Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

o 3.09 to magiczna data...gdyby nie moje stypendium to w tym właśnie
terminie mieliśmy ruszyć do Indii :-) Gdyby coś jeszcze w
miedzyczasie sie rozsypało to awaryjnie 3.09 moze wybierzemy sie
Chorwacji...ale nastepny tydzien bedzie rozstrzygający :-)

Jedziesz na typowe wczasy, czy do jakiejs rodzinki?? Masz zamiar
poplażować??

Ja właśnie wstawiłam do piekarnika kokosanki (mój Robcio je
uwielbia), zostały mi białka, a nie lubie kiedy coś mi się
marnuje...wiec piekę :-)
W sumie można przepis dostosować do diety...potrzbne białka, cukier
puder (tu fruktoza), no i mozna na tym poprzestać - będą bezy, albo
dodać kokos...



***KOKOSANKI, MAKARONIKI, CIASTECZKA BEZOWE...***
Ostatnio często pieke tartę truskawkową w/g nelli rubinstein (tak apropos-
pyszną)ale zawsze po tym zostaje mi w lodówce 8 białek. Czy ktoś może zna,
ma i stosuje jakiś dobry przepis na kokosanki, makaroniki albo jakieś inne
ciasteczka bezowe, dzieki którym mogłabym się pysznie pozbyć białek? ;)
A może macie jakieś inne 'recepty' na pozostające białka?



Babka ziemniaczana - rowniez tak uwazam.
Salatka z salami - ohydna! zrazilam sie na zawsze do salami.
Pak choi na bazie kostki bulionowej - zrozumialam ze kostki nie dla mnie.
Tarta ze szpinakiem - jak dla mnie koniec z tartami, szpinak sto razy lepiej
smakuje sam w sobie z czosnkiem i przyprawami i zero galki muszkatolowej do
tego! Odkrylam ze galka ma zapach pasty do butow i ze nienawidze galki.
Kokosanki - zbyt slodkie, zbyt mdlace
Brownies - bol brzucha i zgaga od nadmiaru proszku do pieczenia. W tym wypadku
pol lyzeczki czulam jak pol szklanki.
Ciasto filo z farszem - szkoda czasu.
Pasta baklazanowa do chleba - bueee

Ale najwieksza porazka bylo zrobienie udek z kurczaka w piekarniku z dodatkiem
soku z cytryny. Rzecz okazala sie absolutnie niejadalna, gdyz pod wplywem
cytryny mieso zrobilo sie tak twarde i gumowate, ze tylko nozem z pilka dalo sie
je przekroic, ugryzc juz niestety nie. Dlatego jak widze w przepisie z miesem
cytryne, omijam go szerokim lukiem na wszelki wypadek.



kokosanki
Znalazłem w wyszukiwarce taki przepis:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=34396866&a=34435220
w składzie podane jest 5 i 1/3 kubka wiórków = i opakowanie.
Ja mam opakowanie o gramaturze 100g. Zmierzyłem, że to ok 1 cup.
Czy to znaczy, że mam dać 5 i 1/3 opakowań. Wyjdzie tego strasznie dużo, czy
to wszystko ma ręce i nogi. Może chodzi o jakieś inne kubki?



Odpowiadasz na :
brzydulca napisała:
> byl w piecu elektrycznym - przepis mowil 180c a dalam w razie czego na 150
> wierzchnia polowa jest swietna, a dolna taki galaretowaty zakalec :-(
************************
Po prostu ugotowalas biszkopt a nie upieklas.
Do pieczenia ciast piaskowych, biszkoptowych, kruchych, polkruchych drozdzowych
stosuje sie temperature 180°C.
Wyjatki sa np. kokosanki z czystego kokosu i bialka piecze sie w tem 150° -
160°(wysusza sie), ciasta francuskie, polfrancuskie, ptysiowe stosuje sie wyzsze
temperatury jak 180°C.
Biszkopt, skoro zrobilas go wedlug przepisu powinien sie udac.
Moja rada:
- nagrzac piekarnik do 180°C termoobiegiem
- wlozyc ciasto, wylaczyc termoobieg dac na nagrzewanie dolne na 10min po 10min
zalaczyc termoobieg.
- w czasie pieczenia w starszych piekarnikach w ktorych nie ma odprowadzania
pary powinno sie wlozyc w pewnym momencie miedzy drzwiczki widelec tak aby byla
mozliwosc uchodzenia pary przez malutka szczeline w drzwiczkach.
Dlaczego?
Otoz, widzi sie ze ciasto pieknie wyrasta w piekarniku a jak sie go wyjmnie z
piekarnika zaraz opada i zmniejsza sie obietosc ciasta jest to powodem duzej
wilgotnosci powietrza (pary) w czasie pieczenia. Pare nalezy odprowadzic z
piekarnika, wtedy pozostanie ciasto wyrosniete a obietosc ciasta sie nie zmieni
i nie opadnie. Nieraz widzi sie w ciastach po upieczeniu (np. sernika) takie
wklesniecia, przez odprowadzenie pary na zewnatrz unika sie tego.



Zakladam, ze masz garnek i lyzke ;)
Rozpusc tabliczke czekolady z odrobinka mleka, dosyp szczypte bulki tartej i
platki owsiane, kukurydziane i rodzynki.Ma byc b.geste.Lyzka uloz "kupki" masy
na pergaminie, posmarowanym maslem i wystudz.
Byl tez przepis na kokosanki z wiorkow i mleka, poszukaj sobie. :)
Pozdrawiam!



Najszybsze kokosanki
Wiem, że lubicie kokosanki. Przepadacie za nimi, bo są świetne - i nie ma tu
ani jednej osoby, która by ich nie lubiła. A jeśli ktoś mówi, że nie lubi
kokosanek, to znaczy, że nie wie, że je lubi, albo tylko tak mówi. Jedyną
wadą kokosanek jest ich skomplikowany i długotrwały proces technologiczny. Ja
zaś, żeby się z nimi nie certolić, znalazłem obejście tego skomplikowanego i
czasochłonnego przepisu. Amatorom kokosanek potrzebne będą jedynie dwie
rzeczy:
Pierwsza: wióry kokosowe - zwane dalej w.k. (albo bardzo dużo w.k.)
Druga: słodzone mleko skondensowane - zwane dalej s.m.s.(najlepiej duże
ilości s.m.s.).
Teraz wystarczy wziąć gar, wsypać w.k i lać s.m.s.
Lać, sypać i kręcić, lać, sypać i kręcić. Jak w.k. wchłoną s.m.s. - trwa to
zaledwie parę chwil - to można sobie nakładać porcje zgodnie z możliwościami
utylizacji.
Gdyby komuś surowizna kokosu przeszkadzała, to może sobie uformować na
powierzchni blachy płaską warstwę masy i podpiec to, albo prażone w.k.
mieszać z s.m.s. Tych wariantów jednak nie próbowałem.

Życzę smacznego pochłaniania.



Czekoladowe ciastka z płatków owsianych- inaczej?
Czy ktoś ma przepis na ciastka z płatków owsianych, które się piecze? Moja
babcia takie robiła. Pamiętam że dodawało się kakao, po wymieszaniu formowało
się takie kupki (jak kokosanki) i piekło w piekarniku. Niebo w gębie



Zrobiłam! Prawie się udało tzn w smaku pychotka ale albo dałam za wysoką
temperaturę albo za długo trzymałam w piekarniku bo trochę twardawe ale
środeczek lekkuchno ciągniony. Uff zaspokoiłam swoją żądzę zjedzenia dzisiaj
kokosanek.
Dziękuję Wam wszystkim za przepisy( na brać internetową zawsze można liczyć!) i
serdecznie pozdrawiam.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)