Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Tak się właśnie zastanawiam co się stało z szacunkiem do nauczycieli a nawet do własnych rodziców? Nie jestem stara ale jak chodziłam do szkoły to nauczyciel był autorytetem do pani woznej mówiło się ciociu a rodzice wpoili mi że starszym należy okazywać szacunek, natomiast jak patrzę na dzisiejsze dzieci i młodzież to pomimo że jestem przeciwnikiem przemocy nasuwa mi się jedno przez kolano i patrzeć czy tyłek równo puchnie. Wczoraj byłam świadkiem

na przystanku jak mama zwróciła się do swojego na oko 14 letniego syna -synku załóż czapkę

na co szczeniak - och**ałaś matka i pomyślałam że gówniarzowi to się w łeb należy i to tak żeby zapamiętał gdzie jego miejsce jak byłam mała wielokrotnie słyszałam mądre powiedzenie

"bo co wolno wojewodzie to nie tobie mały smrodzie".Chyba jako dorośli przeginamy z tą nietykalnością dziecięcego tyłka czego efekty widać w zachowaniu młodzieży.



" />Tak naprawde najstarsze pokolenie sluchajace hh (poza wyjatkami oczywiscie) to 30 pare lat , ktorzy zajarali sie pierwsza Molesta, Kalibrem,WFD czy Zipami i sluchaja tylko ludzi ze starej szkoly. Taki temat ewentualnie bedzie ciekawy za jakies 10 lat, bo dla wiekszosci 40 pare latkow rap to zlo z przeklenstwami o narkotykach albo przemocy.



" />Jeżeli chodzi o kocenie. To najlepiej jest trzymać się razem z klasą. I w polu widzenia nauczycieli na korytarzach. Czemu zakładasz że odrazu padniesz ofiarą przemocy? Popytaj znajomych, który już tam są jak jest. Czy jest dużo bardzo agresywnych ludziów czy jest raczej spokojnie. A jeżeli już sie to zdarzy to broń swoich praw. Nie wiem czy wiesz, ale gdy czytałem ten artykuł to odebrałem Cie jakbyś był osobą która już się z tym pogodziła. Uważającą że tak jest i trzba się przystosować. To jest przemoc! I trzeba z nią walczyć. Nie moża siedzieć cicho i nic nie mówiąć dostawać. Pamiętaj, że w szkole zawsze jest ktoś kto może Ci pomóc i do kogo się możesz zwrócić. I nie traktuj tego jako "społkowanie" tylko jako obronę swoich praw! Bo masz prawo do nietykalności. Czy naprawdę uważasz że tak ma wyglądać twoje codzienne życie? Ciągle w strachu? Zastanów się na tym.

Pozdrawiam
Rafał

Ps DO hilipollasa życzę Ci zebyś kiedyś stanął na miejscu takiej ofiray, ciekawe czy wtedy będziesz mówił o tym z takim cynizmem i jak by to było codziennością.



" />nie chodzilo mi o to ze ja je prosilem zeby mnie bronily tylko jakos same tak z wlasnej woli ... eh mnie po prostu nie interesuje przemoc no bo po jakiego grzyba ?

mam kolezanke 'obsciskujemy' sie puszczay sobie calusy chodzimy czasem za rece i takie tam cala szkola huczy o tym ze jestesmy para ale to jest tylko takie przyjacielskie

no tak lubie muzyke sluchac i brzdakc na gitarze tylko vnajgorsze jest to ze ludzie tak bezczelnie oceniaja po pozorach a bo pilki nonej nie lubie to od razi jakis inny wole siatke no ale ze ja jako jedyny z klasy wole siatke od nogi to na wf musze niestety 'ciepiec' ehh taki juz moj los

a ktos tam pisal ze to ja laze za dziewczynami to jest nieprawda bo to prezej ona za mna chodza xP



" />Heh... wystarczy tylko spojrzeć na zachowanie "polskiej" młodzieży w wieku od 12-18 lat. W większości jest to banda otępiałych zakapturzonych bezszyjowców których jedyną rozrywką jest alkohol, papierosy, narkotyki, przemoc, kradzieże czy imprezowanie w znanym w chyba już całej Polsce klubie "Kameleon". Oczywiście nie mówie tu o wszystkich ale o tych którzy doprowadzają ten kraj do ruiny. Nie twierdze, że od głupoty młodzieży może rozpętać się wojna światowa. Ale domowa jak najbardziej. Mysle tu raczej o nieuniknionym konflikcie młodzież vs dorośli. Pozatym jeśli "nowe pokolenie" posiada takie zaplecze jakie mamy teraz to nie wyobrażam sobie naszego kraju za 50 lat. Średnie w szkołach spadają coraz niżej... Według mnie właśnie to jest głupota ludzi. Wlasnie to niszczenie wlasnego zycia tylko dla szpanu przed innymi. A weźcie pod uwage, że jeśli ktoś w tak młodym wieku za swoje ideały życiowe przyjmie właśnie przemoc i brak dyscypliny nie zmieni tego w średnim wieku. Coraz mniej osób będzie uczęszczać do szkół bo tak teraz jest modnie. A jak potem taki ktoś nauczy swoje dzieci żyć poprawnie i moralnie? Nie nauczy. I tak niestety ten kraj skończy...

-edit- Poprawiłem tą ortograficzną wtope... to chyba od tych promili



rozumiem i czuje do ciebie respekt sam byłem ofiarom przemocy od najmłodszych lat
między innymi raz prawie nie zdałem w gimnazjum powód przez pół roku nie mogłem w stanie wyjśź z domu a teraz mam fobie i gdy szedłem do szkoły to skręcam za róg na ulicy żeby palący papierosa facet mógł przejść

Powód: w gimnazjum moi ex kumple na których dzień wcześniej zakablowałem poparzyli mi 50 % twarzy papierosem leżałem w szpitalu, potem zmieniłem szkołę, odnaleźli mnie, moi starzy zmienilli kraj ja z nimi w też ale dlaczego k.... teraz sie dziwnie do ojczystego kraju boje wrócić

Wiedz że szanuje twoją pozycje i nie popeniaj błędu tego co ja, ja sie nie postawiłem a powinienem



Ministerstwo Edukacji będzie chciało podzielić gimnazja na męskie i żeńskie - dowiedziała się IAR. To reakcja na narastającą falę przemocy w tym ostatnie wydarzenia w gimnazjum w Gdańsku.



Po samobójstwie 14-letniej Ani rozgorzała dyskusja nad zmianami w gimnazjach. Według informacji IAR, resort edukacji będzie forsował koncepcję rozdziału na szkoły męskie i żeńskie. Jej autorem jest wiceminister Mirosław Orzechowski. "To byłaby dobra droga, aby w tym burzliwym momencie życiowym była wewnętrzna refleksja i żeby wstępne kroki w dorosłość odbywały się w spokojniejszej aurze" - tłumaczy Orzechowski w rozmowie z IAR.

Wiceminister edukacji przyznaje też, że podział gimnazjów tylko częściowo rozwiąże problemy gimnazjów. "Ja nie jestem naiwny. To nam nie rozwiąże prostytucji wśród dziewcząt w tym wieku i nie zapobiegnie w stu procentach podobnym tragediom jak ta w Gdańsku" - dodaje Orzechowski.

Dzisiaj minister edukacji ma się spotkać z kuratorami oświaty i dyrektorami szkół na specjalnej naradzie poświęconej gimnazjom. Z informacji IAR wynika, że pomysł likwidacji gimnazjów i powrotu do starego systemu w ogóle nie wchodzi w grę.

Tymczasem klasa, w której uczyła się 14-letnia Ania w gdańskim gimnazjum zostanie najprawdopodobniej rozwiązana.



" />Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zapowiedział dopisanie do projektu uchwały w sprawie programu "Zero tolerancji dla przemocy w szkole" zapisów o zakazie rozpowszechniania brutalnych gier komputerowych. Koniec z zabawą w GTA, Quake'a i innymi produkcjami tego typu?

Jak stwierdził Giertych, do pomysłu przekonała go grecka minister edukacji i wyznań, Marietta Jannaku, z którą spotkał się w środę w Atenach.

Wyjaśnił, że chodzi mu o "wprowadzenie zakazu rozpowszechniania takich gier, w których na przykład grający torturuje i zabija inne postacie oraz takich, w których są elementy pornografii."

Temat brutalnych gier jest coraz częściej poruszany przez polityków. Ostatnio, burzę wywołała gra Rule of Rose.




ziomek, wypij piwko wyluzuj i powiedz konkretnie czym to się różnie zamiast mówić o mieczach i królach.
sorry, ale więcej emocji w Twoich postach niż treści.

ja osobiście lansuję się w środę w kościele św. Anny na starówce jako poczet sgh, ale ani nie przemawia do mnie demonstracja antyfaszystowska, ani onrowska. antyfaszystowska- anarchiści z antify też stosują przemoc, poza tym nie lubię eventów antyfaszystowskich a onrowska bo sądzę że od państwa polskiego ważniejsza jest wolność.

Przepraszam najmocniej, ale mniemam, że kolibrowe środowisko prezentuje poziom szkoły ogólnokształcącej gdzie (taką żywię nadzieję) dokonano podstawowego rozbioru pojęć związanych z ideologiami i programami politycznymi.
Szanuję koleżanki zdanie, ale go nie popieram. Z tego co wiem w deklaracji ideowej KoLibra stoi ''obrona i ochrona państwa" czy coś w tym duchu, więc radosne nawoływania o Wolności bez Polski (jakże nam potrzebnej) zachowałbym dla siebie, ewewentualnie dla podzielenia się myślami, można je zawrzeć w formie publicystycznej do dyskusji np. w Gońcu Wolności.
Pozdrawiam,popijając earl grey niż browca



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)