Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


Ekskomuniki biskupów konsekrowanych przez JE abpa Marcelego Lefebvre’a 30 czerwca 1988 r., zadeklarowane przez Kongregację Biskupów 1 lipca tego samego roku — ekskomuniki, których ważność zawsze kwestionowaliśmy — zostały wycofane dekretem wydanym na polecenie papieża Benedykta XVI i ogłoszonym przez tę samą kongregację 21 stycznia 2009 r.

Wyrażamy naszą synowską wdzięczność Ojcu Świętemu za ten gest, z którego korzyść odniesie nie tylko samo Bractwo Św. Piusa X, ale i cały Kościół. Pragniemy coraz skuteczniej pomagać papieżowi w przezwyciężaniu bezprecedensowego kryzysu wstrząsającego katolickim światem, kryzysu, który Jan Paweł II określił jako stan „milczącej apostazji”.

Wyrażając wdzięczność Ojcu Świętemu oraz tym wszystkim, którzy dopomogli mu w wykonaniu tego odważnego gestu, z zadowoleniem przyjmujemy również fakt, iż dekret z 21 stycznia br. mówi o konieczności „rozmów” ze Stolicą Apostolską — rozmów, które umożliwią Bractwu Św. Piusa X wyjaśnienie fundamentalnych kwestii doktrynalnych, które uważa ono za przyczynę obecnych problemów Kościoła.

Mamy niezłomną nadzieję, że w tej nowej atmosferze będziemy wkrótce świadkami uznania praw katolickiej Tradycji.

Menzingen, 24 stycznia 2009

+ Bernard Fellay

http://www.piusx.org.pl/

Jak widać, nie jest to wszystko takie oczywiste.




4 co Ty tu zapodajesz? A słyszeliście że dzień przyjazdu papieża do polski to będzie dzień wolny od pracy (przynajmniej dla niektórych), szkoły? A słyszeliście że będzie zakaz sprzedaży akoholu w dniach wizyty ojca świętego? To są dopiero bzdury. Za czasów naszego, polskiego papieża takiego gówna nie wymyślano.

Podobno w dzień dziecka też ma być zakaz sprzedawania alkoholu...
Mi to tam lotto, ale w sumie podczas pielgrzymki głupio widzieć pijanych meneli...

Ad topic:
r0dzyn3k.ff ma racje :zly



A ja chciałabym poruszyć sprawę postępowania kościoła jako instytucji po śmierci papieża. W niedziele po Jego śmierci poszłam do kościoła (chociaż nie chodzę do kościoła), bo pomyślałam, że w takiej chwili ksiądz będzie potrafił stanąć na wysokości zadania i pomóc tym, którzy ze śmiercią Jana Pawła II nie potrafią sobie poradzić. Moje rozczarowanie nie było wielkie (bo ogólnie uważam księży za niedouczonych delikatnie mówiąć i beznadziejnych moralizatorów), gdyż ksiądz w ogóle nikomu nie pomógł. Wygłosił zwykłe kazanie (napisane pewnie tydzień wstecz), od siebie nie dodał niczego mądrego, pokrzepiającego. Po prostu BEZNADZIEJA. Efekt był taki, że z kościoła wyszłam w jeszcze gorszym nastroju. I jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że dobrze robię, że do kościoła nie chodzę. No cóż, poprzez postępowanie duchownych kościół traci, szczególnie młodzież, a obawiam się, że po śmierci Ojca Świętego jeszcze więcej osób od kościoła odejdzie, gdyż to właśnie JPII był swego rodzaju spoiwem łączącym ludzi z kościołem.

Przykre to i smutne, ale to nie jest wina wiernych, tylko księży. Bo skoro idę do kościoła, a tam słyszę: "do kościoła nie chodzicie, wiecznie grzeszycie, będziecie cierpieli i Bóg was będzie karał" to jak mam się czuć? Lepiej napewno nie.



"SZANUJ,BROń,MIłUJ żYCIE I SłUż żYCIU-KAżDEMU żYCIU LUDZKIEMU!TYLKO NA TEJ DRODZE ZNAJDZIESZ SPRAWIEDLIWOść,ROZWóJ,PRAWDZIWą WOLNOść,POKóJ I SZCZęśCIE!"
[Fragm. z encyk.Evangelium vitae]
Myslę że największą tragedią naszego spiołeczeństwa,naszego narodu,jest śmierć ludzi,którzy się jeszcze nie narodzili:poczętych i nienarodzonych.I nie wiem czy za tą zbrodnię zapłacimy historii.
Obecnie w Sejmie toczy się dyskusja nad nowelizacją art.38.Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.Pojawiła się szansa,że uda się wzmocnić konstytucyjna ochronę życia ludzkiego poprzez dodanie słów:[i]"od momentu poczęcia do naturalnej śmierci"Dlatego dziś należy wsłuchac się szczególnie w nauczanie naszego największego Rodaka,Sługi Bożego Jana Pawła II.Często wzruszaliśmy się widząc,jak Ojciec św. przytula i całuje dzieci.Ale jeszcze bardziej poruszają mnie słowa Papieża-Polaka które wypowiedział w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci.śWIęTOśCI i nienaruszalności życia ludzkiego Ojciec święty poświęcił encyklikę Evangelium vitae.Zachecam do jej przeczytania. A jakie jest wasze zdanie o Obronie życia.Co sądzicie o eutanazji nie tylko dzieci nienarodzonych ale także osób starszych schorowanych?[/i]



Wiesz, co Pap na szczęście w naszym kraju jest demokracja, i publiczna telewizja wykonuje wolę większości. A to, że umarł ktoś bliski rozumiem, ale bywa tak, jak u mnie że Ojciec święty był dla mnie tak bliski jak własny ojciec nie mówiąc już o moim teściu. A po wiadomości o śmierci papieża poczułem się bardziej osamotniony niż po smierci mojego dziadka (jedynego którego znałem....). Poza tym, wybacz, ale ja mieszkam w mieście i to całkiem sporym i na mojej ulicy flagi wiszą tylko w paru domach w tym moim - i jestem z tego dumny.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)