Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Zacznę od tego: Przeprowadziłam się i całe mieszkanie robimy od podstaw, (podłoga,ściany,itd...)jak wzięliśmy kota od babci (naszego kota) to miał całe zaropiałe oczka od kurzu...Boję się o kosie,że one także będą miały takie oczka... Powiedzcie mi,co mam zrobić jak im zacznie ropa lecieć z oczu ? Przemywać(jak przemywać to czym?),codziennie tam myć,otwierać okna? o.o
Proszę Was,pomóżcie,bo już za niedługo wezmę kosiaki do domu....

Witam...kilka dni temu konsultowałam się z Adminką forum, ponieważ zauważyłam, że po bójce z drugą kosią( wkroczyłam najszybciej jak się dało) Pisi straciła oczko...jedak po przepłukaniu oczka na początku Świetlikiem, zobaczyłam, iż Piskoła oczko ma...ale strasznie zaropiałe...infekcja musiała wystąpić bardzo szybko..bo kiedy rano patrzyłam koło godziny 9 do klatki..miałam ją na rękach i dawałam im jeść, wszystko było w jak najlepszym porządku. To moja ukochana kosia, z resztą większość forumowiczów zna jej historię. przemywałam oczko świetlikiem, a następnego dnia udałam się do weta, gdzie przepisano jej kropelki do oczu i noska, ponieważ oczko kanalikiem jest połączone z noskiem i z niego też leci ropka:(. Za dwa dni idę z nią na kontrolę i jeśli stan zapalny będzie się utrzymywał, to Pisi dostanie antybiotyk. Na szczęście chyba nie będzie problemu z zastrzykami, bo jest ona bardzo spokojna i w moich rękach wie, że nie stanie jej się krzywda. Chciałabym prosić o liste antybiotyków jakie w takich przypadkach, można podawać koszatniczką. Przekażę ją wetowi, ponieważ jak to sam stwierdził, edukuje się dzięki mnie. Dziękuję z góry. I pozdrawiam po długiej nieobecności.

[*] Mój chomik (syryjski) żył 3lata i do końca trzymał się świetnie. A gdy chomik ma brudny odbyt to choroba mokrego ogona, wiąże sie też z tym potargane futerko, najlepiej gdy zobaczy się coś niepokojącego to należy się udać jak najszybciej do weta, albo właśnie poczytać o chorobie w internecie, np. gdy mojej kuzynki szczur miał zaropiałe oczy to ona jemu przemywała i wszystko było już OK

Fan zaniemógł. Niby nic się nie dzieje, ale jednak...
Każdy, kto zna mojego psa, wie jaki ma temperament. A tu od 3-4 dni...nic. Nie skacze, nie cieszy się, przeważnie śpi. Zostawia niedojedzoną michę. Dużo pije ( ale to norma ). Zauważyłam, że ma zaropiałe oczy, które cyklicznie przemywam i zakraplam. Na spacerach siusiu, kupkę ( wszystko w normie )...i w długą do domu.
Depresja?
Po południu jade z nim do weta.

A Miś ciągle nie chce jeść :shake:
Teraz postawiłam mu pod nosem miskę z kocią puszką (a nie znam psa, który nie marzy o takiej puszce, wszak to żarcie z kota :cool3:), na co on odwrócił się kuprem.
Dopiero jutro będę miała czas, urwę się z pracy i podjadę z nim do wetów.

Aniu, napisz mi wszystko co wiesz o Misiu.
Ja mam kilka pytań:
- czy był odrobaczany? (szczepiony raczej nie)
- czym był odpchlany?
- jak się zachowywał? dużo spał? leżał/siedział czy raczej łaził gdzieś?
- czy zaropiałe oczy to kwestia ostatnich dni, czy zdarzały się wcześniej?

Pytam, bo nie wiem, czym mam się martwić, a co jest u niego normą ;) -Misiek nie byl odrobaczany-byc moze dokuczaja mu wlasnie robale
-Byl odpchlony dzien przed przyjazdem do Ciebie preparatem Ektifo
-Bardzo duzo spal i lezal,byl u mnie tylko 1 dzien a wczesniej gdy byl jeszcze pod blokiem to nie widzialam zeby sie wylegiwal,raczej lazikowal z kolegami,byl radosny,bawil sie z Rokim.
-apetyt to on zawsze mial taki sobie,on jadl malo,inne psiaki duzo a Mis niewiele.
-oczka zaropiale ma od zawsze odkad tu byl pod blokiem czyli od 3 miesiecy-sprobuj przemywac mu rumiankiem lub swietlikiem

Dabrowka czyli ze Misiek nie jadl nic odkad jest u Ciebie?

A teraz z innej pólki..
Ostatnio, tak myśle czy weta nie zmienić.. Balto od kąd do mnie trafił (29.09) ma ciągle problemy z oczami, na początku wet polecił przemywanie herbatą no i tak robiłam, poprawy nie było :shake: następnie zaczełam przemywac oczka rumiankiem, gdy tez to nie poskutkowało, kupiłam świetlik... No i żadnych efektów nie ma.. Ciągle zaropiałe i załzawione oczy.. :shake: Możliwe, że On ma jakąś alergie? Nie, wiem już sama, co o tym myśleć..

Cytat:
Napisał annastys Witam.
Wczoraj wzywaliśmy lekarza i Olo dostał antybiotyk na mocno czerwone gardło i do tego ma zapalenie spojówek i dostał kropelki do oczu - też antybiotyk. Rano nie mógł otworzyć oczu i bardzo płakał :( Całe oczki miał mocno zaropiałe i musiałam mu długo przemywać, zanim otworzył. Oczulki ma spuchnięte, podkrążone i przekrwione. Wygląda strasznie. Bardzo mi go żal :-( Bardzo mi przykro :(. Biedny Oluś...Wielki to dyskomfort i stres dla dziecka. Jednak powinno być lepiej z każdą godziną. Oby oczka się szybciutko oczyściły.

Dużo zdrówka dla Olka. Trzymaj się Aniu.

Renata, Jaś i Ewa

Bira jest uczulona na eukaubę, wiec jej po prostu nie podajemy. Podobnie jak na obroze kilitix, dzięki której mój piesek stracił sierść na szyi w zeszłym roku. Dostała wapno i alertec i zdjęłam obrożę.
Teraz ciągle ma załazwione i zaropiale oczy, ale wiadomo, wiosna :? dostaje wapno, alertek, przemywamy oczki świetlikiem i wkraplamy krople sulfa (coś tam :wink: ). Raz jest lepiej raz jest gorzej :?

ale widzę, ze wiosenne problemy z oczami to rodzinne :wink:

Dot.: wieczne zaczerwienione oczy
  Witam mam taki sam problem, kiedy budzę sie rano oczy mam czerwone i zaropiałe i tak samo przez cały dzień. Byłem już nie raz u lekarza ale skutek nadal ten sam - żadnego efktu! Oczy czerwone w ciągu dnia, pięką a gdy wiatr wieje nawet łzawią. A gdy przemywam oczy woda to dopiero są czerwone. Żyje z tym problemem od dziecka może najwyższy czas sobie znim poradzić, metody wyżej nie pomogły:( Prosze o pomoc z góry za odp na posta

Mój Kacper ostatnio miał coś takiego. Przemyj mu to oczko, ponieważ jest pewnie zaropiałe. Najlepiej rumiankiem lub kroplami do oczu Świetlika. Po kilku dniach powinno przejść.

Czy siedziałeś kiedyś cięgiem parę(naście) godzin na komputerze? Albo tak jak ja parędziesiąt? Czy znasz ten „piasek w oczach” lub pieczenie? Kiedyś odkopałem kilka fajnych sposobów jak zachować dobry wzrok nawet przy moich standardach średnio ponad 5 godzin dziennie przy komputerze od 10 lat.


Przede wszystkim nie siedź z samego rana, z zaschniętymi i zaropiałymi oczami. Mogą się wtedy nieźle podrażnić. Poświęć parę minut w łazience by przemyć je ciepłą wodą.

Miej dobrze oświetlony pokój. Zawsze gdy zarywam nockę, to główne światło świeci mi się cały czas. Wtedy oczy znacznie mniej się męczą. Dla mnie różnica jest olbrzymia i po ciemku bym nie dał rady. Ciekawe jak jest dla Ciebie.

Siedź wygodnie i jak najdalej od monitora. Patrz wprost na monitor a nie pod kątem. Jeśli nosisz okulary, graj w czystych. No ale to już podstawy


A teraz ćwiczenia relaksujące oczy.

1. Zamknij oczy. Potrzyj czyste ręce by były ciepłe i przyłóż je do oczu. Niech odpoczną tak parę minut.

2. Wyciągnij przed siebie rękę z wyciągniętym kciukiem. Zacznij zakreślać poziome ósemki. Niech Twoje oczy podążają za kciukiem. Oczywiście ósemki niech będą w zasięgu oczu, abyś nie musiał ruszać głową ani zbytnio wytężać mięśni oka.

3. Podejdź do okna. Spójrz na jakiś punkt oddalony 1m od Ciebie. Po paru sekundach spójrz na punkt 10 m od Ciebie. Następnie 100 m i najdalszy widoczny punkt. Rób to ok. 5 razy, po 5-10sek na każdy punkt.


Tymi prostymi ćwiczeniami możesz dać odpocząć swoim oczom co kilka godzin. Dzięki temu będą wesołe, uśmiechnięte i gotowe do pracy

Rafał