Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Głupota czy nie, każdy zapierdalający na skuterze czy quadzie powinien mieć normalnie prawko, skoro jest normalnym użytkownikiem dróg. Takie jest moje zdanie i żadne argumenty "przeciw" nie przekonają mnie.
No tak w pełni się zgadzam... tylko, że mi chodzi o to - masz prawko kat A lub B to po co wymyślać jakieś kategorie na quady itp.
Teraz na skuter ( do 50 ccm) wystarczy mieć dowód osobisty, a wiadomo że tym sprzętem też można dosyć szybko jeździć i przy zderzeniu ( m.in. przez nieznajomość przepisów ) można uszkodzić siebie i innych - tutaj też przepisy powinny być zmienione.
A ja pytam, co z Ludźmi którzy znają przepisy, mają prawko "B" i mają 18 lat (w moim przypadku 21) czy ich także będzie dotyczyć nowy przepis?
Cóż, dziś na onecie napisali:
Nowością będzie prawo jazdy kategorii AM na motorowery i lekkie pojazdy czterokołowe, m.in. quady. Będą musiały je uzyskiwać osoby od 14. roku życia.
No ale to onet, więc nigdy nie wiadomo.
"Prawo jazdy na skutery i quady"
Teraz w wiadomościach słyszałem tę informacje i tu problem, czy mając 21 lat oraz prawo jazdy KAT. B, gdy ta ustawa wejdzie w życie, będę mógł używać mój skuter, czy muszę zrobić prawko choćby na AM?! Jak to ma być? wszystko mówione było n-t młodych ludzi (14 lat) ale co z tymi co skuterem jeżdżą od dłuższego czasu, są pełnoletni i posiadają prawo jazdy choćby kat. B - czyli znają przepisy ruchu drogowego, jak to ma być? Te przepisy są chore! Niech mi ktoś wytłumaczy.
Nie zamierzam wykładać 1000 zł na prawko choćby A1, czy też zdawać kat. AM razem z dzieciakami..
Jak to ma być i jak rozwiązać ten problem?
Mnie w tym wątku najbardziej ruszyło to, że najpierw nazwałeś przepisy chorymi, a dopiero potem zapytałeś jak one brzmią. To jest chore.
Ja wiem, że najwazniejsze jest popluć, a dopiero potem pomyśleć.
a co oni mają do tego. Kupiłęm za moje pieniadze wiec w czym problem?
jeśli w swojej doskonałości jednak w kogoś wyrżniesz, to się girami nakryjesz gdy się dowiesz jakie będą tego konsekwencje. skoro oferujesz kredyty na forum (a reklama podobno jest zakazana) zakładam, że jesteś pełnoletni.
ale co tam, jak teraz 9-cio latkowie quady na komunię dostają, to co tam półtoratonowy czołg. Do zabicia rowerzysty jak znalazł.
twoi koledzy z pracy którzy dali ci prowadzić są skończonymi kretynami i szczerze mówiąc nie wierzę w to, bo osobiście nie znam takiego idioty który pozwoliłby ci się doszkalać ze sobą na pokładzie.
samochód niby jest z 96 roku co wydaje się być bzdurą, bo nawet jeśli byłby to składak to w dokumentach miałby datę wyprodukowania karoserii, więc albo kupiłeś samochód z niezłym wałkiem (stąd ta cena) albo po prostu kłamiesz.
szkoda, że nie mieszkamy w Szwajcarii czy innym rozsądnym kraju. Jakbyś wpadł, to albo 3 lata paki albo 15000chf kary i na długie lata byś się nauczył że przepisy są po to aby ich przestrzegać.
i takie bezmózgi potem wsiadają w celicę...
...może i mnie pojebało (nie wątpię ), może to zima, ale tak przy niedzieli wpadłem na pomysł, aby zorganizować coś w stylu Gumball 3000. zebrać bandę pojebów i objechać w 2 - 3 dni Polskę. niezupełnie legalnie. pojazdy dowolne mechaniczne: samochody, motocykle, quady, co takm kto sobie chce. poprostu StuntPoland Run. myślę, że w okresie letnim poświęcenie jednego weekendu nie będzie stanowiło większego problemu, a załóg zbierze się całkiem sporo. ustalenie zasad i przepisów można oprzeć na tych z oryginalnego Gumball.
co Wy na to? nie chodzi w sumie o zwycięstwo, ale o zajebistą zabawę i klimat.
post skopiowany z ogolnopolskiego forum
start w zakopcu final w borsku .
W zeszłym roku hitem wśród prezentów z okazji komunii były quady. Ich popularność widać gołym okiem, w większości hipermarketów są do nabycia w atrakcyjnych cenach. W ten sposób zrodził się problem prawny związany z rejestracją i poruszaniem się po drogach publicznych. Dziś nowe przepisy wprowadzają porządek.
Więcej: http://motokult.pl/nowe-przepisy-odnosnie-quadow/
A ja w sobotę wybieram się wypożyczyć quada. Producent noży nie może odpowiadać za przestepstwa przy jego użyciu, przecież nóż służy do krojenia chleba, a quad do jeżdżenia zgodnie z przepisami. Producent piwa nie odpowiada za kierowców wsiadających za kierownicę po jego spożyciu. A na niegrzecznych quadzistów jest policja, a na prywatnych działkach gwoździe w miejscu ich tras przejazdu.
Proszę wcześniej tylko się skontaktować, może być prawdopodobieństwo, że w tym samym czasie quady będą wypożyczone.
www.transquad.pl 0-785-639-613
Zapraszam i pozdrawiam
Owszem sa szalency ktorzy niszcza nasze lasy i sa zagrozeniem dla innych!
ale nie mozna zapomniec o ludziach ktorych pasja sa Quady i jezdza zgodnie z przepisami!
Nie mozemy wszystkich klasyfikowac do jednej GRUPY...!!!
to tak samo jak z motorami czy autami sa piraci i odpowiedzialni kierowcy!
Czyli teoretycznie można sobie jeździć na kat. B ciagnikiem co bedzie ważył nawet i 20t
Nie mowie ze przepisy sa dobre ale sa:)
co do predkosci to pojazd ma konstrukcyjnie rozwijac predkosc 25 km/h a to ze poleci wiecej...:) Ciagnik rolniczy tez ma pewne ograniczenia ale czesto spotykam unimogi rejestrowane jako ciagnik rolniczy a zdarza sie rowniez Qady:)
pozatym to nie prawko jest problemem bo uznajac koparke za samochód ciezarowy należałoby ja zarejestrowac, płacić podartek drogowy, robić badania okresowe, montowac tachograf a nawet kupować winety na przejazd drogami krajowymi:D
Wszyscy wiemy, że przepisy w PoRD tyczące się rowerów są idiotyczne, niedopracowane, wzajemnie sobie przeczą a nade wszystko są w większości martwe. Ale nie o tym było.
Wracając do meritum - powtórzę ten kwiecisty przykład znów:
Chcielibyście na ścieżkach rowerowych pedzące motocykle i quady? Nie? Przecież mogą się czuć zagrożeni na ulicach, w końcu biedaki nie są osłonięci blachą jak kierowcy, a samochodziarze ich olewają (poczytajcie jakieś forum)...
A sami się chcecie pchać na chodniki.
Kuba -> z tym "zabijaniem" trialu to żeś pojechał. Widzę że z ciebie demagog pełną gębą. Nie próbowałeś szczęścia gdzieś w polityce?
Temat może związany z Jurą, ale tu pokazuje ogólny zarys problemu o którym wspominaliśmy niejednokrotnie
Nowa plaga na uliczkach polskich osiedli
"Metro": Quad - terenowa czterokołowa maszyna zwana wszędołazem - staje się przekleństwem osiedlowych uliczek. W potężnych maszynach szaleją kilkuletnie dzieci. W Polsce nie ma przepisów, które by im tego zabraniały.
Gazeta podaje kilka przykładów groźnych w skutkach wypadków z udziałem dzieci i quadów i pisze, że w Polsce najwyraźniej prawo nie nadąża za rzeczywistością. - Pojęcie "quad" w prawie nie istnieje, więc raz urzędnik uzna go za ciągnik, raz za motocykl. Nie ma przepisów określających, jak rejestrować quady, kto może na nich jeździć, czy wymagane jest prawo jazdy, karta motorowerowa, kask, mówi podinsp. Wojciech Pasieczny z Komendy Stołecznej Policji.
- Uporczywe jeżdżenie przez nieletniego (poniżej 13. roku życia) quadem np. po chodniku policjant może uznać za objaw demoralizacji i skierować sprawę do sądu rodzinnego. Praktyka jest taka, że w sądzie skończyłoby się na upomnieniu, wyjaśnia karnista prof. Zbigniew Hołda z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Ale na podstawie kodeksu rodzinnego (art. 109), mówiącego o zagrożeniu dobra dziecka, a za takie można uznać zezwolenie mu na jazdę takim pojazdem, można postawić przed sądem rodziców, dodaje prof. Hołda.
Posłowie komisji infrastruktury pytani przez "Metro", czy toczą się jakieś prace nad uregulowaniem statusu quadów w Polsce, przyznawali, że "nie słyszeli o takim problemie".
Jak to zwykle w Polsce bywa zawsze jak ktoś chce się dobrze pobawić to znajdą się jakieś przepisy albo grupa ekologów żeby mu to uniemożliwić! Gdyby były wyznaczone jakieś trasy szlaki po których można się poruszać quadami to w porządku, ale ponieważ takich nie ma to gdzie można jeździć tymi quadami?
Dlatego lepiej wyjechać gdzieś na quady. Np. w rumuńskich Karpatach są bardzo fajne warunki do jazdy (ostatnio taki wyjazd można wygrać na stronce strong.pl). Tam od wielu lat organizowane są wielkie imprezy crosowe np. EnduRomania. I nikt na ciebie nie nakrzyczy że rozjechałeś żabę
Zbórka zaplanowana była na 13:00 na parkingu koło Galerii Pomorskiej
większość dojechała chwilę po 13:00 ale maszyn zebrało sie chyba z 10
ruszyliśmy do Chełmna
droga fajowa z dużą ilością winkli
w Chełnie po złamaniu 2 przepisów ruchu drogowego ( zakaz wjazdu i nakaz jazdy prosto - a my skręciliśmy w prawo ) dojechaliśmy na rynek
tam kilka pamiątkowych fot
po czym udaliśmy się do lokalu na pizzę i gorącą herbatę
po nie długiej chwili dojechali do nas migacz i filar którzy skończyli katować quady
zjedliśmy, wypiliśmy i ruszyliśmy przez Świecie do Ciela na grilla do romansa
pogoda superrr, towarzystwo jak zawsze wspaniałe
dzień spędzony znakomicie
ja ze swej strony dziękuję wszystkim za tak liczny udział w spotkaniu
a szczególnie koledze miras69 za zabranie mnie na swoją maszynę
i oczywiście migaczowi że mnie odwiózł pod sam dom z grilla oraz Crash-owi że nam towarzyszył w drodze powrotnej
do następnego razu
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/344445,quady_podlegajace_rejestracji_zostana_objete_akcyza.html
Ministerstwo Finansów chce objąć quady podatkiem akcyzowym, tak jak samochody osobowe.
Zobacz także:
* Bez prawka quadem nie pojeździsz
* Rewolucja w prawach jazdy
Mimo zapewnień premiera Donalda Tuska, że jego rząd nie planuje wprowadzenia nowych podatków na 2010 rok, urzędnicy Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Infrastruktury próbują łatać dziurę budżetową, szukając dodatkowych wpływów. Chcą objąć akcyzą kategorię wyrobów, które według UE akcyzą objęte być nie powinny.
Ministerstwo Finansów planuje objęcie podatkiem akcyzowym quadów podlegających rejestracji, zgodnie z przepisami ustawy o ruchu drogowym. Dotychczas rejestracja była obowiązkowa tylko wtedy, gdy właściciel pojazdu chciał poruszać się nim po drogach publicznych.
Jednocześnie Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zmianą definicji samochodu osobowego zawartą w art. art. 100 ust. 4 ustawy o podatku akcyzowym. Na wniosek MF wszystkie quady miałyby być zakwalifikowane do kategorii samochodu osobowego z wszystkimi konsekwencjami, w tym podatkowymi.
Obecnie akcyza na pojazdy o pojemności silnika poniżej 2000 cm3 wynosi 3,1 proc. Pojemność silnika quadów nie przekracza 700 cm3. Co planowane zmiany będą oznaczać? Wzrost cen droższych modeli czterokołowców, nawet o 1,5 tys. zł.
– Rynek nowych pojazdów jest mały i rozwija się prężnie, ale tak jak w innych branżach wskutek kryzysu odnotowujemy spadek sprzedaży. Obciążenie akcyzą quadów sprawi, że sprzedaż wyhamuje jeszcze bardziej – zauważa Michał Dudek z Honda Poland.
Quady w Polsce cieszą się dużą popularnością. Wzrost ich sprzedaży jest wyższy niż np. motocykli. Jednak wzrost cen spowoduje w najlepszym wypadku zatrzymanie sprzedaży.
– Działania ministerstw mogą okazać się bardziej szkodliwe niż owocne, a straty na pewno będą większe niż planowane wpływy do budżetu – podkreślają eksperci.
Dodają, że w kryzysie należy wspierać przedsiębiorców, a nie w imię znikomych wpływów budżetowych, zabijać i tak słabo rozwinięty rynek.
Projekt zmian został już uzgodniony w obu resortach.
Forsal.pl - Inwestor Gazety Prawnej