Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Inne kwiatki z ogłoszeń "Dam pracę"


"Do kopania rowów z doświadczeniem"

"Kucharza - tytana pracy"

"MAŁO INTELIGENTNYCH ZATRUDNIĘ"

"Zatrudnię samochody do przewozu zrzyn i trocin. Praca całoroczna"

"Sprzątaczkę z doświadczeniem i wyższym wykształceniem"

Sprzątaczko-sekretarkę zatrudnimy"

"Kosmetyczkę wnętrz"

"Kucharkę ze znajomością języka hiszpańskiego"

"Sekretarkę na gwałt"

"Studenta V roku studiów, uregulowany stosunek do służby wojskowej, do hurtowni. praca trudna i źle płatna"

"Samotnego do kurnika. Od zaraz."

"Myślącego mechanika samochodowego"

"Do hotelu w dziurze nad morzem na pokojówki osoby z wykształceniem średnim i znajomością jeżyków obcych"

"Panią na 1/2 etatu do rożna"

"Do apteki - dwóch mężczyzn, najlepiej małżeństwo"

"Zatrudnię rodzinę do pracy w oborze. Wymagane doświadczenie."

"Uczciwego prawnika oraz zdrowego psychicznie informatyka zatrudni biuro adwokackie"

"Bezpruderyjną panią do kserowania nocami"

"Z ciemna karnacja do sprzedaży kebabu"

  Hej! Alegna Ty to masz zacięcie do tych ogórków. Mnie żadne przetwory nie wychodzą, zawsze jak coś wsadzę do słoika to nie nadaje się do jedzenia:( pomimo że koleżanki dawały mi 100% sprawdzone przepisy. Taki ze mnie kucharz.:)
Na morzem byłam w Niechorzu. Bardzo fajna miejscowość. Nie robiłam wcześniej rezerwacji, tak na żywioł pojechaliśmy, i powiem Ci że było bardzo dużo wolnych kwater mimo że to dokładnie środek sezonu, i to nawet nie takie drogie bo 40 zł od osoby, to uważam, że całkiem całkiem. Zdziwiły mnie też tam ceny jedzenia, bardzo przystępne. Fajna miejscowość, piękna plaża, jest gdzie pochodzić jakby pogody nie było. Polecam.
Odpoczywaj Alegna trochę od tej roboty:) poleniu**** sobie, po roku pracy zamiast się lenić ty pracujesz w kuchni. Mam nadzieję że obijesz sobie na urlopie:) Pozdrawiam!!!

Cola OK ale ten wyjazd rodzinny moje marzenie (Zona jest szefem kuchni cały rok pracuje na okrągło wolne w okresie lata ) wtedy ja wyjeżdzam nad morze do pracy szefować ( też kucharz ) plan na cały rok zatwierdzono

Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2
  Tysiu- jesteś niemożliwa :rotfl: Mieszkanie z Tobą najwyraźniej grozi śmiercią lub kalectwem :D Lub niewolą w lodówce :lol:

Ines- więcej optymizmu :cmok: Do takich szkół wcale nie idą tylko małolaty po maturze. A nawet jeśli to wśród nich też mogą się znaleźć jakieś sympatyczne osóbki. Pamiętam, że ja na swoich studiach (a poszłam na nie przecież bezpośrednio po ogólniaku) od razu zaprzyjaźniłam się z dziewczynami starszymi ode mnie 5-10 lat. Tak więc jak widać nawet z małolatami da się dogadać :D
Brakiem stałej pracy póki co się nie martw. Jeszcze zdążysz się w życiu napracować. A z dyplomem masażysty w kieszeni na pewno będzie Ci dużo łatwiej znaleźć coś fajnego, względnie rozkręcić swój mały interesik.
Mamie przejdzie :ehem: Niestety takie konflikty z rodzicami są nieuniknione. Moi rodzice też mają poglądy jak z kosmosu i nie raz i nie dwa ścinaliśmy się o różne rzeczy. Widocznie tak już musi być :D Swoją drogą pamiętam, że gdy miałam 17 lat też wyjechałam nad morze z samymi kolegami, ale jako gówniarz nie miałam odwagi powiedzieć im prawdy i... wymyśliłam, że jedzie z nami jeszcze jedna dziewczyna. Co ja się później namęczyłam, żeby wyjaśnić dlaczego nie ma jej na żadnym zdjęciu... :D
Mam nadzieję, że atmosfera w domu się poprawi :glasiu:
A Big Milk świetny! Od razu widać, że stateczny i nie będzie latał za innymi dziewczynami :D

Mi dzisiaj dzień minął całkiem przyjemnie. Od razu po pracy wybrałam się z koleżanką, żeby przepuścić całą zarobioną wypłatę :D Kupiłam sobie cudną czarną marynareczkę w H&M i mojej radości nie umniejszył fakt, że niestety znów musiałam kupić taką w rozmiarze 42 :rolleyes:

Później wylądowałam na urodzinach bratowej, gdzie było na prawdę przesympatycznie. Niestety w przeciwieństwie do Blokerki nie udało mi się zachować klasy. Moja bratowa jest stanowczo zbyt dobrą kucharką :D A ten jej blok czekoladowy... :slina: No trudno, jutro jest nowy dzień... Miejmy nadzieję, że bezgrzeszny.

Całuję Was w czółka i zmykam :cmok: