Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Na prośbę jednej z szanownych forumowiczek podaję przepis na łososia w cieście francuskim.
Danie dobre dla osób, które nie lubią pracochłonnego pichcenia.
100 g żółtego sera
koperek
szczypiorek
niecała szkl. śmietany kremówki
biały pieprz
1 duże opakowanie ciasta francuskiego
200 g wędzonego łososia
2 limetki
Ser zetrzeć. Koperek i szczypiorek posiekać i wymieszać wszystko razem z niewielką ilością (ok. 50 ml) kremówki, doprawić białym pieprzem.
Ciasto rozmrozić. Ułożyć na cieście łososia, posmarować masą serową, zrolować.
Piec ok. 30 min. (190 stopni).
Limetki sparzyć. Z jednej wycisnąć sok. Druga limetkę pokroić w plasterki.
Ok. 100 ml kremówki ubić, połączyć z pozostałą częścią śmietany, sokiem i skórką z limetki. Sos doprawić solą, cukrem i pieprzem. Strudel
pokroić w plastry i udekorować plasterkami limetki. Podawać z sosem i np. brokułami.
R.
Ja słodkie tarty robię zawsze na bazie tego samego ciasta, co w przypadku słonych, tyle, że dodaję cukru.
Zasada jest prosta: tylko masło roślinne; żadnej wody tylko smietana.
A robi się to banalnie: na stolnicę wysypujesz górkę mąki i dodajesz tyle MR, aby po roztarciu stworzyła się "bułka tarta". Na 1/2 kg wychodzi jakieś 300g masła. Do tego dajesz tyle jajek i tyle śmietany 22%, aby ciasto było LUŹNE.
Zawsze robię na oko i raczej z dużych ilości, więc trudno mi podać proporcje, ale do 1/2 kg idzie mi chyba pół pojemnika śmietany i ze dwa jaja.
Potem ciasto zawijasz w torebkę i wkładasz do lodówki na godzinę lub kilka godzin lub noc.
Potem wałkuję, posypuję mąką i na walku przenoszę do formy. Jesli ma być idealnie to formę z ciastem wkładam jeszcze do zamrażalnika na godzinkę, jeśli nie zależy mi na boskim efekcie to od razu ładuję do piekarnika.
Dwie uwagi:
1. ciasto nalezy pokłuć widelcem
2. na cieście położyć folię aluminiową i rozsypać na niej ryż, groch, fasolę itd.
Podpiec 15 min, wyjąc, nalać nadzienie, zapiec.
Polecam nadzienie cytrynowe, ale nei chce mi się teraz szerzej opisywac przepisu. Jesli ktoś korzysta z genialnej ksiązki "Kuchnia Francuska" Arkad i stamtąd ma przepis na tartę cytrynową, to znów dwie uwagi:
1. należy zmniejszyć ilość cukru i jajek na rzecz śmietany i soku z cytryny
2. przepisy na kruche ciasto z tej książki są do luftu, bo ciasto wychodzi twarde. Bazuje własnie na mące, maśle i lodowatej wodzie. Nie polecam.
R*
aaaaa jakbys to zmieliła z warzywami
i wsadziła że tak powiem w ciasto francuskie i upiekła w piekarniku ... u mnie się tym obżerają zawsze
ulcik
A można poprosić o dokładny przepis na te cudo,
Pozdrawiam
Chcę - najchętniej również z opisem, jak wygląda to kupne ciasto (firma, pudełko etc., cobym po sklepie z obłędem w oczach nie latała
). Drogie toto? Ciasto, znaczy...
Ja mam sprawdzony przepis na ciasto francuskie własnej roboty...mojej mamy znaczy. Dobre ono jest, acz, robiłam je raz z mamą, wyszło super i dwa razy sama...pierwsze samodzielne się nie udało, schrzaniłam "technicznie", drugie wyszło (choć nie takie jak mamy), ale jeszcze troche i dojdę do wprawy 
Obiecany przepis na tartę z kiszoną kapustą i boczkiem:
slone kruche ciasto,
250g kapusty kiszonej,
150g wędzonego boczku,
150g sera żóltego albo oscypka,
4 jajka,
250ml śmietany - ja daję 18%,
1-2 cebule pokrojone w piórka,
sól, pieprz,
Ciastem wylepić spód i boki foremki, na wysokość ok. 1,5 cm. Piec po ponakluwaniu widelcem ok. 15 minut w 160-180 stopniach.
Boczek pokroić w kostkę, podsmażyć na patelni, do niego wrzucić cebulę, podsmażyć razem. Kapustę posiekać i wrzucić do zawartości patelni, smażyć mieszając, aż zacznie się przysmażać - czuć to zwlaszcza na węch, tak smakowicie pachnie, że można caly farsz zjeść sam
W misce rozbeltać trzepaczką jajka, do nich wlać śmietanę, posolić i popieprzyć. Do tej miski wrzucić usmażone skladniki, wymieszać porządnie. nalożyć caly farsz na ciasto, wyrównać, posypać startym serem. Piec 10-15 minut w 180 st. aż ser będzie się rumienil.
Można też zrobić to z użyciem gotowego ciasta francuskiego, tylko wychodzi bardziej kalorycznie.Ale też smacznie.
PALMIERY
Skorzystałam z przepisu wyszperanego w necie (źródło).
Wyszły przepyszne, kruchutkie, maślane.
Składniki:
1 opakowanie mrożonego ciasta francuskiego (300 g)
25 g stopionego, schłodzonego masła
50 g cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
cukier do posypania
Rozmrozić ciasto w temperaturze pokojowej, rozwałkować w prostokąt (55 x 22 cm), posmarować stopionym masłem.
Wymieszać cukier z cukrem wanilinowym, ciasto posypać, złożyć wzdłuż długiego boku do środka na styk w proporcji 70% lewastrona, 30% prawa strona, a następnie w poprzek i rozwałkować (30x30 cm). Złożyć z obu stron do środka, pozostawiając w środku pasek szerokości 2 cm, jeszcze raz złożyć i włożyć do lodówki. Gdy da się kroić nożem, pokroić w plastry grubości mniej więcej 1 cm, ułożyć na blasze, opłukanej zimną wodą. (Ten sam efekt można osiągnąć, zwijając ciasto z obu stron do środka wzdłuż krótszych boków prostokąta, w środku pozostaje pasek szerokości 2 cm. W tym miejscu łączy się obie zrolowane części ciasta, wkłada do lodówki i dalej postępuje jak wyżej).
Piec 15-20 min w temperaturze 170-200°C (piekarnik z termo obiegiem 160-180°C). Gorące palmiery posypać cukrem.
Lotaryński placek serowy:
30 dkg mrożonego francuskiego ciasta
15 dkg ementalera
8 plasterków wędzonego boczku
szklanka śmietany 30%
3 jajka
1 łyżkę posiekanej natki pietruszki
pieprz sól
tłuszcz do formy
Formę, okrągłą karbowaną np. do tarty - natłuścić oliwą.
Rozkładamy na niej ciasto. Formujemy wyższe boki.
Na cieście układamy boczek.
Jajka roztrzepujemy ze śmietaną.
Dodajemy do nich sterty ser, natkę pietruszki, sól i pieprz do smaku.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200*C przez ok. poł godziny.
Jest przepyszny
Przepis ów mam z którejś gazety hmmm... ale której
Ta wspaniała masa nadaje się i do rogalików z ciasta francuskiego, i tych z ciasta drożdżowego, chociaż myślę, że można by wykorzystać ją też do jakichś ciast. Przepis znalazłam kiedyś w internecie, niestety już nie pamiętam gdzie. Najważniejsze, że jest przepyszna! Ja z trudem się powstrzymuję przed wyjadaniem z miseczki. 
Podaję ilości jak w przepisie orginalnym, chociaż mi zawsze wystarcza połowa porcji.
-300 g orzechów (najlepiej włoskich)
-0,5 szklanki cukru
-szklanka bułki tartej
-łyżka rumu
-łyżka płynnego miodu
-cynamon do smaku
-2 łyżeczki cukru waniliowego
-woda
Orzechy drobno posiekać. Wszystkie składniki wymieszać i stopniowo dolewać tyle wody, żeby masa zaczęła się lekko kleić. Zazwyczaj wychodzi trochę mniej, niż pół szklani, robiąc połowę porcji.
Smacznego.


Przepis wypróbowałam i byłabym nie fair nie dzieląc się nim z Wami :
Przepis pochodzi z GW i jest autorstwa lunatica http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,23138222.html
Przepis :
Potrzebujemy dwa filety (w zależności od ilości osób
), dwa rozwałkowane kawałki ciasta francuskiego 16cm x 25xm, pieczarki, cebulę, ząbek czosnku, masło, dwa paski boczku...
Rozwałkowane kawałki ciasta wkładamy do lodówki na 20 minut na posypanej mąką blaszce. Na patelini podsmażamy drobno posiekane pieczarki z cebulką i czosnkiem, doprawiamy do smaku. Ciasto wyjmujemy z lodówki i nacinami najkrótsze boki do środka co 2cm na długości ok. 8cm.
Oczyszczony i osączony filet układamy na cieście, na niego kładziemy mieszaninę pieczrkową, lekko spłaszczamy, a na nią plaster boczku, który podwijamy pod spód, aby pieczarki się nie zsuwały.
Ciasto smarujemy roztrzepanym jajkiem i przeplatamy paseczki na zmianę na filecie. Pomiędzy paseczkami należy zostawić szczeliny, żeby para mogła
uchodzić. Gotowe zawiniątka wkładamy do lodówki na 20 minut. Piekarnik rozgrzewamy do 200*C. I wkładamy do niego filety posmarowane na
wierzchu jajkiem (smarujemy same paski, nie szczeliny, żeby ciasto wyrosło) na 25-30 minut aż będą złote i chrupkie. Jeśli spód nie jest dostatecznie chrupki przykrywamy filety folią aluminiową i jeszcze trochę podpiekamy.