Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Więc tak:
Ursus 4514 AGRO jest jednym z lepszych ursusów 4512-5314 ponieważ 4512 nie posiada przedniego napędu, 5314 ma niezbyt dobry silnik bo jest turbodoładowany (no oczywiście kto jak woli) a wiadomo że turbina niszczy silnik. Dlatego moim zdaniem ursus 4514 jest najlepszym ursus'em między 4512-5314
Z tym sie nie zgodze ;) Juz do tej mocy to naped sie przydaje i to sporo wiec nie gadaj ze nie wypal-przeciez to to samo ci i 3512 tylko ze z napedem :) A czy 3512 to nie wypal-malo kto tak twiedzi (chyba ze te nowe).
A to ze byl nie wiele tanszy od 4514 to juz tylko i wylacznie wina lezy po stronie URSUSA-gdyby byly takie modele w rozsadnej cenie to mysle ze ten kto ma 3512 mialby 3514 i wtedy rowniez nikt by nie mowil ze to nie wypal <_< Co do tego ze lepsze sa 4514,5314-to to jest calkowicie inna moc i wiadomo ze tamte beda lepsze.Skoro twierdzisz ze 3514 to nie wypal to 3512 jest w takim razie do niczego :lol:
Jak awina ursusa? Przecież każda marka w danym wyposarzeniu ciągnik 4x4 ma nieznacznie tańszy o mniejszej mocy i każdy wybiera droższy, jak już ktoś inwestuje w przedni napęd to chce i miec kilka km żeby wykożystac tą moc, 3514 na główny ciągnik jest za mały bo 3512 jest do lekkich prac w których 4x4 mniej się używa, ale do lasu do rozsiewacza przydał by się przód, niestety ta skrzynia biegów jest za mała bo nawet 1H jest za szybkie jak na moc i 4x4.
Pozatym 3512 zawsze był dużo dużo tańszy od 4512 o kabine z płaską podłogą wspomaganie kierownicy, przy 4x4 te elementy podnosiły cene 2 razy wiecej jak tylko przednia oś i już nieiwele niższa była jak 4514
Do tura najlepszy ciągnik z przednim napędem i rewersem. Może Ursus 4514-5314 albo Zetor 7340. Mój kumpel ma w 4514 i jak na razie wymienił tylko końcówkę siłownika hydrostatycznego wspomagania. Niepolecałbym Zetorów serii 5245-7745. Mam w 7745 i wali mi sie przednia oś i wspomaganie (mam zwykłe nie hydrostatyczne).
@Gorzupiak radzisz dobrze, ale chyba nie w przypadku @Celeronik, który chce zmienić mf 255 na coś nowego, jak dla mnie to była by to przesiadka jak z osiołka na słonia, oglądałem 82SAII i robi wrażenie chyba nawet większego od agrotrona i do tego masa własna ponad 5t to raczej na 15 ha do wszystkiego się nie sprawdzi, bo musiała by być wymiana wszystkich maszyn i spalanie w lekkich pracach będzie 3 razy takie jak mf-a, a więc żadna ekonomia dla ciągnika na 15 ha, jeśli musimy sztywno trzymać się tej ceny, a kolego @Celeronik chce odmłodzić maszynę i mieć troche bardziej bojowego konia, to może jakis ursus 5024 lub 5314 agro albo nawet 4514 agro, komfort dużo wyzszy jak w mf a przy tym znajoma konstrukcja i przemyślane rozwiązania z mf 255 dodatkowych pare km i przedni napęd przyśpieszy prace a 4514 agro za 80 tyś z groszami można chyba wyrwać?
jak nie ursus to zetor 6441 na wiekszych kołach a w przyszłości w razie potrzeby można stuningować na 80km ;), jest jeszcze zefir, a mój typ to same dorado 66 target ale tu cieżko będzie się zmieścic w 105 tyś a będziesz najbardziej zadowolony z małych gabarytów szybkiej skrzyni, wyciszenia i małego spalania
co może być jak się włączy przedni napęd i się ciężko skręca ??w ursusie 5314??
bez przedniego napędu lekko chodzi z napędem już nie??
ursus 5314 ma 73km ma przedni naped i wogule mało pali ja ci tego polecam
@Xemit jakbyś popyrkotał cały dzień wjeźdzając i wyjeżdzając do stodoły czy obory to byś docenił to euro bo jak wjeźdzam do stodoły c 330 żeby wyjąć kilka belek siana to wstrzymuje oddech ;) bo bym się udusił, różnież dziękować mogę za wyższe normy spalin dla producentów ciężarówek bo gdyby odbierała mleko cysterna z euro 1 to kierowca zaczadział by przy 4tym odbiorze he he,
5314 to tylko w wersji agro i na niezły rabat można liczyć za 80 pare tyś można kupić poprostu taki ursus bardziej pasuje do łąk a belarus do pola i tylko takie z naszych sporów wnioski wyciągnąć można ;) No cóż to że doliczono 22% watu do maszyn i stal podrożała to inna sprawa ;)
Kupowałem stal na budowę w grudniu 07 i kosztowała ok 3,0 zł/kg ,ta sama stal wiosną 09 kosztowała 1,8 zł/kg,nie znam cen dzisiejszych ale z pewnością nie przekracza 2,0zł.Oczywiście wszystko brutto.Nie zauważyłem by ceny sprzętu prostego np.pługi miały wachania cen zbliżone do cen stali.Co tu dopiero mówić o ciągnikach.
Ciągnik Ursus 3512 to chyba najdroższy koń mechaniczny na rynku w przeliczeniu na cenę ,otrzymujemy za to jedną z najbardziej archaicznych konstrukcji produkowanych na rynku.Toż to 60 lata.
I jak zwykle ciekawostka.Mam ceny z roku 79,i tak MF-235 kosztował 275 tyś,natomiast produkowany wówczas u-1201 kosztował 375 tys. 98 tyś kosztował Władek ,a 160 tyś C-360.DT-75 w wersji rolniczej kosztował natomiast 290 tyś i C-330 za 120 tyś.Najdroższym ciągnikiem był K-700 a jego koszt to 1,3 mln.Kombajn Bizon był w cenie 550 tyś. Jak widzisz MF był drogim ciągnikiem ,masz porównanie do innego sprzętu.Dzisiaj jest jeszcze gorzej i sytuacja Ursusa jest wynikiem tych idiotycznych cen.Tym bardziej że w tym ciągniku nie zrobiono nic przez 30 lat.
P.S. Ferdek wierz mi, mam dużo więcej pomysłów na spędzenie miło dnia niż wjeżdżać i wyjeżdżać ze stodoły.A jedyne euro które cenię ,ma formę papierową .A ty masz albo mocne płuca ,albo małą stodołę, bo tak wytrzymać bez oddechu ? :D
Mirasek a czytałeś post?Intrygujące jest by sprzedać w miarę nowy ciągnik z napędem przednim i kupić za to używaną 912.Co osiąga się wzamian?
Jaro-dobra stal przebija pancerz.Ta która została w pancerzu "rozrzedziła" oryginał.