Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


a czy planujecie ten program jako jednoplatforomowy czy też podejmiecie
wyzwanie, żeby dzialał i na Maku i na PC z Winą czy Linuxem
(osobiście bylabym zainteresowana wersją ma makówkę)


Bardzo nam miło, że tak sądzisz :)
My też uważamy, że to lepszy pomysł, niż n-ta baza teleadresowa.

Jeśli chodzi o platformy to oczywiście będzie wersja pod Linux'a,
bo po prostu kochany system :)))
A propos Mac'a to zależy tylko od tego, czy któregoś z nas
będzie na niego stać i czy będziemy mieli czas, ale sądzę, że da się zrobić
:)


i jeszcze mógłby oczywiśćie:
dla liczących kalorie: liczyć kalorie
dla tych na Montignicu: zliczać indeks glikemiczny posiłku


Hmm... Montigniac i Montigniac, musimy się nim zaintersować,
bo najbardziej skoncentrowalaliśmy się na normach
faceta o nazwisku "Ziemiański" albo "Zielański",
nie pamiętam, ale występował często na stonie www Instytutu Żywności
i książka była w bibliotece ;)


dla optymalnych i wszystkich też: pokazywać proporcje procentowej dziennej
wartości kalorycznej tego co się zjadło


Zapomniałem, że raport zawiera kilka (jak dotąd) wykresów, m.in. proporcje.


informcję o powyższych (znaczy prporcjach dla optymalnych i jak ten indeks
liczyć to grupa z pewnośćią zapewni. ja mogę o tym indeksie powiedzieć).


Bardzo bym prosił.


no ksiąźka kucharska to super pomysł; wpisuję sobie z czego zrobię obiadek
i
widzę co zjem.


Nie, to robisz w głównym oknie. Wybierasz z czego składa się danie,
jakiej obróbce podlegały produkty (gotowanie, smażenie etc.) i liczymy :)
Problemem jest jedynie to, że musisz podawać wagę branych produktów
(przelicznik łyżek, szklanek, szczypt na gramy jest w programie)


mogłyby tam też być inne funcje: możliwość robienia wykresu wagi i
wymiarów,
liczyć BMI


Nie no... daj spokój. Może i studiuję na Politechnice (dokładnie
to telekomunikcję ruchową jeśli kogoś intersuje ;),
nie stosuję diety, ale... co to jest Body Mass Index to wiem :)
Oczywiście program wizualizuje "postęp" diety zmianami wagi/BMI
od dnia początkowego.
O wymiarach nie pomyślałem - dzięki.:)))


i % tłuszczu,


Po raz drugi dzięki :)))
Tylko jak to się robi???
Jest jakieś info w inecie, czy muszę się przejść do biblioteki ?


obliczać metabolizm spoczynkowy (tak to się
nazywa?)  itd.


Nie wiem, ale się dowiem :)


ciepłe pozdrowienia dla Was i Waszych Dziewczyn


Koledzę przekażę, a dla mnie za późno (rzuciła mnie).

Pozdrawiam,

I obiecuję wziąć się za program,
jak tylko będę miał czas (skończę projekty).

masuszki



Kristoff napisał:


Witam!
dziobas napisał(a) w wiadomości: ...
| A pozatym do ciebie mowilem?

Pokaż mi punkt jakiegoś ogólnie przyjętego regulaminu który zabraniał
by tego to porozmawiamy. O ile się nie mylę mam prawo odpowiedzieć na
dowolny list na tej grupie, skierowany do dowolnej osoby.


Niemylisz sie, masz prawo, ale tylko jesli ci pozwole. Zapoznaj sie z faq
grupy.

Pozatym dyskutowalem z gosciem, gosc chcial ze mna dyskutowac bo inaczej by
niedyskutowal, zwrucilem mu uwage ze wypowiada slowa tak ze niewidze w nich
sensu. A ty mi wyjechales ze najpierw musze zadbac o ortografie a dopiero
potem wymaga komunikatywnosci. Zastanow czy twoj teks mial jakikolwiek sen
i czy byl na miejscu.

Zastanow sie czy sensowna byla twoja wypowiedz. Bo mi sie zdaje ze jesli
ktos ze mna dyskutuje to wskazowka zby byl komunikatywny jest tylko do
niego. Jezeli niechce byc komunikatywny to po prostu niebede dyskutowal i
tyle.


| Zdarzylo ci sie mnie niezrozumiec przez ortografie?

Tak, chociażby w tym liście. Widzisz różnicę między "łaską" a "laską"?
(Chociaż pewnie zwalisz to na kodowanie.) Jeżeli nie to współczuję.


Jezeli niemasz poczucia chumoru to wspulczuje. To taki zart. To jest
naprawde smieszne. Powinienes sie turlac.


| Niesamowite ty mi rzeczy tutaj opowiadasz. A co to jest 'soja'? A czy
| to sie je?

<moron mode on
Drogi Dziobasku, soja to taka roślina strączkowa. Tak, ją się je. Nie
surową. Po przetworzeniu.
<moron mode off


A co to jest moron?


| Ziemniaki sa najczeszcze to o nich mowie! Jak chcesz to dla twojego
| zaspokojenia Tomislaw moze przeliczyc rownowaznik kaloryczny ananasa
| na kartofle. Kasza o ile wiem ma mniej kalori niz ziemniaki(wiec
| przelicznik wyjdzie gorszy). Pozatym skoro wymysliles nowe potrawy,
| niesamowicie sie w ten sposob udzielasz w watku. To moze wyliczysz ten
| przelicznik cena do kalori? No ile wynosi dla takiego kotlecika
| sojowego? I dla takiego miesnego.

Jeżeli takie informacje są ci do szczęścia potrzebne to sam je sobie
znajdź i policz.


Mi niesa potrzebne. Raczej ci sa skoro wyskoszyles o soi i innych
pomyslach.


Może to trudno zauważyć takiemu "geniuszowi" ale ziemniaki to nie
wszystko. Sama kasza może i jest mniej kaloryczna (musiał bym
sprawdzić) ale na tej samej zasadzie nie jesz przecież samych
ziemniaków ani samego mięsa, prawda?


No dobrze. To jak chcesz to przygotuj przeliczniki forsa/kalorie
wszystkiego co jem i moge zjesc w przyszlosci. Szczegulnie mnie interesuja
ziemniaki bo nadaja sie najbardziej do porownania z miesem, no chyba ze
sadzisz ze kasza uzyska lepszy wspulczynik forsa kalorie.


| Z tego wnisek ze gdyby wiekszosc przestala jesc mieso to brakujace
| kalorie zalapali by od ziemniakow.

A ten znów o ziemniakach!
Jak Boga kocham, Rosjanin albo Białorusin!
Poza tym skąd to wiesz?


Bo jezdze po swiecie. Bywam w ruznych restauracjach i stolowkach na ktore
stac wiekszosc. Pozatym porownalem dane z 10 lat na temat sprzedarzy plodow
rolnych i zywnosci przetworzonej w roznorakich roczikach.


A może by sobie jajecznicę usmazyli? Może przerzucili by się na
mięsopodobne produkty sojowe?


Sadze ze nie. Mowmy o tym co jest. A glownie sa ziemniaki+mieso. Nio wiec
dawac te przeliczniki, a jak ich niema to wymyslanie ze nowych rzeczy do
zjedzenia nic nieda.


| Nie, jestesmy calkiem nielegalni. Ty do nas terz nalezysz. Nieraz sie
| wiara tlumaczyles. Jestm pewny ze tamniezajrzales.

Nie interesuje mnie żaden twój kult buddyjski, chrześcijański czy
oparty na kulcie poprzednich Turbosów.


Oczywiscie bo jestes wyznawca Nieomylnosci TEPSY Na Swoja Strone.


| Skoro jest dyskusja to są i strony. Taka jest już natura
| dyskutowania.

| Zapominasz ze dyskusji moze niebyc...

Tak, jeżeli jedna strona milczy. A ty się odzywasz, masz inne poglądy,
wymieniamy je między sobą. To jest dyskusja a ty jesteś jej stroną.
Jako "geniusz" powinieneś pojąć to w mig.


Jako ktokolwiek powinienes pojac ze to ze wymieniamy miedzy soba poglady
nieustawia nas po dwuch stronach jednej barykady.
A dyskusji morze niebyc wtedy gdy wyczuje ze ktos ustawia barykade.
Pozdrawiam



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)