Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Wyjazd do Azji (Japonia, Chiny, Tajlandia, Wietnam) to moje marzenie Może kiedyś uda mi się je zrealizować. Co do moich wakacji...

Jak nigdy spędzam je pracowicie. Cały lipiec i sierpień praktykuje w lokalnej firmie Ball Packaging Europe zajmującej się produkcją puszek w szczególności do piwa. Pracuje w Dziale Planowania i Logistyki. Jestem naprawde zadowolony, że miałem szczęście się tu znaleźć. Wbrew pozorom pracy jest naprawde mnóstwo. W końcu lato to sezon na piwo. Dużo wynosze z tej pracy... Oczywiście doświadczenia Dodam, że dział jest mocno sfeminizowany...

Poza pracą oczywiście nauka. We wrześniu sesja poprawkowa, a chce mieć pewność, że zalicze. Co do planów na wrzesień. Praktyki kończe pod koniec sierpnia i zamierzam przyjechać do Łodzi już na początku września Z kilkoma osobami mamy już pewne plany... A więc podsumowując. Wielu okazji do odpoczynku nie miałem, ale pewnie jakiś wyjazd weekendowy w październiku będzie. Oczywiście jak wszystko ułoży się po mojej myśli na uczelni.

I zapomniałbym! Oczywiście w letnie weekendy pełen chillout. Wyjazdy nad zalew, spotkania ze znajomymi... Trzeba odreagować po tygodniu pracy. Pozdrawiam wszystkich! Do zobaczenia w październiku (we wrześniu )!



Fundacja Dziecięca Fantazja zajmuje się spełnianiem marzeń dzieci nieuleczalnie chorych. W okresie wakacji wspólnie z marketami OBI organizujemy w całej Polsce akcje charytatywną, z której dochód zostanie przeznaczony na realizacje marzeń naszych podopiecznych.

Akcja będzie przeprowadzona na terenie następujących miast: Warszawa, Radom, Płock, Olsztyn, Łódź, Tychy, Częstochowa, Rybnik, Bytom, Katowice, Wałbrzych, Włocławek, Wrocław, Lubin, Opole, Kielce, Kraków, Gdynia, Gdańsk, Słupsk, Lublin, Toruń, Bydgoszcz, Dąbrowa Górnicza, Jastrzębie Zdrój, Gorzów Wielkopolski, Jabłonna.

Terminy:
10-11 lipca
24-25 lipca
7-8 sierpnia
21-22 sierpnia

Zadaniem wolontariusza jest zachęcanie klientów marketu do zakupu w kasie katalogu dekoracyjnego za 1zł. Całą zebraną sumę OBI przekaże naszej Fundacji.

Zgłoszenia proszę kierować na adres: rekrutacja@f-df.pl w temacie wpisując "wolontariusz OBI - wybrane miasto"

Zgłaszając się pomożesz dać radość nieuleczalnie chorym dzieciom, gdyż dzięki Twojej pomocy i pracy będziemy w stanie spełnić więcej cudownych dziecięcych fantazji i pragnień.



funcarver - oczywiście chętnie się zintegruje ale niestety nie w ten czwartek - żegnam kumpla z pracy który z miłości do łodzi się przeprowadza , ale będę patrzył na forum gdzie i kiedy się spotykacie i pewnie po powrocie z wakacji się tam pojawie

phil - właśnie od Pawła Jaglarza wyjechałem z informacjami o przeładowującej turbinie, chciał mi to wyczyścic za podobne pieniądze jak Twojemu koledze więc uspokoiłeś mnie troszke choć mam spory dylemat czy p;rzed wyjazdem do włoch to czyścić czy nie bo z kasą jak to przed wyjazdem nie za wesoło u mnie . Jeszcze pokombinuje bo zdecydowanie wolałbym wjeżdżać na alpejskie przełęcze ze sprawną turbiną

wszystkim bardzo dziękuje za pomoc



Firma turystyczna zatrudni na lipiec i sierpień starszego sternika motorowodnego z doświadczeniem do pracy w Łebie.

(nie do przewozów turystycznych, nie na szybkie łodzie pontonowe)

wymagania:

patent starszego sternika motorowodnego
doświadczenie w pływaniu łodziami motorowymi
umiejętność przeprowadzania drobnych napraw oraz konserwacji silnika
prawo jazdy

wysoka odpowiedzialność
wyobraźnia na wodzie
samodzielność
umiejętność organizacji pracy

oferujemy:

pracę na komfortowej łodzi
konkretne i adekwatne wynagrodzenie
możliwość zakwaterowania

oferty ze zdjęciem prosimy przesyłać na:

praca@powerpark.pl

Serdecznie Zapraszamy



Ja obecnie wakacje spędzam w Warszawie w pracy i do Łodzi zjeżdżam tylko na weekendy, ale i tak ich nie spędzam w domu, tylko zazwyczaj na weekendowych wyjazdach nad wodę ze znajomymi. Wczoraj wróciłem z Borek (wolę Borki od Majorki ) i bardzo mi się podobało, ale jedzenie strasznie drogie w ten weekend wybieram się do Mielna, a za 2 tygodnie do Jarosławca na ok 10 dni




Tonia napisał/a:
ale ku naszemu zaskoczeniu żłobek, do którego chcemy posłać Łucję jest nieczynny w wakacje

jak dla mnie to niestety dyskwalifikuje żłobek Szukacie dalej czy momi to się na niego decyzdujecie?

Mamy w rodzinie zaufaną osobę, która jeszcze się uczy i w wakacje chętnie sobie dorobi opiekując się małą, więc to dla nas nie jest problem. Ale bierzemy jeszcze 2 inne żłobki pod uwagę, które znajdują się na mojej drodze do pracy.
Tylko denerwuje mnie, że każdy żłobek w Łodzi rządzi się swoimi prawami i ma inny system rekrutacyjny. Czemu nie jest tak, jak w przedszkolach - wiadamo do kiedy można składać papiery, kiedy są ogłaszane listy przyjętych itd. - wszystko jasne i klarowne! A tu - w każdym żłobku słyszę co innego




czy kawał to bym polemizowała ! :roll: my, na budowę jedziemy 1/2 godziny. Od Łodzi jest 25km. To ja teraz mieszkam (jeszcze) w Łodzi i pracuję w Łodzi a czas dojazdu zajmuje mi godzinę :evil: :evil: więc odległości to pojęcie względne. masz rację, głównie zależy w który koniec Łodzi chce się dojechać.
Mam rodziców w Justynowie i darmową działkę, z której zrezygnowałam ze względu na dojazdy. Mieszkałam u nich jedne wakacje dojeżdzając do pracy. Dla mnie koszmar, jechałam 40 min a w rannych korkach nawet godzinę. Ale z drugiej strony ojciec pracował na dalekim Widzewie i sobie chwalił, bliżej mu było z Justynowa, niż z Bałut.. Więc zależy, gdzie, no i może droga teraz troszkę lepsza, choć przejazdy kolejowe zostały :roll:



Wracając do meritum - z powodu wysokich mandatów nie ryzykowałem gonienia foki, i jedno co to jechałem około 110-115. Oczywiście mil na godzinę :P - co mogę powiedzieć - do tych 115mph (184km/h) foczka rozpędza się ochoczo i chyba 120mph nie powinno być problemem, ale zbliżenie się do 140mph (około 224km/h) chyba pozostaje w strefie moich marzeń...
Co do innych aut - seicento 900 standardowo lecące 140km/h zostało raz rozpędzone do ponad 160km/h. Potworny hałas i dziwny dźwięk z opon przypomniał mi o ich małym indeksie, więc dalej nie ciągnąłem.
Thalia, 4 osoby na pokładzie, załadowana na maks, 75KM licznikowe 180km/h i ni huhu więcej - niestety prowadzenie auta przy tej prędkości oznaczało potworną pracę, bo autko myszkowało, było strasznie podatne na wszelkie powiewy wiatru, itp.
A co do hałasu w focusie - matko, dziś przegoniłem barvę 1.2 żony - śmieszne 80KM, a masa taka sama jak foki, ale jaka cisza w środku. I jakiś ładniejszy dźwięk silnika kręconego na maksa. Bravą nigdy więcej jak 110mph nie jechałem, bo się po prostu bałem - zachowuje się podobnie jak thalia, podatna na wszekie czynniki zewnętrzne.
Tak czy siak w wakacje czeka mnie przelot na trasie Liverpool-Zurich-Łódź, więc będzie kilka okazji do sprawdzenia, co ta moja foczencja potrafi [tuning]



Dot.: Scent Bar XV
  Cytat:
Napisane przez dzika truskawa (Wiadomość 19570703) Oooo, to nie takie proste :] Nic nie wskazuje na to, żeby mial zamiar wyprowadzić się od mamusi :] A ja po prostu bedę musiala się wyprowadzić od rodziców, pracy w Lublinie raczej nie znajdę, na rozmowe jestem póki co umówiona w Łodzi. Oczywiście on ze swoim wykształceniem i doświadczeniem znalazłby pracę bez problemu, za trzy razy większe pieniądze niż w Lbn, tylko wiesz, to stres i presja :] Ja nie będe czekać aż on dorośnie, dostaję pracę i wyfruwam. A ze sama? Smutno. Dwa razy trudniej. Ale takie jest życie. Także nie chodzi o to, że mnie rodzice opie***ją za późne powroty do domu, to od 10 lat nie jest problem.

Dzieki za kciuki :cmok:
a wysylałaś też cv do Wawki? Może by tak razem wyfrunąć?... :brzydal:

Miałam się po skończeniu szkoły jesienią ub. roku wyprowadzić z koleżanką, do Wawy, to mi w wakacje powiedziała, że od wrzesnia już ma zaklepane mieszkanie z braćmi.
Aha.
I tyle miałam do gadania :cool:
Mieszkanie ze starszymi ma tyle dobrego że nie ciułam na opłaty i stać mnie na perfumy, ciuchy, kosmetyki, imprezy... :brzydal:
Chociaż tyle dobrego :cool:



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)