Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Użytkownik "GABi"

Mialam kiedyś taki przepis od swojej babci na ciasto drozdzowe ze sliwkami
i mojej mamy na bułkę, w zasadzie babę drozdzowa wielkanocną, ale gdzies
mi sie zagubił. A Tobie chodzi o jakie ciasto? Takie z owocami, czy bulke
do masla i kawy z mlekiem?:)


-----------------------
Chyba to się fachowo nazywa placek drożdżowy... czyli bez owoców  i takie
duże, jak pół boiska :-)

Pozdrawiam
Darek



co na wielkanoc?
joł,
mam takie oto pytanie, czy znacie może jakieś przepisy na ciasta bądź
ciasteczka wielkanocne? interesują mnie Wasze potrawy regionalne, jak również
te które najbardziej Wam smakują.
PS. czy możecie podać jakiś przepis na smaczne proste w przygotowaniu ciasto,
które mógłbym sam upichcić, dodam tylko że moje kulinarne zapędy ograniczają
sie jak narazie tylko do wstawienia wody do na herbatke :D
postrafiam i szycze fesołyh szwiąt
yamasz
Puści klamę, ruszy i na horyzoncie zniknie:::



żółtka spulchniają i je dodaje sie w znacznej ilości do słynnych bab
wielkanocnych ale drożdże też są potrzebne;

żółtka dodawane do ciast kruchych przyczyniają się do ich kruchości;

natomiast nie należy przesadzać z białkami,bo sprawiają :

jeśli są nie ubite , że ciasto jest twarde,

a jak ubite na pianę i jest ich dużo to konsystencja ciasta może być zbyt
rozpulchniona potem ( np. sernik może się rozlatywać)

dlatego jeśli się nie ma wprawy w ocenie co ile , lepiej trzymać się przepisów



wiem, czego nie zrobie
obrzydliwosc tego przepisu porazila mnie do tego stopnia, ze jakos odeszla mi
ochota na wymyslne swieta, nie wiem, jak mozna zepsuc tak wspaniala rzecz jak
zupa na dobrym zakwasie z biala kielbasa, jajkiem, ziemniakami. przepraszam, ale
chodzi to za mna od dluzszego czasu i musialam gdzies dac ujscie swojej
frustracji. to cos w polaczeniu z peanami zachwytu plus faktem nie przejscia
mojej opinii przez "moderacje" na blogu sprawilo, ze musze imiennie skrytykowac:

www.smakimprezy.pl/2009/03/22/biala-tarta-wielkanocna/
w tym roku swieta zapowiadaja sie skromnie, chcemy po prostu odpoczac, nie wydac
za duzo kasy na niepotrzebne wiktualy, pewnie beda klasyki - pieczony schab,
sałatka jajeczna, koniecznie żurek, moj tata pewnie upiecze jakies
ciasto-zapychacz, np. swoja ulubiona babke marmurkowa, ja pewnie kupie sobie
kubelek waniliowego grycana i bede zajadac z owocami.



Na samym początku wyjaśniam, że jest to mazurek na białkach z Kuchni
Staropolskiej. Robię to ciasto na Wielkanoc, ale tym razem rodzina
prosiła, żebym złamała zasadę i upiekła to ciasto na Boże
Narodzenie. Ponieważ miałam sporo białek to się złamałam.
Przepis:
10-11 białek
25 dkg cukru pudru
25 dka mielonych orzechów lub migdałów
2 łyżki przesianych przez sito biszkoptów
cukier waniliowy
Białka ubijamy na sztywno z cukrem pudrem, dodajemy orzechy,
biszkopty, cukier waniliowy. Mieszamy ostrożnie. Wykładamy na formę.
Pieczemy w niezbyt gorącym piekarniku 35-40 minut. Schłodzone
lukrujemy lukrem. Ja polewam polewą z kakao.
Polewa:
15 dkg masła
15 dkg cukru pudru
1 i 1/2 łyżki kakao
2 łyżki wody
Wszystkie składniki mieszamy, zagotowywujemy, ciągle mieszając.
Gorącą polewą polewamy placek. Niestety ta polewa nie jest twarda,
ale nam taka odpowiada. Można zrobić polewę z dobrej gorzkiej
czekolady, rozpuszczając czekoladę w kąpieli wodnej.



jest na formie i na pudelku. wiele lat temu kupilam taka firmy zenker.
przepis z opakowania jest wspanialy. jest to ciasto ukrecane z
marcepanem i weszlo na stale do repertuaru wielkanocnego. jest tez
pierwszym, ktore znika ze stolu.
jesli na twojej formie takiego przepisu nie bedzie, odezwij sie.
teraz nie chce mi sie latac do piwnicy i szukac kartonu. piec bede
dopiero w wielka sobote



Mazurek Królewski - jak zrobić?????
Kilkanaście lat temu byłam na Wielkanoc u jednej znajomej
i jadłam ciasto pod nazwą Mazurek Królewski.
Ta znajoma nie piekła sama ciast tylko zamawiała u jednej
pani (niestety staruszka dawno już zmarła).Nikt nie zna przepisu
na ten mazurek, a ja dotychczas czuję go w ustach. On był strasznie
drogi i kroiło się go na bardzo małe kawałki.
A ciasto było:
dość ścisłe,
koloru żółtego / oczywiście/
dzióreczki w cieście były minimalne, czyli nie było to
ciasto jak drożdżowe.
Krótko mówiąc - niebo w gębie.
Jeżeli ktoś zna przepis........
Pozdrawiam.



Wędliny, jakieś sałatki (a może każdy przyniesie coś swojego, w ten sposób stół
szybko się zapełni bez wielkich kosztów; większość ludzi piecze jakieś mięsiwa
na Święta), biała kiełbasa, może żurek, ciasta i jajka, jajka, jajka ... To tak
na początek :)

Obiad:

Jakaś wiosenna zupa krem np. groszkowa lub pieczarkowa.
Polecam upiec dużego indyka, a najlepiej z nadzieniem. Koszt ok. 60 zł, no może
nie mało, ale góra jedzenia, dla każdego wystarczy po kawałku. Poza tym
rewelacyjny efekt widowiskowy, kiedy takie wielkie ptaszysko wjeżdża na stół.
Przepisów na indyki było na forum już sporo, poszykaj, który najbardziej Ci
odpowiada. Do tego ryż i młode ziemniaczki z koperkiem, do wyboru. Sos np.
żurawinowy. Faszerowane pieczarki, sałata, marchew z groszkiem, generalnie
sporo surówek. Myślę, że to wystarczy jako główne danie obiadowe.

Na deser: świąteczne ciasta, może lody ?

Można to oczywiście rozwinąć o przystawki, kolacyjki itp. Myślę jednak, że
jedzeni i tak będzie bardzo dużo, szczególnie jak wypali ta opcja z własnymi
wędlinami czy ciastami.

Ogólnie chodzi przecież o to, aby spędzić miłoi radośnie ten dzień, a nie
obżerać się od rana :) O co w Święta i Wielkanocne i Bożego Narodzenia
niezwykle trudno.



ciasto z kawą - kto ma przepis?
Jadłam coś takiego po raz pierwszy w gościach podczas Świąt Wielkanocnych.
Domyslam się że było przekładane jakimś kremem ale chyba lekkim,
piszę "domyślam się" bo nie było widać jakichś odrębnych warst typu: ciasto -
krem - ciasto. No i ta kawa. Pierwszy raz jadłam ciasto posypane zwykłą
zmieloną kawą. Było pyszne, nispotykane, oryginalne w smaku. Znikało ze stołu
w zastraszającym tempie.
Oczywiście miałam zamiar prosić o przepis, ale uprzedzono mnie (niby żartem)
żeby tego nie robić, bo gospodyni i tak nie da.
BTW dlaczego ludzie czasami tak pilnie strzegą swoich przepisów? Nie rozumiem
A jeśli ktoś ma przepis i byłby chętny się nim podzielić, bardzo bardzo
proszę.



Dziekuje wszystkim. Wydrukowalam przepisy i bede probowac. Napisze jak wyszlo.
Co do kupna gotowego ciasta w proszku, to moge go kupic dopiero, gdy przyjade
do Polski. Byc moze w Wielkanoc. Bede wtedy miala do Was mnostwo pytan
zakupowych, co warto, a czego nie kupowac.
Pozdrawiam z Izraela



Wyprobowany przepis na Wielkanoc - rozpoczynam
watek majac nadzieje, ze kazdy napisze Swoj najsmakowitszy przepis. Nie wazne
czy bedzie to danie na cieplo, wedlina, przystawka, ciasto czy dip. Wazne, by
byl to szczegolnie zadomowiony smakolyk. Moze to dla niektorych forumowiczow
stanie sie ostatnia deska ratunku przed przygotowywaniem potraw. Wszystkich,
ktorzy sie podziela serdecznie pozdrawiam.



Do Liski
Ja też przechowuję przepisy wycięte i wydrukowane w segregatorach i koszulkach -
pogrupowane wg potraw [np. zupy, dania obiadowe, itp.], wg rodzajów ciast,
regionów, itd.
Niestety, ponieważ mam ogromną słabość do tych rzeczy, nagromadziłam wycinków i
wydruków całą moc, ale większości z nich nie mam czasu wypróbować.

Muszę też przyznać się Lisko, że od czasu tych pączków [zapewne pamiętasz], na
nowo tworzę zestaw swoich przepisów.
Polega to na tym, że dotychczas miałam zapisane tylko składniki, receptury
natomiast wypracowałam sobie sama [metodą prób i błędów], więc nie musżę
zaglądać do zeszytu w czasie ich wykonywania, ani martwić się, że je zapomnę.
Ale jeśli chodzi o forum, to jeżeli już się wypowiadam [chociaż wiem, że
czytanie moich tekstów zabiera sporo czasu i może zniechęcać do ich wykonania],
staram się podawać wszelkie istotne szczegóły - ponieważ bardzo ważna jest
dokładność w czasie wykonywania - szczególnie niektórych gatunków ciast.
I tym sposobem zbieram swoje przepisy.
Jeśli Cię to zainteresuje, to w wątku "Wypróbowany przepis na Wielkanoc"
podałam dla Linn przepis na ciasto drożdżowe.
Pozdrawiam, życzę udanych przygotowań i wesołych świąt!



Bardzo mnie zafascynowala wymiana opinii, wiec wyciagnelam "Jedzenie i napoje w
sredniowiecznej Polsce" Marii Dembinskiej (w j. angielskim) i tam znalazlam:

- biszkopty (Binavice) - opis wyglada na slodkie suchary lub podobne do
wloskich biscotti
- bulki
- obwarzanki
- rogale (nadziewane)
- kreple (smazone jak paczki ciasto nadziewane owocami)
- miodownik (pozniej piernik, ktory jest terminem niemieckim ale rowniez o
polskim smaku - od pieprzu)
- torty, ktore byly w owym czasie rolowane jak strudle i byly wielkie.
- no i wielkanocne baby

Byly tez podplomyki, ktore ja jeszcze pamietam - uwielbialam.
Dembinska pisze tez o tym ze pieczone owoce byly podstawowym deserem. Podaje
tez przepis na kurczaka pieczonego w suszonych sliwkach ktory jest absolutnie
zejsciowy.



Cieszę się bardzo że podawane przeze mnie przepisy przypadły Ci do gustu :)
Sernik robię w zasadzie rzadko(tylko na Wielkanoc zawsze),jakoś zawsze ktoś z
rodziny mnie w tym wyręczy.Ale mam jeden przepis z którego przeważnie korzystam
bo jest szybki,łatwy i zawsze się udaje.Najlepiej piec ten sernik wieczorem po
to by móc zostawić go do rana w piekarniku-wtedy nie opada.I dobrze piec go w
formie żaroodpornej,nie przechodzi wtedy metalicznym smakiem blaszki(czego ja
nie znoszę).

Składniki:
-1 kg tłustego sera mielonego trzykrotnie
-100 g masła stopionego i przestudzonego
-6 duzych jajek
-2 szklanki cukru
-1/2 łyżeczki soli
-4 płaskie łyżki kaszy manny
-cukier waniliowy
-ewentualne bakalie

Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę,dodać sól i
kaszę,ubijać dalej stopniowo dodając twaróg,na koniec wlać masło wymieszać i
wsypac bakalie.Wlac do wysmarowanej masłem i posypanej mąką formy.Piec we
wcześniej nagrzanym do 170 stopni piekarniku przez 1 godz. 10 min.Pozostawić w
wyłączonym piekarniku do wystudzenia.
Przepis jest bez spodu ale można wylac masę serową na spód z ciasta kruchego
wcześniej podpieczony lub na herbatniki.
Ja go zwykle piekę w okrągłej formie o średnicy 26 cm.I czasem polewam
czekoladą rozpuszczoną z łyżka masła i odrobiną mleka,ale najczęściej jest bez
polewy.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)