Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

wszystko chodzi i odbija ok.Chodzi o to ,że lagi składają się z części która jest przymocowana do koła ,a ta wchodzi w część przymocowaną do sztycy .Część przy kole lata w części przy sztycy.Kto ma runnera niech sprawdzi czy ma tak samo (można to sprawdzić pchając skuter i naciskając lekko przedni hamulec)
Hmm cos mi sie stalo z tylnim hamulcem oczywiscie bebnowy ;/
Mianowicie jak go wciskam jest spoko ale w druga strone jest problem bo nie za kazdym razem odbija i robi sie dosc nie bezpiecznie XD czym to wyregulowac
a przedni *tarczowy) dziwnie zrobil sie mieki i prawie nie hamuje tez prosze o pomoc plyn jest wszystko wyglada tak jak trzeba , potem przedni znow dobrze hamuje jak postoi nie uzywany z 1/2 h wiem popierdzielony skuter ale go tak lubie ze nie mysle nawet o jego zmianie ^^
Mam niemały problem z hamulcami, otóż przedni piszczy przy lekkim naciścięciu, natomiast tylni nieraz nie odbija. Nie wiecie dlaczego tak jest?
Siema koledzy. Więc tak... ostatnio odczułem przy hamowaniu na przedni,że klamka mi nie wraca (odbija) przez chwile skuter sam hamuje po nacisnieńciu po czym jak tylko przejadę jakieś 5m wszystko się ustatkuję. Co jest przyczyną? Czemu klamka nie chce sama odbić? Musze jej pomóc. ;/
Witam Wszystkich Użytkowników tego forum
Najpierw kilka zdań o mnie i o mojej Aprili sr50.
Jestem Tu Nowy, zaledwie od paru minut,troche poczytalem ale nie znalazlem tego co chce tu napisać:( Przepraszam jesli to co tu napisze już gdzies było i sie powtarzam Moja Apka to rocznik 1998(gaźnik), gdy bedzie skręcona i naprawiona zrobie jej sesje zdjęciowa i pokaze na forum A teraz kilka problemow z ktorymi zwracam sie do Was drodzy użytkowniki Forum i Sr-ek
Pierwszy i najważniejszy problem dotyczy silnika Pewnego dnia jade sobie na stacje na rezerwie i pare metrow od stacji skuter zgasl bo braklo paliwa. Dopchalem go na stacje,zatankowalem do pełna (bezołowiowa 95) i pelen entuzjazmu i nadzieji odpalam z kopki.. za pierwszym razem nic,za drugim tez itd za ktoryms tam razem odapil, z trudem ale odpalil. Gdy wracalem do domu to juz wiedzialem ze cos nie tak bo zawrotnych predkosci nie rozwijal i zbieral sie jakby chciał a nie mógl. Normalnie 90km/h nawet 100 a wtedy nie wiem czy nawet 60 bylo dojechalem do babci ( bo byla blizej ) postawilem skuter i poszedlem na herbate. Przychodze i chce odpalic.. a tu.. pochodzil pare sekund i padl i tak kilka razy aż w końcu kompletnie padl. Na poczatku myslalem ze to swieca, wykrecilem, wyczyściłem( zalalo ja ) wkrecilem,fajeczke zalozylem i probuje odpalic.. a tu nic pozniej myslalem ze powietrza nie dostaje wiec wyczyscilem filtr ale to tez nic nie dalo no to.. rozebralem cal tyl i ''przedmuchalem'' kranik bo sie lekko przytkal,zalozylem ale nadal nic pompa powietrza dziala, paliwo jak kopne leci no to mysle ze gaznik, wiec zabrałem sie do roboty,wyczyscilem a tu nic, nadal nie zyje iskra jest wszystko jest benzyne dostaje( spuscilem 95, nalalem swiezej 98 za stacji ''Lotos'' na ktorej zawsze tankuje ) ale nadal nic skuter od kilku dni w garazu bo nie wiem co z tym zrobic a osobiscie nie popieram oddawania mojego skutera do mechanika
Drugi Mój problem to.. Jade sobie spokojnie i nagle z prawej strony wyjechal mi taki ''Starszy Pan'' swoim polonezem a ja po hamulcach bo troche ''grzalem'' pisk opon ( tylniej ) i nagle buuummm ( oczywiscie nie wypadek ) zorientowalem sie ze nie mam Hamulca tylniego wiec dalem rade przednim. Pozniej zajechalem temu Panu droge i podszedlem do szyby, naszczescie mial otwarta i.. byla wymiana zdan, kilka ublizen ale to nie ważne Odjechalem i zatrzymalem sie na parkingu zeby zobaczyć co sie stalo. Zajrzalem pod naped i tam biegnie przewód hamulcowy ktory pekl przycisniety przez stopke centralna. Co mozna z takim przewodem zrobic ? Jak go zdjac (przy kierownicy ) ?
Trzeci Problem... gdy Nacisnę klamke Hamulca tylniego ( lewa ) nie swieci stop Gdy Nacisne Prawda klamkę ( przedni Hamulec ) to świeci czy to ze nie ma plynu hamulcowego w zbiorniczku a przewod hamulcowy jest pekniety moze miec na to wplyw ?
Czwarty juz problem to..przednia Prawa żarowka w moim skuterze sie spalila i chcę ją wymienic ale nie mam pojecia jak wyjąć lampe ;/ odkręciłem wszystkie śrubki ( ta duza od gory tez ) i nic ;/ nie da sie.. Daloby rade zastąpić orginalna zarowke jakas mocniejsza ? Zeby jedna byla orginalna a druga mocniejsza albo obydwie mocniejsze ? Duzo jezdze w nocy i to sie dla mnie liczy
Piąty Problem.. Przedni zacisk nie odbija nie wiem co sie dzieje i co z tym zrobic jak sie tarcza nagrzeje i nacisnę hamulec to nie odpusci, przykleji sie krotko mowiac nie mam hamulcow ;( No to chyba wszystko,duzo tych problemow Prosze o pomoc i z gory dziekuje