Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

pierwsze.
najlepsze interesy nie robi się na ludzkiej głupocie, tylko na ludzkim nieszczęściu (najbardziej dochodowe przemysł zbrojenowy, farmaceutyczny, narkotykowy, alkoholowy, złodziejski i tytoniowy mają zakaz reklamy).
drugie.
co do akwizytatorów, to jest wolny wybór możemy ich niewpuszczać.
czasami mi aż głupio jak jestem u kogoś a wizyta takiego domokrążcy staje się gwoździem programu w rodzaju "maraton uśmiechu".
swoją drogą podziwiam tych ludzi ich odwagę i odporność na tak zwane "darcie łacha".
Warunki umów niekorzystne - ekonomicznie, choć udało się się uniknąć zobowiązań politycznych, co było częstą praktyką przy ówczesnych realizacjach kredytów.
Zasadniczo unikano pożyczek zewnętrznych, w przeciwieństwie do długu wewnętrznego pożyczki zewnętrzne per capita nie były zbyt duże i miały tendencję malejącą.
Wpuszczenie do naszego przemysłu zapałczanego Ivara Kreugera nie było fortunnym pomysłem, choć z drugiej strony udało się później wymusić na f. Svenska Tandstick Aktienbolaget wymusić konwersję niespłaconych sum.
Tak zwana dillonowska ograniczała nam dostęp do finansowych rynków USA przy uwzględnieniu, że był to nasz trzeci pod względem obrotów partner - nie było to korzystne rozwiązanie.
Znowuż tzw. pożyczka tytoniowa miała niezwykle niewspółmierne zabezpieczenie. Dochody Państwowego Monopolu Tytoniowego wynosiły w 1924 134 mln zł (1930 - 420 mln), a koszt obsługi pożyczki tylko 23 mln (lata dwudzieste). Dodatkowo dochodziły wpłaty na fundusz amortyzacyjny, że nie wspomnę o konieczności pokrywania włoskich podatków czy opłat stemplowych. Rzeczywisty koszt szacuje się na 11,6%. Nasze wpłaty na fundusz rezerwowy finansowały włoskie obligacje; pierwsze pięć lat to kwoty po 16 mln lirów (4%), potem po 12 mln lirów.
Nie wiem jak ocenić kwestię z francuskim kredytem, jak się wycofali, a potem przystąpili znów do spółki?
Jak przekazać 1% podatku organizacji pożytku publicznego?
Trzeba wybrać organizację pożytku publicznego, której chcemy przekazać 1%.
Organizacje te znajdziemy na liście publikowanej przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej w Dzienniku Urzędowym Monitor Polski. Lista jest publikowana co roku, do 31 grudnia. Na liście znajdują się organizacje, które miały status organizacji pożytku publicznego na dzień 30 listopada roku podatkowego (czyli na 30 listopada 2008 r.) i które mają prawo otrzymywać 1% (tzn. nie prowadzą działalności gospodarczej polegającej na wytwarzaniu wyrobów przemysłu elektronicznego, paliwowego, tytoniowego, spirytusowego, winiarskiego, piwowarskiego, a także pozostałych wyrobów alkoholowych o zawartości alkoholu powyżej 1,5%, oraz wyrobów z metali szlachetnych albo z udziałem tych metali, lub handlu tymi wyrobami). Do tej pory to podatnik miał obowiązek sprawdzić, czy organizacja, której chce przekazać 1% nie prowadzi takiej działalności. Teraz zrobi to za niego Minister Pracy i Polityki Społecznej.
No właśnie za bardzo nie ma. Ale z tego co pamiętam to Wy - palacze pierwsi zaczęliście wyliczanki.
Wyliczanki na liczbach, a nie na wyobraźni niepalącego. :P
A porównanie wpływów do budżetu z przemysłu tytoniowego, do wpływów ze sprzedaży hot dogów są co najmniej zabawne :E ;)
Ten post był edytowany przez BlackSon dnia: 16 Luty 2010 - 00:38
Już dobra dobra "przestańcie lizać się po ch*****" Trochę ciekawostek: Około 5,5 biliona papierosów jest produkowanych każdego roku przez przemysł tytoniowy, palonych przez 1,1 miliarda ludzi. Tylko w europie i usa liczba palących kobiet dorównuje ilością liczbie palących mężczyzn(2/3)Na wszystkich innych kontynentach proporcje te średnio wynoszą 8 do 1.
Ja Ci mogę powiedzieć tak, choćbyś pokazał najgorsze statystyki, albo to co zawiera dym tytoniowy to i tak nie zniechęcisz nałogowego palacza.
Słyszałem że jedynym skutecznym ( choć też w niewielu przypadkach) jest pokazanie płuc 20 letniego nałogowego palacza.
A co do tych twoich ciekawostek. To zaskakuje mnie co robią teraz fabryki nikotynowe? Pamiętam kiedyś te wielkie bilboardy, reklamy w TV, a dziś nic?
Nie chodzi mi już o to że przemineła moda jeśli chodzi o palenie fajek, ale widać lobbing wielkich koncernów załamał , się skoro akcyza ciągle rośnie a poszczególne państwa wprowadzają ograniczenia na palenie w miejscach publicznych itd.
Opakowania do przekąsek z Łodzi
2007-12-04
Firma Amcor Polska rozpoczęła budowę fabryki opakowań dla PepsiCo. Australijczycy przeznaczą na inwestycję 30 milionów euro. Będą wyłącznym dostawcą dla PepsiCo, dla której wyprodukują opakowania spożywcze. Dziś położono kamień węgielny pod inwestycję. Uroczystość na Nowym Józefowie odbyła się z udziałem m.in. ambasadora Australii, prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego i wiceprezydenta Marka Michalika.
- To ogromna radość dla miasta, że powstaje nowa fabryka i nowe miejsca pracy, a inwestorem jest światowa renomowana firma – mówił prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki.
Fabryka będzie zajmować 7500 m kw. i zatrudni 100 osób. Wyposażona zostanie w supernowoczesne maszyny: drukującą, laminującą i tnącą oraz półautomatyczną linię pakującą wyroby gotowe. Produkcja rozpocznie się w maju 2008 roku. Zakład powstał na terenie Łódzkiej Specjalnej Stefy Ekonomicznej i była to setna firma, która otrzymała pozwolenie na inwestycję.
Fabryka na Nowym Józefowie to trzeci zakład Amcora w Łodzi. Dwa istniejące produkują opakowania dla przemysłu spożywczego oraz tytoniowego i zatrudniają ponad 450 osób.(ZoK)
ŹRÓDŁO: www.uml.lodz.pl
Opis:
Akcja filmu skupia się na wielkim potentacie przemysłu tytoniowego, który chcąc zwiększyć zyski swojej firmy
zatrudnia Nicka Naylora, znakomicie znającego się na swoim fachu rzecznika prasowego. Naylor zrobi wszystko,
aby zadowolić swojego pracodawcę, ale wciąż chce być nieskazitelny w oczach 12-letniego syna.
Reżyseria:Jason Reitman
Scenariusz:Jason Reitman
Obsada:Aaron Eckhart, Maria Bello, Katie Holmes, Cameron Bright, Adam Brody
Gatunek:komediodramat
Kraj:USA
Rok produkcji:2006
Czas trwania:92 min.
DVDRip.RMVB.PL
Są pierwsze, oficjalne dane dotyczące szkód, jakie dwa ostatnie huragany Gustaw i Ike spowodowały w kubańskim przemyśle tytoniowym. CigarAficionado.com podaje informacje za dziennikiem "Granma", organem prasowym kubańskiej dyktatury (taka ichnia "Trybuna Ludu"). Komunistyczny rząd oficjalnie ujawnił, iż 3 414 "obiektów do przechowywania tytoniu" zostało zniszczonych, a 1 590 jest uszkodzonych. Chodzi o tzw. casa de tobacco, czyli swego rodzaju stodoły, w których liście tytoniu "dojrzewają" po żniwach. Z kolei 800 ton zebranego już tytoniu, służącego do produkcji cygar zostało, jak podaje kubański reżim "wystawione na działanie warunków atmosferycznych w wyniku uszkodzenia budynków, w których było przechowywane". Liście zapewne są uszkodzone i się nie nadają do produkcji cygar. Kubańskie źródła zapewniają, iż najdelikatniejszy i drogi typ tytoniu używanego do wytwarzenia cygar nie został uszkodzony.
CigarAficionado.com uspakaja, iż huragany nie wyrządziłu szkód plantacjom tytoniu, ponieważ tytoń nie rośnie w porze huraganów, natomiast zniszczenie i uszkodzenie "casa de tobacco" może spowodować problemy przy najbliższych żniwach, ponieważ nie będzie gdzie przechowywać liści tuż po zbiorach.
Natomiast uszkodzenie 800 ton zebranego juź tytoniu może, według ekspertów, spowodować niedobory w produkcji cygar.
Tyle CigarAficionado.com
Nie jest więc tak tragicznie.