Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Problem w tym ,że jeżdziłem po Rzymie skuterem i po Poznaniu.
Jeżdzę też samochodem
W Rzymie jest ruch 10 razy wiekszy niż w Poznaniu ale tutaj autentycznie sie boję jeżdzić.
Oszołomstwo na drogach jest straszne.
Co tu wyjeżdzasz mi z prawem jazdy .
Jeśli nawet ktoś jeżdzący skuterem nie ma prawa jazdy ale przestrzega przepisów drogowych to co ?
Możesz go zabić na drodze bo stwierdzasz ,że jak ty stoisz w korku to kazdy musi ?

Nie musi wyobraz sobie.
Opisałem konkretny przykład zdarzający sie czesto ,bardzo czesto..
A chamstwa drogowego nienawidzę.




(bo kto się zatrzymuje na zielonej strzałce...)
ja zawszę zataję, albo na tyle zwalniam, że jestem w stanie stanąć w miejscu na dystansie 0.5m i nie widzę w tym nic dziwnego...


Oczywiście wyjazd przecina chodnik i drogę dla rowerów (nawet pomalowana na czerwono na asfalcie), stoi na nim znak "ustąp".
znak "ustąp" ??

taki ??

http://www.grupa33.jgora.pl/html/znaki/a-7.gif

...bo innego nie znam o podobnym znaczeniu...a jeżeli taki, to odnosi się on do drogi na którą włącza się auto, a nie do drogi rowerowej...

Jeżeli natomiast jest to napis "ustąp" to jest to apel o zdrowy rozsądek a nie znak drogowy.

i jeżeli nie ma tam świateł, i...


widziałem jak rowerzysta przelatuje przez maskę w tym miejscu ( i tak dobrze ze to on uderzyl w auto a nie auto w niego z boku...).
to jest to wina rowerzysty...bo to on wjechał na skrzyżowanie, na którym znajdował się już pojazd...

niestety spora część rowerzystów nie zna przepisów i zasad ruchu drogowego...już nie wspomnę o zmorze ostatnich 2-3 lat, czyli dzieciach na skuterach :kwasny:




No co racja, to racja. Ta dzieciarnia jeżdżąca na tych gówienkach, to makabra. Cisną się na chama, zajeżdzają drogę, nie patrzą w ogóle na znaki drogowe tylko jada jak im sie podoba. Sam bym juz nieraz o mało co nie potrącił kolesia jadącego na tej kosiarce i nieraz o mało co by mi taki pchający się na chama pajac na masce nie wylądował. Kiedy w końcu wprowadzą prawa jazdy na te skutery, bo te dzieciaki, co na tym jeżdżą nie mają zielonego pojecia o zasadach panujących na drogach i przepisach. Stanowią ogromne zagrożenie i dla siebie i dla innych uczestników ruchu.

Widziałem na własne oczy jak wygląda egzamin. Dzieciaczki mają za zadanie przejechać dwa razy między kilkoma pachołkami. To nie wystarczy do sprawnego i bezpiecznego poruszania się po ulicach...




[...]Nikt nie powiedział, że osoba pełnoletnia zna zasady ruchu drogowego.
A jednocześnie wymaga się od pieszego, aby przestrzegał zasad związanych z poruszaniem się w obrębie drogi. Typowy przykład, to przejścia dla pieszych (na których dzieje się b. dużo wypadków/potrąceń). Skąd ma znać przepisy dotyczące tego zagadnienia osoba przechodząca jezdnię ?


Jadące pod prąd skutery czy rowery codziennie widzę. I często nie wiedzą kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniach itp..
Dokładnie. Mam to samo, ponadto z uwagi na stale wzrastający popyt na skutery, notuje się coraz większą ilość zdarzeń drogowych z udziałem tych pojazdów.



Ja również w przyszłym roku robie prawko, ale jak narazie nie mam czym dojeżdżać do szkoły,kumpli idt. więc nabyłem dwa lata temu moją Amico.
A co do samochodu to napewno jest on lepszy od skuterków, chodzby naprzykład pod względem bezbieczeństwa. :D
I jeszcze jedna mała sprawa.
B@ZYLI nie osądzaj wszystkich kierowców skuterków na podstawie paru wariatów, na których ja również jestem uczulony. :exclam:
Owszem, skuterek jest po to, aby szybko poruszać się w mieście, ale nie do łamania przepisów.
(We włoszech gdzie skutery są bardzo popularne jest to normalka, skutery mają tam władze na drogach, ale to już jest lekka przesada :cool: )




B@ZYLI nie osądzaj wszystkich kierowców skuterków na podstawie paru wariatów, na których ja również jestem uczulony. :exclam:
Owszem, skuterek jest po to, aby szybko poruszać się w mieście, ale nie do łamania przepisów.
(We włoszech gdzie skutery są bardzo popularne jest to normalka, skutery mają tam władze na drogach, ale to już jest lekka przesada :cool: )

We Włoszech po tych uliczkach też bym wolał skuter... :D
a ten tekst był napisany z poczuciem humoru oczywiście że nie wszyscy tak robią a wręcz przeciwnie , tylko że zawsze spotkam taką "Zmorę" która jedzie jakby tam przynajmniej kilkanaście koni więcej miała... :E



Skuter bez prawa jazdy? Sejm chce zmiany

Łatwo nim ominąć uliczny zator, łatwo zaparkować i w ogóle łatwo się nim poruszać, bo nie potrzeba nawet prawa jazdy. Sejm chce to zmienić, bo niestety na skuterze też łatwo o wypadek. Policyjne statystyki są niepokojące.
Policyjne statystyki są niepokojące - tylko w Warszawie w tym miesiącu w wypadkach z udziałem skuterów zginęły cztery osoby, a dwadzieścia zostało rannych. Wszystko dlatego, że skuterów na polskich ulicach przybywa w zastraszającym tempie, a wielu z nich łamie przepisy drogowe.

Nie muszą ich nawet znać, bo osoba pełnoletnia nie potrzebuje prawa jazdy, żeby jeździć skuterem o pojemności silnika mniejszej niż 50 cm sześciennych. Niepełnoletnim wystarcza karta motorowerowa. Ale to wkrótce ma się zmienić.

Sejmowa komisja infrastruktury przygotowuje projekt ustawy ograniczający wolność, a w zasadzie dowolność, użytkowania skutera.

Problemem jest też to, że właściciele skuterów często zdejmują firmowe ograniczniki prędkości - jadą szybciej, ale ich hamulce nie są do tego przystosowane. Policja zapewnia, że na to też znajdzie sposób - surowe mandaty i zatrzymywanie dowodów rejestracyjnych.



Ja potrafie z rodzicami dyskutowac na poziomie, dawac sensowne argumenty. I dawalem wtedy jak kupowalem skuter (typu ze Simsonem to porazka po miescie jezdzic,nauka przepisow ruchu drogowego potrzebna do zdania prawa jazdy na auto).Ciezko bylo ale sobie poradzilem a nie jak Ty. Takie typu dyskusje to chyba Ty przeprowadzasz z tym mostem bo ja to na pewno nie.



Blachy w Polsce mają tylko 2 standardowe wymiary i nic z tym nie zrobisz (chyba, że blachy na skuter i motor, ale DMC12 to ani jedno, ani drugie).

Dla mnie:
- Maska z przetłoczeniami, bez naklejonego napisu DeLorean w rogu i bez klapki na wlew (choć wiem, że owa klapka jest wygodniejsza w użyciu).
- Wnętrze czarne ale jasne dywaniki
- Manual
- Obniżone zawieszenie (wszyscy wiemy, czemu DMC12 ma tak wysoku przód... winne są przepisy drogowe z lat 80 w USA)
- Czarny szeroki pas z boku
- Full stock! Bez żadnych unowocześnień.

Jak będę w posiadaniu powyższej opcji, to będę zbierał na kolejnego DMC-12 ale tym razem S2 (kto wie nie musi pytać).



Witam

Jestem od dzisiaj nowym użytkownikiem forum i mam propozycję.

Założyć dwa działy fora.

Dział " motocykle"

z podforami:
- sprawy ogólne i techniczne /*
- turystyka i przejażdżki /*

Dział " skutery i quady "
z podforami:
- porady ogólne i techniczne /*
- przejażdżki /*

/* możliwość zakładania tematów przez forumowiczów

Działy te przyczyniłyby się do rozszerzenia wiedzy technicznej
o pojazdach, a także do bezpieczniejszego zachowania się na drodze.
Z pewnością znajdą się forumowicze od techniki jak i znający
przepisy o ruchu drogowym



a tam takie gadanie o jezdzie bez prawka można sobie w buty wsadzić, bo jeśli ktoś ma już dokument PJ, tylko że na kat. B - to znaczy, że uprawniony do poruszania się w ruchu miejskim jest. Co innego jeśli ktoś wcale dokumentu nie posiada i jest zupełnie zielony co do przepisów ruchu drogowego.
Ale jak to wszystko się ma do rzeszy skuterowców >50cc ? Oni obligatoryjnie po skończeniu 18 roku życia nabywają tajemną wiedzę, którą nam instruktorzy wpajają na kursach??? otóż nie. Bo inaczej idąc tym tropem moglibyśmy ustawowo po 24 roku życia nabywać umiejętności pro, a po 30 roku byli byśmy mistrzami jazdy...
Jeśli ktoś jezdzi mając PJ, ale nie posiada kategorii, może dostać najwyżej mandat do 300zł.

Jestem zły na to, że gość na skuterze nie mając żadnej świadomości ruchu drogowego może sobie swobodnie jezdzić na dowód - bo TAK !. A już o mało co dwa razy miał bym bliskie spotkanie ze skuterowcami. Raz jechałem ze znajomym na motocyklach i będąc na wysokości takiego skutera, on nagle od krawężnika skręcił w lewo, dając sygnał już podczas manewru - skończyło się na nerwach. Drugim razem omal nie rozjechałem takiego autem bo jechał sobie po prawej stronie przy moich tylnych drzwiach, kiedy ja chciałem skręcić w prawo - uciekł na chodnik.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)