Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />Daluś, podobno tak ma być do środy... Co prawda z wymienionych przez Ciebie krzewów mam tylko rh, azalie i jedną kalinę, więc nie mogę się cieszyć zapachem bzów i mimo to żal mi bardzo, że poza taras właściwie nie da się nosa wyściubić Postawiłam pod dachem kompozycje z jednorocznych i na tym się skończyła moja dzisiejsza aktywność ogrodowa. Leje potwornie, a chciałam jeszcze rozsypać nawóz do kwitnących...
W tej chwili kwitnie kilkanaście rh, nawet zdjęć nie można zrobić

Uleńko, cieszę się, że z clematisami wszystko w porządku!! Pamiętam o rocznicy Zdjęcie Marysi, które zamieściłaś razem z życzeniami imieninowymi SŁODKIE!!
Niestety, nie poratuję Cię przepisem, bo ciast i tortów nie wypiekam. Czy zabaione nadaje się dla rocznego dziecka???
W sprawie przepisu proponuję napisać do Tess, to chodząca skarbnica wszelakich pyszności!!!



Przepis pożyczony z TEGO forum. Mam nadzieję, że szanowne koleżanki się nie obrażą

Fiołkowy Tort

Ciasto:
200 g mąki pszennej
200 g mąki ziemniaczanej
400 g cukru
6 jaj
1/2 łyżki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
1/4 szklanki gorącej wody

Masa:
3 kostki masła
2 szklanki mleka
1 szklanka cukru
3 jaja
10 dag wiórków kokosowych
jagody

poncz, albo kolorowa wódka
fiołki

Mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia przesiewamy razem przez sito. Oddzielamy białka jaj od żółtek. Ucieramy żółtka z cukrem i cukrem waniliowym, pod koniec wlewamy małymi porcjami gorącą wodę. Po utarciu na puch wsypujemy mąkę i mikserem dokładnie mieszamy z masą jajeczną. Białka ubijamy na bardzo sztywną pianę, delikatnie mieszamy z masą. Pieczemy aż ciasto uzyska ciemnozłoty kolor. Po lekkim ostudzeniu okrawamy brzegi ciasta nożem i wykładamy z blaszki. Zdejmujemy pergamin, odwracamy i pozostawiamy do ostudzenia.

Wiórki zalewamy 1 szklanką gorącego mleka. Cukier i jaja miksujemy, zalewamy drugą szklanką gorącego mleka i zagotowujemy, często mieszając. Masło ucieramy na pulchną masę, dodając do niej po łyżeczce ostudzoną masę jajeczną. Zostawiamy ok. 1/3 do dekoracji, a resztę ucieramy z masą kokosową i jagodami.
Ostudzony biszkopt kroimy na trzy krążki. Każdy lekko skrapiamy ponczem lub wódką. Przekładamy masą kokosową. Masę do dekoracji miksujemy z sokiem z cytryny. Smarujemy nią boki i wierzch tortu.
Boki obsypujemy wiórkami kokosowymi.
Szprycą z końcówką w gwiazdki na brzeg tortu nakładamy wianuszek gwiazdek. Z papieru wycinamy kształt skrzydełek. Na papierze śniadaniowym rozsmarowywujemy białą masę i nakładamy wycięty kształt. Okrawamy brzegi i wkładamy do lodówki. Gdy masa zastygnie przekładamy skrzydełka na tort. Skrzydełka można też uformowac bezpośrednio na torcie.

Fiołki myjemy, osuszamy, moczymy w białku, posypujemy cukrem pudrem i osuszamy. Przekładamy na tort.
Idealny na relaks po egzaminach, pikniki itd.

Po prostu przepyszne. Polecam wszystkim! Zresztą, gdy ciasto nie wyjdzie, możemy napawać się tym, jak wygląda (zdjęcia w linku podanym na początku tematu )



" />Pieczesz biszkopt według swojego sprawdzonego przepisu ja robię

taki :

7 jajek 7 łyżek mąki tortowej 7 łyżek mąki ziemniaczanej

1 1/2 szkl. cukru

2 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżki octu

Żółtka oddzielić od białek. Ubić białka

z cukrem, następnie dodawać po jednym

żółtku,potem mąkę wymieszaną z

proszkiem i na końcu ocet.

Piec ok.35-40 minut w temp ok. 200 st.

Masa nr 1 ( ta na dole):

0,5 l śmietany kremówki 30% ubijasz na sztywno

do ubitej śmietany dodajesz galaretkę o dowolnym smaku (ja dałam

wiśniową) rozpuszczoną w 0,5 szkl. wody i ostudzoną, delikatnie

mieszasz a i jeszcze dodałam startą czekoladę do tej masy.

Masa nr 2

Krem budyniowy możesz zrobić sama lub kupić gotowy (dobry jest

Delecty) ostudzony budyń zmiksować z kostką miękkiego masła i gotowe.



Biszkopt przekroić na trzy części. Do nasączenia robię poncz z wody

(szklanka) sok wyciśnięty z jednej cytryny i cukier w sumie to nie

wiem ile bo daję tak na smak - ma być słodko -kwaśny. Nasączasz

pierwszy spód na to kładziesz masę śmietanową i wkładasz na około

0,5 godz. do lodówki żeby zastygło. Jak już będzie sztywne

kładziesz drugi placek , nasączasz i przekładasz drugą masą, potem

układasz wiśnie (mogą być z kompotu lub mrożone). na wierzch trzeci

placek ale nasączasz go od spodu czyli tą stronę która będzie przy

wiśniacz. Wszystko dociskasz i wyrównujesz. Acha tą budyniową masę

to około 1/3 musisz zostawić na obsmarowanie góry i boków. Smarujesz

cienko tak aby wyrównać powierzchnie i żeby masa cukrowa miała się

czego trzymać ale żeby się nie rozjeżdżała.

Na górę biała masa cukrowa:

80 dag cukru pudru

10 dag glukozy ( w płynie lub w proszku)

4 łyżeczki żelatyny

70 ml wody



Zelatynę moczyć w wodzie ( ciągle mieszając) aż się rozpuści.

Postawić naczynie z rozpuszczoną żelatyną nad parą wodną lub na

gazie i dodać

glukozę ( ja dodaje w proszku). Ciągle mieszac syrop uważając aby

sie NIE ZAGOTOWAŁ!!!

Jak się zagotuje, wywalić do kosza i zacząć jeszcze raz .

Kiedy syrop ostygnie ( ale nie całkowicie) stopniowo dosypywać

przesiany cukier puder ciągle mieszając . Nie koniecznie trzeba

dodawac cały cukier, trzeba wyczuc ten moment , kiedy nalezy

przestac go dodawac . Duzo zalezy od jakosci cukru pudru .

Można dodać kilka kropelek aromatu do ciast np. migdałowy, waniliowy

lub pomarańczowy (wg. upodoban) .

Wyrabiać aż masa będzie miała konsystencje plasteliny.

Blat lekko posypać mąką ziemniaczaną i wałkować mase podsypując tą

mąką tak aby masa nie przyklejała się do blatu

Rozwałkowaną mase zwinać na wałek lub układając na przedramieniu

przeniesć na tort posmarowany masą na bazie masła , dopasowac rękami

i obkroić niepotrzebne boki.

1.Masa zrobiona z podanych skladników wystarcza na pokrycie dużego

tortu o średnicy 30 cm. i jeszcze zostanie na ozdoby.

2. Masa jest śnieżnobiała przez co można ją dowolnie barwić ,

najlepiej dobrymi barwnikami w proszku lub w paście.

3. Robi się ją około 5 - 10 minut.

3. Koszt takiej masy wynosi 6 zł.

4. Mase mozna przechwoywac w lodówce ( szczelnie zamkniętą) , przed

nałożeniem na tort wstawić na kilka sekund do mikrofalówki ,

ponownie ugniatac i rozwałkowac.

5. Masa nadaje sie na zrobienie ozdob, które mozna przechowywac

naprawde bardzo długo.

Co WAŻNE - masa cukrowa nie może mieć kontaktu z bitą śmietaną

ponieważ bita śmietana ją rozpuszcza.

Z tej masy można robić wszystkie cuda - tak jak z plasteliny.

Życzę miłej pracy i czekam na zdjęcia z efetem pracy smile

ozdobic można np .tak



http://images39.fotosik.pl/206/9d95e78d97d0decamed.jpg



http://images46.fotosik.pl/209/2244a43cdc8db51dmed.jpg



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)