Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ryszard wrote:
Witam,
W związku z powszechną opinią, że przy przejściu na euro stracimy mam
pytanie - czy zna ktoś jakies opracowanie w sieci (dane statystyczne)
ile poszczególne państwa (społeczeństwa) traciły z faktu przejścia na
tę walutę.
Hm, ja nie jestem ani finansowcem, bankierem czy nikim takim. Swoje
spostrzezenie opieram na rozmowach z ludzmi z innych krajow. Tutaj przyklad
Holendrow gdzie mieszkalem pare miesiecy - do tej pory placza za guldenem.
Zylo im sie zdecydowanie lepiej. Ceny wzrosly, zarobki niekoniecznie. Z 5
guldenow zrobilo sie 3,5 euro, a przelicznik mieli chyba 1:2.
Do tej pory sie zastanawiam, bo po prostu nie wiem. Skoro takie bogate kraje
mialy przelicznik 1:2 (Niemcy 1:1 ?) i jest im gorzej, to co bedzie u nas
przy minimalnej pensji 950 zl netto od 2008 roku i podwyzkach cen ? Jedzenie
bedzie luksusem ?
On 2008-11-09, ra9om1ak <ra9om@gazeta.pl.WYTNIJ.TOwrote:
[...]
Hm, ja nie jestem ani finansowcem, bankierem czy nikim takim. Swoje
spostrzezenie opieram na rozmowach z ludzmi z innych krajow. Tutaj przyklad
Holendrow gdzie mieszkalem pare miesiecy - do tej pory placza za guldenem.
Zylo im sie zdecydowanie lepiej. Ceny wzrosly, zarobki niekoniecznie. Z 5
guldenow zrobilo sie 3,5 euro, a przelicznik mieli chyba 1:2.
Pytanie - czy ceny by nie zostały podniesione, nawet jakby nie przeszli
na euro?
Do tej pory sie zastanawiam, bo po prostu nie wiem. Skoro takie bogate kraje
mialy przelicznik 1:2 (Niemcy 1:1 ?) i jest im gorzej, to co bedzie u nas
przy minimalnej pensji 950 zl netto od 2008 roku i podwyzkach cen ? Jedzenie
bedzie luksusem ?
A co było przy denominacji? Zamiast papierkiem 10000 zł płaciłes monetą
1 zł. Jakiś towar od tego podrożał? Podwyżki cen z tego powodu były?
Z euro będzie podobnie, co najwyżej _sklepowcy_ mogą _próbować_
wykorzystać przelicznik, który nie jest tak prosty jak "podzielić
przez 10000" do tego żeby robić ludzi w jajo i podnieść swój zysk.
Ale jeżeli wprowadzi się mechanizm o którym już tu była mowa (2 ceny na
etykiecie), to takie coś łatwo nie przejdzie.
Marcin Rzóska wrote in message <36b6c45@news.vogel.pl...
Andrzej Klimesz napisał(a) w wiadomości: ...
| Wigwam wrote in message <36b6638@news.vogel.pl...
| Witam
| Wlasnie kupilem jak wyzej i chcialbym wiedziec:
| 1 Na ile starcza tusz z glowicy kolorowej i mono
| 2 Co i jak zalewac jak sie skonczy
| Dodam ze to moja pierwsza atramentowka i w "tych sprawach" jestem
| lajkonik. Prosze tez o ogolne wrazenia.
| TIA
| Poczytaj Chip'a z lutego - test drukarek atramentowych. Jeżeli dobrze
| pamiętam twoja drukarka uplasowała się na pierwszych miejscach ale ze
| wzgledu dobrego stosunku cena/wydajność. Niestety eksploatacja wypada
mniej
| zachęcająco - tusz starcza na ok. 100 stron :((, a jego cena jest
| porównywalna do ceny wkładów HP, które starczają na ok. 1000 stron.
Tia......... ciekawe gdzie sprzedają tusz do HP za 21 zł netto, bo z tyle
kupuję w hurtowni tusz do Canona BJC 4300 za czarny a 53 netto za kolor.
Poza tym podejrzewam, że odpowiedniki pelikana będą jeszcze tańsze.
Hmm...tojeżeli przyjąć przelicznik 1 wkład za 21 pln netto na 100stron to na
1000 stron ile? :)) 10xwięcej więc? 1000 stron druku =10x21=210 pln netto!
To zobacz ile kosztuje czany wkład do HP np. 710 :)
Podpowiem ok.120pln i to bruto :)))
Robert L. wrote:
Tomek napisał(a):
| SADowy kurs dolara wzrósł nieco przy MacBooku.
| Ja stawiałem na 4399 ;-)
raczej 1079euro
Niestety amerykanie i japonczycy maja dziwny przelicznik euro do dolara
Tu akurat kwestią jest nasz (obowiązujący w europie) podatek VAT, ceny
netto są w UE podobne, a w Polsce nawet nienajwyższe. Jedynie najtańszy
MacBook jest IMO delikatnie przeceniony.
Tomek wrote:
Robert L. wrote:
| Tomek napisał(a):
| SADowy kurs dolara wzrósł nieco przy MacBooku.
| Ja stawiałem na 4399 ;-)
| raczej 1079euro
| Niestety amerykanie i japonczycy maja dziwny przelicznik euro do dolara
Tu akurat kwestią jest nasz (obowiązujący w europie) podatek VAT, ceny
netto są w UE podobne, a w Polsce nawet nienajwyższe.
? Cenę w Europie ustala Apple, a VAT jest doliczany różnie w zależności
od miejsca sprzedaży. Po prostu Apple drożej się ceni w Europie niż w
USA i to chciał przekazać Robert. Za stawki VATu możemy podziękować
politykom przy najlbliższej okazji ;-)
** Tomek wrote:
| SADowy kurs dolara wzrósł nieco przy MacBooku.
| Ja stawiałem na 4399 ;-)
| raczej 1079euro Niestety amerykanie i japonczycy maja dziwny
| przelicznik euro do
| dolara
Tu akurat kwestią jest nasz (obowiązujący w europie) podatek VAT,
ceny netto są w UE podobne, a w Polsce nawet nienajwyższe. Jedynie
najtańszy MacBook jest IMO delikatnie przeceniony.
Kurs USD z NBP (tabela 97): 3,0615
$1099 * 3,0615 = 3364 PLN
Po ubruttowieniu:
4104.08 PLN
Czyli SAD przycina ubruttowione ~500PLN.
dnia Tue, 5 Feb 2002 21:32:25 +0100, "Piotrwarez"
<piotrwa@poczta.onet.plwyskrobal sobie:
spodoba? mi sie Siemens M35 - czy sa jakie? przeciwskaznia? (w tej ofercie
119 z? netto)
hehe ja sobie w plusie kupilam w promocji jubileuszowej za 49zl na 12
miechow ;)))
ale wola?bym zna? liste potencjalnych mankamentów tego modelu. Moze
najbardziej.. zle?y mi na baterii. Mój obecny telefon bez ?adowania
wytrzymuje 30 godzin, co mnie nieco irytuje
a wiec mankamentem jest wlasnie bateria - w sprzyjajacych
okolicznosciach to to pociagnie ze 3 dni - moze czasem troche dluzej
drugi mankament to troche slabo podswietlany ekanik
no i trzeci to slaba vibra troche
ale ogolnie telefonik ok - dobrze w dloni lezy, nieduzy, fajna klapke
"antyposlizgowa" ma na baterie -( nie jezdzi po stole hehe), odporny
na wstrzasy, kurz, - kilka bajerkow przydatnych ma (stoper,
kalkulator, przelicznik walut, budzik, raporty o dostarczeniu smsow)
Ogolnie polecam (no tylko ta bateria troche slaba) - tylko ta cena w
tej promocji taka sobie - wczesniej byly tansze ;)
CanoE
Co sadzicie o telefonie Siemens S25
http://www.siemens.de/ic/products/cd/deutsch/index/products/mobiles/s...
Jest troche opisu. Czy ktos go mial i wie co naprawde reprezentuje.
Kiedy w promocji i ile kosztuje dzis?
[...]
Właśnie mam go od tygodnia i stwierdziłem doświadczalnie, że nadaje się do
użytku.
Co do ceny zakupu - dałem 1099 zł netto, chociaż podobno można taniej, lecz
mi się to nie udało. Kupiony bez aktywacji - nie ma żadnych simloków.
Na razie stwiedziłem, że ma bardzo dobrą czułość oraz jakość dźwięku podczas
rozmowy. Oprócz tego posiada możliwość komunikacji z PC/PDA przez wbudowany
port IrDA, zawiera też kompletny modem, a nawet przeglądarkę WWW (niestety
nie jest wspierany WAP 1.1). Jest także organizer - kalendarz, kontakty,
kalkulator, przelicznik walut i cztery gry oraz dyktafon (20s nagrania).
Mój egzemplarz ma jednak SŁABĄ baterię LiIon (z wibrą) - wg opisu powiniem
być w gotowości do 200h. Przy normalnym używaniu (ok 20-30 min rozmów
dziennie)starcza zaledwie na dwie doby bez wyłączania na noc.
I jeszcze jedno - na razie bardzo ciężko o akcesoria do S25 (przynajmniej
w Poznaniu), chociaż odwiedziłem parę tylko punktów i mogę się mylić.
Użytkownik "Papik" <papikUSUNm@gdzies.w.astercity.netnapisał w
wiadomości
Witam..
W tej chwili mam SIM+ - taryfe multi.
Malo rozmawiam, wiecej wysylam smsow (0-50 w miesiacu).
Na karty sim+ wydaje w miesiacu SREDNIO 90pln (3x30).
Chcialbym na abonament wydawac nie wiecej niz 70pln i miescic sie w tych
wszystkich pakietowych "promocjach" (darmowe minuty i pakiet smsow).
I teraz moj dylemat dotyczy:
non-stop50 czy Czasami150 ? :/
Czy ktos z grupowiczow ma jakis sensowny przelicznik, ktora z tych taryf
jest rozsadniejsza w moim przypadku ? (bo nie moge sie zdecydowac :( )
Jesli malo rozmawiasz duzo sms-ujesz proponuje czasami 30 plus pakiet 125
sms-ow za 25PLN,wszystki ceny netto oczywiscie.