Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

stary... to nasz ulubiony temat...
To swietnie bo moj tez - od wczoraj :-))
co chcesz wiedzieć...?
Znam podstawowy przepis na chleb i bulki.
Interesuja mnie "kruczki":
- jak zrobic rumiana, chrupiaca skorke,
- jakie dodatki poza slonecznikiem, makiem, siemieniem,
- jaka maka jest najlepsza,
- czy ewentualnie mozna wypiekac drozdzowki, rogale i inne dziwne wypieki w
warunkach domowych.
Pzdr
bas@niewinne.serwery.pl (Basiek) napisał(a):
Cos w tym jest, waga idzie u mnie w dol, gdy do kazdego obiadu mam zielona
soczewice/fasole/cieciorke.
Poza tym musialam zrezygnowac z pieczenia chleba, bo strasznie podjadalam
(Barbaro Anno, przepis jest suuper a jak jeszcze doda sie slonecznika w
srodek i posypie sie na wierzch kminkiem i sezamem to... aaaa slinka leci
na sama mysl). Zostalam na wasie zytniej i jest ok.
Poza tym zjadam z pol kg serow tygodniowo.
Ale soczewica rulez.
Oooo, myslicie??? ja na razie kupilam fasole kidney czerwona (pod grupe krwi,
ponoc dla B soczewica jest be ;-))) i dzis zjadlam z tymi warzywkami -
ugotuje wiecej w takim razie, bo dobra.
Wcale Wam sie nie dziwie podjadania cieplego chlebka, jeszcze z kmiiinkiem,
Jeeeshu! (na razie wsuwam taki zwykly mokry pakowany kromkami (bez slodu i
kunserwantow ponoc), ale mam namiar na sklep z chlebem z maki z pelnego
przemialu)
Pozdrowka
Hania zaciekawiona
| Witam
| tak czytam przepisy i różne strony na temat DO i strasznie jestem
| sceptyczna, naprawdę chudniecie na diecie optymalnej? czy pieczecie sobie
| sami chleb biszkoptowy i placki serowe? czy można je czymś zastąpić?
możesz jeść nawet chleb zwykły tylko przeliczyć ilość zjadanych węgli,
ja jem chleba ok. 400 g tygodniowo, wypada 1 kromka dziennie i wystarcza.
ale chlebek orzechowy jest super, tylko to lenistwo....po co się wysilać.
co do chudnięcia to schudłem ok 15 kg, ale to margines liczy się ogólna
poprawa.
powodzenia Ali
W dniu 2007-11-22 09:09 Aaron pięknie wystukał/a:
"Animka" wrote ...
| Muszę kupić pistolet hukowy, ...
To straszne tak męczyć i dyskryminować biedne zwierzątka :)
Takim pistoletem to możesz sobie co najwyżej swoją papugę postraszyć,
nic nie pomoże, możesz mi wierzyć.
Jak pewnie wiesz, obsraluchy przyzwyczajają się do miejsc i jest tylko
jedno drastyczne wyjście - podkarmiać kilka, a potem dosypać im na
uspokojenie :( - ale po cichutku, bo Cie żywcem za parę gołębi obedrą
ze skóry!
Kiedyś, dawno temu, w W-wie odławiano nadmiar obsraluchów, chyba
wysyłali te ptaki do Chin (żywe), myślę, że teraz Cińczycy też by
wzięli, tylko pewnie Miasto nie dałoby zgody na odłowienie ze wględu
na nawiedzonych zielonych.
Chociaż chyba są jeszcze jakieś stare przepisy sanitarne - gołębie są
nosicielami bardzo groźnych chorób i pasożytów.
A.
P.S. Nie nie jestem za usunięciem wszystkich gołębi z miasta, ale ich
nadmiar w niektórych miejscach jest co najmniej kłopotliwy, a nawet
groźny dla zdrowia.
Kiedyś sposobem wrzuciłam na nieużywany balkon (nikt nie mieszkał w tym
mieszkaniu)chleb nafaszerowany trutką na szczury. Gołębie chleb zeżarły,
trutkę zostawiły.
kropka napisała:
> a witaminki?
> Całe marchewki (nie obierane), seler (jak duży to na pół), cebula (obrana),
> papryka (cała) główka czosnku (cała, ze skórką). Umyć, nie skrobać, wysuszyć i
> na grila, w wolne miejsca pomiędzy kawałkami mięsa, albo na tackach.
> Pyszności. Goście mięso zostawią, a zielska pożrą :-)
tiu tiu tiu tiu tiu,a mnie przepisu na sliwnik nie dalas malpo jedna:)
a do grilowania mozna polozyc pociety w plasty kabaczek,czyli francuzie-
zuccini,mozesz tez zgrillowac kukurydze no i nie zapomnij o posmarowaniu
kabaczka odrobinka oliwy z ziolami:)
ps .moge ci podac dobry przepis na chleb z piwa,jest wspanialym dodatkiem do
grilowanego miesa i latwo go robic
jesli chodzi o jagody
to najprostszy przepis brzmi: umyte jagody wsypac do małych słoiczkow i zasypać
2-3 łyżkami cukru. Zakręcić i pasteryzować ok. 20 min. Będzie warstwa soku np.
do herbaty i gruba warstwa owoców na chleb lub budyn lub panna cotę lub do
otręb lub ... :) Robię je w małych słoikach, bo po otwarciu szybko się psuj
albo za wolno jem :)
Moja znajoma z Krasnowa robi taki kwas:
krasnowo 23.07.05, 19:23
podrzucę mój przepis, bo może potrzeba szybko, a Qubrak - jak trafi na forum
sprostuje.
Do kwasu używam butelki typu pet - takie 1,5l.
Do ok.6l wrzącej wody wrzucam ćwiartkę dużego, połówkę małego żytniego razowca,
przykrywam i zostawiam na noc, następnego dnia odcedzam, słodzę do smaku miodem
(najchętniej), cukrem, niektórzy karmelem - wtedy jest ciemny, ale mi nie
smakuje (w celu ułatwienia słodzę, jak woda z chlebem trochę przestygnie, ale
jest jeszcze ciepła), ja dodaję trochę soku z cytryny do smaku, ale w wersji
tradycyjnej się (chyba)nie dodaje, grudkę (wielkości grochu)rozrobionych w pół
szkl. wody drożdży, dobrze mieszam i rozlewam do butelek - nie więcej niż dwie
trzecie objętości butelki, do każdej butelki dodaję garstkę rodzynek, zakręcam
i zostawiam w temperaturze dzień, dwa - u Ciebie to będzie pewnie dzień -
butelki staną się twarde jak skała, a ciecz w środku będzie mocno musowała -
wtedy trzeba kwas przełożyć do ziemianki, piwnicy, w chłodne miejsce na dni
parę - jak trochę postoi jest najlepszy. Podobny napój ludzie tutaj sporządzają
z soku brzozowego - też dobry.
• qubraq 24.07.05, 12:21
Mysmy z mama robili podobnie jak Krasnowo tyle ze karmel wlewalo sie od razu do
wiadra z wrzątkiem, chleb, nakrywalo sie i stalo jakis czas potem rodzynki i do
butelek po lemoniadzie i do "sklepu", jak na Pomorzu nazywali piwniczke.
Andrzej
Mam maszyne severin, pieke chleb na programie 3. Fakt ze wedlug niektorych
przepisow ma byc zakwas, ja go nie dodalam.
jeden z przepisow ktory mi nie wyszedl na chleb razowy zytnio przenny:
2 lyzli drozdzy
270 gr maki pszennej 1050
270 maki zytniej
lyzeczka soli
lyzeczka cukru
340 ml wody
jest to chleb 900 gr
sprostowanie
może sprobuję coś wyjaśnić, bo mi ogórasy zawsze wychodzą
-ta pleśń to nie przez to że nie zamknełaś słoika, czasem tak jest
-chleb owszem daje się na górę aby ogórasy szybciej się ukisiły, najlepiej
przycisnąć wtedy mniejszym słoikiem napełnionym wodą
-czasami to coś co wydaje nam się że jest pleśnią to jest tzw szum nie
szkodliwy wygląda jak taki osad tylko na powierzchni
-pleść tworzy się plackowo jest np biła i mechata
- jeśłi jest pleśń odradzam płukanie ogórków i ich spożycie mimo iż jej nie
widać na ogorkach zapuściła już tam swoje korzenie
POZDRAWIAM
Ps moj przepis na ogórki na litr wody 2łyżi soli przyprawy zawsze zalewam
gorącą wodą
nie znam przepisu z cielecina, ale mysmy robili nadzienie z czerstwego bialego
chleba, drobno posiekanych watrobek, swiezej szalwii i pokrojonych w kostke
jablek golden delicious. To wszystko doprawione sola, pieprzem i dobra lyzka lub
dwoma sherry. Do tego wbijalam jedno lub dwa zotka. Bialka ubijalam na piane i
mieszalam z reszta skladnikow.
Podawalam z cranberry sauce z kumquats.
Nie zapomnij zrobic scalloped potatoes i pumpkin pie.
zakwas na chleb i w ogóle jak upiec chleb ?
witam,
widze ostatnio, ze moje córki maja ambicje cos upiec, u mnie specjalnie ani
tesciowa ani moja mama nigdy nie wydziwiały z ciastami.
moje córki oto czasem robia ciasta z jakiejs tam gotowej mieszanki - przyszło
mi na mysl, ze moze upieke z nimi jakis chleb od podstaw.
prosze o pare przepisów, moze na razowiec a moze chleb kukurydziany a moze ...
tnxx gg:4573210
bardzo dobrze ujeliscie ten problem wyjazdowy,nie zawsze tu chodzi o pieniadze
ale o warunki,traktowanie,jakakolwiek praca jakos w anglii czy gdzie indziej
nikogo tam nie poniza,a z czasem kazdy znajdzie cos dla siebie,tez wyjechalem z
tego powodu prawie 30 lat temu,nie za chlebem,chcialem po prostu uczciwie
pracowac i godnie zyc,byc normalnie traktowanym.Obecnie moze wroce na jakis
czas,napewno juz nie z mysla o pracy"dla kogos" i jesli realia polskie mnie nie
wykoncza(mentalnosc,przepisy i ta slynna skarbowka)moze na czas dluzszy.Jasli
bedzie inaczej zwine sie z powrotem.mil 1231,nie masz pojecia o czym
piszesz,moze nie sprawdziles sie gdzies na wyjezdzie gdzie trzeba bylo naprawde
wziac sie do roboty zapominajac na jakis czas o "dyplomach",o takich Judymach
to nas uczono juz dawno i kilka pokolen tak na tym wyszlo,ze teraz mlodzi musza
szukac godziwej pracy za granica,a motloch i zlodzieje maja sie dobrze.
Pozdrawiam
duramgamo - odnośnie chleba
Na pewno mooh poda Ci swoje sprawdzone przepisy, ale prócz tego - jeśli jesteś
zainteresowana - podaję linka na forum dot. pieczenia chleba. Sama zbieram się
już od dłuższego czasu, by zacząć, ale narazie sukcesem jest, jak zdołam
ogotować obiad dla dzieci na drugi dzień, poza tym w Bydgoszczy mamy bardzo
duży wybór pysznego pieczywa, sprzedawanego w tzw. domach chleba, więc i
motywacja mniejsza :-) Ale na pewno kiedyś zacznę :-)
www.domowe.forumer.pl/