Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Wydaje mi sie iz algorytm przejscia opisany jest w
wytycznych technicznych G-1.10.

A jesli pamiec mnie nie mysli to algorytm w proszczeniu jest nastepujacy:
1. Transformacja z ukladu '65 na elipsoide Krasowskiego
2. Transformacja z elipsoidy Krasowskiego na elipsoide WGS-84
3. Transformacja z elipsoidy WGS-84 na uklad '89

Użytkownik "Grzesiek" <syriusz[no spam]@student.uci.agh.edu.plnapisał w
wiadomości

| Witam wszystkich.

| Wiem że to NTG ale nie znalazłem innej.

| Czy istnieje jakiś gotowy algorytm do przejścia z układu 65 na układ
89?

| Mam programik który przelicza współrzedne pomiedzy ukladami, moge ci
| podeslac na priva.

| Umiar

Program mam ale potrzebuję algorytm do przeliczanie współrzędnych.




Anonsujemy nowy moduł Transformacja w programie WinKalk. Umożliwia on
przeliczanie współrzędnych pomiędzy dowolnymi z następujacych układów
geodezyjnych:

WGS84 BLH
WGS84 XYZ
42 BLH
42 XYH
65
92
2000

Posiadacze programu Winkalk mogą zakupić ten moduł w cenie 100 zł. Cena
programu WinKalk wynosi 300 zł.

Wersję demonstracyjną programu WinKalk można  ciągnąć ze strony

http://www.coder.atomnet.pl/demo.htm

ale w przypadku transformacji można tylko obejrzeć formularz - wersja demo
nie wykonuje przeliczeń.



W jaki sposób laik (taki jak ja) może na starej mapie 1:10 000 w
układzie 65 znaleźć punkty o współrzędnych podanych w UTM WGS 84? Mam do
odnalezienia 44 takie punkty...

Czy sprawę może załatwić jakiś freeware-owy program do przeliczania
współrzędnych czy powinienem poszukać np. geodety?

Pomocy! :)



Dariusz K. Ladziak napisał(a) w wiadomości:
<35508e01.894@news.nask.pl...
:On Wed, 6 May 1998 13:30:58 +0200, "Dariusz Wiecek"

:<d.wie@il.wroc.plwrote:


:
:
:W Polsce dla map o duzej dokladnosci (1:25000) - z reguly wojskowych -
:stosowano uklad odniesienia 1965 (moze dla zmylenia przeciwnika :-))  Mapy
:te pokrywaja caly obszar Polski.
:
:
:Ciut sie mylisz - wojsko stosowalo starsze uklady, uklad 65, ostatnio
:normalny chyba miedzynarodowy o ktorym pisalem - osobiscie nie
:pamietam abym mial w reku ewidentnie wojskowa mape w ukladzie 65 - a
:cywilnych geodezyjnych sporo, do dzis wiekszosc dostepnych map tego
:pochodzenia to ten piekielny uklad...

chyba masz racje - zmylilo mnie podkreslone na kazdej mapie slowo "poufne"
(sadzilem, ze w PRL wszystko poufne bylo dostepne tylko dla wojska i
policji) - zasadniczo nie sa to mapy tworzone przez wojsko, choc
niewykluczone ze byly przez nie wykorzystywane...

:Ponadto jak mapy w ukladzie 65 moga kryc cala polske jesli lacznie
:wszystkie strefy tego ukladu (tak, to badziewie sklada sie faktycznie
:z kilku lokalnych siatek!) calego kraju nie pokrywaja - sa luki!

Hahaha !! Masz racje - sa luki, wlasciwie szpary gdzie arkusze nie zachodza
na siebie - w tym sensie nie pokrywaja calego kraju... Ale mowilem to w
znaczeniu, ze pokrywaja i gory i okolice nadmorskie i Mazury itd. Poza tymi
lukami o ktorych mowisz....:-)

: W koncu jest to radosna tworczosc gomolkowskich urzedasow od kartografii
:- nie moglo byc za proste bo wrazy imperialisci za latwo droge na tych
:mapach by znalezli... A mapy "turystyczne" jak pisalem jeszcze za
:poznego gierka na gumie naciagano - mapy w skali 1:75000 (ach te
:dziwaczne skale na dokladke) Gor Stolowych i Gor Sowich nakladaja sie
:czesciowo - i miedzy dwoma skrzyzowaniami w dwoch wsiach odleglych o
:ok. 8 km roznica odleglosci na mapach jest rzedu 1.5 km. Plus
:kilkunastostopniowe roznice w azymutach drog ... A przeciez wowczas
:juz kupowalismy podklady satelitarne od Amerykanow - to co i przed kim
:utajniano???

wszystko - przeciez takie strategiczne punkty jak wysokie drzewa, wieze,
glazy przesuwano specjalnie na mapach turystycznych aby imperialisci sie nie
polapali...:-))

:
:A jak sie ma WGS-84 do ukladu 1942 - czy jest to roznica jakosciowa
:(tak jak z 65 - wszystko inaczej) czy po prostu zmieniono szczegoly
:naciagniecia siatki przy tych samych zasadach ogolnych?

Nie - no takich bezsensow jak na 65 to w 42 nie ma - sa tam jakies
niewielkie przesuniecia wspolrzednych, sa tez wzory transformacji
przeliczajace wspolrzedne z jednego ukladu do drugiego, ale dla zwyklego GPS
to i tak nie ma znaczenia..

:Ze dla typowego gps-u roznice sa nieistotne to fakt - lapiac pozycje w
:ruchu znamy ja z wiarygodnoscia rzedu 100m - na dziesiatce to
:centymetr, na setce - milimetr. Tyle ze po setce trudno jezdzic - za
:czesto arkusze zmieniac trzeba, po dziesiatce daje sie tylko
:chodzic... I teraz jesli roznice w odwzorowaniu siatki GEOGRAFICZNEJ w
:obu ukladach nie sa wieksze od tego bledu to w zasadzie nie ma sie
:czym przejmowac. Problem tylko z siatka topograficzna - jesli mapa ma
:ja w ukladzie ktorego nie przelicza GPS to trudno korzystac z siatki
:naniesionej na mape. Ale sadze tez ze w przypadku GPS-a przewoznego
:obslugujacego mape cyfrowa stanowi to zero problemu - mozna wczytac
:mape to i mozna dodatkowe siatki - komputer przeliczy. Gorzej z
:kieszonkowymi zabawkami - tu bez sporej ingerencji serwisu moze sie
:nie obejsc.

Mysle, ze rozwiazniem moglby byc GPS (albo przystawka do niego)
przeliczajaca wspolrzedne na uklad np. 42 - tylko, ze mowie - dla zwyklago
GPS nie ma to sensu, dla DGPS (z sygnalem roznicowym) zaczyna to juz powoli
miec sens... Ale jesli ktos sprzedaje caly system - i GPS i mape cyfrowa i
bezposrednia wizualizacje mapy i polozenia na monitorze to sam najlepiej
zadba o dowiazanie mapy cyfrowej i przeliczanie wspolrzednych. Ale takiego
urzadzonka dla obszaru Polski jeszce nie widzialem

DW



Witam
Mimo że Pan Kremiec nie chce ze mną dalej dyskutować, chciałbym
odpowiedzieć na jego zarzuty, z jednym się zgodzę (brak pełnej wiedzy
dotyczącej tego tematu), istnieje też pewna chaotyczność. Na spokojnie
chciałbym wyjaśnić:

1) nie zauważyłem na artykule w prawym górnym rogu szarego napisu "Tekst
sponsorowany" i od tego wszystko się zaczeło
2) czy zna Pan układ współrzędnych 2000 ?
3) reklama tych nieszczęsnych domiarów jako nowości w systemie który
istnieje od wielu lat, a to raczej jedna z podstawowych rzeczy, chyba
powinna się znajdować w tak znanyn programie już początkowej fazie rozwoju.
4) tekst jest podpisany: Agnieszka Suszkiewicz i Aleksander Danielski, a nie
Jacek Smutkiewicz, patrz punkt 1 :)
5) Program którego jestem współautorem rzeczywiście się nazywa GEO-TRANS i
ma przeliczenie z elispoidy "42" na WGS84 i odwrotnie (napisałem XYZ
42-XYZ84 a nie XYZ 42 -XYZ 92, co jest różnicą), jak widać nie tylko ja
mam problemy z chaotycznością
6) cytat:

Co się zaś tyczy przeliczeń współrzędnych w GeoMediach, to również
miałem problemy z odwzorowaniami. Np. przeliczenie układu 65 (wg
ujawnionych
parametrów) na układ 92, a następnie powrót do 65 daje rozbieżności
wpółrzędnych.
Prawdopodobnie nie jest uwzględniana również zmiana elipsoidy.


Gdyby wzory odwzorowawcze zostały prawidłowo rozwinięte, to dla prawidłowych
współrzędnych przeliczenie współrzędnych tam i z powrotem powinno dać
identyczne współrzędne (oczywiście z pewną dokładnością, o czym ja
napisałem, a Pan nie), zakładam że ścisłe zastowanie wzorów odwzorowawczych
dla celów geodezyjnych przeliczenie powinno mieć dokładność najgorzej
jednego centymetra. Czy mógłby się Pan podzielić otrzymanymi wynikami ?
Jak Pan wie układ współrzędnych "65" został oparty na elipsoidzie
Krasowskiego, układ "1992" na GRS80 (dla celów obliczeniowych tożsamej z
WGS84), w artykule zostały podane parametry odwzorowania układu "65"
pozwalające przeliczyć współrzędne prostokątne XY na elipoidalne BL, ale na
tej samej elipsoidzie. Jak widać to nie ja wykazałem się niewiedzą lecz Pan
(Później się Pan poprawił, wspominając o 7-parametrowej transformacji
Bursy-Wolfa, dla Pańskiej wiadomości nie jest to jedyna możliwość
przeliczenia współrzędnych z jednej elipsoidy na drugą).
7) cytat:

Sądzę że przeliczanie współrzędnych w tych programach nie odbywa się
ścisłymi wzorami odwzorowawczymi, ale polega na projekcji odwzorowań


Wzory odwzorowacze najczęściej powstają w wyniku rozwinięcia w szereg więc
nie mogą być ścisłe, tylko nie wiem na czym polega co to jest projekcja
odwzorowania. Spotkałem się z pojęciem "projekcji kartograficznej" zamiast
bardziej swojskiego "odwzorowania kartograficznego" czyli angielskiego "map
projection" ale projekcja odzwzorowania jest dla mnie niezrozumiała, czy
można prosić o wytłumaczenie

Pozdrowienia dla wszystkich geodetów
Piotr Jurczak



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)