Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Z okazji jubileuszu od rana przemówienia,
ględzienie, opowiadanie o wielkiej misji...

A ja chciałbym tylko nie dowiadywać się
co pięć minut z durnych reklam, że pan
Opania to stetryczały dziadek, którego
wciąż trzeba jakimś preparatem magnezowym
pompować. Nie chciałbym też martwić się,
że panu 'my pokolenie po czterdziestce'
Frączewskiemu nie staje i biedak musi
łykać końskie dawki biosteronu. Chciałbym,
do licha ciężkiego, żeby przestali nadawać
te idiotyzmy, a w zamian puścili może
więcej polskiej muzyki. Może być starej...

Piętno, za świętowanie w momencie, gdy
statek na dno idzie...



Dnia Fri, 21 Jan 2005 12:01:39 +0100, Dusiolek <dusio@op.plnapisał:


Z okazji jubileuszu od rana przemówienia,
ględzienie, opowiadanie o wielkiej misji...

A ja chciałbym tylko nie dowiadywać się
co pięć minut z durnych reklam, że pan
Opania to stetryczały dziadek, którego
wciąż trzeba jakimś preparatem magnezowym
pompować. Nie chciałbym też martwić się,
że panu 'my pokolenie po czterdziestce'
Frączewskiemu nie staje i biedak musi
łykać końskie dawki biosteronu. Chciałbym,
do licha ciężkiego, żeby przestali nadawać
te idiotyzmy, a w zamian puścili może
więcej polskiej muzyki. Może być starej...

Piętno, za świętowanie w momencie, gdy
statek na dno idzie...


dobrze powiedziane!
a statek to juz od dawna jest podwodny ;-)

pozdrawiam :-)



Fri, 21 Jan 2005 12:01:39 +0100 jednostka biologiczna o nazwie
Dusiolek <dusio@op.plwyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:


Z okazji jubileuszu od rana przemówienia,
ględzienie, opowiadanie o wielkiej misji...


A po co tej g...nianej stacji sluchasz ? Nie masz Radia 94, Pogody,
RMFu itd ?



Nie będzie tu przemówień z okazji jubileuszu. No może tylko podziękujmy

SOBIE WZAJEMNIE

za to, że ten wątek jest taki fajny (moja polonistka tępiła słowo
"fajny", ale ja byłem - jak wiecie - bardzo niepojętnym uczniem
z j. polskiego).

No to nastepny limeryk Leara:

6.
There was a Young Person of Smyrna,
whose Grandmother threatened to burn her;
But she seized on the Cat,
and said, "Granny, burn that!"
You incongruous Old Woman of Smyrna!"

Jest to dość specyficzne poczucie humoru (o ile dobrze rozumiem intencje
autora): pewnej młodej osobie z Smyrny, babka grozi, że ją spali;
na to ta młoda osoba łapie kota i mówi do babki, żeby spaliła kota.

Onufry - przeciwny paleniu zarówno panienek jak i kotów NIE zacheca do
opracowania tego tematu!

Ma Pan racje Panie Janie, czasem poczucie humoru Leara jest specyficzne.


Popatrzmy na nastepny

7.
There was an Old Person of Chili,
whose conduct was painful and silly;
He sate on the stairs,
eating apples and pears,
That imprudent Old Person of Chili.

No tu chyba trochę lepiej: pewien stary człowiek z Chile prowadził się
nieroztropnie (lub wręcz zle). Siadł więc na schodach i konsumował jabłka i
gruszki, ten nieroztropny pan z Chile.

Zerkam na następny (będzie o panu walącym w gong... ale to pózniej).


Pozdrawiam Wszystkich Limeryczących
(a i Hugonotki mile widziane!)

O.



KOLOROWO JAK TECZY LUK

Forum,przez niektorych nazywane "jedynym slusznym" !!!! No nie jest az tak
powaznie i zasadniczo. Forum zyje tymi ,ktorzy je odwiedzaja. Zyje i tylko
moze zyc inwencja i checia do napisania czegos ( nie musi byc madrze i
odkrywczo)Forum musi byc czasami sklocone,zjadliwe ,uroczo naiwne,przyjazne.
nie moze byc jednolite jak uniform. Nie powinno sie zamieniac ani w kolko
rozancowe,ani tez terenem niesmacznych wyzwisk i tekstow ponizajacych
kogokolwiek.te forum jest dowodem na to ,ze mozna miec chec (czasami przymus)
co dzien otworzyc i poczytac.Kolorowe zwierciadlo zycia polonii na swiecie.
oczywiscie nie wszyscy tu wpadaja,nie jest to mozliwe.Ale mysle ,ze
reprezentujemy tutaj prawie wszystkie " gatunki ". Czasami powoli toczy sie
zycie na forum,czasami pieni sie jak szampan jubileuszowy.Ale tu kolorow i
typow sie zebralo!!!!! przemowienie z okazji i na chwale musialem wyglosic.
cos bym napisal po zagranicznemu ale nie potrafie jako zwykly prosty garbus
zyciowy. dzieki za miejsce gdzie moge sie wyszumiec!!!!
Uklony Don2 miedzy zadowoleniem a zaskoczeniem.



Elegancja Twojejwypowiedzi poraża. Chodziło mi tylko o to, że abstrahując
(trudne słowo- sprawdź w słowniku) od tematu przemówienia Przymanowskiego,
przypomnienie tej haniebnej mowy moze nasunęło by uczestnikom festynu refleksję,
że świętują też jubileusz zakłamywania historii. to troche tak jakby w
norymberdze niemiecka gazeta zaprosiła na festyn z okazji jubileuszu powstania
filmu Tryumf woli, gloryfikującego nazizm.



ZEBRANIE KLUBU NR 50 - ZLOTY JUBILEUSZ
"Cos ten frak przyciasny, pewnie ze zlopania pyfka" - mruczy drwal
poprawiajac muche przed lustrem, co to niejedne stringi widzialo -
"walne sie potem na macie, to sie rozbedzie".

Hrrrmm...

Szanowne Moscikluby!

Doczekalismy sie! ...kolejnej okazji, aby sie napic. Aby jednak zachowac
pozory, otwieram w sposob walny akademie tudziez posiedzenie, polegiwanie i
postanie z punktami programu, a jest ich az 25!. Prosze zalegac i na razie
odejsc od lodowki, barku i kredensu. Hej tam, precz z lapami od tego
lososia!

Hrmmm...program, oto on:

1. Przemowienie okolicznosciowe Princessy (obwieszonej tytulami jak medalami)
pt. "Kurdebalans". (Wersja wczesniejsza pt. "No i ch.j" zostala niestety
wycieta przez adminow).
2. Toast na czesc okolicznosci.
3. "Z archiwow zalanych szeri" - pogadanka historyczna Krana.
4. Toast na czesc historii.
5. Esej "Jameson, turkuc i ja" czyli obraz polskiej wsi u progu Unii" -
WKrasnicki
6. Westchnienie do polskiej wsi (Jutka) i toast pieprzowka (specjalna
dostawa).
7. Przerwa na papierosa, w tle jazz trio (murarz-gitara, kran-sax, wkras-
wibrafon z butelek Jamesona o roznym stopniu napelnienia)
8. Toast dla dostrojenia wibrafonu.
9. Zajecia praktyczne w grupach: "Przeliczanie stezen alkoholu w wodkach w
miare rozcienczania" (niewskazane!) - ani-ta i akawill
10. Konsumpcja - aby cialo i dusza wytrzymaly do konca akademii - potrawy
stad i zowad, zakrapiane oczywiscie - prym dzierzy clairejoanna (ona nie
pije).
11. Sjesta. (Dotyczy odpoczynku, a nie kladzenia sie i jakichs bezecenstw).
12. Toast na dobry drugi poczatek i krotka debata o wyzszosci 50 spotkan
Klubu na dwojce niz 1 na Primie, bo mowic niemaoczym.
13. "Jak sprawnie uciac szabla szyjke butelki?" - pokaz praktyczny sabby.
14. Toast z odszyjkowanych butelek.
15. "Ze najlepiej tequila zalewa sie robaka, nawet jak juz byl raz zalany"
powie anzza.
16. Zalewanie robaka.
17. Wino, dziewczyny i spiew - siestry szfedka i jutka spiewaja.
18. Wino.
19. Tance, hulanka, swawola (ale w krawatach)
20. Konkurs na najbardziej.
21. Gra w butelke (to sie wytnie).
22. Odczytanie uroczystego dekretu, przyjecie czlonkow (pardon), przyznanie
funkcji i nagrod - mordyga
23. Cmoki i sciski.
24. "50 spotkan nie o suchym pysku" - referat okolicznosciowy szanownego
zaproszonego goscia i prezesa - Baloo
25. (Po poprawieniu makijazu, krawatow itp.) Szklo w gore!

WIELKI UROCZYSTY TOAST



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)