Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ok, jeżeli cała impreza ma być w domu, to spróbuję coś podpowiedzieć - pytanie jak stoisz z umiejętnościami kulinarnymi ;)

Przekąski w krajach arabskich to najczęściej:
- oliwki zielone (rzadziej czarne) porozkładane na stołach w niewielkich miseczkach, obowiązkowo podane z wykałaczkami, którymi się to to nabiera.
- gotowana ciecierzyca tzw. hommos z solą i kurkumą - również podawana w miseczkach
- hommos tahina czyli pasta z ciecierzycy (uwaga, ciecierzyca powinna zostać na całą noc namoczona w wodzie). Cieciorkę gotujesz aż do miękkości, potem ją miksujesz na gładką masę dodając pastę sezamową, zieloną pociętą pietruszkę, oliwę z oliwek, sól, pieprz i czosnek. Podajesz polewając na wierzchu oliwę z oliwek i sypiąc natkę pietruszki. Jako, że to coś a la sos - obowiązkowe jest pieczywo.

Dużo fajnych, przyzwoitych cenowo produktów znajdziesz na www.fatimadurra.pl - np. liście winogron, które można nafaszerować czymś fajnym albo gotowe liście faszerowane ryżem i pomidorami lub ryżem i rodzynkami. Jest możliwość kupowania online.

Ja np. bardzo lubię arais. Jest to danie libańskie. Mięso mielone przyprawia się solą, pieprzem, surowym jajkiem (jak na kotlety mielone), dodaje gotowaną rozdrobnioną marchewkę, dużą ilość zielonej posiekanej pietruszki i wszystko miesza razem. Mięsną masą faszeruje się w środku chleb pita (jeśli gruby sklepowy to najlepiej go przekroić i posmarować mięsem obie połówki tak, by wyglądało to na mini pizze) i piecze w piekarniku. Pycha.

Danie główne - polecam coś prostego, żeby na początek nie było wtopy. Fajną i oryginalną rzeczą mogłaby być chakchouka - danie tunezyjskie nieco podobne do leczo. Na oliwie z oliwek smaży się pokrojoną cebulkę i kolorową paprykę, z tym, że nie pociętą w kostkę a w szerokie paski. Do tego dodaje się przyprawy: sól, pieprz czarny, kurkumę, curry, kminek w ziarnach lub cały, ostrą zmieloną (bądź świeżą byle nie przegiąć) paprykę. Kiedy wszystko się zeszkli - nalezy podlać to wodą i dodać albo groch zwykły albo ciecierzycę (też uprzednio namoczoną w wodzie) i wszystko razem gotować. Kiedy groch zaczyna się robić półmiękki - dodajemy pocięte w kostkę ziemniaki. Wszystko dusimy do miękkości następnie dodając pastę pomidorową tak, by konsystencja przypominała sos. Kiedy wszystko się zagotuje - wbijamy surowe jajka - 2-3 sztuki i czekamy aż się zagotują. Danie jest w założeniu bezmięsne, ale jeśli chce się dodać np. kurczaka - też nie szkodzi. Podawać z chlebem pita albo (z braku laku) ze zwykłym pieczywem.

Przepisów jest całe mnóstwo, także mogłabym mówić godzinami. Podstawa kuchni orientalnej to warzywa: papryka, bakłażany, pomidory, cebula. Z mięs - wszystko poza wieprzowiną. Ważne są przyprawy. Warzywa typu papryka można nafaszerować przyprawionym ryżem i mięsem - zależnie od upodobania.

Deser: baklava, najlepiej kupić gotową w jakimś kebabie, bo zrobienie jej samemu to wyższa szkoła jazdy, nie polecam się za to zabierać. Kosztuje niewiele a jest pyszna. Poza tym bakalie: migdały, rodzinki, morele.

Super sprawą jest herbata miętowa - gotuje się zieloną herbatę (sypana bez aromatów) i dodaje świeżą miętę.

Zupy mają, ale zwykle diabelnie ostre. W ogóle "tam" jada się mało zup.

Alkohol - wódka arabska tzw. bukkha niestety nie do kupienia w Polsce. Zresztą nie polecam, bo jak to mówią znajomi - jest robiona chyba z wielbłądziego łajna. Polecam natomiast wino - tunezyjski Sidi Brahim czy marokańska Halana - z trudem, ale da się kupić czasem w marketach a smakują przyzwoicie. Cena też ludzka - około 22 PLN za butelkę.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)