Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam ! ! !

Jak donosi gazeta prawna:

[...] Licząca 11 tys. mieszkańców Włoszczowa, której mieszkańcem jest Przemysław Edgar Gosiewski, polityk PiS, może liczyć na usługi 3G. Pozwolenie na rozbudowę stacji bazowej telefonii komórkowej, tak aby można je było świadczyć w tym mieście, dostał Polkomtel, operator sieci Plus. Głównymi akcjonariuszami tej firmy są kontrolowane przez państwo KGHM, PKN Orlen i PSE. Ten sam operator ma też zgodę na budowę stacji bazowej 3G w liczącej 150 mieszkańców miejscowości Dryszczów (Lubelszczyzna). [...]

Padłem ze śmiechu. Czyżby podtekst polityczny ? ? ? Proponowałbym Plusowi aby zajrzał do trochę większych miast.

Co wy o tym sądzicie?



"Imię Jacka Kuronia chcą nadać swojej szkole uczniowie, ich rodzice i nauczyciele z CXIX Liceum Ogólnokształcącego przy Złotej na Woli. Stosowny wniosek wysłali do urzędu dzielnicy już pod koniec września 2006 r. Nikt się nim nie zajął. - Było to wstrzymywane przez zarząd dzielnicy zdominowany przez PiS. Nie pokazano go ani komisji oświaty, ani radnym - twierdzi Joanna Tracz-Łaptaszyńska, szefowa klubu radnych PO na Woli."

"Przeszłość Jacka Kuronia jest niewyjaśniona. Niektóre media twierdziły, że rozmawiał z SB. Czy społeczność szkolna wzięła pod uwagę, że materiały z IPN-u nie są jeszcze jawne? Co stanie się, gdy się okaże się, że to nie tylko pomówienia? - pytała Beata Gosiewska, też radna PiS i żona posła Przemysława Gosiewskiego. W ubiegłej kadencji szefowała na Woli komisji oświaty, kultury i sportu."
http://wiadomosci.gazeta....00,3830391.html



Rzepa dziś
Giertych kontra PiS
Pięciolatki nie pójdą do przedszkola

Roman Giertych nie chce, by sześciolatki obowiązkowo szły do pierwszej klasy - co wcześniej zapowiadało PiS

Pierwszym krokiem do realizacji polityki Prawa i Sprawiedliwości miał być pilotażowy program upowszechniania przedszkoli dla dzieci pięcioletnich w kilku województwach, który miano wprowadzić od września. Drugim - obowiązkowe przedszkole dla wszystkich pięciolatków za rok.

Wczoraj podczas spotkania ze związkowcami Giertych stwierdził: - Ze względów finansowych i innych priorytetów ministerstwo odeszło do tych planów.

- Czy uzgadniał pan to z premierem Marcinkiewiczem? - zapytaliśmy Giertycha. Po chwili namysłu powiedział tylko: - Wszystkie kwestie staramy się konsultować.

- Jestem zmartwiony zapowiedzią ministra Giertycha, przecież program pilotażowy był już gotowy przed moim odejściem. Jest na to 62 mln zł - mówi Jarosław Zieliński (PiS), do niedawna wiceminister edukacji.

- Będziemy przekonywać ministra Giertycha, by program pilotażowy został w tym roku wprowadzony, bo ma służyć wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci z najbiedniejszych województw - zapewnił "Rz" Przemysław Gosiewski, szef parlamentarnego Klubu PiS.
ap



Gosiewski na bocznym torze

Przemysław Gosiewski popadł w niełaskę. Jarosław Kaczyński uznał, że szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości pogłębia podziały w partii. Prezes PiS zagroził nawet Gosiewskiemu odwołaniem z funkcji - dowiedział się "Dziennik".



LEPPER O FORMIE DYMISJI: TO SKANDAL!
http://m.onet.pl/_m/6b954f8c9939223f...133a8f,5,1.jpg

Andrzej Lepper otrzymał, przed godziną 12, akt odwołania ze stanowisk wicepremiera i ministra rolnictwa. - To skandal, żeby mi wręczał dymisję minister Andrzej Draba, a nie prezydent Lech Kaczyński - powiedział Lepper po odebraniu dymisji.
- Spotkanie odbyło się w małej salce, jak by się tego wstydzili. Nie było nawet premiera, tylko wicepremier Przemysław Gosiewski. To skandaliczne jak zostaliśmy potraktowani. Jak my mamy dalej współpracować? Jak można powiedzieć, że PiS poważnie traktuje koalicjanta? To jest atmosfera uwłaczająca wszelkim formom protokolarnym - stwierdził przewodniczący Samoobrony wychodząc z Pałacu Prezydenckiego.

Po godzinie 10 Lepper powiedział na konferencji prasowej, że nie otrzymał jeszcze dymisji. - Jak polityk staje się śmieszny, to źle, bo to znaczy, że się kończy, ale jak państwo się kończy to już jest dramat - skomentował ten fakt. Odnosząc się do sytuacji w koalicji powiedział: "koalicja wisi na włosku. Jest ciężka sprawa, dlatego też czekamy do piątku na dowody".

Stwierdził również, że Samoobrona zastanawia się nad powołaniem komisji śledczej i dobrze byłoby dla Prawa i Sprawiedliwości, żeby tę sprawę wyjaśnić do końca. - To byłoby bardzo ciekawe, bo znam osoby, z którymi rozmawiał premier i mówią ciekawe rzeczy na temat tych rozmów - zakończył.



http://m.onet.pl/_m/7f5a25865c2e2950...443624,1,1.jpg W lawinie przesłuchań przed hazardową komisją śledczą nadszedł czas na Przemysława Gosiewskiego. To on jako wicepremier w rządzie PiS koordynował grupę roboczą przygotowującą nową ustawę hazardową, w której miały znaleźć się m.in. dopłaty do gier na automatach i w kasynach.



Posłanka PiS Elżbieta Kruk pijana w pracy?
  Piątek, godzina 10:30. Posłanka PiS Elżbieta Kruk staje przed dziennikarzami i zaczyna odpowiadać na pytania. Jedno z pierwszych: "Czy pani jest w stuprocentowej formie?". - A jaki jest cel tej rozmowy w ogóle. Proszę mnie zbadać alkomatem, to będzie pani wiedziała - odpowiada posłanka PiS. - Jeżeli stało się coś niewłaściwego, to będą konsekwencje, jak wobec każdej osoby - komentuje sprawę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przemysław Gosiewski jednak już zapowiedział, że klub sprawą się nie zajmie.




Artykuł + materiały video na stronie:


Kod: http://www.tvn24.pl/-1,1574084,0,1,prosze-mnie-zbadac-alkomatem,wiadomosc.html



TVN24,haloooo
Górski na dywaniku u Gosiewskiego
"PRZYZNAŁ, ŻE WYPOWIEDŹ O OBAMIE BYŁA NIEFORTUNNA"
Przemysław Gosiewski rozmawiał z Arturem Górskim
PAP/Radek Pietruszka
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski spotkał się posłem Arturem Górskim, autorem kontrowersyjnego oświadczenia na temat Baracka Obamy. Podczas rozmowy Górski przyznał, że jego wypowiedź miała "niefortunny charakter" - poinformował Gosiewski. Jego sprawą zajmie się rzecznik klubowej dyscypliny PiS, Marek Suski.
Górski nie chciał komentować przebiegu spotkania z szefem klubu. Gosiewski, pytany czy poseł PiS dostał zakaz wypowiadania się dla mediów, odparł: "sprawa jest wyjaśniana, nie ma sensu, by była obecna w debacie publicznej".

- Poseł przyznał w rozmowie ze mną, że jego wypowiedź miała charakter niefortunny - podkreślił szef klubu PiS. Zaznaczył jednocześnie, że zgodnie z zapowiedziami, sprawą oświadczenia Górskiego zajmie się rzecznik dyscyplinarny klubu.

- Sprawa będzie musiała być wyjaśniona, zbadane będą wszystkie okoliczności - powiedział Gosiewski i dodał, że od przebiegu postępowania zależą ewentualne dalsze decyzje klubu w sprawie posła Górskiego. To postępowanie jeszcze nie zostało wszczęte.

PiS osądzi posła Górskiego
Prawo i Sprawiedliwość odcina się od kontrowersyjnego wystąpienia posła...
"Koniec cywilizacji białego człowieka"

W wygłoszonym w ubiegłym tygodniu oświadczeniu poselskim, Górski powiedział o amerykańskim prezydencie-elekcie Baracku Obamie: - Głową największego na świecie mocarstwa został kumpel lewackiego terrorysty Williama Ayersa, polityk uważany przez republikańską prawicę za czarnoskórego kryptokomunistę. Al-Kaida już zaciera ręce z radości, że nowy prezydent wybiera pokój a nie wojnę. W kwestiach polityki zagranicznej Obama jest pacyfistą i - jak określili go republikanie - naiwnym mięczakiem. - Już niedługo Ameryka zapłaci wysoką cenę za ten grymas demokracji. Jak powiedział mój klubowy kolega poseł Stanisław Pięta, Obama to nadchodząca katastrofa, to koniec cywilizacji białego człowieka. Oby się mylił - mówił Górski w swoim oświadczeniu.

W poniedziałek Górski przeprosił za "zamieszanie medialne" wywołane jego oświadczeniem.

ŁUD/el/jerzygr



PiS postanowiło bojkotować TVN i TVN24
2008-07-16, ostatnia aktualizacja 2008-07-17 08:16
Członkowie PiS zamierzają bojkotować telewizję TVN i TVN24 - wynika z nieoficjalnych informacji. Do TVN24 na godzinę 21.00 był zaproszony Krzysztof Putra. - Dowiedziałem się, że nie przyjdzie. Nie wiemy, jakie będzie oficjalne wyjaśnienie - powiedział prowadzący program. Według "Rzeczpospolitej", poszło o posła Suskiego.


Do programu nie przyszedł również zaproszony Paweł Poncyljusz. Według PAP, taką uchwałę przyjął obradujący dzisiaj komitet polityczny PiS. Uzasadnienie tej decyzji ma być przedstawione w czwartek na specjalnej konferencji prasowej. Nieoficjalnie wiadomo, że PiS zarzuca TVN stronniczość i brak obiektywizmu.

- Posłowie PiS nie będą brali udziału w programach informacyjnych TVN i TVN24, bo widzimy brak obiektywizmu dziennikarskiego i w tej sprawie nie możemy godzić się na tego typu praktyki - stwierdził późnym wieczorem Przemysław Gosiewski.

Czytaj dalej »

Według dziennika "Rzeczpospolita", poszło o pechową rozmowę z Markiem Suskim. Poseł Prawa i Sprawiedliwości miał wystąpić w TVN z ministrem Aleksandrem Gradem, ale na miejscu okazało się, że Grada zastąpił Jacek Socha.

Z tłumaczeń dziennikarza Suski zrozumiał, że to Grad nie chciał z nim wystąpić. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" poseł Suski podkreślił, że polityków PiS, którzy mają "złe doświadczenia" z TVN jest więcej. - Mamy dość roli chłopca do bicia - stwierdził.

''Chodzi nam o brak obiektywizmu''

Wszystkie te informacje potwierdził jeszcze w środę wieczorem w wypowiedzi dla TVN24 szef klubu PiS Przemysław Gosiewski. - Posłowie PiS nie będą brali udziału w programach informacyjnych (TVN i TVN24 - przyp. red.), bo widzimy brak obiektywizmu dziennikarskiego i w tej sprawie nie możemy godzić się na tego typu praktyki - oświadczył polityk PiS.

TVN: PiS nie rozumie co to wolne media

Z kolei rzecznik TVN Karol Smoląg zaznaczył, że stacja "z niepokojem i ze smutkiem" przyjęła tę informację. - Świadczy ona o tym, że jedna z największych partii politycznych w Polsce nie rozumie roli i zasad, którymi kierują się wolne media - oświadczył przedstawiciel TVN.

Smoląg zadeklarował, że programy TVN i TVN24 "pozostają otwarte" dla przedstawicieli PiS.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)