Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

W najbliższą sobotę urządzam podwójną (inaczej w tym roku się nie da) imprezę urodzinową dla męża ur. 16.07 i syna ur. 18.07 Wydawało mi się, że to takie extra urodzić mężowi syna na prezent urodzinowy że o rocznicy ślubu 23.07 nie wspomnę Urodziny zaczynamy na słodko kawa i tort z Bobem Budowniczym - już zamówiony. Nie będzie obiadu, ale za to chciałbym ugościć wszystkich zebranych jakąś kolacją na ciepło. Wymyśliłam sobie faszerowane papryki (ja uwielbiam!), do tego jakieś 2 rodzaje sałatek i pieczywo.
Podpowiedzcie proszę fajne przepisy na taką paprykę! Nigdy tego nie robiłam!
Jakie sałatki by się z tym komponowały?
To ja też donoszę o konkursie ze słodkim misiem Sago do wygrania. W opakowaniach herbaty czarnej i early grey są też te znane nam chyba wszystkim malutkie misie sagi :F
Polecam też stronę konkursową ze względu na treści. na samym dole jest zakładka, w której można znaleźć super porady na udane przyjęcie urodzinowe. Przepisy na torty i smakołyki. a także pomysły na zabawy urodzinowe.
to ja się znów pochwalę swoim ostatnim wypiekiem :D
pierwszy raz udało mi się przekroić biszkopt na 4 części dlatego nawet zrobiłam zdjęcie tego wyczynu :D
a tort wyszedł pyszny, zrobiłam go z tego przepisu
Tort Toffi - Tort, Toffi bo bardzo mi się podobał wygląd, ja trochę zmieniłam przystrojenie i zamiast orzechów dałam posypkę czekoladową i takie gotowe różyczki z opłatka i też wyszedł ładny :p
faktycznie torcik sliczny i wierze ze smaczny:) ja zawsze mam klopot z przecinaniem tortu:( juz niedlugo Kingi urodzinki i bede sie gimnastykowac! pierwszy raz urodziny spedzi nad morzem a jak wrocimy bedzie urodzinowe przyjecie:)
moze wiecie jak zrobic niebieska polewe? moja mala ma takie zyczenie:) ale nie wiem czy podolam!
Ja też nie nadaję się na tymczasy. Tola miała być u mnie tylko tydzień;) a została na zawsze. :evil_lol:
Cioteczki a ja z innej beczki. Mój synek ma w piątek urodzinki. Macie jakiś sprawdzony przepis na prosty, smaczny tort :tort: lub dobre ciasto mogące za niego robić? Na urodziny starszego synka sama robiłam tort, wyszedł nawet smaczny, ale może zrobiłabym coś innego. Tylko nie bardzo pracochłonny, bo ja ostatnio z czasem na bakier.
Loozerka psiaki cudne. Ja bym suni nie oddała. :oops:
Bardzo prosze o podawanie przepisow na torty urodzinowe. W niedlugim czasie mam podwojne urodziny moich panow :) i chcialabym przygotowac dla nich wlasnorecznie tort. Uwaga - mam niewielkie doswiadczenie kuchenne, a tortowe to wlasciwie zadne :oops: Ciekawe, czy znajdzie sie choc jeden przepis, ktory ma szanse nie zostac przeze mnie popsuty :roll:
Witam.A więc tak:
Ciasteczka orzechowe z przepisu Ew-ki zrobiłam -są bardzo dobre
murzynek z przepisu kuleczki zrobiłam wczoraj jest pyszny ale musiałam dłużej trzymac.
Wrzucam przepis na BIAŁĄ DAMĘ bardzo dobry placuszek
BISZKOPT
6 jaj-białka ubic z cukrem
6 łyżek mąki
6 łyżek cukru(do białek)
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
Po ubiciu białek z cukrem dodajemy żółtka-miksując.A później dodajemy mąkę oraz proszek delikatnie mieszając
Czas pieczenia 20 min.-180 stopni
WIERZCH CIASTA
0,5 l kremówki(tortowa 36%-łowicka w żółtym kartoniku)
2 serki homogenizowane waniliowe
2 łyżki żelatyny
1 puszka ananasów
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1 paczkę rodzynków
2 jaja
Żelatynę namoczyc w zimnej wodzie aby napęczniała(ok.1/4szkl.wody).Później
sok z ananasów zagotowac z żelatyną aby się rozpuściła.
Serki zmieszac z cukrem,cukrem waniliowym i jajkami.Ubic śmietanę i dodac do serków.Ostudzony sok z ananasów wlac do masy(wszystko miksując).Dodac ananasy pokrojone w kostkę i na końcu rodzynki.Masę wyłożyc na biszkopt i posypac startą czekoladą.(wstawic do lodówki)Ja sypię czekoladę troszkę później jak już placek dobrze stężeje.
ŻYCZĘ SMACZNEGO.
ślinka już mi leci, idę zaraz na tort urodzinowy mojego chrześniaka.
Pozdrawiam
życzę miłego weekendu wszystkim łasuchom
Dżem dobry, ratunku. Czy to nie tutaj gdzies podpatrzyłam przepis na taki pyszny tort makowy? I zrobiłam go na Wigilię, i mój synek chce koniecznie taki sam na urodziny, a urodziny już jutro, a tam się mak pyrkotało chyba poprzedniego dnia, ratunku!
nie mogę znaleźć tego przepisu...
:roll:
Witam Was "Dążące do ideału"! ;)
Ponieważ tę dietę stosuję razem z moją siostrą, zastanawiamy się wspólnie nad róznymi rozwiązaniami kulinarnymi itd...
Wczoraj naszły nas marzenia na temat przepisu na tort urodzinowy wykonany z najmniej kalorycznych produktów z "listy"... ( nasza kolejna siostrzyczka ma za miesiąc 18-tkę i już się cieszymy na imprezę i wielce wymowne wzychanie naszej mamy, kiedy nie tkniemy tortu z bitej śmietany z czekoladą:)
WYMYŚLIŁYŚMY
że powinien być przygotowany z wątróbki- najlepiej krwistej lub ozora... łłłeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! yyyhhhhhh!
masakrejszon!
To chyba wspomnienie traumy z dzieciństwa:(
Dot.: ciasto urodzinowe
Cytat:
Napisane przez lucyAS
(Wiadomość 2876367)
jezeli nie masz duzego doswiadczenia w pieczeniu to proponuje uzyc gotowych polproduktow:D
-gotowe spody biszkoptowe ,wystarczy lekko napaczowac krazki
-krem do tortow np.delekta,smaki sa do wyboru zalezy co kto lubi,robisz wedlug przepisu ,latwo i bezstresowo:D
-gotowa polewa,rozgrzewasz w wodzie lub mikrofalowce,wedlug wskazowek z opakowania
-kokos lub krojone orzechy do posypania ,albo cos innego jesli wolisz,wisienki koktajlowe do ozdoby i juz torcik gotowy;)
ja czesto tak robie choc doswiadczenie mam spore ,bo pracowalam w cukierni,ale jestem troche leniwa i nie za bardzo lubie spedzac czas w kuchni:D
oczywiscie taki tort jest prostszy w wykonaniu ale moim zdaniem nie smakuje tak jak zrobiony wlasnorecznie, pozatym ja akurat nie przepadam za tortami z kremami bo dla mnie sa za ciezkie i mdlace. ale oczywiscie jesi ktos lubi to czemu nie.
Ja mam dużo przepisów na tort urodzinowy dla psa, ale po angielsku (i nie mam czasu teraz tłumaczyć...) Jeśli ktoś mimo to reflektuje, to wrzucę kilka. Może nie wszystkie składniki są w PL popularne, ale zawsze da się je czymś zastąpić, a przepisy mogą służyć jako inspiracja...
1. Imię: Emma
2. Nazwisko: Heine
3. Data i miejsce urodzenia: 20 marca 1993 r. Seattle
4. Moc: Projekcja myśli
5. Wygląd: Jest szczupłą blondynką o oczach barwy lazurowego błękitu które otacza wachlarz czarnych rzęs.Ma nieco bladą skórę,usta barwy bladego różu które są czasem rozchylone w promiennym uśmiechu podczas którego widać śnieżnobiałe,proste zęby Emmy.Często nosi amulety-wisiorki z jaspisem,piaskiem pustyni,kryształem górskim,bursztynem i chalcedonem.
6. Charakter: Emma jest cichą i nieśmiałą osobą ale kiedy jest przy przyjacielu i czuje się swobodnie jest roześmiana i wesoła.Jest też bardzo wrażliwa,łatwo ją urazić,jej wrażliwość najbardziej dotyczy miłości,po rozstaniach lub odrzuceniu potrafi przez kilka miesięcy płakać i rozpaczać.Nie lubi tłumów i gwaru,woli ciszę i spokój dlatego często spaceruje po łonie natury.
7. O swojej przeszłości: Emma urodziła się w Seattle gdzie wychowywała ją matka,również czarownica.Ojciec wziął rozwód krótko po narodzinach Emmy.Emma pierwszy raz użyła swojej mocy w wieku ośmiu lat kiedy to zmieniła obiad a mianowicie szpinak w tort czekoladowy.Od tamtego czasu uczyła się kontroli swojej mocy choć nadal przy silnych emocjach jej moc wymyka się spod kontroli.Uczyła się także magicznego rzemiosła.Z nauką zarówno zwykłą jak i magiczną szło jej świetnie,w szkole miała najwyższe oceny a w domu mogła powiedzieć niemal wszystko o magii.Kiedy Emma w tym roku miała szesnaste urodziny przeprowadziła się z matką do Forks.Emma nadal przyzwyczaja się do nowego miasta,jak na razie nie znalazła żadnych przyjaciół.
8. Zainteresowania: Zielarstwo,Magia w tym szczególnie zastosowanie kamieni szlachetnych i minerałów,Medytacja
9. Narracja postów: 3 osobowa
10. Aktualny numer gg: 18121120
11. Imie i nazwisko gwiazdy, od której zapożyczamy wygląd: Claire Holt
12. Zarys umiejetności pisarskich: Był wieczór.Emma siedziała na łóżku w swoim pokoju,wpatrywała się intensywnie w uschłe drzewko bonzai .Mruknęła pod nosem-Zmień się!Zmień się wreszcie!-skupiła się jeszcze mocniej aż wreszcie bonzai otoczył złoty pyłek a roślina odżyłą i wypościła zielone liście.Emma z zadowoleniem stwierdziła-Od ośmiu lat,te same ćwiczenia i nadal je wykonuje-westchnęła i padła na łóżko,wzięła zeszyt w rozmiarze A4 z różą na okładce i otworzyła go,zaczęła go przeglądać czegoś szukając,zeszyt był pełen zaklęć i przepisów na wywary.Strona na której się zatrzymała miała tytuł:Moje projekcje.Emma wzięła długopis i zapisała w zeszycie o przemianie bonzai.Usłyszała pukanie do drzwi.Powiedziała-Proszę-Do pokoju weszła jej matka która oznajmiła że kolacja jest na stole.Emma niechętnie wstała i poszła na kolację.
niczka, napisz mi dokładnie (dla tortowego mega-laika i łajzy ) jak robiłaś kota?
Moja córa ma na dniach urodziny, a kotki są ostatnio u niej w łaskach
1. wybrałam obrazek z buzią kotka i przeniosłam, po kratkach, na dużą kartkę (tak, żeby dobrze mieściła się w okrągłej tortownicy)
2. Zrobiłam masę na biszkopt według przepisu (zastępując budyń czekoladowy waniliowym)
http://www.wielkiezarcie.com/recipe31391.html
3. Część masy wlałam do blachy o formacie A4, mniejszą część do tortownicy (tortownica musi być ofkors mała żeby buzia zmieściła się na prostokątnym torcie)
4. Przygotowałam krem (utarte masło roślinne z 1 budyniem waniliowym i truskawkami).
5. przygotowałam masę marcepanową według przepisu http://www.wielkiezarcie.com/recipe32898.html
6. Część masy (ok 2/3) zabarwiłam sokiem malinowym, oczywiście zrobiła się przez to za rzadka więc musiałam dodać cukru pudru i odrobinę zabarwiłam polewą czekoladową
7. Do ostudzonego okrągłęgo ciasta przypięłam wykałaczkami buźkę Hello Kitty i wycięłam ostrym nożem.
8. Obydwa ciasta, buźkę i prostokątne, przekroiłam, nasączyłam wodą z sokiem z cytryny i cukrem, przełożyłam kremem i obsmarowałam boki i górę.
9. Rozwałkowałam różową masę i przełożyłam na prostokąt (to było najtrudniejsze i udało się za trzecim podejściem) - zrobiłam to w ten sposób, że część rozwałkowanej masy zawinęłam na wałek a część przełożyłam na przedramię, mąż w tym czasie podsunął mi tort.
10. W podobny sposób pokryłam buźkę białą masą. Przymocowałam pozostałe elementy smarując je delikatnie kremem od spodu
11. Przeniosłam, podkładając pod spód 2 noże, buźkę na tort.
Taki tort waży ok 2,6kg i da się go przekroić tylko na pół, teraz jak będę robiła, zrobię ciasto z podwójnej ilości (krem powinien starczyć, masa marcepanowa na pewno starczy na podwójną ilość). Po tym torcie zostało mi sporo masy marcepanowej więc ją zawinęłam w folię i w pudełku zamroziłam, w weekend sprawdziłam - nadaje się po rozmrożeniu Dlatego, jeżeli Ci zostanie za dużo, możesz zamrozić.
Wiem, że to może wyglądać wszystko skomplikowanie, ale na serio - skoro mnie się udało to na serio, każdy może
Jest jeszcze jedno "ALE". Ja nie mam w ogóle doświadczenia w robieniu takich tortów więc może któraś z dziewczyn może doradzić, jak sprawniej/lepiej wykonać poszczególne czynności
ps. ten "klomb" w rogu to wynik tego, że ciasto mi się rozdarło przy przenoszeniu i musiałam to jakoś zamaskować