Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


Tak jak pisałam - baaaardzo rzadko bywam w hipermarketach. Nigdy wcześniej nie widziałam takiego czegoś i najwyraźniej sprawa nie jest zbyt nagłośniona...

edit: No właśnie. Też doczytałam, że przepisy się jednak zmieniły... W poniedziałek się wybiorę do tego cholernego REALA!!!!!

Te supermarkety nie są, mimo wszystko, najgorsze. Wybierz się dodatkowo na rynek - ryby leżą godzinami w skrzynkach, często na mrozie, bez odrobiny wody. Na swoje nieszczęście, są bardzo wytrzymałe. A ludzie kupują pakują i godzinami noszą w siatkach. W imię świąt pełnych miłosci i innych takich.



Witam wszystkie Dusze

Bardzo się cieszę, że tutaj zajrzałam, wymiar duchowy jest dla mnie najważniejszy.
Łączac się z innymi, można wspónie Mocą Modlitwy, Miłości, wspierac się , pomagac, bo Jesteśmy Stworzeni dla Siebie.

Żyję w zgodzie z Sobą, Otaczającą mnie Przyrodą, Wśród Przyrody czuję się niezwykle, łączac się z Jej najsubtelniejszymi wibracjami. Gdzie każdy dźwięk jest balsamem dla Duszy.

Przyjmuję Boski Pokar, który rośnie dla Nas,
Chętnie podzielę się mocą pokarmu pisząc na temat właściwoci naturalnego pokarmu, jak również przepisy. Może Ktoś z Was powróci do Źródła, w niedalekiej przyszłości chcę też organizowac spotkania, gdzie można będzie spróbowac wspaniałych z Miłości przygotowanych dań, jak i wiele nauczyc się.

Praktykuję również wewnętrzną sztukę walki-Tai Chi.Jest to wspaniała sztuka dążenia do równowagi -harmonii.

Mieszkam w woj.podkarpackim, ale ma Dusza jest w pięknej Dolinie, niedługo Ciałem będę w Jej Objęciach, karmiąc Swą Duszę i Ciało - Czystą Energią.


Ziemia moim Ciałem
Woda moją Krwią
Powietrze mym Oddechem
Ogień Siłą Mą

Przesyłam Promyczek Miłości



Witam serdecznie w tę pochmurną, wietrzną i śnieżną środę cieplutko pozdrawiam i życzę wiele uśmiechu w sercu i na twarzy dla ocieplenia mało sympatycznego dniaWierzbo. Niech pogoda ducha i dobry humor Cię nie opuszcza a wszystko wokół stanie się jaśniejsze i weselsze Fantastycznej radosnej środy mimo kaprysów aury Ci życzę .

PRZEPIS NA DOBRE DNI...
Składniki:
• Mnóstwo zdrowia
• Fura szczęścia
• Trzy garnce przyjaźni
• Garść wiary w siebie
• Optymizm i śmiech do smaku .

Sposób przyrządzenia:
Szczęście starannie przesiać przez gęste sito; pozostałe na sicie drobinki pecha wybrać i zamknąć w szczelnej puszce. Miłość mocno podgrzać.
Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wymieszać. Jeśli pojawią się grudki problemów, dorzucić nieco przyjaźni i optymizmu. Na koniec doprawić poczuciem humoru i śmiechem. Podzielić na 365 porcji. Podawać codziennie po śniadaniu, wraz z dużą porcją radości i słońca.
------------------------------------------------
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
-------------------------------
POZDRAWIAM Panów rzecz jasna i posyłam wszystkim czrerem całusa



Sirion dzisiaj juz nie mam sily siediec przed inter.jezeli interesuje CIE co sie dzialo z jagodka w jakim stanie trafila do mnie-to zajrzyj do ksiegi gosci na skaye teriery,co prawda nie majuz moich wpisow z listopada a moze sa .oklamstwie miszerejki domyslilam sie natychmiast - trafila niechcacy na sluzbe zdrowia,moje pierwsze podej. to to nie chciala mi podac przez telefon wagi jagody co w moim przypadku jest niesamowicie istotne [hultaj wazyl zgodnie zwymogiemleksykon.PSY 7kg. ,ajagoda jak po przywiez. do mnie 12,60kg. wiesz co to dla mnie znaczy?z moim kregoslupem?- ale mowilam trudno slowo sie rzeklo kobylka u plota-czyli jagoda samotna jak ja-bedziemy razem pchac sie przez zycie poki sil starczy ,tym bardziej ze ona naprawde zasluguje na milosc,jest kochana choc czasem jak terier uparta,ale wie ze w tym stadziedzie ja dowodze.jagoda moze miec potomstwo,ale to wymaga pilnej obserwacji faz cieczki,a hodowca ma do dyspozycji jszcze bad.na poziom hormonow ot i cala sztuka-gdybym miala20 lat mniej juz dzisiaj jagoda bylaby zaplodniona ito tak aby udoskonalic rase a nie powielac bo to zadne hodowanie bez udoskonalen.przepisy z 87r.sa tak stare ze nalezaloby jeodnowic zmniejszajac skye,pisalam otym juz w innym miejscu.Dlawiadom.Sirion-leczenie chorej jagoy w stanie w jakim trafjla do mnie kosztowalo mnie drugie tyle a moze wiecej nie mialam nawet jej aktual.ks. zdrowia ponoc zgubionej,telef.nawet do lodzi dowet. zeby cos ustalic,angazowalam telef.nawet lek. z SGGW w W-wie zeby potw.skutecznosc stos.terapi przez wet. na miejscu.dosc na dzisiaj iestesmy obie jagoda juz spiace.DOBRANOC WSZYSTKMTERIERKOWICZOM--BOWYJDZIE MI KSIAZKA NA TEMAT JUZ DRUGIEGO NIECHCIANEGO PSA KTOREGO SZCZERZE POKOCHALAM.



Gwenhwyvar - masz racje, ale tylko czesciowo. Wydaje mi sie, ze przepisy ktore reguluja sprawy adopcji, sa troszeczke przesadzoen. Wymagane sa miedzy innymi takie rzeczy jak: dziecko musi miec swoj pokoj, minimalny dochod na glowe rodziny musi wynoscic iles tam set czy tysiecy, para ktora chce zaadoptowac dziecko nie moze byc starsza niz, itd. idt. Rozumiem to, ze nie mozna dziecka oddac w niewiadomo jakie rece, ale czyz nie chodzi w tym wszystkim o to, by dziecko zaadopotowane znalazlo nowa rodzine? milosc? cieplo? dom? Czy wlasny pokoj, czy iles tam tys, dochodu na glowe sa barometrem milosci?
Ile dzieci w "normalnych" rodzinach nie ma swojego pokoju? ile dzieci zyje w biedzie? poniewaz rodzice nie maja pracy? .. no i nikogo to nie interesuje jak zyje to dziecko w TAKIEJ rodzinie.
Troche odeszlam od wlasciwego tematu, ale musialm to poprostu napisac

Anima - podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia.


Pozdrawiam

Angel



Gwoli wyjaśnienia i sprostowania jeszcze tych "nieszczęsnych" przepisów Oczywiście, że przepisy liturgiczne należy interpretować właśnie ekskluzywnie Ale nad wszystkim musi być miłość bo same przepisy to terror Poza tym można by się zastanawiać czy obrzędy błogosławieństw to liturgia i tu zdania uczonych mogłyby być podzielone
No i raz jeszcze zapytuję czy jeśli ksiądz poświęci obrazek "swoimi słowami" - to będzie on "niepoświęcony"?



Żeby jeszcze zdąrzyć dam wam przepis na cudownego i kolorowego drinka mojej cudownej ręki...

1. Szczypta zmielonych truskawek (truskawki ponoć podnoszą poziom testosteronu i estrogenu xD)
2. Cukier w kostkach (Miecio tak je lubi ^^)
3. Najsłodsza część szampana jaka wam się nie śniła.
4. Jedna kredka na baterię.
5. Eliksir miłości rekomendowany przez mniee i Trav <33.
6. różowa różdżka xd.
7. diamenty w proszku.

Wymieszać i gotowe. A po wypiciu: jesteście tak cudowni i wspaniali jak ja.
Co do głosowania... mam nadzieję, że Ojciec dobrze zdecyduje. Wasz wybór ^^. Alee mnie się tak łatwo pozbyć nie da. Na razie nie żegnam :P



Przecież Vettel był już na torze i był z przodu, gdy Hamilton wyjeżdżał z boksu http://www.youtube.com/watch?v=O0IdLYxorq4 zobacz 12 sekundę. Miłość do McL Cię zaślepia
Czy wyścig ma wyglądać tak, że im więcej razy ktoś złamie przepis ten wygra? Wjazd do pitlane, wyjazd, wyprzedzanie przy SC. Chyba, że podoba Wam się stwierdzenie "zasady są po to żeby je łamać"
Dla mnie EOT



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)