Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


A co ma piernik do wiatraka?
ano może mieć bo skoro ma prawo do urlopu dla poratowania zdrowia to może nie otrzymać zasiłku rehabilitacyjnego


USTAWA z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267 ze zm.)


Art. 18 ust. 7. Świadczenie rehabilitacyjne nie przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego lub do świadczenia przedemerytalnego oraz do urlopu dla poratowania zdrowia, udzielonego na podstawie odrębnych przepisów.



Nie, ponieważ zgodnie z art. 177 par. 3 KP umowa o pracę wygasa z dniem porodu, a więc od tej chwili nie łączy Cię z pracodawcą żaden stosunek umowny. Jednakże na podstawie art. 30 ust. 4 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa przysługuje Ci prawo do zasiłku macierzyńskiego.

Art. 30 ust. 4. Ubezpieczonej będącej pracownicą zatrudnioną na podstawie umowy o pracę na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy, z którą umowa o pracę na podstawie art. 177 § 3 Kodeksu pracy została przedłużona do dnia porodu - przysługuje prawo do zasiłku macierzyńskiego po ustaniu ubezpieczenia.

Ninijszy przepis stosuje się także do osób zatrudnionych na okres próbny, jeżeli ich umowa została przedłużona zgodnie z art. 177 par. 3. W celu uzyskania zasiłku należy złożyć odpowiedni wniosek w ZUS-ie.




to jest wlasnie dziwne, bo z tego co slyszalam jest na odwrot. Kiedy nie pracujesz jedyna składka jest z budżetu, to składka zdrowotna która daje ci prawo do korzystania z opieki zdrowotnej, tej publicznej, na twoją emeryturę nikt składek nie odprowadza i dlatego to są okresy nieskładkowe. Żeby móc przejść na emeryturę potrzebujesz też stażu pracy, w tej w chwili to bodajże 30 lat, bez stażu nie możesz przejść na wcześniejszą emeryturę np, ale z drugiej strony zanim my dozyjemy emerytury to przepisy pewnie się zmienią, bo w tej chwili Polacy przechodzą na emerytury najwcześniej w Europie i długo system tego nie wytrzyma. Dlatego też kobiet mają niższe dużo emerytury od mężczyzn, bo to one mają okresy nieskładkowe z racji macierzyństwa, no i niższy wiek emerytalny to taki mocno obosieczny przywilej.



GAZETA PRAWNA 31 styczeń 2006 r.

TK. ZASIŁKI NA DZIECI - Trybunał broni matek

Ograniczenie prawa do zasiłku wychowawczego w czasie równoczesnego pobierania zasiłku macierzyńskiego jest niegodne z konstytucją.
Wczoraj Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę mieszkanki Łomży dotyczącą pozbawienia jej prawa do zasiłku wychowawczego z powodu urodzenia drugiego dziecka i pobierania zasiłku macierzyńskiego. Skarżąca uznała, że paragraf 12 punkt 1 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 2 sierpnia 1990 roku w sprawie określenia wzorów dokumentów i innych dowodów niezbędnych do ustalenia prawa do zasiłku rodzinnego, pielęgnacyjnego i wychowawczego oraz szczegółowych zasad i trybu wypłaty tych zasiłków jest niezgodny z ustawą zasadniczą.

Dwa czy jeden

Zdaniem ubezpieczonej Sąd Okręgowy z Łomży, kierując się zaskarżonymi przepisami uznał, że zasiłek wychowawczy nie przysługuje podczas pobierania zasiłku macierzyńskiego, a okres jego pobierania zalicza się do okresu pobierania wcześniej przyznanego zasiłku wychowawczego. W efekcie zamiast dwóch nabytych świadczeń wypłacane było tylko jedno, a skarżącą pozbawiono sześciu z dwudziestu czterech miesięcznych zasiłków wychowawczych. Zdaniem skarżącej jest to niedopuszczalne, aby rozporządzenie, a nie ustawa, regulowało zasady przyznawania świadczeń w przypadku ich zbiegu. Jej pogląd poparł przedstawiciel prokuratury krajowej, który dodał, że ponadto wspomniane rozporządzenie jest sprzeczne z konstytucyjną ochroną macierzyństwa i rodzicielstwa.
Zaskarżonego rozporządzenia bronił przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Stwierdził on, ograniczenie wypłaty świadczeń rodzinnych, które zastąpiły zasiłek wychowawczy w przypadku otrzymywania zasiłków macierzyńskich, obecnie jest zapisane w ustawie z dnia 28 listopada 2003 roku o świadczeniach rodzinnych. Tym samym bezpodstawny jest zarzut o wprowadzeniu tej zasady przez akt prawny niższej rangi.

Rozporządzenie to za mało

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego uznali jednak zaskarżony przepis za niezgodny z konstytucją, gdyż został on wydany bez podstawy prawnej oraz wkracza w materię zastrzeżoną tylko dla ustawy. Oznacza to, że osoby, które zostały pozbawione części świadczeń na podstawie tego rozporządzenia, po ukazaniu się wyroku w Dzienniku Ustaw, będą mogły ubiegać się o ich wypłatę.



Dostałam priv i pozwolę sobie odpowiedzieć. Ale widzę, że jest potrzeba założenia nowego tematu.
Najpierw swoimi słowami. W medycynie są dwa pojęcia "poronienie" i "poród dziecka martwo narodzonego". Dla prawa istnieje tylko jedno pojęcie "śmierć" - nie ma tu znaczenia wiek ciąży, czy jest to 8tc czy 28tc. Dlatego należy Ci się urlop macierzyński w wymiarze 8 tygodniu od dnia poronienia. Musisz mieć jednak zaświadczenia o urodzeniu martwego dziecka, ktory jest jednocześnie aktem zgonu. To zaświadczenie winien wydać Ci szpital. Szpital może robić problemy, ponieważ w akcie należy wpisać płeć. I teraz w zależności od tego na kogo trafisz - albo dostaniesz taki akt od ręki albo czeka Cię wymiana papierologii ze szpitalem i sporo nerwów. Wpisanie płci domniemanej według prawa nie jest tu poświadczeniem nieprawdy. Gdybyś potrzebowała - wysmaruję Ci pisemko do szpitala. Ale masz na to coraz mniej czasu...bo chyba trzeba to załatwić w ciągu 8 dni niestety. Z aktem idziesz do USC i rejestrujesz dziecko, wiaże się to z nadaniem imienia i różnymi innymi przykrymi dla Was sytuacjami. Jest to trudne ...niestety....

A teraz trochę konkretów:
Zgodnie z art. 180 par.1 Kodeksu pracy w razie urodzenia martwego dziecka lub zgonu dziecka przed upływem 8 tygodni po porodzie, pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 8 tyg. po porodzie, a jak stanowi art.29 ust.5 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ( Dz. U. z 2005 nr 31 poz..267) zasiłek macierzyński przysługuje przez okres ustalony przepisami Kodeksu Pracy jako okres urlopu macierzyńskiego lub okres urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego.

Jeśli szpital będzie robił Ci trudności to natychmiast złóż pismo z zapytaniem z ŻĄDANIEM NIEZWŁOCZNEJ PISEMNEJ ODPOWIEDZI Z PODANIEM POSTAWY PRAWNEJ ODMOWY. Wtedy pewnie wymiękną, ponieważ takiej prawnej podstawy nie ma.

Acha, no i nie możesz wrócić do pracy, ponieważ nie można być jednocześnie na urlopie macierzyńskim i pracować - wówczas pracodawca wyrówna tylko pobory z 80% na 100% a dni wolnych już nie odzyskasz.

Próbuj kochana, w razie czego wal do PIP.
Gdybyście zdecydowali się pochować Aniołka należą się Wam również zasiłki z ZUS-u.

I na pocieszenie powiem tylko, że znam kilka Anielskich Mam ze Skierniewic, którym z sukcesem udało się przejść tą trudną drogę.

Pisz jeśli masz pytania.
To co? Założyć wątek z pomocą prawną dla Anielskich Mam?



Regulują to dwa akty prawne:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. (Dz. U. Nr 60, poz. 281)

§ 2. 1. Pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia.

2. W razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, pracownik jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania, nie później jednak niż w drugim dniu nieobecności w pracy. Jeżeli przepisy prawa pracy obowiązujące u danego pracodawcy nie określają sposobu zawiadomienia pracodawcy o przyczynie nieobecności pracownika w pracy, zawiadomienia tego pracownik dokonuje osobiście lub przez inną osobę telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka łączności albo drogą pocztową, przy czym za datę zawiadomienia uważa się wtedy datę stempla pocztowego.

3. Niedotrzymanie terminu przewidzianego w ust. 1 może być usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami uniemożliwiającymi terminowe dopełnienie przez pracownika obowiązku określonego w tym przepisie, zwłaszcza jego obłożną chorobą połączoną z brakiem lub nieobecnością domowników albo innym zdarzeniem losowym. Przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio po ustaniu przyczyn uniemożliwiających terminowe zawiadomienie pracodawcy o przyczynie i okresie nieobecności pracownika w pracy.


oraz

USTAWA z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267 ze zm.)

Art. 62. 1. Zaświadczenie lekarskie ubezpieczony jest obowiązany dostarczyć nie później niż w ciągu 7 dni od daty jego otrzymania płatnikowi zasiłków, z uwzględnieniem ust. 2.

2. Ubezpieczony, o którym mowa w art. 61 ust. 1 pkt 2 lit. a, obowiązany jest dostarczyć zaświadczenie lekarskie w ciągu 7 dni od daty jego otrzymania płatnikowi składek, który przekazuje je niezwłocznie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, podając datę dostarczenia tego zaświadczenia przez ubezpieczonego.

3. Niedopełnienie obowiązku określonego w ust. 1 i 2 powoduje obniżenie o 25 % wysokości zasiłku przysługującego za okres od 8 dnia orzeczonej niezdolności do pracy do dnia dostarczenia zaświadczenia lekarskiego, chyba że niedostarczenie zaświadczenia nastąpiło z przyczyn niezależnych od ubezpieczonego.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)