Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

jesli chlebem nie jestes zachwycona, a chcialabys poznac prawdziy smak orkiszu,
polecam odwiedzic sklepy ze zdrowa zywnoscia i kupic orkisz w calosci lub jako
gruba kasze. smakuje bardzo dobrze podany zamiast np. kaszy gryczanej, jako cos
jak "risotto" z warzywami i ogolnie sprawdza sie jako zamiennik ryzu brazowego.
mozna z niego rowniez robic wegetarianskie hamburgery.
niemcy jedza sporo wyrobow z orkiszu i maja naprawde sprawdzone proste przepisy
na chleb z maki orkiszowwej, np tu
www.marions-kochbuch.de/rezept/0971.htm - i nawet nie potrzebujesz do
niego maszynki do pieczenia chleba :)
w razie czego, sluze pomoca w tlumaczeniu
mam nadzieje, ze ten ci bardziej "podejdzie"



Kurczaka (jakies 300 g) pokroic w kostkę
1 marchewke, 1 selera naciowego :) i 1 cebue drobno posiekac. Obsmazyc na
oliwie. Dodac mieso. Obsmazyc (5 min). Dodac ryz. Podsmazyc chwilke, podlac
winem a nastepnie podlewac rosołem. itp

Tutaj masz przepis na klasyczne risotto > postępuj ze swoim dokładnie tak jak
napisałam wyzej a potem tak jak nizej :))))


ryż dobrej jakości (polecam włoska firme Gallo, ale niekoniecznie) - najlepiej
arborio
cebula
wino białe
rosół
masło (jeśli risotto będzie mięsne, serowe.. itp) lub oliwa (jesli risotto
będzie wegetariańskie)
parmezan


przygotowac rosół ,postawić na gazie, bo musi byc gorący
cebulę poszatkowac, wrzucić na głęboką dużą patelnię, zeszklić lekko na masle/
oliwie, dodac ryż, posmażyć go przez chwike (2 minutki - cebula nie może
zbrązowieć!!!), następnie podlać szklanką białego wina, pozwolić odparować.
Teraz zaczyna sie zabawa - nalezy co chwilka podlewać ryż rosołem, po
chochelce, odparowywać i mieszać. Cała zabawa powinna trwac okolo 20 minut..
ryż nie może być rozgotowany!

W tak zwanym miedzyczasie można zacząć dodawać inne składniki, ja np. polecam
ser typu Rokpol (dodajemy pod sam koniec, pokruszony w kawałeczki), albo
leciutko obsamożone pieczarki... albo obgotowane szparagi
Doprawiamy.
W ostatniej chwili dodajemy do risotto odrobine masła i posypujemy tartym
parmezanem. Mieszamy u podajemy.



Poszperajcie wspólnie w ksiązkac i w necie w poszukiwaniu fajnych
wegetariańskich przepisów. A jest ich masa - zupy na wywarach
jarzynowych, dziesiątki makaronów do sosów, risotta, placki warzywne
wszelakiej maści, sałatki..
Multum tego



Roslinożercy.......
"Życie bez mięsa
Roślinożercy brak mięsa w codziennym jadłospisie rekompensują pomysłowością w
przyrządzaniu swoich posiłków
Truskawkowe risotto, wegańska zupa gulaszowa, wegetariańskie flaczki z
warzyw, tofucznica – dla wegan stęsknionych za jajecznicą, kotlety z kuskusu,
ze szpianku i pęczaku, z soi, pulpety z grysiku kukurydzianego czy
wegetariański smalec. Wegetariańskie jedzenie wydaje się dalekie od nudy.
I chociaż wegetariańskie strony pełne są różnego rodzaju porad żywieniowych i
przepisów – to wegetarianizm nie ogranicza się tylko do przestrzegania
bezmięsnej diety. Specjalnie dla wegetarian stworzono portale randkowe. Tutaj
mają szansę poznać partnera, który na pierwszej randce nie zamówi krwistego
befsztyka. Na stronach internetowych dostępne są także listy lekarzy
przyjaznych wegetarianom i specjalizujących się w leczeniu osób nie jedzących
mięsa. Dużą popularnością cieszą się również restauracje wegetariańskie czy
wegańskie. Można je znaleźć w prawie każdej dzielnicy Londynu.

Rynek dostosowuje się więc do potrzeb konsumenckich. Wegetarian bowiem z roku
na rok przybywa. Vegetarian Society szacuje, że w roku 1945 na terenie
Wielkiej Brytanii było około 100,000 wegetarian. Obecnie jest ich około
4,000,000. Badacze z amerykańskiej The Vegetarian Resource Group zauważają
również, że w ciągu ostatnich 20 lat zmieniło się nastawienie społeczeństwa
do wegetarianizmu. Dostrzegli oni, że w latach 70-tych i wczesnych 80-tych
ludzie często pytali: dlaczego być wegetarianinem. Obecnie to pytanie nie
pada. W zamian pojawia się stwierdzenie-życzenie: chciałbym móc być
wegetarianinem. Ludzie są zainteresowani także tym, jak jeść bardziej
wegetariańskie posiłki. Sytuacja wegetarian wygląda trochę inaczej w Polsce.

- Jestem wegetarianinem od 15 lat (weganinem od 8 lat). Przez te lata
zaczęto mówić o wegetarianizmie w mediach, ukazują się artykuły, znani ludzie
zaczynają przyznawać się publicznie, że nie jedzą zwierząt. Niestety, w
Polsce wciąż trzeba wojować z mitami, które wynikają z niedoinformowania.
Każdy wegetarianin spotka się wcześniej czy później z opinią, że "białko
roślinne jest niepełnowartościowe", a "wegetarianizm szkodzi dzieciom".
Pomimo tego, że wegetarianizm zaakceptowany jest już przez całkiem dużą część
środowiska medycznego, wiedza ta opornie przedostaje się do społeczeństwa. Z
jednej strony mamy więc konferencje naukowe, badania, z pozytywnymi dla
wegetarianizmu wnioskami, z drugiej realia codziennego życia. Sporo lekarzy
tzw. "pierwszego kontaktu" niestety również nie ma w zwyczaju weryfikowania
swojej wiedzy, nabytej wiele lat temu, a mającej się nijak do współczesnych
badań. W tej dziedzinie, jak w wielu innych, jesteśmy z tyłu za innymi
krajami, gdzie wegetarianizm jest lepiej zakorzeniony – mówi Dariusz Gzyra,
kierownik Stowarzyszenia Empatia działającego na rzecz wszystkich zwierząt,
będące członkiem International Vegetarian Union. Modzie na bezmięsną dietę
sprzyjają niejako zarazy wśród zwierząt. Choroba szalonych krów (BSE)
spowodowała drastyczny spadek spożycia wołowiny. Ptasia grypa dziesiątkująca
drób na całym świecie przyczyniła się zaś do rzadszego spożywania mięsa
drobiowego"......

Tu cały tekst:

wiadomosci.onet.pl/1411348,2679,kioskart.html
Pozdro
Krzysztof



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)