Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

No to coś dla równowagi:
To jest prawdziwa historia.
I pisała o niej lokalna gazeta a nawet Jay Leno (znany Talk Show) wspomniał tym!
To było olbrzymie wesele na około 300 osób. Po uroczystościach kościelnych, podczas przyjęcia, pan młody wszedł na podium i podszedł do mikrofonu, żeby przemówić do zgromadzonych gości.
Powiedział, ze chciałby podziękować wszystkim za przybycie i za wsparcie podczas wesela, szczególnie, ze niektórzy przybyli z daleka. Szczególnie chciał podziękować rodzinom państwa młodych za przybycie i nowemu teściowi za zorganizowanie tak wspaniałego wesela.
Chciał podziękować wszystkim za przybycie i prezenty i wszystko, powiedział, ze chciał dać każdemu specjalny prezent tylko od niego.
Dlatego przykleił pod siedzeniem każdego krzesła kopertę. Powiedział, ze to prezent dla każdego i poprosił, żeby wszyscy otworzyli koperty. W każdej kopercie znajdowało się zdjęcie o rozmiarach 8Ă10 przedstawiające drużbę kochającego się z panna młodą. Miał on podejrzenia co do tych dwojga i wynajął prywatnego detektywa, żeby zbadał sprawę kilka tygodni przed ślubem.
Potem stal na podium jeszcze przez parę minut obserwując reakcje tłumu, po czym odwrócił się do drużby i powiedział “F.. you” (nie wymaga tłumaczenia) potem odwrocił się do panny mlodej i tak samo powiedział “F… you” a potem skierował do oszołomionych gości “Spadam stad”.
Zaraz w poniedziałek załatwił anulowanie ślubu. Podczas gdy większość z nas zerwałaby zaręczyny zaraz po odkryciu prawdy o romansie, ten facet przeszedł przez cale przygotowania i uroczystość jak gdyby nigdy nic.
Jego zemsta: rodzice panny młodej zapłacili 32.000$ za przyjęcie dla 300 gości. Poinformował wszystkich o tym co się stało. Ale najlepsze ze wszystkiego, sponiewierał reputacje panny młodej i drużby na oczach ich wszystkich przyjaciół i całej rodziny: rodziców, braci, sióstr, dziadków, siostrzenic i siostrzeńców etc. Ten facet ma jaja.
Zemsta w meskim wydaniu
To jest prawdziwa historia. I pisala o niej lokalna gazeta a nawet Jay Leno (znany Talk Show) wspomnial tym!
To bylo olbrzymie wesele na okolo 300 osób. Po uroczystosciach koscielnych, podczas przyjecia, pan mlody wszedl na podium i podszedl do mikrofonu, zeby przemówic do zgromadzonych gosci. Powiedzial, ze chcialby podziekowac wszystkim za przybycie i za wsparcie podczas wesela, szczególnie, ze niektórzy przybyli z daleka. Szczególnie chcial podziekowac rodzinom panstwa mlodych za przybycie i nowemu tesciowi za zorganizowanie tak wspanialego wesela. Chcial podziekowac wszystkim za przybycie i prezenty i wszystko, powiedzial, ze chcial dac kazdemu specjalny prezent tylko od niego. Dlatego przykleil pod siedzeniem kazdego krzesla koperte. Powiedzial, ze to prezent dla kazdego i poprosil, zeby wszyscy otworzyli koperty. W kazdej kopercie znajdowalo sie zdjecie o rozmiarach 8x10 przedstawiajace druzbe kochajacego sie z panna mloda. Mial on podejrzenia co do tych dwojga i wynajal prywatnego detektywa, zeby zbadal sprawe kilka tygodni przed slubem. Potem stal na podium jeszcze przez pare minut obserwujac reakcje tlumu, po czym odwrócil sie do druzby i powiedzial "F.. you" (nie wymaga tlumaczenia) potem odwrocil sie do panny mlodej i tak samo powiedzial "F... you", a potem skierowal do oszolomionych gosci "Spadam stad". Zaraz w poniedzialek zalatwil anulowanie slubu. Podczas gdy wiekszosc z nas zerwalaby zareczyny zaraz po odkryciu prawdy o romansie, ten facet przeszedl przez cale przygotowania i uroczystosc jak gdyby nigdy nic. Jego zemsta: rodzice panny mlodej zaplacili 32.000$ za przyjecie dla 300 gosci. Poinformowal wszystkich o tym co sie stalo. Ale najlepsze ze wszystkiego, sponiewieral reputacje panny mlodej i druzby na oczach ich wszystkich przyjaciól i calej rodziny: rodziców, braci, sióstr, dziadków, siostrzenic i siostrzenców etc. Ten facet ma jaja.
" />To jest prawdziwa historia. I pisała o niej lokalna gazeta a nawet Jay Leno (znany Talk Show) wspomniał tym.
To było olbrzymie wesele na około 300 osób.
Po uroczystościach kościelnych, podczas przyjęcia, pan młody wszedł na podium i podszedł do mikrofonu, żeby przemówić do zgromadzonych gości.
Powiedział, ze chciałby podziękować wszystkim za przybycie i za wsparcie podczas wesela, szczególnie, ze niektórzy przybyli z daleka.
Szczególnie chciał podziękować rodzinom panstwa młodych za przybycie i nowemu teściowi za zorganizowanie tak wspaniałego wesela.
Chciał podziękować wszystkim za przybycie i prezenty i wszystko. Powiedział, ze chciał dać każdemu specjalny prezent tylko od niego.
Dlatego przykleił pod siedzeniem każdego krzesła kopertę.
Powiedział, ze to prezent dla każdego i poprosił, żeby wszyscy otworzyli koperty.
W każdej kopercie znajdowało się zdjęcie o rozmiarach 8x10 przedstawiające drużbę kochającego się z panna młodą.
Miał on podejrzenia co do tych dwojga i wynajął prywatnego detektywa, żeby zbadał sprawę kilka tygodni przed ślubem.
Potem stal na podium jeszcze przez parę minut obserwując reakcje tłumu, po czym odwrócił się do drużby i powiedział "F.. you" (nie wymaga tłumaczenia), potem odwrocił się do panny mlodej i tak samo powiedział "F... you"
a potem skierował do oszołomionych gości
"Spadam stad".
Zaraz w poniedziałek załatwił anulowanie ślubu.
Podczas gdy większość z nas zerwałaby zaręczyny zaraz po odkryciu prawdy o romansie, ten facet przeszedł przez cale przygotowania i uroczystość jak gdyby nigdy nic.
Jego zemsta: rodzice panny młodej zapłacili 32.000$ za przyjęcie dla 300 gości.
Poinformował wszystkich o tym co się stało.
Ale najlepsze ze wszystkiego, sponiewierał reputacje panny młodej i drużby na oczach ich wszystkich przyjaciół i całej rodziny: rodziców, braci, sióstr,dziadków, siostrzenic i siostrze etc.
Ten facet ma jaja.
" />BUAHAHAHA To z Edypem mnie rozwalilo
A teraz prawdziwa zemsta w męskim wydaniu:
To jest prawdziwa historia. I pisała o niej lokalna gazeta a
nawet Jay Leno (znany Talk Show) wspomniał tym!
To było olbrzymie wesele na około 300 osób.
Po uroczystościach kościelnych, podczas przyjęcia, pan młody wszedł na podium i podszedł do mikrofonu, żeby przemówić do zgromadzonych gości. Powiedział, ze chciałby podziękować wszystkim za przybycie i za wsparcie podczas wesela, szczególnie, ze niektórzy przybyli z daleka. Szczególnie chciał podziękować rodzinom panstwa młodych za przybycie i nowemu teściowi za zorganizowanie tak
wspaniałego wesela. Chciał podziękować wszystkim za przybycie i prezenty i wszystko, powiedział, ze chciał dać każdemu specjalny prezent tylko od niego. Dlatego przykleił pod siedzeniem każdego krzesła kopertę. Powiedział, ze to prezent dla każdego i poprosił, żeby wszyscy otworzyli koperty. W każdej kopercie znajdowało się zdjęcie o rozmiarach 8x10 przedstawiające drużbę kochającego się z panna młodą. Miał on podejrzenia co do tych dwojga i wynajął prywatnego detektywa, żeby zbadał sprawę kilka tygodni przed ślubem. Potem stal na podium jeszcze przez parę minut obserwując reakcje tłumu, po czym odwrócił się do drużby i powiedział "F.. you" nie wymaga tłumaczenia), potem odwrocił się do panny mlodej i tak samo powiedział "F... you"
a potem skierował do oszołomionych gości
-"Spadam stad".
Zaraz w poniedziałek załatwił anulowanie ślubu.
Podczas gdy większość z nas zerwałaby zaręczyny zaraz po odkryciu prawdy o romansie, ten facet przeszedł przez cale
przygotowania i uroczystość jak gdyby nigdy nic.
Jego zemsta: rodzice panny młodej zapłacili 32.000$ za przyjęcie dla 300 gości. Poinformował wszystkich o tym co się stało.
Ale najlepsze ze wszystkiego, sponiewierał reputacje panny młodej i drużby na oczach ich wszystkich przyjaciół i całej rodziny: rodziców, braci, sióstr,dziadków, siostrzenic i siostrze etc.
Co myslicie o tym gosciu? Jak dla mnie to koles ma balls of steel:)
Hermana-humor poprawiony! nieziemski koci gremlin! chcę takiego!
Dostałam to mailem:
Zemsta w męskim wydaniu
To jest prawdziwa historia.
I pisala o niej lokalna gazeta a nawet Jay Leno (znany Talk Show) wspomnial tym!
To bylo olbrzymie wesele na okolo 300 osób.
Po uroczystosciach koscielnych, podczas przyjecia, pan mlody wszedl na podium i podszedl do
mikrofonu, zeby przemówic do zgromadzonych gosci. Powiedzial, ze chcialby
podziekowac wszystkim za przybycie i za wsparcie podczas wesela,
szczególnie, ze niektórzy przybyli z daleka. Szczególnie chcial podziekowac
rodzinom panstwa mlodych za przybycie i nowemu tesciowi za zorganizowanie
tak wspanialego wesela. Chcial podziekowac wszystkim za przybycie i
prezenty i wszystko, powiedzial, ze chcial dac kazdemu specjalny prezent tylko od
niego. Dlatego przykleil pod siedzeniem kazdego krzesla koperte.
Powiedzial, ze to prezent dla kazdego i poprosil, zeby wszyscy otworzyli koperty. W
kazdej kopercie znajdowalo sie zdjecie o rozmiarach 8x10 przedstawiajace
druzbe kochajacego sie z panna mloda. Mial on podejrzenia co do tych dwojga
i wynajal prywatnego detektywa, zeby zbadal sprawe kilka tygodni przed
slubem. Potem stal na podium jeszcze przez pare minut obserwujac reakcje
tlumu, po czym odwrócil sie do druzby i powiedzial "F.. you" (nie wymaga
tlumaczenia) potem odwrocil sie do panny mlodej i tak samo powiedzial "F...
you" a potem skierowal do oszolomionych gosci "Spadam stad". Zaraz w
poniedzialek zalatwil anulowanie slubu. Podczas gdy wiekszosc z nas
zerwalaby zareczyny zaraz po odkryciu prawdy o romansie, ten facet
przeszedl przez cale przygotowania i uroczystosc jak gdyby nigdy nic.
Jego zemsta:
rodzice panny mlodej zaplacili 32.000$ za przyjecie dla 300 gosci.
Poinformowal wszystkich o tym co sie stalo. Ale najlepsze ze wszystkiego,
sponiewieral reputacje panny mlodej i druzby na oczach ich wszystkich
przyjaciól i calej rodziny: rodziców, braci, sióstr, dziadków, siostrzenic
i siostrzenców etc.
Ten facet ma jaja.