Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

szczerze co do Korei to nie zdziwiłabym się gdyby twój kolega Claudia miał racje - oby nie
ale ja serio byłam zszokowana jak usłyszałam że oni będą grać na mundialu
dla mnie to są jakieś jaja - tam ludzie żyją w totalnym ogłupieniu przez reżim, wszystko im reguluje władza, nie mają co jeść - jedzą trawę itp. są utrzymywani w przekonaniu że to oni żyją w dostatku a wszędzie indziej jest bieda, w szkołach uczą się historii "rodu" dyktatora i nic więcej
i tak jakgdyby nigdy nic jadą sobie grać na mundialu - a gdzie teraz są te wszystkie organizacje co bronią praw człowieka ???

Myślę, że warto przedyskutować tę kwestię raz jeszcze na kolejnym spotkaniu, bo wtedy ludzie się jakoś bardziej uaktywniają.
Debata oksfordzka po angielsku to na pewno ciekawa sprawa, ale możemy też WSPÓLNIE zastanowić sie nad inną formą (może nieco luźniejszą) dyskusji.
Najważniejsze jednak to określić kto jest zainteresowany w udziale w debacie i jaki byłby jej TEMAT ( w ramach problematyki rasizmu, ksenofobii, dyskryminacji). A może zrobić coś zupełnie innego? Wszystko zależy od nas...

A tak poza tym, to sądzę, że potrzebne są też dyskusje wewnątrz koła w np. ramach klubu dyskusyjnego, bo pozwolą spojrzeć na daną z rożnych punktów widzenia.
Właśnie, ale trzeba zacząć od podstaw tak? czyli najpierw źródła i systemy a dopiero potem bardziej zawiłe dyskusje?
Jak to widzicie? Ja wolałabym od razu przejść do rzeczy:)

Jest tyle kontrowersyjnych tematów nad którymi warto się zastanowić w ramach koła i których wnioski mogą zainspirować do zorganizowania czegoś "na zewnątrz" debaty, kawiarni naukowej (lużniejsza forma konferencji, gdzie zaproszeni eksperci dyskutują z publicznością)
Mnie m.in. interesuje kwestia rasizmu i dyskryminacji, mniejszości narodowe no i ONZ. Chciałabym poznać opinie na temat perspektyw dla tej organizacji... Większość narzeka i twierdzi, że to instytucja nieudolna, zależna od woli polit. państw i ich interesów...Czy jest szansa na jej skuteczną reformę? Poza tym panuje, jak to prof. Kędzia określił ogólny klimat zniechęcenia co do możliwości skutecznego działania na rzecz praw człowieka...Warto spróbować to zmienić na ile jesteśmy w stanie. Chciałabym aby nasze koło nie podało się zarówno zniechęceniu, zimowej aurze, sesji czy innym sprawą i zaczęło sprawnie działać. I mam nadzieję, że tak właśnie będzie!
Trochę się rozpędziłam...

Do zobaczenia na filmie:)

Grupa posłów Platformy wniosła do Sejmu uchwałę "w sprawie łamania praw człowieka i obywatela na Białorusi". Wnioskodawców reprezentuje wicemarszałek Sejmu Donald Tusk. Pozytywnie zaopiniowała ją komisja spraw zagranicznych, na której czele stoi Jerzy Jaskiernia z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a z jej ramienia sprawozdawcą jest Marek Jurek z Ligi Polskich Rodzin. W uchwale stwierdzono: "Sejm RP z niepokojem obserwuje ostatnie wydarzenia na Białorusi, które świadczą o naruszaniu praw człowieka oraz ograniczaniu praw obywateli". Podkreślono, że niepokój polskiego Sejmu wywołuje zwłaszcza rozpoczęcie przez władze białoruskie "procedur mogących zmierzać do delegalizacji demokratycznych partii opozycyjnych oraz nakładanie nowych ograniczeń na swobodę działania mediów, organizacji pozarządowych i szkolnictwa wyższego". Posłowie solidaryzują się ze wszystkimi, którzy pragną obecności Białorusi w gronie państw wolnych i w pełni demokratycznych, mając w pamięci gesty solidarności w walce o wolność w czasach komunizmu w Polsce.
W wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej Donald Tusk podkreślił, że o przyjęcie takiej uchwały poprosili białoruscy działacze opozycyjni, którzy czują się bezradni wobec nasilających się restrykcji administracyjnych ze strony władz. W liście do posłów napisali: "Wasze poparcie właśnie teraz będzie bardzo znaczącą pomocą w naszej walce o zmiany demokratyczne na Białorusi, dlatego na was liczymy".
[...]
dobrze byłoby, aby jednogłośnie popłynął z polskiego sejmu akt solidaryzmu z demokratycznymi siłami na Białorusi. Wsparty już zresztą stanowiskiem Unii Europejskiej.

Źródło: http://www.bialorus.pl/in...ci&&wiecej=7128

I) Optymalne wpływy (wszyscy zawodnicy płacą po 450zł) wynosiły by
116x450=52200zł
wpłynęło tyułem opłat 40530zł
więc (52200 - 40530) : 160= 73 osoby nie opłaciły noclegów
i wyżywienia
Uczestnicy tj. 116+9+71=196 osób
196-73 = 123 osoby żywily się i spały
Noclegi i wyżywienie wg. rachunku, to 23068 zł
23068 : 160 = 144 osoby
wynika z tego , że na rachunku jest 21 martwych dusz ,które jadły
i spały.
II) Rachunki za środki transportu - 2287,30zł
więc 2287,30 : 116 = 19,71 zł/zawodnika wynosi obciążenie
kosztami transportu
A w opłacie startowej mamy: autobusy 30zl/zaw. busy 20zł/zaw.
i jeszcze : zabezp.sędziów,dojazd 40zł/zawwodnika.
co daje łącznie sumę 10440 zł
III) Rachunki za mat. biurowe, znakowanie łodzi, sektorów
i stanowisk opiewają na kwotę 553,15zł
to daje 553,15 : 116 = 4,76zł/zawodnika
a w opłacie startowej : obsługa biurowa 10zł/zaw. oraz
przgotowanie i oznakowanie stanowisk 20 zł/zaw.
co daje lącznie sumę 3480zł
Co Piotr w tym punkcie dał Józefowi gratis?
Jeżeli od kwoty 42747,15zł odejmiemy 6199,99zł
to 36547,16zł możemy uznać jako koszty organizacji .
Jeśli od wpływów odejmiemy koszty:
40530 -36547,15 = 3982,85zł to jest zysk organizatora tych
zawodów.
Piotrze, z całym szacunkiem ale nie masz prawa robić kalkulacji kosztów zawodów pod kątem zakupu jakiegokolwiek sprzętu a
jeśli uważasz , że starujący w zawodach mają Ci się zrzucić na
zakup łodzi to proszę to umieścić w kosztorysie.
Obrażasz wszystkich pisząc w stylu : no o co wam chodzi przecież
jeszcze do was dopłaciłem.
Przejawem pogardy dla wszystkich jest ,że jak nam coś nie pasuje to Ty masz to w d...... ( bo to wszystko personalne wycieczki pod Twoim adresem) i nie będziesz więcej zabierał głosu.
Nie znosicie krytyki.
Ale nie wciskajcie nam kitu. Wędkarz -zawodnik to nie tylko
para nóg w wodzie i ręce trzymające kij. Nie bądżcie tacy obrażalscy,
jak Wam się cos wytknie lecz czyńcie swoje dzieło ku pożytkowi
wszystkich.
Daję słowo,że nikogo nie chciałem obrazić,lecz jeśli tak się stało to PRZEPRASZAM.
Ja również nie chcę wyjść na człowieka który lekceważy Wasze uwagi. Na pewno na przyszłość postaram sie załatwić to lepeij a może i taniej. Jesli ktokolwiek odniósł wrażenie, że nic do mnie nie dociera - równiez przepraszam!