Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />Więc rzadko zakładam takie tematy ale tutaj się skusiłem ;].
Ok. Mam na imię Dawid, mieszkam w Hajnówce [75km od Białegostoku i ~40 od Białowieży].
Mam 14 lat, rocznikowo 15. Moją pracą jest uczęszczanie do 2 gim ;] . W wolnym czasie zajmuję się wyszukiwaniem i rozpowszechnianiem najlepszych piosenek typu Techno. W wolnym czasie lubię też popykać sobie w jakieś MMO ;].
Dlaczego mam zamiar tańczyć Shuffle?
Irytowało mnie to że nie umiem tańczyć, jakieś ruchy typu disco polo... pomyślałem to nie dla mnie! Więc zacząłem szukać jakiegoś tańca, kiedyś natknąłem się na Shuffle, lecz zapomniałem o nim, bardziej to jego nazwy niż o nim, lecz kilka tygodni temu [1,5] pewien kolega z forum podrzucił mi jego nazwę i tak się zaczęło. Próbuję już tańczyć Shuffle od 1 tyg. średnio wychodzi, ale mam duże ambicje i wiem że nauczę się go perfekcyjnie ;].
Jakie są moje postanowienia?
Perfekcyjne nauczenie się Shuffle oraz rozpowszechnianie tego tańca w moim małym miasteczku ;]. Myślę że to mi się uda, ponieważ już jedną osobę tym zaraziłem ;]. Czasami wystarczy pokazać kilka kroków aby inni przekonali się do danego tańca ;].
Ok! Chyba trochę za dużo ;]. I to by było na tyle. ;]
" />http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,4008062.html
Bezrobotny strzelcem wyborowym
Dariusz Brzostek2007-03-23, ostatnia aktualizacja 2007-03-22 22:20
Wojsko proponuje pracę cywilom. Zatrudni nawet na stanowiskach saperów czy obsługi granatnika. Do obsadzenia w tym roku jest kilka tysięcy etatów
Bezrobotni w Pile, Szczecinie, Bydgoszczy przecierają oczy ze zdumienia, poszukając pracy. Co druga oferta pracy jest z wojska. "Zatrudnimy 10 saperów, 10 strażaków ratowników, 12 wartowników, 20 ochroniarzy, 28 pracowników do obsługi granatników" - to najnowsze propozycje. Najwięcej ofert jest dla kierowców z prawem jazdy C + E i mechaników samochodowych. - Nie ma dnia, żebyśmy nie otrzymali kilkunastu ofert pracy z jednostek wojskowych - mówi Beata Lisowiec z Powiatowego Urzędu Pracy w Pile.
Wstęp do zawodowej armii
Wojsko potrzebuje tak wielu specjalistów, bo w ciągu pięciu, sześciu lat zamierza być w pełni zawodowe. Część obsługi będą w nim wykonywać cywilni pracownicy wojska lub tzw. szeregowi zawodowi, którzy nie zawsze będą musieli nosić mundury. Tak jest już w Hajnówce, Komorowie, Pomiechówku, Pilawie, Zegrzu, gdzie pracuje w sumie prawie tysięczna armia cywilów. - To cała ewidencja, księgowość, operatorzy wózków widłowych czy oddziały wart cywilnych - mówi płk Marek Kalwasiński, dowódca jednostki 3090 w Warszawie.
Wobec kandydatów armia nie stawia wysokich wymagań. Aby otrzymać etat ładowniczego czy sapera, wystarczy mieć minimum wykształcenie zawodowe, wartownicy mogą mieć ukończone gimnazjum. Ci, którzy nie mają odpowiedniego doświadczenia, a chcą pracować w wojsku, przejdą szkolenia. Warunkiem zatrudnienia zawodowych szeregowych jest także odbyta służba zasadnicza i zaświadczenie o niekaralności.
Praca fajna, kasa mała
Chętnych podobno nie brakuje. Do wczoraj np. w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Elblągu zgłosiło się 50 chętnych do pracy w armii, ale część rezygnuje, gdy pyta o zarobki. - Praca ciekawa, tylko mało płatna. Chciałem się zatrudnić, ale kierowca za 2 tys. to stanowczo za mało - mówi Jacek Piekarski, zawodowy kierowca z pięcioletnim stażem. Początkujący pracownicy mogą liczyć na pensję w wysokości 1,6-2,0 tys. zł. brutto. Ale wojsko kusi dodatkami. - U nas każdemu zatrudnionemu zaoferujemy stałą pensję, etat, wszelkie uposażenie wojskowe wraz z trzynastkami - mówi płk Marian Sękowski, dowódca IV rejonowej bazy materiałowej w Grudziądzu.
Miachale, nie mogĂÂÄąź zgodziĂÂŚ siĂÂÄąź z tym materiaÄÂłem. Owszem jest mÄÂłoda, ale braku wyksztaÄÂłcenia zarzuciĂÂŚ raczej jej nie moÄÂżna. Moim zdaniem filolog biaÄÂłoruski to bardzo cenny nabytek dla programu informacyjnego (podobnie historycy, ekonomiÄÂści, filolodzy, arabiÄÂści etc) Oprócz znajomoÄÂści jĂÂÄąźzyka ÄÂświetnie orientuje siĂÂÄąź w kulturze, obyczajach, historii i polityce BiaÄÂłorusi. Wiadomo, jaka sytuacja panuje na BiaÄÂłorusi, wieĂÂŚ tym bardzie tacy ludzie powinni mieĂÂŚ tam etat. Praca w programach dla mniejszoÄÂści biaÄÂłoruskiej teÄÂż jest bardzo waÄÂżnym doÄÂświadczeniem - nie kaÄÂżdy przecieÄÂż ma tam teraz tak dobre stosunki jak ona.
MaÄÂło tego w 2002r prowadziÄÂła MiĂÂÄąźdzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce - widaĂÂŚ uznali, ÄÂże siĂÂÄąź na tym zna. Gdyby byÄÂła beznadziejna, juÄÂż dawno podziĂÂÄąźkowaliby jej za prace w TVP - wyroki Akademii Telewizyjnej sÄÂą naprawdĂÂÄąź przestrzegane (nazwisko szefa AT - Jacek Snopiekiwcz - mówi samo za siebie.)
I jeszcze jedno - PieĂÂąkowska nie wyglÄÂąda i nie zachowuje siĂÂÄąź jak profesionalistka. Ona jest profesionalistkÄÂą A MaÄÂłgosiĂÂÄąź Prokopiuk teÄÂż lubiĂÂÄąź
Tak pamiĂÂÄąźtam sprawĂÂÄąź z "warcholstwem" ale Duroczk kolejnego dnia ÄÂświetnie sobie z niÄÂą poradziÄÂł. CóÄÂż niektórzy myÄÂślÄÂą, ÄÂże jak sÄÂą w jakimÄÂś zwiÄÂązku zawodowym to mogÄÂą decydowac o wszytkim w tym kraju - polityce, gospodarce i telewizji. Np w Niemczech zwiÄÂązki zawodowe trzymajÄÂą sie z daleka od polityki - tam jest nie do pomyÄÂślenia, aby któryÄÂś z przewodniczÄÂących zwiÄÂązku starowaÄÂł w wyborach po wÄÂładz.
RzeczywiÄÂście PieĂÂąkowska juÄÂż chyba na staÄÂłe zmieniÄÂła dyÄÂżury. Np w poniedziaÄÂłki prowadzi Salon Polityczny Trójki, czyli jest w Warszawie.
Piłkarze Jagiellonii od poniedziałku przebywają na zasłużonych urlopach (do 28 czerwca), natomiast działacze oraz sztab szkoleniowy rozpoczęli poszukiwania wzmocnień przed nowym sezonem. Dzisiaj na stadionie miejskim w test-meczu zaprezentowało się trenerom 23 zawodników. Drużyna złożona z juniorów MOSP-u prowadzonych przez trenera Cezarego Łaskiego (również trener rezerw Jagiellonii) wzmocniona kilkoma zawodnikami rezerw przegrała 0:3 (0:2) z zespołem, w którym wstąpili zawodnicy grający na co dzień w niżach klasach rozgrywkowych. Prowadzenie dla przyjezdnych już w 1 minucie meczu uzyskał strzałem z rzutu karnego 18-letni pomocnik Hetmana Białystok Mariusz Baranowski, który był jedną z jaśniejszych postaci tego niezbyt porywającego widowiska. Jeszcze przed przerwą (33 min.) na 2:0 podwyższył były zawodnik naszego klubu Sebastian Świerzbiński (ostatnio Warmia Grajewo). Po przerwie (67 min.) wynik meczu ustalił Jakub Kabała ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Czarni: Czapliński - Ostaszewski, Kanoza, Jurgielewicz, Karankiewicz - Alicki, Falkowski, Kisiel, Wilczewski - Janik, Stachelski. Na zmiany wchodzili: Maciej Dworzańczyk, Plaga.
Biali: Ciulkin – Orliński, Charyło, Łukaszewski, Szkolnik (46` Kanoza) – Kabala, Baranowski (65` Alicki), Żaglewski, Mościki – Bzdęga (46` Muczyński), Świerzbiński.
Sędziował: jako główny Hubert Siejewicz (Białystok).
- Chodziło głównie o to by naszych juniorów zobaczyć na tle zawodników już trochę ogranych. Dla mnie młodzież w klubie jest bardzo ważna i chcę zobaczyć, na jakim etapie rozwoju ci nasi siedemnastolatkowi są obecnie. Z tych chłopaków, którzy się zaprezentowali jeden może kilku wpadło mi w oko, ale to jest jeszcze temat rzeka – ocenił krótko spotkanie trener naszego zespołu Artur Płatek, który na dzień dzisiejszy nie podpisał jeszcze kontraktu na nowy sezon. – Co do warunków finansowych jesteśmy praktycznie zgodni. Chodzi głównie o takie rzeczy jak: obsada kilku stanowisk [red. trener chce, by w klubie zatrudniono dyrektora sportowego], praca z młodzieżą, baza treningowa oraz organizacja w klubie. Być może decyzja o tym czy trener zostanie w Białymstoku zapadnie już jutro, gdyż wieczorem trener wyjeżdża do Knurowa, gdzie organizuje turnieje dla dzieci. - Mam w Knurowie szkółką piłkarską i organizuję dwa turnieje dla młodzieży. Muszę więc tam być, obiecałem dzieciakom, a im się nie odmawia. Trener już zaplanował pierwsze zgrupowanie, na miejsce którego wybrał Białowieżę. W drodze na tygodniowe zgrupowanie - 1 lipca - nasz zespół podczas organizowanego już od kilku lat przez SSJB „Pikniku z Jagą” zagra w Hajnówce sparing z miejscowym zespołem.
Autor artykułu: Dariusz Gryko
Źródło artykułu: własne
Data powstania artykułu: 2007-06-13 22:29:07
Piłkarze Jagiellonii od poniedziałku przebywają na zasłużonych urlopach (do 28 czerwca), natomiast działacze oraz sztab szkoleniowy rozpoczęli poszukiwania wzmocnień przed nowym sezonem. Dzisiaj na stadionie miejskim w test-meczu zaprezentowało się trenerom 23 zawodników. Drużyna złożona z juniorów MOSP-u prowadzonych przez trenera Cezarego Łaskiego (również trener rezerw Jagiellonii) wzmocniona kilkoma zawodnikami rezerw przegrała 0:3 (0:2) z zespołem, w którym wstąpili zawodnicy grający na co dzień w niżach klasach rozgrywkowych. Prowadzenie dla przyjezdnych już w 1 minucie meczu uzyskał strzałem z rzutu karnego 18-letni pomocnik Hetmana Białystok Mariusz Baranowski, który był jedną z jaśniejszych postaci tego niezbyt porywającego widowiska. Jeszcze przed przerwą (33 min.) na 2:0 podwyższył były zawodnik naszego klubu Sebastian Świerzbiński (ostatnio Warmia Grajewo). Po przerwie (67 min.) wynik meczu ustalił Jakub Kabała ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Czarni: Czapliński - Ostaszewski, Kanoza, Jurgielewicz, Karankiewicz - Alicki, Falkowski, Kisiel, Wilczewski - Janik, Stachelski. Na zmiany wchodzili: Maciej Dworzańczyk, Plaga.
Biali: Ciulkin – Orliński, Charyło, Łukaszewski, Szkolnik (46` Kanoza) – Kabala, Baranowski (65` Alicki), Żaglewski, Mościki – Bzdęga (46` Muczyński), Świerzbiński.
Sędziował: jako główny Hubert Siejewicz (Białystok).
- Chodziło głównie o to by naszych juniorów zobaczyć na tle zawodników już trochę ogranych. Dla mnie młodzież w klubie jest bardzo ważna i chcę zobaczyć, na jakim etapie rozwoju ci nasi siedemnastolatkowi są obecnie. Z tych chłopaków, którzy się zaprezentowali jeden może kilku wpadło mi w oko, ale to jest jeszcze temat rzeka – ocenił krótko spotkanie trener naszego zespołu Artur Płatek, który na dzień dzisiejszy nie podpisał jeszcze kontraktu na nowy sezon. – Co do warunków finansowych jesteśmy praktycznie zgodni. Chodzi głównie o takie rzeczy jak: obsada kilku stanowisk [red. trener chce, by w klubie zatrudniono dyrektora sportowego], praca z młodzieżą, baza treningowa oraz organizacja w klubie. Być może decyzja o tym czy trener zostanie w Białymstoku zapadnie już jutro, gdyż wieczorem trener wyjeżdża do Knurowa, gdzie organizuje turnieje dla dzieci. - Mam w Knurowie szkółką piłkarską i organizuję dwa turnieje dla młodzieży. Muszę więc tam być, obiecałem dzieciakom, a im się nie odmawia. Trener już zaplanował pierwsze zgrupowanie, na miejsce którego wybrał Białowieżę. W drodze na tygodniowe zgrupowanie - 1 lipca - nasz zespół podczas organizowanego już od kilku lat przez SSJB „Pikniku z Jagą” zagra w Hajnówce sparing z miejscowym zespołem.
Autor artykułu: Dariusz Gryko
Źródło artykułu: własne
Data powstania artykułu: 2007-06-13 22:29:07
Podejście niektórych naszych piłkarzy: w sobotę grają ostatni mecz ligowy, a już teraz szukają nowego pracodawcy .