Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Walduś, prawdziwy patriota!
Jasne, poradzimy sobie, buhahaha.

Obłożenie tanich linii Ci przeszkadza?
A "infrastruktura" o której mówi PAŻP nie? A lotnisko Etiuda jest
przykładem radzenia sobie przez Polaków z infrastrukturą naziemną?
Nigdzie w Europie nie widziałem drugiego takiego lotniska, z takim
obłożeniem.
W dodatku tanie linie oferują Ci o wiele więcej portów które byłyby
nieosiągalne inaczej niż z przesiadką np w Londynie.

Nie radzimy sobie: porównaj ceny lotów krajowych: np. Gdańsk-
Kraków, z cenami międzynarodowymi Warszawa Oslo, Kraków-Londyn,
Warszawa-Madryt. Wszystkie zamykają się w 100Euro a często za połowę
tej ceny, a przeloty krajowe 2-3 razy krótsze są minimum po 250-
300Euro. Więc nie p... o tym że Polacy sobie radzą, bo gdyby nie
tanie linie moglibyśmy latać co najwyżej do europejskich stolic,
płacąc 3 razy więcej. Cena za przelot do Nowego Jorku czy Montrealu
jest tylko 2,5 razy wyższa niż za 800km Gdańsk-Kraków!
I ty Walduś mówisz że sobie radzimy??? Ty chyba nosa poza swoją
Kozią Wólkę nie wytknąłeś.



Przeloty do hiszpanii
Musze byc w hiszpanii 4 lipca a po 4 tygodniach wracam. Nie mam pojecia jakie
linie lotnicze oferuja przeloty z polski (najchetniej katowice lub krakow) do
mniejszych hiszpanskich miast jak np: Bilbao lub jakies nie bardzo oddalone.
Konkretnie potrzebuje dotrzec do Santander a z tego co widzialam mozna leciec
do Madrytu lub barcelony. a to jest bardzo daleko.
Czy ktos mi pomoże? zna jakies loty do miejsc ktore mnie interesują? Bede
bardzo wdzieczna za pomoc.



szukam organizatora wyj. integracyjnego dla 40 os.
Witam,
Poszukuję organizatora wyjazdu integracyjnego dla grupy 40-45 osób.

Oczekiwania:

Wyjazd grupy ok. 40 osób (tylko dorośli) +/- 10%

Termin optymalny dla nas to 17-20 kwietnia 2008 (czwartek-niedziela)
lub 19-22 kwietnia 2008 (sob-wtorek) tak, aby zawierał w sobie
weekend 19-20 kwietnia,

min 2 najlepiej 3 noclegi na miejscu

Jeden z następujących kierunków – Madryt, Barcelona, Nicea, Malaga,
Edynburg, Lizbona (ewentualnie inne atrakcyjne propozycje)

Świadczenia – przelot samolotem z Warszawy, Katowic lub Krakowa,
transfer lotnisko-hotel-lotnisko,

hotel min *** blisko centrum miasta ze śniadaniem lub śniadaniem i
obiadokolacją,

przewodnik na miejscu na jedną wycieczkę lokalną po mieście lub
okolicy,

ubezpieczenie KL i NW

Pokoje generalnie 2-osobowe i 3 pokoje 1-osobowe

Wymagana faktura

Zainteresowanych proszę o oferty na maila
wkawalec@ivmx.pl



Witaj Polu!
Co do lotu samolotem nic sie nie matrtw. Nie wiem jak dlugo bedziesz leciec ale
ja wrocilam niedawno z Krakowa do Madrytu i przelot wspominam bardzo milo.
Mialam przesiadke w zurichu wiec dodatkowe zamieszanie ale personel okazal sie
bardzo pomocny, stewardessa poprosila o przesiadke jednego z pasazerow zebym
miala obok wolne miejsce, na poklad wnioslam fotelik, pod drzwi samolotu
podjechalam wozkiem, oddano mi go w Zurichu wiec czekanie na nastepny samolot
tez bylo ok. Synek byl zaciekawiony, ogladal co sie dalo, zaczepial obsluge.
Jakby co pisz na priv.



Polska atrakcyjna dla tanich linii
Gazeta Prawna, 01.III.2004
Coraz więcej operatorów zainteresowanych naszym rynkiem
Polska atrakcyjna dla tanich linii

Polski rynek jest atrakcyjny dla operatorów tanich linii lotniczych. Świadczy
o tym przede wszystkim to, że w ciągu ostatniego pół roku uruchomiły loty
bądź wyraziły tym zainteresowanie: Air Polonia, Wizz Air, irlandzki Ryanair
oraz należące do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i jednego z
holenderskich banków linie SkyEurope Airlines.

Oferując połączenia z Londynem z Poznania, Katowic i Warszawy linie Air
Polonia - jedyny jak na razie operator, który rozpoczął działalność na
polskim rynku - zamierzają od 28 marca br. uruchomić połączenia z Warszawy do
Brukseli, Paryża i Frankfurtu, z Gdańska i Poznania do Londynu, z Krakowa do
Paryża, Brukseli i Kolonii, a z Wrocławia do Paryża. Air Polonia ma też w
planach połączenia z Warszawy do Madrytu, Rzymu i Aten. Dyrektor sprzedaży
linii Marek Sławatyniec nie chce wymieniać kwoty obrotów firmy w poprzednim
roku, mówi jedynie, że jest wyższa niż się spodziewano. - Do połowy lutego
2004 roku z naszych linii skorzystało około 50 tysięcy osób, szacujemy, że w
całym 2004 roku pasażerów będzie niemal 400 tysięcy - mówi Marek Sławatyniec.

Wizz Air zamierza jeszcze w tym roku uruchomić połączenie z podkrakowskich
Pyrzowic - jak mówią szefowie firmy - z większymi miastami Europy. Bilety
oferowane przez firmę mają kosztować średnio 200 - 300 zł. W maju tego roku
chcą też zacząć działać w Polsce linie SkyEurope Airlines. Dyrektor Christian
Mandl twierdzi, że jego firma jest w stanie zapewnić pasażerom szeroką gamę
popularnych połączeń za 99 zł. w jedną stronę. Trzeci z graczy, który
deklaruje zainteresowanie polskim rynkiem - irlandzki Ryanair - obiecuje, że
od razu zaoferuje bardzo niskie ceny biletów.

Ceny biletów na przeloty tanimi liniami są niższe niż u innych operatorów,
ponieważ nie obejmują opłat lotniskowych, poczęstunku na pokładzie samolotu.
Wpływ na cenę biletów mają też niższe koszty dystrybucji biletów - są
sprzedawane przede wszystkim przez internet. Także komfort podróży samolotami
tanich linii lotniczych jest niższy, np. w Boeingach Air Polonii jest 168
miejsc, w tych samych maszynach należących do PLL LOT jest 140 miejsc.



Nie do końca - dolicz czas na "odprawę" (te 40 min. wcześniej wypada jednak
być), czyli już zamiast 40 min. mamy 1h20' na dotarcie - czyli oszczędzasz max
godzinę (chyba że będzie korek w Jankach). Jeżeli nie jedziemy na Okęcie a do
centrum, samolot prawie całkiem przestaje być konkurencyjny - zwłaszcza
gdy/jeżeli pociągi zaczną jeździć "normalnie" po remoncie. Do pociągu lub
autobusu możesz wsiąść 5 min. przed odjazdem (lub jeszcze później - zależnie od
mocnych nerwów). W przypadku Rzeszowa to nie tylko musi być ruch na Okęcie, bo
tam jest to wymierna oszczędność czasu, w przypadku Łodzi - w zdecydowanej
większości wyłącznie Okęcie.
Poza tym jeżeli chcieliby żeby to połączenie na prawdę sensownie działało -
powinno być więcej niż 1-2 samoloty dziennie. Pamiętam jak 2 tygodnie temu
przyleciałem z Madrytu, PEX ani PKS nie przyjechały (dużo ludzi czekało na ten
ostatni wieczorny - nie nocny, tak na prawdę PEX przyjechał 45 min. spóźniony i
były tylko miejsca stojące). Na lot do Łodzi czekałbym 3h, byłbym na Lublinku
23:30 (czy jakoś tak i następne 20 min. do domu - czyli ok. północy).
Kosztowałoby mnie to 500 PLN (tak - wszedłem do biura LOT-u zapytać).
Dla porównania - taksówka z Okęcia kosztowała również 500 PLN, odjechała wtedy
kiedy potrzebowałem i dowiozła pod dom. Przy takich cenach, częstotliwości i
cenie połączeń moim zdaniem te loty mają sens tylko w przypadku skomunikowania z
innymi lotami z Warszawy i wykupu biletu na całą trasę.
Przykład: Nie ma jak się dostać do Warszawy na loty ok. 7 rano (Paryż, Mediolan
i wiele innych kierunków gdzie można się później przesiąść) - wiem, Rzym i Paryż
są z Łodzi, ale gdy potrzebuję dolecieć we wtorek i wrócić w sobotę na prawdę
nie będę dopasowywał delegacji do lotów 2-3x w tygodniu i kombinował z np.
wylotem z Łodzi i powrotem do Katowic/Wrocławia/Krakowa czy jeszcze gdzieś
indziej żeby zaoszczędzić kilkaset PLN (które i tak później wydam na dojazd z
tych lotnisk lub dojazd do-z lotnisk docelowych "low-costowych" na które latają
"tanie lonie").

Jeżeli miałbym wypowiadać się o rozkładzie LCJ-WAW, sugerowałbym zamiast obecnej
5:40 raczej 2 loty rano: 4:45 i 6:30 (odpowiednio na loty o 7-8:30 i 8:30-10),
coś ok. 14 może być przydatne, chociaż zdecydowanie mniej. Powroty 20:30 i 23:30
myślę, że przy sensownej cenie oba wcześniejsze spokojnie wypełniły by ATR-a,
patrząc na ilość łódzkich rejestracji w okolicy terminala w godzinach tych
wylotów/przylotów.

Oczywiście nadal uważam, że zdecydowanie większy sens miałby co najmniej jeden,
najchętniej poranny lot do Monachium albo Frankfurtu i wieczorny powrót - tam w
przeciwieństwie do Warszawy na prawdę jest w czym wybierać z punktu widzenia
przesiadki, a odległość jest zdecydowanie bardziej uzasadniona niż przelot do
Warszawy.

Srasznie się rozpisałem, ale fakt że z Lublinka latają w zasadzie tylko 2 linie
(no może 2,5 biorąc pod uwagę loty do warszawy i uwzględniając rozmiar samolotu).

Pozdrawiam,
Michał



Ale Ty wiejski burek jesteś
Mówię tylko o tym, że w przeciwieństwie do Ciebie ja korzystam
regularnie z lotnisk. W roku jest to ponad 20 lotów (to już 40 jak
liczymy w obie strony). Mnie zależy na tym by nie jeździć po
polskich drogach, których nie mamy, do zatłoczonych Balic czy Etiudy
przypominającej podrzędny dworzec autobusowy na jakiejś pipidówie.
Dodam, że nie pracuję za granicą. Latam dla przyjemności - taki
rodzaj turystyki weekendowej - odpowiednio wcześniej zarezerwowany
lot i za mniej niż 200 zł mam przelot w obie strony. Reszta to już
moje koszty np. wypożyczenie samochodu (notabene w Anglii 2 razy
taniej niż w Polsce na Okęciu), hotel (da się znaleźć w rozsądnych
pieniądzach). Lubię polecieć sobie np. na mecz Ligi Mistrzów - stać
mnie na to. Turystyka weekendowa polega jednak na tym, że mam mało
czasu - szkoda mi go tracić jadąc 2 godziny do Balic (czasami 4 jak
są korki) czy 3 godziny na Okęcie (do 5-ciu w korkach). Samochód też
jakoś nie chce na wodę jeździć a niebieskich panów też nie mam
ochoty karmić. Do tego "tylko" 51 zł za dobę parkowania na Okęciu to
są drobiazgi w porównaniu do ceny przelotu, które to drobiazgi
spodziewam się wyeliminować latając z Obic. Ty możesz nigdy w życiu
nie latać ale nie pozbawiaj szans tych, którzy chcą mieć komunikację
ze światem. Tak dla Twojej wiadomości. Jeżeli w Polsce byłyby
Intercity z Kielc do Londynu, Paryża czy Madrytu w rozsądnych cenach
i rozsądne czasowo (to wymagałoby, żeby skład kolejowy jechał
średnio około 200 km/h) to może i lotnisko by mi do szczęścia nie
było potrzebne. Problem w tym, że takie pociągi i owszem są np. z
Warszawy ale po pierwsze czasowo i cenowo są droższe od komunikacji
lotniczej (do tego dochodzi jeszcze jakość naszych pociągów). Dla
Obic jest alternatywa ale jakoś nie wierzę w szybką jej realizację.
Jeśli zagwarantujesz mi drogę z Kielc do Balic drogę klasy
ekspresowej bez korków w Krakowie tzn. omijającą Kraków. Bez durnych
skrzyżowań ze światłami i policji stojącej na wyimaginowanych
ograniczeniach o 3 w nocy, tak bym mógł w niecałą godzinkę dojechać
do Balic. Możliwość pozostawienia samochodu na parkingu za jakieś 24
zł doba (1 zł za każdą godzinę), to może pomyślę o rezygnacji z
Obic. Ewentualnie szybką kolej, która bez przesiadek w czystych
wagonach zagwarantuje mi połączenie Kielce - terminal lotniczy
Balice (bez kilku kilometrów piechotką lub specjalnym autobusem) z
ceną biletu w granicach 30 zł. Pytanie - ile kosztować będzie
wybudowanie ekspresówki z Kielc do Balic czy szybkiej kolei ?(według
mnie 100 razy drożej niż lotnisko w dodatku nie zależy od władz
miasta).



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)