Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />Żadna to nowość że pod płaszczykiem szczytnych intencji można przepchnąć ustawę ingerującą w wolność obywateli.Dobrym przykładem jest np Szwedzka ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie jak kogoś interesuje to proszę
http://www.fronda.gliwice.pl/czytelnia.php5?id=28, ale wracając do sprawy bardzo prawdopodobne że "walka z pedofilami" będzie tylko przykrywką pozwalającą cenzurować internet ale z drugiej strony z tym cholerstwem trzeba jakoś walczyć i podejmować radykalne środki



# Białystok
988 - Telefon Zaufania
732-22-22 - Telefon Zaufania dla Kobiet w Ciąży i Rodziny
743-23-63 - Telefon Zaufania dla Młodzieży
744-50-28 - Ośrodek Interwencji Kryzysowej

# Bielsko-Biała
812-26-67 - Katolicki Telefon Zaufania

# Czechowice-Dziedzice
215-44-09 - Telefon Zaufania

# Częstochowa
988 - Telefon Zaufania
365-22-55 - Jasnogórski Telefon Zaufania

# Gdańsk
988 lub 301-00-00 infolinia 0-801-131-000 - Telefon Zaufania "Anonimowy Przyjaciel"
341-73-77, 341-43-41- Centrum Interwencji Kryzysowej PCK

# Gliwice
988 - Telefon Zaufania "SPLIN"

# Gniezno
425-28-88 - Telefon Zaufania

# Gorzów Wielkopolski
720-73-41 - Telefon Zaufania dla osób z problemem alkoholowym

# Iława
988 - Telefon Informacyjny

# Jastrzębie Zdrój
471-78-78 - Telefon Zaufania "Kontakt"

# Jaworzno
616-27-79 - Anonimowy Telefon Zaufania dla Rodziny

# Jelenia Góra
988 - Młodzieżowy Telefon Zaufania Uzależnień i AIDS

# Kalisz
57-50-54 - Telefon Zaufania

# Katowice
258-65-55 - Telefon Zaufania
253-05-00 - Katolicki Telefon Zaufania
205-38-80 - Całodobowy Telefon Kryzysowy

# Kielce
366-17-41 - Telefon Zaufania

# Kraków
988 - Młodzieżowy Telefon Zaufania
413-71-33 - Telefon Zaufania
656-46-80 - Telefon Zaufania dla Ludzi z Problemem Alkoholowym
421-92-82 - Ośrodek Interwencji Kryzysowej
656-51-26 - Telefon Zaufania dla Narkomanów

# Lublin
744-01-00 - Telefon Zaufania
748-23-35 - Telefon Zaufania Poradni Rodzinnej

# Łask
675-80-08 - Telefon Zaufania

# Łomża
988 - Telefon Zaufania

# Łódź
987 - Młodzieżowy Telefon Zaufania
988 - Telefon Zaufania

# Maków Mazowiecki
988 - Dziecięcy i młodzieżowy telefon zaufania
0-800-20-148 - Zatrzymać przemoc

# Miechów
383-05-20 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

# Nowy Sącz
988 - Młodzieżowy Telefon Zaufania

# Olsztyn
988 i 527-00-00 - Telefon Zaufania "Anonimowy Przyjaciel"

# Opole
454-48-45 - Telefon Zaufania

# Ostrołęka
988 - Młodzieżowy Telefon Zaufania
764-39-70 - Telefon zaufania ds. uzależnień
0-800-20-148 - Zatrzymać przemoc

# Ostrów Mazowiecki
988 - Młodzieżowy Telefon Zaufania
0-800-20-148 - Zatrzymać przemoc

# Piła
988 - Pilski Telefon Zaufania

# Płock
262-82-91 - Telefon Zaufania dla osób z problemem alkoholowym
268-74-27 - Punkt konsultacyjno-informacyjny dla ofiar przemocy w rodzinie
262-78-93 - Telefon zaufania ds. uzależnień, Monar

# Poznań
865-10-00 - Katolicki Telefon Zaufania

# Siedlce
644-57-06 - Telefon Zaufania ws problemów alkoholowych (czynny codziennie 17.00 - 20.00)
644-04-00 - Telefon Zaufania (pon.-pt. 16.00-22.00)

# Słupsk
400-770 - Młodzieżowy Telefon Zaufania

# Starogard Gdański
561-23-45 i 988 - Starogardzki Telefon Zaufania

# Szczecin
988 - Społeczny Telefon Zaufania

# Świnoujście
321-56-97 - Telefon Zaufania

# Tarnobrzeg
988 - Kryzysowy Telefon Zaufania
822-41-22 - Młodzieżowy Telefon Zaufania

# Tarnów
987 - Telefon Zaufania "Arka"
988 i 622-40-43 - Telefon Zaufania

# Toruń
622-00-00 - Telefon Zaufania

# Wieluń
988 - Społeczny Telefon Zaufania

# Włocławek
232-60-69 - Telefon Zaufania dla Młodzieży

# Wrocław
364-50-23 - Telefon Zaufania
329-12-12 - Telefon Zaufania
364-50-23 - Narkotyki STOP
321-35-46 - Duszpasterski Telefon Zaufania

# Zakopane
988 - Zakopiański Telefon Zaufania

# Zgorzelec
775-65-14 - Telefon Zaufania "Powrót z U"

# Zielona Góra
327-08-51 - Telefon Zaufania

# Żywiec
861-36-04 - Telefon Zaufania





Kibole grożą mediom
dziś

Dwa lata więzienia grożą pseudokibicom, autorom skandalicznych napisów na klatce schodowej bloku, w którym mieszka Marcin Pietraszewski, dziennikarz katowickiego oddziału "Gazety Wyborczej".

To pierwszy na Śląsku przypadek ataku kiboli na pracownika mediów. Policjanci zapewniają, że znajdą sprawców. Są na ich tropie. Nieoficjalnie wiadomo, że zatrzymanie ich to kwestia kilku najbliższych dni. Napisy z groźbami pod adresem dziennikarza pojawiły się w nocy z piątku na sobotę. Podpisane były "GKS".

Czym Pietraszewski naraził się pseudokibicom? Prawdopodobnie poszło o jego relację z rozróby, do jakiej w nocy z 22 na 23 marca doszło w Tarnowie. Starli się tam kibole z Katowic i policjanci po meczu GKS-u ze Stalą w Stalowej Woli. Podczas tej interwencji rannych zostało 21 funkcjonariuszy. Niedługo potem w Mydlnikach policja zatrzymała pociąg wiozący kibiców. Do aresztu trafiło 36 osób. Według służb porządkowych - najbardziej agresywnych chuliganów.
::: Reklama :::

Rodziny zatrzymanych twierdziły, że policjanci wówczas przekroczyli uprawnienia, stosowali przemoc, bili podejrzanych, typowali ich według wyglądu: wysoki, z ogoloną głową. Tych twierdzeń nie potwierdziły jednak ani zapis akcji na kamerze cyfrowej, ani wewnętrzne postępowanie prowadzone przez policję.

Rzecznik małopolskiej policji, Dariusz Nowak, podkreśla, że wydarzenia w Mydlnikach były tylko konsekwencją burd, które wywołali szalikowcy w Tarnowie i zniszczenia tamtejszego dworca kolejowego.

Dziennikarz "GW" pisał też o marszu milczenia, jaki w obronie zatrzymanych i przeciwko rzekomej brutalności małopolskiej policji zorganizowali kibice GKS-u. Uczestnicy marszu złożyli też zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury. Zarzucają w nim funkcjonariuszom znęcanie się fizyczne i psychiczne nad zatrzymanymi, przekroczenie uprawnień i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.

Tymczasem z zatrzymanych 36 pseudokibiców co szósty przyznał się do winy i poprosił o dobrowolnie poddanie karze.

Artykuł w "GW" zatytułowany "Pikieta szalikowców przeciwko policji" nie spodobał się rodzinom zatrzymanych. Grozili "Gazecie" procesami. Niedługo potem ktoś pokrył skandalicznymi napisami klatkę schodową bloku, w którym mieszka reporter Marcin Pietraszewski.

- Dziennikarz "Gazety" złożył zawiadomienie o kierowanych przeciwko niemu groźbach karalnych. Można domniemywać, że ich autorami są pseudokibice GKS-u. Grozi im za to do dwóch lat więzienia. Czekamy jeszcze na informację od administratora budynku o wysokości szkód - wyjaśnia Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.

Oni nas nie zastraszą

Ktoś mógłby powiedzieć: "Nic się nie stało, chcieli go tylko postraszyć". Chodzi o dziennikarza, któremu przestępcy udający kibiców GKS-u wymalowali wulgarnymi napisami klatkę schodową. Jestem odmiennego zdania i jak amerykańska policja uwa- żam, że trzeba reagować na każdy, najmniejszy przejaw agresji, przemocy, chamstwa, wandalizmu, bandytyzmu. Tylko w ten sposób wyeliminujemy zło. Nie możemy się bać ani pozwolić na zastraszanie kogokolwiek: czy to reportera, czy policjanta, sąsiada czy pani wyprowadzającej pieska. Dziś głupie napisy i koszty malowania ściany, jutro bejsbolówka i nóż. Jak w piątek 6 czerwca przed kamienicą na ulicy Gliwickiej w Katowicach. Artur C. został uderzony ka- mieniem w głowę i dotkliwie pobity przez złodziei samo- chodów. Bo wcześniej zauważył, że grupa młodych mężczyzn usiłuje włamać się do auta przed lokalem "Babie lato". Odpędził ich i zagroził, że wezwie policję. Wtedy obrzucili go wyzwiskami i zaczaili się w pobliskiej bramie. Gdy ponownie wyszedł na ulicę, rzucili się na niego z kamieniami i drągiem. Ci z Gliwickiej i ci z domu reportera, to nasi przeciwnicy. Pomóżmy policji z nimi walczyć.

Stanisław Bubin
Aldona Minorczyk-Cichy - POLSKA Dziennik Zachodni






12 euro od każdego polskiego obywatela co daje razem około 450 mln euro czyli 1 miliard 800 milionów złotych. Tyle polski rząd zamierza przeznaczyć na ratowanie Opla, prywatnej niemiecko-rosyjskiej firmy.
Przypomnijmy jak minister Rostowski wygospodarowywał te pieniądze, czyli niektóre z cięć budżetowych, które zafundował nam rząd Donalda Tuska w tym roku (podaję za portalem money.pl):

Najsłabsi stracą najwięcej
Cięcia w największym stopniu ograniczą środki przeznaczone na sprawy rodzinne. Oszczędności - minister Rostowski postanowił zabrać co szóstą złotówkę przeznaczoną na ten cel - dotyczyć będą przede wszystkim kampanii społecznych promujących rodzicielstwo zastępcze i piętnujących przemoc w rodzinie.

Kolejne rezerwy, które ucierpią najbardziej to rezerwa solidarności społecznej, na którą po nowelizacji zostanie zaledwie 1 milion złotych, zamiast pierwotnie planowanych 1,1 miliarda.
- Przy tworzeniu budżetu na 2009 rok minister Rostowski zapowiadał powołanie Rezerwy Solidarności Społecznej, która miała służyć wspieraniu najuboższych. Aby stworzyć rezerwę podniesiono podatki, w tym akcyzę na alkohol- wytykała plany cięć wiceszefowa PiS, Aleksandra Natalli-Świat.- Tymczasem podatki zostały utrzymane, a rezerwę zlikwidowano, by zmniejszyć deficyt budżetowy.

Na badania naukowe prowadzone na uczelniach, przez wojsko i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie mniej o ponad 600 milionów złotych.

Największe kontrowersje budzić jednak może szósta pod względem skali cięć pozycja - gospodarka wodna. Ograniczenie wydatków w tej dziedzinie o ponad 10 procent musi dziwić, zwłaszcza, gdy spojrzymy na to przez pryzmat czerwcowej powodzi.

Warto tutaj przypomnieć, o planowanych 400 milionach, które odebrano resortowi edukacji na przystosowanie szkół do przyjęcia sześciolatków.

Jacek Rostowski bronił swoich decyzji tłumacząc, że Polski nie stać na kosztowne i nieskuteczne pakiety stymulacyjne. Toteż jedynym wyjściem w czasie kryzysu jest oszczędzanie.

W Gliwickiej fabryce Opla zatrudnionych jest 3582 osoby, czyli na zabezpieczenie na okres 4 lat (takie gwarancje daje Opel) jednego miejsca pracy rząd polski przeznaczy ponad PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH.

Miłych snów wyborcy PO.

za Salonu.


Róbta tak dalej liberały.

nadal mamy komunizm, wszystko jest państwowe,
a rady nadzorcze nadal wypłacają sobie miliony dywidend, urzędnicy zaś dostają od tego gratyfikacje.
Z tym, że teraz to się nazywa demokracją liberalną, albo odwrotnie.

Powtórzę, że tłumaczył mi to mój znajomy, który jest w radzie nadzorczej zbankrutowanej korporacji niemieckiej, która w Polsce ma 4 fabryki.
Jego firma jest mniej warta niż jest zadłużona.
Powinna zbankrutować, ale daje miejsca pracy.
Rządy ją więc dofinansowują. 30% od razu dostają z tego banki "angielskie" w ramach odsetek i są zadowolone, następne 30% idzie na nagrody dla rad nadzorczych, następne 30% na łapówki dla tych co przyznali, a 10% na produkcję.
Wszyscy są zadowoleni.

Wszystkie korporacje są w takiej sytuacji. Nikt nie waży się tego zmienić, bo każdemu z tym dobrze.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)