Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Dziewczyny, dlaczego David się wkurza, kiedy klade go na brzuch??
Jest zbyt ambitny i ciagle "zadziera" glowe za wysoko... moze dlatego sie meczy i placze?....
A powinien lezec na brzuchu, bo nie moze miec zaparc - ma przepukline mosznową. W tym tygodniu wyladowalismy na chirurgii, nastepnym razem bedzie operacja
pomozcie prosze, m.
Mi też pediatra w szpitalu mówiła że Tymek ma wodniaczki ale nic mi nie mówili że powinnam siusiaka dawać do góry-napisz proszę czy to pomogło czy już ich nie widać? Bardzo zaniepokoiło mnie jak ostatnio lekarka powiedziała że Tymek ma powiększone jąderka i żeby uważać na przepuklinę pachwinową. Niestety nie dopytałam o szczegóły i teraz się martwię. Czy wasz Bartuś też ma takie objawy, bo zastanawiam się czy to od tych wodniaczków?
Ja czasem tylko podnosze mu siusiaka do gory, bo tak jak napisalam - zasikuje sie wtedy na 100%. Takze na razie poprawy nie widze. Lewkarz powiedzial, ze one sie powinny wchlonac do roku, gora dwoch. Jesli po 2 latach sie nie wchlona, dzieciaczka czeka zabieg w ktorym zamkna dziurke przez ktora plyn z otrzewnej dostaje sie do worka mosznowego. Mojego kolego syn mial taki zabieg i nie trwalo to dlugo. Tyle, ze trzeba na kilka dni (ok3) isc z dzieckiem do szpitala.
No ale ja mysle, ze sie te wodniaczki wchlona.. Tylko denerwuje mnie, ze ten worek mosznowy sie rozciaga przez ten plyn i czasami wyglada to po prostu brzydko. Taki malutki dzieciak, a takie "duze jaja".
A propos spraw chlopiecych.. Odciagacie chlopakom skorke z siusiaka???
Właśnie stwierdzono u mojego Jasia przepuklinę mosznową (chyba tak to się nazywa) i zakwalifikowali go do operacji. Podobno nie jest to nic poważnego, ale może któraś z was może opwiedzieć mi jak to było u was..
Jak wygladał okres gojenia, rekonwalescencji itp. Jasiu jest nadzwyczaj żywym dzieckiem, więc zastanawiałam się , jak on to będzie przechodził i no i w ogóle... Może ktoś ma dla mnie trochę szczegółów, bo z lekarzami trudno się rozmawia...
My mieliśmy u Jonathana przepuklinę pachwinową (mosznową) zdiagnozowaną parę dni po porodzie i mieliśmy się zgłosić na operacje jak mały skończy pół roku. Więc pół roku czekaliśmy i nie było żadnych problemów. W 7 miesiącu miał operacje i od tej pory mamy spokój. Ale w twoim przypadku, nie wiem ile możesz czekać, chyba nie ma problemu o ile nie uwięźnie.
Szpital Wojewódzki w Legnicy, Przemek miał cztery doby, gdy stwierdzono u niego skręcenie jąder i podjęto decyzję o natychmiastowej operacji, ja zdołowana
, żadnych informacji kto i gdzie go będzie operował, kazali nam tylko podpisać zgodę na operację w znieczuleniu ogólnym i zabrali nawet nie powiedzieli gdzie :"na blok" jaki? gdzie? 6 godzin trwało jak nam udzielili informację na temat przebiegu operacji, a na R wpuścili nas dopiero wieczorem, bo wypłakałam. Drugiego dnia też chodziłam od lekarza do lekarza aby dowiedzieć się o jego stan, w końcu oddali mi go pomimo żółtaczki, ze względu, na to że miałam pokój rodzinny i mozna było bez przeszkód podłączyć do kroplówki, bo wtedty to mój stan był już chyba gorszy od jego. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło w trakcie operacji wyszło że to nie skręcenie jąder a przepuklina mosznowa, ale tego dowiedziałam się z wypisu 
Leo ma przepukline. Chodzi z nią sobie ładnych parę miesięcy. Zwykle po nocy jej nie ma, dopiero po jakims takim bardziej intensywnym dniu sie uwypukla. W związku z tym, że w grudniu miał zabieg pod narkozą i choć krótki i prosty zniósł go nie najlepiej, odsuwamy operacje tak daleko, jak tylko sie ta. No i własnie-jak długo sie da?ja wiem, ze jelito może uwięznąć i wtedy operacja jest na cito. Ale jeśli nie uwięźnie to jak długo może tak chodzić? Przetrwa jeszcze do wiosny bez większych szkód? (o ile nie wuięźnie, rzecz jasna). teraz sezon przeziębieniowy, lata non stop z katarem no i lada chwila maluch sie urodzi, więc średnio dla nas sprzyjający czas. Najlepiej byłoby na wiosnę. I byłby ponad rok od ostatniej narkozy...Wdzięczna będe za oświecenie mnie w tej kwestii.
juz zapodawalem kiedys zdjecie ze jan musi ma przepukline mosznowa o niespotykanej etiologii alergicznej - jak siada do francuza to mu miech puchnie i jest za ciasno
Moze podaj jemu nazwe lacinska
A czy moze to miec zwiazek z wypadaniem wlosow 