Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Gość portalu: Misza napisał(a):

> sceptyk napisał(a):
>
> > Rosja to nie papierowy tygrys, ale zardzewiale resztki mamuta syberyjskieg
> o.
>
> Nie wiedzialem ze kosci moga rdzewiac ;-)) Gdzie sie uczyles... Ale to jeszcze
> nic, dalejk smieszniej ;-D
>
> > Kraj niewolnikow, muzhykow i donosicieli.
>
> 1) Czy wiesz co to jest Мужик po rosyjsku ? Chyba
> rosyjski znasz jeszcze gorzej
> niz historie i chemie (rdzewienie kosci ;)) TO jest prawdziwy mieszczyzna (ty d
> o
> takich z pewnoscia nie nalezysz - co z ciebie wziac...)
> 2)Dlaczeo niewolnikow ? Czy w POlsce za dwa lata poziom szkoly sredniej naprawd
> e
> tak nisko padl... ? :(
> 3) Donosicieli siedza w Sybiri ;-))
>
>
> > Wymyslili sobie
> > komunizm i tak zyli ponad 70 lat w tym gownie.
>
> Znow PUDLO - "
> wymyslilik" Niemcy Engels i Marx, a "wprowadzal" POlak Dzerzynski ;-)))
>
> Pomysle o Twych koncepcjach, jak Wielka Rosija wyprodukuje cos, co
> > bede chcial kupic.
>
> Czy wiesz ze deficyt exportu POlska-Rosja wynosci pare miliardow zielonych,
> Rosja sprzedaje sprzetu wojskowego na 7 mlrd rocznie, a do tego jeszcze wiele
> innego sprzetu przemyslowego a o tym ze w Rosji znaduje sie surowcow na 30 000
> milliardow (!) dolarow, a w POlsce piasku nad Baltykiem brakuje to nawet nuie
> bede pisal ;-))) Za kilkanascie lat Rosja zostamnie potega, a od Polski moze
> zostanie tylko film "OgniOm &MieczOm" z russkimi|angielskimi|niemeckimi
> subtitrami... :( Bez zartow...
> A czy POlska produkcja interesuje kogokolwiek? :) Miesiac temu do mojego
> Uniwersytetu przyjezdzala delegacja przemyslowa z POlski - mowia "Zaprojektojci
> e
> nam maszyne rolnicza, bo nasi konstruktorzy nie potrafia, a zachodnie kosztuja
>
> za drogo". Jeszcze mowili ze niedlugo w POlsce nic nie zostanie - polowa panstw
> a
> juz jest sprzedana Niemcom...
>
> Podobno kwas chlebowy tam
> > nienajgorszy. Prawda-li to?
>
> Sproboj sam malczik... moze choc troche bedziesz wiedzial o Rosji.. Hehe ;-)))
>
> Misza



Nachwaliłeś się co niemiara malczik więc na wstępie spytam sie ciebie co cię
ciągnie do tej pogardzanej Polski czemu teraz nie siedzisz na jakmś rosyjskim
forum lub przy zimnej wódce tylko tutaj ?
Gdyby Polska była tak nieatrakcyjna to ty i wielu twoich rodaków nie znałoby
języka polskiego.
Komunizm sowiecki to wasz wytwór nie żydów niemieckich których wymieniasz ,
a wprowadzli go wasi zbrodniarze których nie raczyłeś wymieńić Lenin , Trocki ,
Stalin itd. a bandyta Dierżyński pomagał.
Z tych paru milionów nadwyżki nie masz sieco chwalić - to same surowce. Gdyby nie
te surowce to twoja ojczyzna dawno by zbankrutowała , wasz system ekonomiczny
doprowadził w latach trzydziestych do gigantycznego głodu , na słynnych
ukraińskich czarnoziemach ludzie ginęli z głodu (!!!). To jest wasza gospodarka ,
gdyby taką gospodarkę wprowadzić na Sahrze to po paru latach zabrakło by piachu.
Twoja wiedza o Polsce jest bardzo mizerna , i chyba czerpana z Komsomolskiej
Prawdy . Spróbuję ci trochę uzupełnić . Do tej pogardzanej przez ciebie Polski
od kilkunastu lat przyjeżdżają tysiące twoich rodaków aby sprzedać za bezcen te
znakomite wytwory waszego przemysłu (a u nas uważne za tandetę), aby przemycić
podrabiane alkohole lub papierosy lub aby popracować za psi grosz na czarno.
Za te ciężko zarobine grosze wywożą potem całe śmierdzące od przeładowania
autokary pełne towarów .
Pewnie tego również nie wiesz że do Polski przyjeżdżają bogatsi Rosjanie i bardzo
chętnie spędzają urlopy w polskich Tatrach (a nie np.w Austii) zostawiając kupę
pieniędzy. Tak więc dla wielu twoich rodaków Polska była i jest swoistym rajem.
Tą bujdę na resorach o pobycie jakiś "specjalistów" od maszyn rolniczych możesz
włożyć między bajki. Polska produkowała ( i produkuje) znakomite maszyny rolnicze
których Zwiazek Sowiecki brał w ciemno kazdą ilość.
O poziomie waszego wykrztałcenia można sobie wyrobić zdanie na podstawie twojego
postu . Bez komentarzy .
Nie chcę byc jednostronny . Jest wielu mądrych i światłych Rosjan , wielu z nich
za komuny czytało polskie czasopisma i polska literaturę ucząc się jednoczśnie
języka polskiego . To było wówczas dla nich okno na świat . Niestety oni nie maja
w tych czasach wiekszego znaczenia a ich opinie nie są w stanie przebić się
na szersze forum.



Chwała przemytnikom; nowa słowiańska specjalność
Sława!
Gangsterzy wybierają papierosy


Troska zachodnich rządów o zdrowie swoich obywateli sprawia, że przemyt
papierosów stał się dla polskich gangów bardziej opłacalny niż handel
narkotykami.


Dzielnica Anderlecht to wizytówka stolicy Belgii - Brukseli. Słynie z
uroczych kamieniczek i klubu piłkarskiego. Ostatnio także z targowiska
opanowanego przez Polaków handlujących papierosami. Belgijska policja mnoży
obławy, ale to walka z wiatrakami. W ostatni wtorek funkcjonariusze
skonfiskowali 200 kartonów i dodatkowo 1,3 tys. pojedynczych paczek. Sześciu
Polaków trafiło za kratki. Ale już po kilkudziesięciu minutach bazar znów
tętnił życiem - miejsce zatrzymanych zajęli inni Polacy. Na każdym
przemyconym kartonie handlarz zarabia nawet 46 zł.
Sytuacja z papierosami w Europie zaczyna dziś przypominać historię Ameryki w
okresie prohibicji w latach 20. Przemytnicze eldorado kwitnie, gdy używki -
papierosy, alkohol, narkotyki - są zakazane lub bardzo drogie w porównaniu z
cenami w sąsiednich krajach. Wówczas przemytnicy w ciągu kilku miesięcy mogą
pomnożyć majątek. Na czarnym rynku nie liczą się drobni handlarze, którzy za
pazuchą przenoszą przez granicę kilka paczek papierosów. Królują szajki
przemytników zajmujące się szmuglem na masową skalę.
Przemyt rośnie błyskawicznie. W 1999 roku Straż Graniczna udaremniła szmugiel
papierosów o wartości 5,8 mln zł, w roku ubiegłym - 28 mln zł, a tylko w
pierwszej połowie tego roku - już 18 mln zł. Centralne Biuro Śledcze, policja
skarbowa, a nawet Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzą kilkanaście
śledztw przeciwko papierosowym gangom. W sidła wpadają jedynie płotki,
najczęściej kierowcy ciężarówek, w których ukryte są papierosy.
Organizatorzy masowego przemytu pozostają w cieniu, ale wszystkie nitki
prowadzą do grup przestępczych, takich jak "Wołomin" - znanych do tej pory z
wymuszania haraczy i kradzieży samochodów.
Gangi rozwinęły papierosową sieć przemytniczą obejmującą całą Europę. Broniąc
zdrowia obywateli, a także szukając dodatkowych dochodów, rządy kolejnych
państw wprowadzają horrendalne podatki na wyroby tytoniowe. W poprzedni
poniedziałek ceny papierosów we Francji skoczyły - w przeliczeniu na
złotówki - z 15 do 18 zł (piszemy o tym więcej w bloku podatkowym na str.
74). Takie same podwyżki zapowiadane są od nowego roku w Niemczech.
Najdrożej, bo blisko 30 zł, kosztuje paczka papierosów w Wielkiej Brytanii i
w Norwegii. W tym samym czasie hurtowa cena paczki marlboro na Ukrainie czy
Rosji nie przekracza 3,5 zł.
Dziesięciokrotne przebicie cenowe to szansa, jakiej żaden gang na świecie nie
przepuści. Papierosy kupione w Rosji lub na Ukrainie przemycają do Polski,
gdzie wartość nielegalnie przywiezionej paczki wzrasta do 4 zł. To nie koniec
tytoniowego rajdu - ładunek ze Wschodu gangsterzy przepakowują do innych
samochodów i przemycają na Zachód. Tam wartość paczki papierosów wzrasta
dwukrotnie - we Francji lub Wielkiej Brytanii można ją nielegalnie sprzedać
za równowartość 10 złotych. W całej tej układance Polska jest tylko krajem
tranzytowym, dlatego szmugiel gwałtownie rośnie zarówno na naszej wschodniej,
jak i zachodniej granicy.


Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ:
www.pajacyk.pl
Ignorant
+++



Brawo! My też chcemy Korolewiec w unii...
Sława!
Kaliningrad: kawałek Rosji w Unii





ZOBACZ TAKŻE


• Polsko-rosyjska granica zewnętrzną granicą UE (01-05-04, 00:42)







Marcin Wojciechowski, Kaliningrad 03-05-2004, ostatnia aktualizacja 03-05-2004
14:01

Co zrobić, żeby poprawić sytuację w obwodzie kaliningradzkim? Wypowiedzieć
wojnę Unii Europejskiej i bardzo szybko się poddać - żartują mieszkańcy, dla
których po wstąpieniu Litwy i Polski Unia stała się najbliższym sąsiadem

Pociąg Kaliningrad-Gdynia wyjechał w piątek do Polski a w sobotę wrócił już z
Unii Europejskiej. - Nic się nie zmieniło. Kontrola na granicy była taka sama,
jak wcześniej, bo już od kilku miesięcy musimy mieć wizy, ale czułam dreszczyk
emocji - mówi Tatiana, konduktorka. Jej pociąg jest wizytówką Kaliningradu.
Trzy nowiutkie, niebieskie wagony z siedzeniami jak w samolocie, z telewizją i
barkiem wystawiła kolej rosyjska, szybko i bez kolejki przekraczają granicę.
Pociąg ma przyciągnąć turystów z Polski i Niemiec, biznesmenów, to symbol, że
Kaliningrad garnie się do Europy.

- Po poszerzeniu Unii mamy szansę jako pierwsi Rosjanie bardziej zintegrować
się z instytucjami europejskimi - mówią zgodnie Władimir Jeżykow, deputowany
Dumy obwodowej w Kaliningradzie, i Aleksander Kuzniecow, szef Bałtyckiego
Okręgu Miejskiego. - To może być dla nas wielki bodziec, żeby poprawić życie we
wszystkich dziedzinach. Nie możemy się wciąż domagać od Moskwy preferencji i
ulg z powodu problemów, których rzekomo dostarcza nam Unia.

Ale poszerzenie Unii wywołują też poważne obawy. - Jeżeli kiedyś zlikwidują
granicę albo poziom życia między Polską i Rosją się wyrówna, to stracimy pracę.
Teraz dziesięć razy w miesiącu pojadę do Polski z wódką, papierosami, benzyną i
mam dobrą pensję - mówi Nikołaj z pogranicznego Bagrationowska, który na
przemycie i drobnym handlu wyciąga miesięcznie 400 dol., ponad dwa razy więcej
niż wynosi średnia pensja w obwodzie. Innej pracy nie ma.

- Wiele naszych firm straci na poszerzeniu Unii, bo wzrośnie koszt tranzytu
towarów przez Litwę - ostrzega Siergiej Kozłow, wiceszef Dumy. Przede wszystkim
ma to dotyczyć paliw, chemikaliów, węgla. W podpisanym z zeszłym tygodniu
porozumieniu między Moskwą i Brukselą napisano co prawda, że koszt tranzytu ma
być "minimalny" i "pokrywać tylko opłaty administracyjne", ale politycy
kaliningradcy i tak boją się wzrostu cen. - Jeśli wzrosną ceny, kto podniesie
świadczenia naszym emerytom, którzy dostają dziś średnio po 60 dol.? - pyta
wicegubernator Oleg Szłyk.

- Moskwa powinna podpisać oddzielne porozumienie z Unią w sprawie Kaliningradu.
Dzięki temu zyskalibyśmy dostęp do funduszy z Brukseli i mogli liczyć na szereg
innych ulg, np. prawo do bezwizowych podróży po Unii - mówi politolog Sałomon
Ginzburg, deputowany Dumy. Ale Moskwa na razie nie chce podpisywać takiej
umowy, traktując ją jako wyrzeczenie się części kontroli nad Kaliningradem. -
Moskwie brakuje długofalowej wizji rozwoju enklawy- mówi Walerij Biriukow,
kaliningradzki korespondent agencji Rosbałt.

Władze obwodu trzymają się koncepcji zachowania Kalinigradu jako specjalnej
strefy ekonomicznej, ale po poszerzeniu Unii trochę traci to sens. Do tej pory
każdy towar przywieziony z zagranicy i przetworzony w obwodzie mógł trafić
dalej do Rosji bez cła. Wielu przedsiębiorców z Polski sprzedawało do Rosji
meble poprzez Kaliningrad, bo tak było taniej. Po poszerzeniu Unii cła w handlu
z Rosją spadną jednak średnio o 5 proc. i być może bardziej będzie się opłacała
sprzedaż bez pośrednictwa obwodu. Podobnie jest z montowniami aut BMW i KIA.
Unia prowadzi z Rosją rozmowy o obniżeniu zaporowych ceł na samochody z
Zachodu. Jeśli się zakończą sukcesem, to i te montownie stracą rację bytu. Rząd
w Moskwie ma czas do końca tego roku, by zdecydować o przyszłości specjalnej
strefy ekonomicznej. - W ciągu kilku miesięcy będzie wiadomo, gdzie straciliśmy
a gdzie zyskaliśmy na poszerzeniu Unii - mówi wicegubernator Oleg Sztyk.
Dlatego na razie dominują lęk i niepewność. Popularna gazeta "Kaskad" umieściła
taki collage: mapa obwodu, na niej wielka pułapka na myszy i napis "1 maja...
pułapka się zamyka?".


Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ:
www.pajacyk.pl
Ignorant
+++



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)