Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam
Dzięki forum udało mi się znaleźć filtry kabinowe,( są we wnękach przy kielichach amortyzatorów, te moje są włókniste, wielowarstwowe, oczyściłem odkurzaczem przemysłowym, wyglądają jak nowe, założyłem i nawiewy działają sprawniej,)
Nadal nie mogę dobrać się do filtra powietrza - jedyny post na ten temat niewiele tłumaczy- nie moge namacać nic w tylnej cześci silnika.
Prosze o dokładniejsze info jak to zrobić, może jakieś fotki.
Pozdr.J.
ps
miałem już trochę dziwnych samochodów
od maluchów
przez: Opla kadeta, pf125,trabanta, primera, espero, tico,passat B4, clio, a teraz EIII 2,01V z 1999 r.
I jakoś radziłem sobie z prostymi naprawami, z czyszczeniem przepustnic, silnikówkrokowych, o wymianie filtrów nie wspominając.......



Przykleję się do tematu...
Dzisiaj chciałem zmienić filtr powietrza, a raczej filtry bo są dwa, odkręciłem dwie główne śruby 10, reszta tych mniejszych co są przykręcone do obudowy (chyba przepustnicy) po czym uniosłem górną pokrywę, tą na, której są znaczki silnik i logo seata i coś mi się u dołu chyba oberwało i nie jest to mocowanie tych śrubek. Zamieszczam zdjęcie (lokalizacja strzałek)
W sumie coś mi strzeliło, ale nie wiem czy wcześniej to nie było pęknięte.

To nie koniec, tam gdzie jest nakładana ta obudowa na, której są filtry (obecna część na zdjęciu) jest otwór z przepustnicą i ta obudowa mi się z niego zdjęła, z powrotem ją nałożyłem, niby równo ale nie do końca.

Czy ma to jakieś swoje następstwo? coś może się stać z silnikiem czy co...? Nie jestem specjalistą od budowy silnika (i tu z góry przepraszam swoich nauczycieli zawodu)

Zapewne wielu się uśmiechnie to czytając laiczny tekst, ale ja już wiem, nie znasz się to łap nie sadź... i tu muszę się przychylić to marki Daewoo modelu Tico, trzy zaczepy w górę 1 minuta i filtr zmieniony, a tu się muszę denerwować...

Silnik 1.4, benzyna...

Pozdrawiam



Dźwigienka służy do zmiany miejsca z którego silnik zasysa powietrze (albo pobiera bezpośrednio z atmosfery albo podgrzane powietrze z nad korektora wydechowego). Jest to ważne szczególnie przy pracy silnika na paliwie ponieważ w zimie silnik będzie niedogrzany. Poniżej temperatury chyba ok +13st.C. należy przestawić położenie przepustnicy w pozycje WINTER. Wyjątek stanowi jazda na gazie LPG tutaj nie trzeba tego robić bo silnik i tak się dogrzeje, a jak nie, to trzeba sprawdzić termostat na bloku i ewentualnie przesłonić chłodnicę dyktą.

Ja sam się o tym przekonałem w moim TICO. Niedogrzanie silnika powoduje za niską temperaturę cieczy chłodzącej a w efekcie:
- nie działanie ogrzewania (to jasne)
- zwiększenie zużycie paliwa z powodu ciągłej jazdy na ssaniu.
- zarzucanie świec (za bogata mieszanka bo ciągle na ssaniu).

W moim samochodzie już tego nie ma, ponieważ odpadła mi rurka recyrkulatora spalin i mechanik nie był w stanie tego dokupić a spawać nie było co. Silnik działa bez tego. Obecnie mam tylko problem z nierówna pracą silnika na LPG, i z brakiem fachowca od gaźnika w Krakowie (wszyscy chcą wymieniać albo boja się tego jak ognia), ale o tym piszę w innych postach.



jest taki problem z gaźnikiem przepustnica w jednej pozycji dodatkowo filtr powietrza zalany samochód szarpie na niskich obrotach dosyć doże spalanie bo na pełnym baku zrobię nim 400 kilometrów czy będę wstanie sam ustawić ta przepustnice jak to zrobić czy coś jeszcze przytym należy zrobić potrzebuje pomocy . posiedziałem trochę przy autko i sprawa dziś wygląda tak
przepustnica zamknięta auto na zimnym silniku dobrze pracuje lecz po czasie z wrastaniem temperatury i kilku minutach ta sprężynka co steruje przepustnice w gaźniku otwiera się bez udziału dodawania gazu a to przeciecz chyba gaz ja powinien sterować , morze gaźnik jest w pozadku tylko co innego zawiodło . gdy ręcznie ustawie by zamknąć przepustnice silnik pracuje równiutko



urządzenie rozruchowe czyli przepustnica rozruchowa sterowana automatycznie przez silownik pneumatyczny oraz elemet woskowy,przymknięcie przepustnicy rozruchowej gdy silnik jest włączany odcina dopływ powietrza do przelotu z gażnika,wtedy powstaje w gardzieli duże podciśnienie gdzie wpływa paliwo z rozpylacza,element woskowy przymyka pzrpustnicę rozruchową.kiedy ruszamu autem z nie rozgrzanym silnikiem dzwignia sterująca połączona z przepustnicą główną otwiera przepustnicę rozruchową zmniejsza to podawanie zbyt bogatej mieszanki.
Ja proponuję jak chcesz sie bawić gaznikiem to ściągnij książkę do tico i poczytaj a póżniej sie baw.
ja robie 450 km na 14 '' 175 50 i zależy gdzie tankujesz.stacja a stacja jest różnica.



Witam, dalej walczę z następującym problemem - Tico gaśnie na wolnych obrotach(benzyna) jak jest zimny (też jest spadek mocy), po 4-5 km jazdy jest już lepiej ale cały czas drga. Jeżeli chodzi o gaz to wystarczy przejechać kilkaset metrów i jest ok (choć drga na jałowym). Do niedawna jakby się dusił jak zwalniałem, ale wymieniłem zawór pcv i jest ok. Nie ma żadnego dławienia podczas jazdy. Nie wiem czy to jest istotne ale pojawia się mi wykrzyknik jak zwalniam (lub ściągam nogę z gazu), jak przyśpieszam automatycznie znika. Gdzieś przeczytałem, że to może być czujnik położenia przepustnicy. Zostały wymienione przewody WN, świece, filtr powietrza, paliwa, zawór pcv. Znajomy sprawdzał kopułkę, palec i mówił że ok jest.
Prawdopodobnie wymienię kopułkę z palcem do końca tygodnia.
Co to może być? Jakieś propozycje?



witam
od momentu kupna auta cały czas walcze ze spalaniem oscylujacym w granicach 10 na 100
cisnienie sprezania wporzadku oleju nie ubywa auto po wymianie cewki kabli swiec uszczelki pod gaznikiem, filtra powietrza, termostatu i ostatnio gaznika poniewaz w starym po nagrzaniu sie auta nie otwierała sie gorna przepustnica przez co auto ciagle mialo zbyt bogata mieszanke

po wymianie gaznika zaobserwowalem kolejny problem (chyba z jego regolacja) kiedy auto chodzi na ssaniu pracuje rowno nie dławi sie wszystko ok, im bardziej sie nagrzeje tym bardziej sie dławi pracuje nie rowno (ale nie gasnie) jak by na 2 cylindrach, na nawet nie wiele wiekszych obrotach klopoty ustepuja podczas jazdy tez sie nie dlawi nie szarpie nie przerywa, nie ma ubytku mocy.
czy to moze byc regolacja biegu jalowego? czy tez skladu mieszanki? moze jakies pomysly czemu ciagle tyle pali? bo ja powoli sie juz poddaje



Witam Problem jak w temacie.Uszczelka pod głowicą nowa, świece i przewody nowe filtr paliwa i powietrza nowy,gażnik czyściłem sprayem do przepustnic ale zero poprawy.
Za drugim razem odpali ale sie ksztusi i dopiero po dodaniu gazu zaczyna chodzić normalnie ma strasznie wysokie obroty przy zaraz po odpaleniu i dymi jak smok Proszę o jakieś sugestie w którą stronę podążać bo mnie to już wnerwia...z góry dziękuje



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)