Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

hej, bardzo ladnie jesz, podoba mi sie, ze nie przejmujesz sie iloscia, bo tu najczesciej popelnia sie poczatkowy blad

co do napadow glodu - najlepiej wtedy zjesc cos slodkiego, polecam strone dukan.blox.pl, jest tam super przepis na budyn, galaretke i nutelle

a jajkami sie nie przejmuj - najnowsze badania mowia, ze wcale nie podnosza cholesterolu. znam dziewczyny, ktorym na dukanie cholesterol spadl mimo iz jadly mase jajek! zrob sobie badania skoro zaczynasz diete-najlepiej morfologie, cholesterol, watrobowe, cukier i chormony. naprawde warto powtorz po miesiacu i juz bedziesz miec gwarancje jak dziala dieta na twoj organizm

wytrwalosci!!!! powodzenia



hej
na diecie jestem juz miesiąc i 8 dni jednak dopiero teraz postanowiłam założyć swój wątek...
poszłam dziś na badania z rana (boże, jaka ja niewyspana przez to!)- cholesterol, próby wątrobowe, cukier, mocz i ogolne krwi.
cukier, jak pani stwierdziła "bardzo ładny" 86mg% więc super (wcześniej, przed dietą to musiałam mieć dośc wysoki, bo jadlam slodycze garsciami...) reszta wynikow jutro, to pewnie sie z wami nimi podziele
ps. w ogole kobitka klula mnie raz taka dziwna wielka igla a potem do niej wciskala probowki na krew... dwa razy- bolalo jak nie wiem co i teraz moja lewa reka ma ograniczone mozliwosci... boli przy podnoszeniu (siebie samej i czegokolwiek innego) ( buuuu...

dzis na sniadanko kawusia przepychota, chlebek z mojego przepisu, jedna kromeczka z makrela, druga z wedlinka chuda, do tego jajo bajo faszerowane szczypiorkiem i caly jeden pomidor
od wczoraj jestem na PW i szaleje, obzeram sie warzywami ile wlezie
i mama mi serniczek pyszny upiekla, wiec ofkors juz poszedl jeden kawalek... i z lakomstwa zjadlam jogurt:P
czasem mam tak, ze zjem sniadanie, po kilku godzinach cos tam etc, w sumie jem malo, bo nie potrzebuje wiecej, ale dzis np to istna masakra a dopiero 10:00!
na 13:00 ide do kosmetyczki, bo na weekend jade nad morze i stwierdzilam, ze zrobie sobie hennowe rzęsy potem na 16 do pracy i zaraz po (21:00) ide do Cuba Libre (taki pub pod strzecha na swiezym powietrzu) w Manufakturze, bo dziś impreza salsowa u nas w Lodzi i ja mam byc djem jeee )) wiec bedzie sie dzialo. pracowity dzien dosc

a jak wam dzien mija i jakie macie plany?



Mariusz, ja znam.
Mój partner, Piotrek, został zdiagnozowany w wieku 26 lat, czyli rok temu.

On ma skórną odmianę celiakii - chorobe Duhringa. Kazde odejscie od scislej diety konczy sie wysypka pecherzy podobnych do opryszczki, okropnie swedza i bola. Na poczatku byl leczony na zaburzenia watroby, chociaz proby watrobowe byly dobre, leczono go tez na alergie, dopiero lekarz dzieciecy zorientowal sie o co chodzi!

Co do diety bezglutenowej, to ciezko cos znalezc na ten temat. Bylismy juz u wielu dietetyczek, najczesciej odpowiadaly, ze zadko maja kogos na diecie, a jak juz maja to podaja kurczaka, warzywa z wody itd. Gdy pytalam o konkretne przepisy, np. jak upiec chleb, co zrobic, by maka ryzowa chciala sie kleic, to rozkladaly rece... Podawaly jedynie zasady diety, ale to tylko teoria, co z praktyka?
Wlasciwie to mozna powiedziec, ze ze wszystkim eksperymentujemy na Piotrka zdrowiu. Po roku moge powiedziec, ze cos juz potrafie ugotowac, smacznego i pozywnego. Ale to wciaz za malo, a nie znam nikogo, z kim moglabym wymienic sie doswiadczeniami.

Owszem, sa produkty bezglutenowe na rynku, ale czy ktos zwrocil uwage na ich ceny?! Przepraszam, ale nie do wszystkich tych produktow uzywa sie zmodyfikowanej maki, niektore sa wyprodukowane ze zwyklych skladnikow, dlaczego wiec sa takie drogie?



Dostałem zalecenie od lekarza na ŚCISŁĄ dietę wątrobową. Dostałem broszurkę którą można znaleść tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dieta_w%C4%85trobowa
Identyczną

Faktem jest że czasem w jednej i drugiej tabelce jest to samo ale trudno.


Do tej pory jem pieczenie z mielonego indyka, chude drobiowe szynki na pieczywie "wasa", pije mleko 0%
Do tego jem zupy ogórkowe i pomidorowe. Ryż z warzywami i makaron w różnych postaciach.

Bardzo lubię jeść. Cieszę się że schudłem 10 kilo w miesiąc diety ale chciałbym też jeść zdrowo a zarazem smacznie.... Smażenie potraw przed dietą to był mój główny sposób przyrządzania posiłku.
Ktoś ma jakieś przepisy na smaczne dania oparte o tą dietę??
Czy dieta wątrobowa wymaga aż tak radykalnego i rygorystycznego przestrzegania czy raz na jakiś czas można sobie pozwolić?
Czy ktoś z obecnych kiedyś miał dietę wątrobową?



" />No, rozmawiałam z wetem, ale on stwierdziłm, że badania nie wykażą nic ponad to, co już wiemy, czyli zwiększoną aktywność enzymów. Więc nie ma sensu płacić za takie badania. Hm... niech mu będzie, w zasadzie brzmi to logicznie. Odnośnie zdrowia Kici powiedział, że skoro teraz czuje się dobrze, to nie ma sensu faszerować ją lekami, w zasadzie jedyne co można zrobić, to zmienić jej dietę. I tu pojawia się problem. Wet polecił mi jakąś suchą karmę, specjalnie przygotowaną dla kotów z problemami wątrobowymi. Ale po pierwsze: moja Kocia nie jada nic poza mokrym Kitiketem (wiem, mój błąd, ale wynikał z niewiedzy). O tym że takie karmy są niezdrowe dowiedziałam się całkiem niedawno z netu, niestety Kicia za nic nie chce przyjąć tego do wiadomości. Ona zwyczajnie nie zje nic innego, kiedyś z ciekawości podsunęłam jej Whiskas, ale nic z tego. Kiedyś chciałam ją przetrzymać, ale po 3 dniach niejedzenia, 2 nieprzespanych nocach i zdemolowanym domu, dałam jej w końcu to żarcie. Nie muszę chyba wspominać, że michę miała pełną świeżutkiego, zdrowego żarełka. Może ktoś ma jakiś pomysł jak ją namówić do zmiany przyzwyczajeń żywieniowych? Bo przyznam szczerze, brakuje mi już pomysłów. No i pytanie nr 2: co powinna zawierać taka "wątrobowa" dieta? Wiem, że powinna być lekka, czyli pewnie jakiś ryżyk, delikatne mnięsko, warzywka... może znacie jakieś przepisy odpowiadające takiej diecie? Będę wdzięczna za podpowiedź!



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)