Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie wypisywanie rewersów zawsze miało swój urok. Wiem, że internetowo to zawsze szybciej (sądzę, że wszyscy się z faktu, że śląska od pewnego czasu umożliwiła internetowe zamawianie książek), niemniej jednak widzimy co się dzieje. Ja np. piszę pracę mgr. i chciałabym powypożyczać potrzebne mi książki na wakacje, ale nie wiem czy się to uda w takiej sytuacji.
Hmmm.... to może ja ucze sie dziennie na Uniwersytecie Śląskim - teraz już drugi rok leci (a więc dopiero początek).
Pracuje już od ponad roku w firmie pracy tymczasowej zatrudniającej mnie w TP na stanowisku konsultanta 913 (Biuro Numerów) i 9493 (Bank Danych). Chociaż teraz ostatnio doszło jeszcze 917 (Biuro Zlecen).
W wakacje pracowałem normalnie na ranne zmiany... teraz w październiku takiej możliwości nie będzie (Studia dzienne)... dlatego teraz już we wrześniu starałem się, aby być na nockach... i się udało - i mam nadzieje, że się uda w październiku.... zmiany są ciekawe, bo od 21:00 - 07:00 więc po 10 godzin... pracuje teraz na 3/4 etatu - we wrześniu teraz mam 17 dni wolnych.... i mam nadzieje, że w październiku nie dadzą nam całego, bo wtedy nie wiem jak będzie.
W każdym razie będę się starał tam utrzymać... jak już będzie naprawdę źle i nie będę wyrabał to na tym skończy się moja praca... w każdym razie jest dobra bo w nocnych godzinach i na takim stanowisku to ciężko coś dobrego znaleźć...
Egzamin, jak mówicie, przy przyłożeniu się do pracy powinno udać się zdać (zwłaszcza, kiedy się co roku spędza wakacje pod żaglami )... A atmosfera jak czytałam i jak słyszałam od znajomych jest super. Tylko, że to chyba zależy głównie od ludzi. Więc kogo się mam spodziewać? Jedzie np. ktoś ze Śląska? Piszcie (jak komuś się chce) - chetnie dowiem się z kim będę musiała przeżyć te dwa tygodnie
Podejmę się pracy na terenie województwa śląskiego.
Jestem młodą, chyba sympatyczną i aktywną osobą.Pracować mogę w : Popołudnia-wieczory, weekendy oraz jestem dyspozycyjna prawie całe wakacje.
Co do płatności nie będę narzucała swojego ale, ile klient zapłaci, tyle będzie dla mnie odpowiednie ( nie jestem wybredna :D)
Przechodząc do rzeczy: Jakiej pracy się podejmę?
Moge opiekować się właściwie każdym zwierzęciem prócz zwierzaków akwariowych {Pająki, węże, robaki itd}
mam doświadczenie z : Psami, kotami, wszelkimi gryzoniami, od Chomika, przez fretkę do Szynszyli.
Przez kilka miesięcy pracowałam z końmi.
Współpracowałam ze schroniskiem, oraz z osobami potrzebującymi pomocy w wyprowadzaniu/dbaniu o higienę/Układaniu psów.
Znam podstawy pielęgnacji, więc praktycznie jestem w stanie zająć się psem o każdym typie włosia. Dodatkowo jestem w stanie nauczyć psa podstawowych komend. Mogę pracować z psami każdej wielkości.
Jestem także w stanie podjąć się pracy biurowej, jednak tylko w czasie który wymieniał u góry ogłoszenia.
Ukończyłam kursy: Html, podstawowego pakietu biurowego, kilka kursów które są mniej ważne.
Zgłoszenia proszę wysyłać na prywatne wiadomości lub pod numer gg :11155563
dziewczynki moje :)
normalnie kto by pomyslal ze w wakacje nie bede miala czasu na forum :( no ale praca i praca i praca...ale nie narzekam bo kocham to co robie:P
ale ale.. chcialam Wam cosik powiedziec superowego:)
ZOSTALAM STUDENTKĄ II STOPNIA FIZJOTERAPI ŚLĄSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W KATOWICACH!!!!!!:)
tak sie ciesze ze nie macie pojęcia... :):)
dietka w weekend średnia:/
ale wczoraj super :)
dzis :
sniadanie : ananas + 1/4 jabłka = ok 230 kcal
mniam:)
zaraz jade zalatwiac sprawy związane z uczelnia i pozniej znow masaze...:)
dziekuje za odiwedizny:)
postaram sie wieczorem Was poodwiedzac;*
milego dnia
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2
Limonko - mam nadzieję, ze dzisiaj okazałas się w pracy z tej twardszej strony:cmok: a na powaznie to virginia ma rację, zdazaja nam sie takie dni ja je mam kochana bardzo czesto, ze jak mam pod gorke, to kazda pierdoła doprowadza mnie do płaczu...takze Twoje jednorazowe zdazonko mysle, ze tylko pozytywnie wpłynie na Twoj wizerunek kobiety uczuciowej;)
Tysia - ja kocham wszelkie polowe prace (sianokosy w nich przodują) ale na wsi, wiec jak Ty nie ze wsi to ja nie chce na te wykopki:p:
Virginia - wracając do Twoich tabletek, to czy mozesz je brać w ciąży powinnaś znaleźć w necie,(jeżli juz nie znalazlas) ale jezeli chcesz się wstrzymać z braniem to dobra wymówka;) ja bym nie brała, ale tak jak już pisałam to zależy na ile naprawde ta sutuacja wpływa na Twoje/Wasze życie, relacjemiędzy Wami i rodzinne itp... a moze rzeczywiscie idzcie jeszcze do innego psychologa, po poradę, jeśli to możliwe..?
Malinn - ja jestem często w katowicach, więc dla mnie termin nie gra roli, dostosuje się, blokerka mówila, ze moze tylko weekend - ja z weekendami roznie bo czesto jade w góry, ale moze sie uda jakis dzien w tygodniu, zostaje nam zapytać marei i ktora tam jeszcze jest ze slaska????przyznawać się:D
edit: wogole wczoraj dostalam te zdjecia z wakacji i nie moge na nie patrzec...serio nawet nie ma co wybrac na kazdym wygladam straaasznie:(
Wywiad z p.Alicja Janiak w naszym lokalnym dodatku. Powodzenia !!!
Losy Żuławiaków pod lupą etnologów
Alicja Janiak, studentka etnologii z Poznania pracuje nad materiałem badawczym, dotyczącym tożsamości regionalnej mieszkańców Żuław. Efekty badań zamieści w pracy magisterskiej.
Studentka gromadzi dane z ankiet oraz informacje z wywiadów przeprowadzanych wśród żuławskich osadników. Ostatnio, wraz z grupą studentów Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytetu Śląskiego uczestniczyła w badaniach terenowych w Muzeum Żuławskim. Wcześniej trzydziestu przyszłych etnologów w czasie wakacji odwiedzało miejsca, gdzie można jeszcze spotkać pierwszych powojennych osadników żuławskich. Rozmawiali z mieszkańcami Nowego Dworu Gd, Solnicy, Cyganka, Jazowej, Marynów, Marzęcina, Tujska.
- To było ciekawe doświadczenie. Po wywiadach z osobami, które zasiedlały Żuławy zdecydowałam się na napisanie pracy magisterskiej o tym regionie i jego społeczności - tłumaczy Alicja Janiak. - Niektóre relacje były bardzo ciekawe, ale część mieszkańców początkowo była nieufna. Do niektórych jeździliśmy po kilka razy. W badaniach brali udział także młodsi mieszkańcy w wieku 30 - 40 lat, którzy urodzili się na Żuławach.
Wpływ na tożsamość mieszkańców tych terenów miały wydarzenia historyczne. Konsekwencją II wojny światowej była całkowita wymiana tutejszej społeczności, ludność niemiecką zastąpili przybysze z kresów wschodnich, Ukrainy. Zasiedlali opuszczone domy i gospodarstwa. - Można powiedzieć, że tożsamość regionalna na pewien czas zanikła, osadnicy przynieśli ze sobą inne zwyczaje i tradycje - opowiada studentka. - Inaczej jest z młodszym pokoleniem, które tutaj się już urodziło. Żuławiacy na nowo utożsamiają się z tym wielokulturowym regionem.
Witam
Dzis w szkole nam powiedziano ze wprowadzono ta ustawe w zycie i ze na koniec technikum zamiast pracy dplomowej ( jak to zawsze bylo ) jest jakis test egzaminacyjny. Egzamin sklada sie z dwoch czesci: 1. to test pisemny pod nadzorem komisji z przedmiotow zawodowych + przedsiebiorczosc ! lacznie jakies 14 przedmiotow ! Egzamin ma wygladac podobnie jak matura, ocenianie rowniez procentowe itp. 2. druga czesc to egzamin praktyczny(?!) polegajacy na tym ze skladamy na oczach komisji od podstaw jakis uklad np. prosty wzmacniacz, robimy pomiary itd.
Zeby szkola mogla przeprowadzic egzamin praktyczny to musi przejsc rygorystyczne warynki - dysponowac specjalnym pomieszczeniem-klasa, ktora by byla wyposarzona w caly potrzebny sprzet, co za tym idzie odpowiednia instalacje elektryczna. Takie sale w szkolach posiadaja na Ślasku tylko dwie szkoly w Gliwicach i Sosnowcu, a zrobienie takiej sali to koszt bagatela kilkadziesiat tysiecy zł. Egzamin ma podobno trwac od czerwca do listopada i niby jak to ma wyglada? wszyscy uczniowie ze szkol slaskich beda zdawali tylko w tych dwoch szkolach? przeciez to jest absurdalne, do tego komisja egzaminacyjna ktora sie sklada z normalnych nauczycieli, zamiast miec ustawowo wolne to bedzie wakacje egzaminowac kilka tysiecy uczniow?
a co z uczniami ktorzy beda chcieli isc na studia albo do prac odrazu po technikum?
ludzie przeciez to jest jakas paranoja :/ aktualnie jestem w 3 klasie technikum i wspolczuje czwartym klasa jesli maja w tym roku zdawac ten egzamin :/
to jest narazie ogolnikowe info ktore dzis mi moj nauczyciel przekazal, niedlugo sie dokladnie dowiem co i jak
ale juz teraz zapraszam do dyskusji nietylko uczniow ale rowniez innych, Co o tym sadzicie?
Ma ktoś z was jakąś ofertę pracy na wakacje dla 16 latka z woj. śląskiego . Za wszystkie oferty serdecznie dziękuje
Najpierw gwoli usprawiedliwienia powiem, że w turystyce podpieram się autem od zaledwie
trzech lat. Okres wakacji staram się wykorzystać na wyjazdy wraz z żoną i dorastającą żmiją
(jak widać po nazwie gada córka jest w tzw. „trudnym wieku” – ale turystyczna ,tak zresztą jak żona. Do naszych wyjazdów dorobiliśmy sobie filozofię, że nie jeździmy dwa razy w to samo miejsce, co nie oznacza że w Sudetach i na Dolnym Śląsku nie byliśmy więcej razy.
Tak więc były Tatry, Karkonosze, Śnieżnik Kłodzki, Góry Bardzkie, Góry Stołowe, Beskid Niski, Beskid Żywiecki, Rudawy Janowickie, Góry Izerskie, przytaczam te miejsca tylko w tym celu aby wyjaśnić szanownemu Towarzystwu że nie jestem typem „turysty” który uprawia moczenie czterech liter na leżaku w Popradzie z piwem w ręku i walkmanem na uszach, aczkolwiek z tego uroczego obrazka stanowczo akceptuję piwo. Bóg nie dał Bieszczadów mimo że były prowadzone kilkakrotnie przymiarki i prace studialne, i byłem też
naprawdę blisko w Beskidzie Niskim. Niezbadana jest wola najwyższego. Ale coś w tym roku drgnęło i z Beskidu Sądeckiego przeskakuję w Bieszczady. Konkretnie z Tylicza do Zawozu , domyślam się że Zawóz to nie Bieszczady, ale to tylko baza jak na wstępie napisałem następnym razem na pewno będzie w innym miejscu co nie znaczy że nie w Bieszczadach!
Nie znam tych gór, więc proszę bardzo o kilka podpowiedzi, za które z góry SERDECZNE DZIĘKI
1. Pytanie zasadnicze. Z uwagi że w miejsca takie jak: mostek na Sanie przy Studennym, Duszatyn, Łopienna, Bukowiec, Roztoki Górne, Ustrzyki Górne, Wetlina, Berechy Górne i Zatwarnica będę dojeżdżać autem, bardzo proszę osoby zmotoryzowane a bywałe w tym terenie o radę gdzie lub u kogo można bezpiecznie zostawić samochód.
2. Gdzie można tanio a dobrze zjeść w takich miejscach jak: Ustrzyki Górne, Cisna, Wołkowyja, Polańczyk, Wetlina, Polana, Zatwarnica, Czarna.
3. Proszę o wyjaśnienie czy całą drogę Dołżyca – Terka poza tymi 2 pierwszymi kilometrami jest tak dobra że nic tylko szaleć na dwójce. Podzielcie się waszymi opiniami o wielkiej i małej obwodnicy i innych drogach.