Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

[znalezione w internecie]

Wydawnictwo AVT - Korporacja Sp. z o.o. od 16 lat istnieje na rynku informatorów oraz czasopism poradnikowych - specjalistycznych i popularno - naukowych. Portfolio AVT liczy łącznie ponad 20 tytułów regularnych, w tym 13 miesięczników i dwumiesięczników, które grupują się w czterech segmentach tematycznych: Budownictwo i Wnętrza, Elektronika i Automatyka, Muzyka i Dźwięk oraz Internet i Edukacja

obecnie poszukujemy amatora filmowania do współpracy z serwisem internetowym

praca ploegać będzie a przygotowaniu filmu od początku do końca (+montaż)
praca na zlecenie
rozliczenie akordowe

zainteresowane osoby proszę o przesłanie aplikacji na adres:

mailto:anna.r@budujemydom.pl



" />Witam,

Zaczynam pisac prace magisterska a ze zycie potoczylo sie tak a nie innaczej wymyslilem sobie, ze napisze prace na temat Internet jako medium pomagajace rodzicom dzieci niepelnosprawnych. Zanim zaczne zaglebiac sie w tym temacie chcialbym zapytac sie Was czy pomozecie mi w tym jakze szczytnym przedsiewzieciu )). Jest to praca z socjologii i bede potrzebowal Waszej pomocy w odpowiedzi na rozne pytania, bede musial takze zrobic badania a do tego potrzebuje osob zwiazanych z tym tematem, ktore wypelnia ankiete a gdzie mam ich szukac jak nie wsrod ludzi ktorzy zyja tak jak ja z mysla jak zapewnic najlepszy start dla swoich dzieci. POMOZECIE ??? ))

Pozdr

Tata Oskara

PS. Za wszelkie sugestie gdzie moge jeszcze pogrzebac zeby znalezc potrzebne mi materialy albo jakies ciekawe wydawnictwa zwiazane z tematem bede bardzo wdzieczny ))




Ja okroiłem? :diablo: No przestań...
Opozycja robi raban że niby dane osobowe itd. Bzdura totalna ponieważ te dane są w bazie członków PO. Głosy sortuje system i jest to dodatkowa identyfikacja czyli tak jakby drugie hasło.
Natomiast głosy wysłane pocztą są sortowane ręcznie co jest niestety pracochłonne.
Jest to pierwsze tego rodzaju głosowanie w Polsce i prawdopodobnie doświadczenie zostanie wykorzystane w przyszłości do wyborów przez internet.

Dla wyjaśnienia - moim zamysłem na formułowanie tego typu uwag są ostatnie doniesienia prasowe
na temat prac magisterskich. :new_russian:

Mimo że internet jest coraz popularniejszą pomocą w pisaniu prac magisterskich, to w przypisach
do nich tego nie widać.
Wręcz przeciwnie, w 2009 r. internet jako źródło informacji podało 44 proc. autorów magisterek
w uczelniach publicznych i 62 proc. w niepublicznych.
Najczęściej na kierunkach humanistycznych.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego dostrzega problem.
- Chcemy zobowiązać promotorów do odpowiedzialności za prace studentów i określić liczbę osób, których prace
mogą promować - mówi "Rz" Bartosz Loba z ministerstwa.


Jak Platforma miałaby wyjść naprzeciw wyzwaniu?
Widać gołym okiem, że prawybory w internecie przeprowadzane po raz pierwszy w skali kraju są doskonałym
materiałem na napisanie pracy.
Teraz trwa okres pisania prac.
Może by tak wysupłać kilka złotych na nagrody dla kończących studia za napisanie pracy mgr z uwzględnieniem
prawyborów PO?

Niech sobie ktoś wreszcie napisze pracę o internecie korzystając z dorobku internetu. :rolleyes:

Dlatego nawiązałem tematycznie do tego jak było w czasach przed internetem ( mam na uwadze radio, TV, :music:
video), jak jest obecnie a nie mam nic przeciw temu jak ktoś opisze jak będzie w przyszłości.

Pewnikiem nie będzie mi dane mieć dostępu do tych, co pracą nad programami internetowymi, pracą
polegającą na sortowaniu listów, całą techniką wyborczą z majestatem ustaw lub ich braku
w tym zakresie. :scenic:
Należałoby pokazać, że nie tylko absolwent Zyzak ma przywilej pisania pracy i to z błyskawiczną
możliwością jej publikacji w wydawnictwie książkowym, aby następnie wyjechać do dalsze nauki do USA.
:pooh_honey:



22 grudnia zarząd województwa zatwierdził trzecią listę rankingową wniosków o dofinansowanie w ramach Priorytetu VIII Regionalne kadry gospodarki, Poddziałanie 8.1.3 Wzmacnianie lokalnego partnerstwa na rzecz adaptacyjności Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (III runda konkursu nr I/8.1.3/A/09).

Do dofinansowania zarekomendowano dwa projekty o charakterze informacyjno-promocyjnym:

1. Region Dolny Śląsk NSZZ ‟Solidarność”: Praca – Życie Równowaga;
2. Rada OPZZ Województwa Dolnośląskiego: Koncepcja CSR oraz elastyczne formy pracy instrumentami wspomagającymi adoptowanie przedsiębiorstw i pracowników do zmian gospodarczych.

Projekt Praca – Życie Równowaga zakłada zbudowanie partnerstwa pomiędzy Związkiem Pracodawców Dolnego Śląska i organizacją związkową NSZZ Solidarność, które ma wpłynąć na powiększenie odpowiedzialności przedsiębiorstw w kształtowaniu warunków pracy pozwalających na utrzymanie równowagi między pracą a życiem pozazawodowym pracowników. Oprócz otwartych konferencji w projekcie zostaną wykorzystane kanały informacyjne pozwalające na dotarcie do jak najszerszej grupy pracowników i pracodawców m.in.: prasa lokalna i związkowa, telewizja, radia lokalne, wydawnictwa, Internet, plakaty i broszury.

Drugi z zarekomendowanych projektów dotyczy m.in. promocji i upowszechniania wśród dolnośląskich pracowników i przedstawicieli organizacji pracodawców elastycznych form pracy w kontekście godzenia życia zawodowego i prywatnego. Zaplanowano cykl seminariów i konferencji z udziałem przedstawicieli pracowników i pracodawców oraz przygotowanie publikacji podsumowującej cały projekt.

Po trzech rundach alokacja przeznaczona na konkurs została wyczerpana.

Źródło: http://www.umwd.dolnyslask.pl/fundusze- ... rtnerstwa/



Chciałbym w tym wątku powrócić do tematu poruszonego miesiąc temu w tym dziale. Niestety wtedy nie mogłem brać udziału w dyskusji ze względu na przerwę w dostępie do Internetu.

Otóż pojawiła się propozycja wydawania czegoś w rodzaju informatora astronomicznego - tygodnika - tu na Forum, a także ewentualnie na papierze. Pomysł jak szybko powstał, tak szybko umarł śmiercią naturalną, ale ja jednak chcę do niego powrócić.

Od kilku dni zastanawiałem się nad poruszeniem tego tematu, choć w nieco innej formie. Poniżej przedstawiam moje pierwsze przemyślenia.

Uważam, że wciąż nie ma na naszym rynku dobrego czasopisma astronomicznego poświęconego przede wszystkim obserwacjom astronomicznym. "Urania-PA" i "Vademecum Miłośnika Astronomii" nie zaspokajają potrzeb większości z nas. Pisma sekcyjne takie jak "Materiały SOPiZ", "Komeciarz" kierowane są do wąskiej grupy użytkowników i z tego co wiem, nie za bardzo ma kto do nich pisać.

Ja chciałbym czasopismo astronomiczne w którym znalazłbym informacje na tematy:
- co obserwować?
- jak obserwować?
- czym obserwować?
Czasopismo w którym znalazłbym dokładne efemerydy, ciekawe informacje, dobre mapki i ładne zdjęcia.

Niestety w naszych warunkach nie może być to tygodnik, ani jak przypuszczam - przynajmniej początkowo - miesięcznik. Myślę raczej o kwartalniku, tak aby był czas na przygotowanie i dopracowanie odpowiednich materiałów i aby roczny koszt takiego czasopisma był w zasięgu większości miłośników astronomii.

Jest sporo dziedzin/działów, które mógłby zawierać nasz kwartalnik. Przykładowo:
1) Wydarzenia/Wiadomości astronomiczne
2) Efemerydy: Słońca, Księżyca, planet i ich satelitów, planetoid, komet, rojów meteorów;
3) Informacje o zjawiskach zaćmieniowych i zakryciowych: zaćmienia Słońca, zaćmienia Księżyca, zakrycia gwiazd przez Księżyc, zakrycia gwiazd przez planety i planetoidy;
4) Gwiazdy podwójne, gwiazdy zmienne
5) Obiekty DS
6) Metodyka obserwacji
7) Instrumenty astronomiczne
8 Astro-fotografia
9) Astronomia w Internecie
10) Wydawnictwa
11) Nasze obserwacje
12) Podróże kosmiczne
To tylko przykłady. Jest jeszcze przecież aktywność Słońca, zorze polarne i wiele innych zjawisk. Oczywiście listy, ogłoszenia itp.

Tu na Forum mamy wielu autorów ciekawych tekstów, jednak z czasem ginął one w otchłani pamięci komputera. Argumenty za przelewaniem informacji na papier były już tu wcześniej przytaczane. Na przykład kolega wiatr pisał:

"mnie brakuje dobrego pisma na papierze które można kupć w wolnej sprzedaży
no może nie we wszystkich kioskch ale chociaż w jakichś większych sieciach księgarni.
Zanim ktoś powie że dziś jest internet i po co to drukować to wymienię kilka "za" w sprawie pisma drukowanego (z mojego punktu widzenia):
1) nie lubię czytać z ekranu( szczególnie długich tekstów)
2) strony w sieci pojawiają się i znikają
3) autorzy stron często mimo dobrych chęci nie grzeszą wiedzą
4) popularyzatorski aspekt takiego przedsięwzięcia też jest istotny, warto byłoby zainteresować większą grupę ludzi tematem to może rynek się poszerzy( i może skończy się kurjozalna sytuacja że w Polsce sklepy astro można policzyć na palcach jednej ręki emerytowanego drwala) wiem że to dalekosiężna wizja ale coś trzeba robić "

Myślę, że wielu z nas zgadza się z powyższym wywodem. Ja także. Czy jednak mam rację? Czy są zainteresowani? Czy są osoby, które chciałyby współtworzyć i pomagać w pracach nad takim czasopismem?

Z tymi zapytaniami zwracam się do wszystkich. Dodam tylko, że chcę współpracować w realizacji tego pomysłu nie tylko z osobami z tego forum, ale także z forum Astronomii Amatorskiej, gdyż jak wszyscy wiemy oba fora doskonale się uzupełniają.

Co więc o tym sądzicie? Czy na początku 2005 roku może ukazać się pierwszy numer "ASTRO"? Czy tylko skończy się na dyskusji?

Robert



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)