Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Rena wrote:
moje kolezanki sie skarza, ze ich dzieci nie lubia w/w warzyw. znacie jakies
przepisy, ktore by spowodowaly, ze dzieci sie do nich usmiechna?
nie wiem jakie konkretne przepisy, ale ja wiem jedno po sobie: dzieci
czesto nie lubia czegos, bo to cos jest zle przygotowane. nikt nie lubi
rozpackanego brokula czy kalafiora torturowanego w wodzie i to czesto gestp
o wiele za dlugo. kalafiora i brokula nalezy gotowac na parze. mozna zrobic
tak ze na dno nalewa sie wody, wrzuca warzywa do gara i gotuje na malym
ogniu pod przykryciem - nie trzeba miec do tego specjalnego sprzetu.
pycha jest tez kalafior pociachany na rozyczki, podsmazony na patelni, a
pozniej jeszcze pozostawiony na troche pod przykryciem (nadal na gazie)
coby sie poddusil z odrobina oliwy. niedawno moj wojtek wlasnie dzieku temu
przepisowi nauczyl sie lubic kalafiora.
w puszccce wygrzebalam tez podobny przepis na kalafiora i brokuly z
sezamem. przepis magdy firlit. mniam.
pycha jest tez brokul dla wojtka (z ryzem i gorczyca). nie wiem tylko czy
dzieci moga jesc gorczyce. i czy bedzie im smakowala.
pat
Gdybym nie był Polakiem to by mi takie zachowania moich braci Polaków powiewały
kalafiorem.
> Nie-Polaku !
> P O daj jeden przykład państwa, gdzie obowiązują przepisy ,o których
> bredzisz wyżej ? Jeszcze raz Cię pytam NIEPOLAKU : pogięło Cię ?
Nie chodzi mi o przepisy jako takie tylko o zwykłe postępowanie cywilne. Sprawa
jest prosta. Na skutek remontu w mieszkaniu wyżej/niżej/obok mieszkanie nie
nadaje się do użytku dla rodziny z małym dzieckiem. I co dalej?
Ja oczywiscie nie mam pojecia o co chodzi, ale mam taki jeden przepis na zupe...
Gdyby go zmodyfikowac tym fixem i wywalic kalafior to kto wie kto wie...
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=11086&w=19087963&a=22726393
Etam nie ma przepisów, pierwszy z brzegu:
Pikle indyjskie
1 mała główka białej kapusty, 3 duże cebule, 3 ząbki czosnku, garść zielonej
fasoli bez ziaren, zupełnie młodej, 1 kalafior, 30 zielonych pomidorów, 30
małych ogóreczków, 4 dkg żółtego imbiru, 1 dkg białego imbiru, 6 dkg mąki
gorczycznej, 10 goździków, 0,5 gałki muszkatołowej, 0,5 dkg ang. pieprzu, 8
listków bobkowych, 1 czerwona papryka, garść zielonego estragonu, 2 łyżki soli,
2 l octu.
Poszatkować drobno kapustę w krótki makaron, obgotować w osolonej wodzie i
przelać przez sito, aby całkiem obciekła; podobnie ugotować i wysączyć fasolkę,
kalafior, ogórki i pomidory, nasolić na 24 godziny, po czym obetrzeć z soli.
Ocet zagotować, wrzucić do octu poszatkowaną cebulę, bobkowe listki, pieprz
angielski i goździki.
Gdy wszystko przygotowane, zmieszać jarzynki na misce, dodać do nich czysto
przebrane listki estragonowe, utarty imbir biały i żółty, utartą gałkę i
przesianą mąkę gorczyczną, pokrajaną cienko paprykę, polać to wszystko
zagotowanym z korzeniami octem, wymieszać, ponakładać w słoje, podopełniać
octem.
Na drugi dzień zlać ocet, ponownie zagotować i znów gorącym przelewać słoje.
Powtórzyć to trzeci raz, dodając jeszcze świeżego octu, po czym, gdy ostygną,
obwiązać i schować.
A tu sobie je kupisz:
tinyurl.com/gb5fx
Jako dodatek do dan z miesa, ryb i in.
I Brokuly / rozyczki / ugotowane na "al dente":
a/ brokuly + sos beszamel z tartym zoltym serem; polac nim jarzyny,
mozna tez zapiec na rumiano;
b/ brokuly + oliwa z oliwek + sok z cytryny;
c/ brokuly + maslo musztardowe / miekkie maslo wymieszac z
musztarda /.
II Brokuly surowe podzielone na rozyczki i smazone:
a/ na oliwie podsmazyc orzechy / np.cajou, wloskie, arachidowe i
in./,dodac czosnek pokrajany na plasterki + brokuly, smazyc wszystko
kilka min.,
b/ na oliwie zrumienic chudy siekany boczek, dodac brokuly i smazyc
kilka min. Posypac prazonymi piniami i szczypiorkiem;
c/ na oliwie zeszklic cebule, dodac brokuly, smazyc kilka min.
doprawic sosem sojowym i pikantnym chili /sos/, posypac zielenina;
d/ na masle/margarynie zeszklic czosnek, dodac pieczarki w
plasterkach, smazyc kilka min.
odstawic na bok, na ich miejsce smazyc brokuly;
polaczyc wszystko,podsmazyc i podawac posypane ziolami, np. bazylia,
mieta, majerankiem, tymiankiem, natka, koperkiem i in.
W/w przepisy pasuja rowniez do kalafiora.
Super przepis. Jeszcze nie próbowałam, ale na czuja widzę że może to być pyszne.
Założę się że nawet domownicy mięsożercy będą zadowoleni (no, może odrobinę
zmodyfikuję przepis i dodam np. kurczaka :P)
Ja też szukałam jakiejś odmiany dla kalafiora, ale nie znalazłam nic
szczególnego. Próbowałam różne sałatki z kalafiora robić, ale nie były one
lepsze od gotowanego z bułeczką, więc "po co przepłacać" ;)
jadlam kiedys pyszna kalafiorowa (choc nie krem) u babci mojej przyjaciolki.
nie znalam przepisu, ale staralam sie odtworzyc smak i wyszlo mi cos pysznego.
zrobilam tak:
1 sredni kalafior
2-3 ziemniaki
1-2 marchewki
kawalek selera
1-2 lyzki maki
kubeczek slodkiej smietany
szklanka mleka
ocet balsamiczny
przyprawy - sol, pieprz slodka i ostra papryka (co tam lubisz)
marchewki, ziemniaki i seler pokroic w kostke, wrzucic do osolonego wrzatku i
gotowac jakies 10-15 minut. w tym czasie umyc kalafior, podzielic na male
rozyczki. wrzucic je do wrzatku z warzywami, gotowac jakies 8-10 minut,
przyprawic sola i pieprzem (ew. innymi przyprawami, ktore lubisz), wlac mleko
i smietane rozrobiona z maka (jezeli chcesz na koncu miksowac, zeby byl krem,
to maka niekoniecznie), na koniec przyprawic octem balsamicznym, zeby zupa
byla kwaskowata. pyyyyyyyyyyycha.
Ojej, ja tez z Oz, tyle, ze z WA, a teraz NT.
Kobita
Stara panna z facetem, ale to sie tu nazywa de facto
Rodzina: nibymaz + osierocony pies w RP
z Australii
mam przerwe w pracy zawodowej (administracja w organizacji miedzynarodowej),
wiec dzialam jako kura domowa i obsluguje niemeza.
Lubie prawie wszystko, co dobrze ugotowane. Przewaga kuchni azjatyckiej. Ale
nie odmowie dobrego steka. Duzo warzywek i ryzu basmati.
Zdecydowanie nie jadam: cynaderkow, jezora, mozdzku, plucek, sosu carbonara.
Nieprzepadam za brokulami, kalafiorem, selerem naciowym, ale zjem, zeby nie
robic obciachu.
Lubie gotowac i najlepiej udaja mi sie a la chinskie wariacje. Idealnie
wychodzi kurczak (wczesniej zamarynowany)z kombiwara.Nie trzymam sie scisle
przepisow kulinarnych, wiec zawsze cos troche innego mi wychodzi, ale
generalnie zjadliwe.
Napoj bezalkoholowy: woda z cytryna.
Napoj alkoholowy: biale wytrawne winko Chardonnay, ale generalnie wszystkie
dobre nie za mocne drinki z wyjatkiem slodkich likierow, brrrr.
Kawa/herbata: kawa bez kofeiny gorzka z mlekiem, herbata: duzo czarna z
cytryna, zielona, puerh.
Nienawidze wczesnego wstawania i tocze o to boje z moim niemezem.
Posdrawiam wszystkich.
Gości zrobiło się trochę więcej, przyszło 10osób. Koleżanka przynisła blachę
domowej roboty pizzy z marchewką, fantastyczna i uratowała mnie w oczach
wojującej wegetwrianki. Poszło prawie wszystko + winogrona i arbuz pokrojony w
kostkę. Podoba mi się pomysł podania przystawek w postaci smażonych pieczarek i
cukini (następnym razem). Alkohol donieśli goście, ja miałam miodówkę robioną w
zeszłym roku wg. przepisu z forum - ale siekiera :-O.
Do sałatki daję: małe różyczki kalafiora, pomidory pokrojone w średnią kostkę,
majonez z jogurtem, koperek, sól. Fantastyczna i fajnie chrupie w zębach.
Miałam ochotę na jeszcze jakąś sałatkę, ale nie miałam pomysłu na coś
szybkiego.W lodówce nic nie było, żadnych ziemniaków , ryżu ani innych
zapychaczy sałatkowych. Mogłam przytransportować każdą ilość puszek i
słoiczków, ale coś z czymś wymieszać żeby wyszła sałatka to niestety nie umiem.
Dzięki za podpowiedzi.
Pozdarawiam
Joanna
ziemniaki mozna podac w roznej formie: gotowane- tluczone,gotowne- podsmazane w
cwiartkach , frytki w plastrach , frytki w paleczki , ziemniaki duze pieczone
podane ze smietana kwasna i szczypiorkiem, albo pieczone, wydlubane z
przecietej na pol skory , wymieszane s maslem, ponownie nadziane w skorki i
zapieczone, ziemniaki pociete w plastry zalane smietana + przyprawy i
zapieczone w ten sposob z roznymi dodatkami jak : parmezan, grzyby, cebula,
papryka.. duzo jest roznych przepisow. Ale wcale nie musza byc do ryby
ziemniaki! Spaghetti z krewetkami w sosie czerwonym lub bialym. Mozna zrobic
risotto z roznymi dodatkami : pieczarki, papryka, marchewka, zielony groszek
itd.. Fettucini alfredo..Zamiast surowki ( kapusta , marchewka, jablko itd)
podac jarzyny jak : marchewka, groszek, zielona fasolka,szparagi , zukkini,
itd.. W zaleznosci od tego jaka to ryba .. No i oczywiscie , jak zrobiona .
Jesli np smazone filety to mozna podac bardziej "konkretne" jarzyny.. nawer
kalafiora lub brokuly. Jesli ryba jest panierowana to do bulki tez mozna dodac
roznego rodzaju extra przyprawy aby zmienic smak i aromat potrawy albo jesli
ryba nie jest oscista podac np. z sosem cytrynowym, lub pomaranczowym.. Albo
zrobic swoj tatarski i podac na boku lub "koktailowy"( ketchup + chrzan ) lub
1000 Island lub Ranch do maczania.. SMACZNEGO !! :-)
kalafiora wg Emki
dzis na obiad upichcilam z sosem pomidorowo-pieczarkowym (a bo czasu
zabraklo, godzine mi ukradli:) a i pomidorki z kalafiorkiem takie jakies
smutne sie zrobily po prawie trzech dniach czekania:)) i ... nie smakowalo
mi.. Tylko mnie, zaznaczam, coz fanem kalafiora to juz nie zostane, ale ja w
innej sprawie:
zmodyfikowalam nieco przepis, jakze by inaczej:), kalafiora ugotowalam
tradycyjnie, skroilam tylko rozyczki, zmiksowalam dwa jajka, dwie lyzki
jogurtu, 3 lyzki maki, dorzucilam przypraw ulubionych i sporo czosnku,
sypnelam tez i szczypte sody, by wyroslo, wymiadlilam wszystko razem. Na
goracy olej kladlam lyzka mase, tak jak placki ziemiaczane, no tu cos nie
zadzialalo , albo tak ma byc, otoz rozwalaly sie te placuszki gdy zapalalam
chcecia obrocenia celem rumienienia z drugiej strony! Cosik jakby byly malo
spojne, ciasta malo, czy cus. Jakos tam je klecilam i koniec koncow na stol
wjechaly, zjadliwe byly, ba pochwaly od reszty teamu zebraly (MD pieknie sie
Emce klania) ale mnie nie zagralo do konca:))
*******************************
zapraszam na koniec swiata:
www.polcom.cl/patagonia
www.polcom.cl/zloto
bigos (z soja, czy grzybami)a kiedys brumbak fajny przepis podawal tez
kartofle z ogniska
zupa grzybowa
kalafior z buleczka
i na pewno wiele innych
Ja doceniam kuchnie polska. Oczywiscie gdzie w przepisie jest mieso mozna
zastopic soja, albo wyeliminowac, a danie jest pyszne.
NIe rozumiem dlaczego mam inne kuchni cenic wyzej a priori, tym bardziej, ze
podejrzewam, ze dan weganskich jest rownie malo co w naszej kuchni.
Pozdrawiam,
Kociamama
zysyzy napisał:
> podobno tez mozna kisic kalafiora (ale to brzmi)
> ktos zna przepis?
Pomidory kisisz podobnie do ogórków, różnica jest taka, ze dodaje się o 50% więcj soli, a poza tym z przypraw możesz użyć trochę goździków.
Jabka kisi sie w kapuście (nie potrzeba żadnych dodatkowych zabiegów). Jabłko powinno być tzw. "winne". Najlepiej jakiejś starej omiany :)
Praktyczni każde warzywo można kisić, przepisów jestod groma w XIX wiecznych książkach kucharskich tylko ciężko te książki znaleźć nawet w anykwariatch. Ale zapewniam, że warto szukać :)