Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

a w jaki sposób to zdobyć? to freeware? jakbyś mógł, to proszę o rozszerzenie zagadnienia podłączania się do gry ;p
nie... niestety platne... wersji IX w polsce niezdobedziesz albo bedziesz musial poszukac... teraz wyszla czesc X ale sprawa wygalda troche tak jak z Vista... lepiej narazie bawic sie na XP ;p
ale mozna sciagnac. zajmuje 4 plytki ale warto. Pozniej mozna za darmo sciagac dodatkowe samoloty, efekty, lotniska, scenerie itp.
wiec mozna:
1. normalnie przez IP podlaczyc sie do kumpla co zalozy serwer
2. jest program, ktory wyszukuje otwarte serwery zagraniczne zeby poltac i pocwiczyc agnielski
3. tzw. VATSIM. jest to miedzynarodowy WIELKI serwer, w ktorym calyczas lataja piloci z calego swiata. Przyczym wymagana jest tutaj zaawansowana wiedza o pilotazu. tak jak opisalem wyzej, bedziesz musial odpowiednio wykonywac wszystkie procedury Startu, wraz z rozmowa z kontrolą, prodecudy przelotu i procedury ladowania.
Jesli masz probelmy z samolotem zglaszasz to kontroli lotow i dodatkowo obowiazuje cie procedura awaryjnego ladowania... wtedy ty stajesz sie najwazniejszy na najlibzszym obszarze... no i takie tam.
VATSIM dostarcza najwiekszych wrazen
chociaz lot offline lub z kolegą przy pogodzie z zerowa widocznoscia, z burza, sniezyca itp. tez duzo potu daje ;p
bardzo polecam... skomplikowana fakt, bo to bardzo realistyczny symulator
CIEKAWOSTKA --> dokladnie na tej grze (tylko wersji z 2000 roku) terrorysci z Al-Kaidy uczyli sie pilotarzu samolotu jak uderzyli w WTC.
jeszce raz polecam... i jak co to pytajcie
Czy ktoś wie czy mogę jako osoba zagraniczna na Ukrainie (czyli Polak)podróżować liniami Львівські авіалінії, czy zna ktoś cennik tych linii ( szczególnie chodzi mi o rejsy do Moskwy i Kijowa)
1. Jeśli będzie disco polo to się pisze hehe jestem za Polską muzykąwtedy mogę spróbować ale jak dostane 10 pkt za całość w turnieju będzie cudem.
Z założenia ma być wszystko - od muzyki poważnej, poprzez disco polo, aż po brutal death metal Przelot przez różne gatunki z muzy polskiej i zagranicznej.
Spróbuj, nie liczy się kto wygra, ale zabawa w miłym gronie. Zobacz na listę jakich będziesz miał fajnych rywali...
w wydatkach zabraklo paru rzeczy:
Właśnie Robak... przypomniałeś mi o jednej sprawie jeszcze...
Panie Geniu.. gdzie w wydatkach zamieścił Pan wydane przez klub pieniądze:
- dla zawodników na "przygotowanie do sezonu" (czyli brutalnie pisząć "za podpis")
- dla Krzysztofa Stojanowskiego za podpis
- za zwrot kosztów przejazdu dla zawodników zagranicznych
- za przyjazd zawodników zagranicznych (oraz krajowych) na nieodbyte spotkania z Łodzią i Ukrainą w Gnieźnie
- za przejazd zawodników na tragiczny wyjazd na Ukrainę
- za przelot samolotu z Linusem "Eklotem" podczas tragicznego wyjazdu na Ukrainę
- za organizację innych, nie ligowych, treningów, zawodów które jak wiadomo zysków nie przynoszą
...?
to tylko kilka "dodatków" które nie zostały ujęte w Pańskim zestawieniu... być może (choć w to wątpię) są to małe kwoty.. jednak jak mawia stare polskie przysłowie "grosz do grosza a będzie kokosza"....
czyli będziesz TYM miłym panem po 2giej stronie sieci ;)
dokładnie :eviltong::eviltong:
ooooo , znajoma branża :evil_lol: kiedyś oferowałam tak prezentacje wycieczek zagranicznych ...
dobra kasa z tego była , za ankiete płacili 2 zł , jak klient przybył na prezentacje , to 50 zeta , a jak kupił to 100 zł
a że ma się gadane :cooldevi: to się nieźle sprzedawało :evil_lol:
Jeden pan , to przybył na prezentacje , pod warunkiem , że pozna tą dziewczynkę co go wkręcała przez 30 minut i zmusiła niemal , do tej prezentacji .. ba - on kupił wycieczkę :)
powiem Wam , że to straszne naciąganie było ... pracowałam tam jakieś 12 lat temu ... pobyt gdzieś tam - nie znam szczegółów tych wycieczek , ale kosztowało 5 tysięcy - przelot i zakwaterowanie .. na 7 dni
no to nieźle :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
ja będę miał płacone za godzinę :p
W Polsce będzie dostępna wygodna odprawa lotniskowa przez telefon
Polskie Linie Lotnicze LOT postanowiły poszerzyć telefoniczną dostępność odprawy lotniskowej (tele check-in) dla wszystkich rejsów zagranicznych oraz krajowych. Usługa będzie dostępna od 30 marca przy wylotach ze wszystkich lotnisk krajowych.
Do tej pory z odprawy przez telefon mogli skorzystać wszyscy pasażerowie, którzy wylatywali z Warszawy. Jak mówi Dorota Haller, Dyrektor Marketingu, Produktu i PR PLL LOT, w związku z dużym uznaniem i zainteresowaniem naszych pasażerów, firma postanowiła rozszerzyć usługę tele check-in na cały kraj.
Wszyscy pasażerowie, którzy podróżują jedynie z bagażem podręcznym mają możliwość skorzystania z usługi polskiego przewoźnika, która jest dostępna dla osób posiadających bilet z potwierdzoną rezerwacją na przelot samolotami PLL LOT, a także ważne dokumenty podróży.
Najwcześniej można się odprawić przez telefon o godzinie 16:00, w dniu, który poprzedza planowaną podróż, ale nie później niż godzinę przed odlotem. Jeżeli chodzi o kartę pokładową, to należy odebrać ją na lotnisku, okazując wcześniej dokument tożsamości, najpóźniej na 30 minut przed planowanym startem. Odprawa telefoniczna jest dostępna dla wszystkich rejsów w komunikacji międzynarodowej i krajowej, a dotyczy odlotów ze wszystkich krajowych lotnisk.
Usługa tele check-in jest dostępna w Telefonicznym Centrum Rezerwacji i Sprzedaży pod numerem: 0 801 703 703 z telefonów stacjonarnych (stawka jak za 1 impuls rozmowy lokalnej) lub 22 9572 z telefonów komórkowych (opłata wg taryfy operatora).
Witam wszystkich , widziałem ostatnio :?: {13-10-2006}lecącego na wschód AN-225{raczej nie może być mowy o pomyłce}.CZy ktoś coś wie na temat tego przelotu?,niestety byłem wtedy sam i mam problem z wiarygodnościa,pozdrawiam. ciezk bedzie zbadac...
dobrze sie stalo ze powstal watek...wzorem innych zagranicznych forum mozemy zaczac sledzic loty Mirijii :)
savvy
Najlepsze i najgorsze pokazy? Te najlepsze pamiętam przez wiele lat. Z reguły w pamięci pozostają te widziane w Polsce. Byłem co prawda na kilku zagranicznych imprezach, ale długa podróż, zmęczenie... to wszystko sprawia, że za granicę jadę raczej po to by zobaczyć te maszyny, które najpewniej nigdy do Polski nie zawitają. To oczywiście także frajda, ale już nie taki luz jak w Polsce. Inaczej odbieram te imprezy. No - ale te najlepsze :
Bez wątpienia wymieniany SU-27 w Poznaniu w 1991 - płynność i elegancja. Voltige Victor w Dęblinie w 1998 i Radomiu w 2001. Wspaniały pokaz Toya i MiG-29 na pikniku w Mińsku Mazowieckim w 2005 roku. Red Arrows w Radomiu w 2005 w sobotę - z zachodzącym słońcem w tle. Pokaz 4-ki MiG-21 bis w Babich Dołach w 1995 r. i pokazy solo naszych tygrysich MiG-21UM w wykonaniu mjra Krupy. Czeski JAS-39 w Radomiu w 2007. Francuski Mirage 2000D z wytwornicami dymu w Bydgoszczy 1996. Latający Holender z Volkel właściwie za każdym razem. Walka powietrzna MiG-23 i MiG-29 w Dęblinie 1993/1995. Ocovski Bacovia w Góraszce w 2005 roku. Wymieniać można w nieskończoność.
A te mniej udane? Szybko się o nich zapomina. Dla mnie to np. nasze Orliki w Radomiu w 2003, duński F-16 w Radomiu w 2005 i "Patrulla Aguilla" na tych samych pokazach, amerykański F-16 w Poznaniu w 1991 r., szeroko rozdmuchany przelot 2 amerykańskich F-16 w Góraszce w 2005 r. Na szczęście te mniej udane są w mniejszości.
Rudi@: Ty masz po prostu uraz do LOTu, bo to stare miejsce pracy, tak?
Najzabawniejsze to o tej Lufthansie Technik...
Przez ostatnie półtora roku leciałem W!ZZem 5 razy (Sandefjord i Nykoping) a LOTem 11 (Zurych, Rzym i Sztokholm).
Gdy leciałem LOTem, za każdym razem było taniej niż W!ZZ Airem, gdy leciałem ze Sztokholmu do Rzymu było taniej niż RYANAIRem bezpośrednio ze Skavsty.
Jaka jest przewaga W!ZZ Aira nad LOTem? To, że A320 są nowsze od 737. Embraery LOTowskie są czyściutkie.
Poza tym, to wszystko w LOT jest lepsze - darmowe jedzenie i picie w refill'u, nie wiem w czym jest gorsze od W!ZZowskiej drożyzny, lepsze o tyle że darmowe, poza tym wygodniejsze siedzenia, gwarancja przelotu, troska o pasażera, minimum dziesięć razy tańsze callcenter, współpasażerowie cichsi, możliwość zabrania za darmo 20 kg rejestrowanego bagażu, darmowa prasa polska i zagraniczna, nie wiem co Cię tak podnieca w W!ZZowskim personelu pokładowym. Personel jak każdy inny, młode i sympatyczne osoby, prawda, ale język znają kiepsko. W LOT miałem równie sympatyczne doświadczenia z załogą, która jest nieprzemęczona. Obsługiwała mnie raz chyba najstarsza stewka, miała przeszło 35 lat stażu i twarz Sofii Loren, była przesympatyczna.
Może ja mam w sobie coś, że jestem w stanie oczarować każdego LOTowskiego pracownika personelu pokładowego, niewykluczone :)
O cenach dyskutować nie zamierzam. Summa summarum prawie zawsze LOTem wychodziło taniej w przypadku mnie i wielu znajomych...
Uważam że zgłaszanie sie do agencji zagranicznej samemu ie ma sensu. Tak raczej nie przyjmują. I wydaje mi sie ze nikt tak zaczej nie probuje. Dopiero agencja z polski (matka) może Cię gdzies wyslac i masz pewnosc ze tam Cie przyjmą. z reszta wszystko napisał/a reflexik ;) ja jechałam na podobnej zasadzie i wtedy agencja z innego kraju za wszystko placi, przelot zamieszkanie itp. wiec nic na tym nie tracisz :)
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :o) :o)
Cytat:
Napisane przez kristi75
(Wiadomość 16798513)
dziewczyny mam pytanie do tych co wyjeżdżają na wczasy zagraniczne
czy wycieczka do turcji na 2 tygodnie z wyżywieniem i przelotem za 1500 zł. to dużo czy mało
co sądzicie o tym
bardzo proszę o wypowiedź sprawa dość pilna
a dam jeszcze linka http://www.fostertravel.pl/wakacje/t...en-nature.html
Nie napisalas w jakim terminie.
Spel
Wielebny_Spell napisał/a:
Dobrze, ale jak słusznie zauważyłeś, Egipt i Mezopatamia nie leżały w Europie Cóż zestawiając z Europejczykami, Majowie, Aztekowie, Inkowie posiadali dość rozwiniętą kulturę, nie mieli żadnych wpływów "zagranicznych" jak miała szczęście Europa, tylko sami do wszystkiego doszli. Ich matematyka i astronomia były na wysokim poziomie, potrafili co do sekundy przewidzieć wszelkie eventy, jak przelot komety albo zaćmienia słońca. "Europa" taką dokładność uzyskała dopiero w drugiej połowie XX wieku.
Ok Spell. Zauważ jedno. Cywilizacje majów czy inków to czasy sredniowiecza w Eiropie. A to znaczy ze inkowie/aztekowie doszli do "kalendarza", matematyki itd 2000 lat po białych idoeuropejczykach. Nie przekonasz mnie ze inkaska droga w Andach to wynalazek doskonalszy od rzymskiego dukty o miąższości przekraczającej w niektórych miejscach 3 metry. Inkaskie piramidy były czymś lepszym od 3 tys lat starszych Egipskich. A pałace, świątynie, akwedukty czymś większym niż 1,5 tys lat starsze Rzymskie i Geckie odpowiedniki.
Zachwycasz się medycyną. Skuteczne trepanacje czaszki odbywały się w Egipcie na 2 tys lat przed tymi z Ameryki. Astronomia - megality z wysp moża Śródziemnego - 4.5 tys lat pne. W Ameryce w tym czasie nie gładzono pewnie jeszcze kamieni - tj, nawet owoców mango jesczze nie ostrzyli :P
To tyle jeśli chodzi o tępo rozwoju i zaawansowanie techniczne kultur/ludów/ras naszego świata.
Łaku napisał/a:
Niepokoi mnie jedno abstrachując od tego jak później się ta sytacja rozwinła - mianowicie to że nauka musi być poprawna politycznie, bo jak się bada coś niepoprawnego to zaczyna się nagonka. To niedobrze.
W dzisiejszych czasach wszystko musi być poprawne politycznie. Watson przyznał, że nie ma naukowych wyników badań na potwierdzenie jego słów - wnioskuję, ze tylko dlatego, że nikt nie finansowałby badań tego typu.
Istnieć muszą oczywiście inne badania/projekty, nie traktujące problemu bezpośrednio na których musiał jednak oprzeć swój osąd.
I brawa dla tego człowieka, że ryzykując dorobek swego życia, opinię i naukowy szacunek zerwalz tabu i powiedział wszem i wobec jak maja się sprawy.
Światowej sławy genetyk to moim zdaniem jak najbardziej kompetentna osoba do ferowania takich opini.