Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

9 czerwca okolo 01:59 nad Polska przeleci wahadlowiec Atlantis
(misja STS-117). Poniewaz przelot bedzie zaledwie 21 minut po

Doczytaj watek do konca, leci nad nami ale bedzie juz
w cieniu. Widac bedzie zcarna kropke na czarnym tle;/
Moze Irlandia sie na chwile zalapie.

Za psk:
MECO
1 99999U          07159.99201389  .01000000  40444-5  44382-6 0    00
2 99999  51.6339 146.7465 0132784 348.8013  68.9735 16.48549729    02

Ale to NIE sa dane z NASA, bo dla MECO podali tam dwukrotnie zawyzona
wysokosc. Orbiter pokaze sie u nas nad horyzontem juz w cieniu :(

A wiec $a dla nasa.

Osz w mordę!

zyga



Witam wszystkich. Mam pytanie, czy ktos z szanownych grupowiczów nie orientuje się, czy
jakaś firma prowadzi przeloty z Gdańska lub z innej miejscowości w Trójmieście do
Irlandii? Chodzi mi przede wszystkim o "tanie latanie" czyli firmy w stylu Wizzair,
EasyJet, itp.
Dziękuję wszsytkim za pomoc.
Pozdrawiam
RafałS



Oszolomie, ja nosa poza Odre i Nyse wysciubilam...
Jestem - z poziomu magisterium - etnografem, a ten, jak wiadomo,
konsekwentnie wtyka nosa tam, gdzie turysta nie zbladzi. Do paru
panstw Unii wsadzilam nosa i przed, i po i powiem ci otwarcie:
tam gdzie w latach 70-tych w Portugalii umierali z glodu,
przestali glodowac, tamtejsze latyfundia tez staly sie dla
chlopstwa bardzie ludzkie. Na Islandii jeszcze nie bylam, ale
myslimy tam z mezem wyskoczyc - tu przeloty kosztuja grosze,
wyskoczenia do Monachium czy Rejkiawiku z UK sie finansowo nie
czuje, oby tylko czas pozwolil. W Irlandii (te znam swietnie,
nie pytaj czemu) mamy opustoszale wsie...Potomkowie
wyksztalceni, w miescie, z dobrymi zarobkami w software'ach;
ojcowie dozyli dni swoich za doplaty Unii na "odlogowanie", a
chalupki zmodernizowane (przez tych potomkow z miasta), tylko z
zabytkowo-strzechowa fasada robia za domki letnie , takze pod
wynajem dla unijnych turystow. I jesli myslisz, ze tu ktokolwiek
zaluje utraty tej gospodarki ubogo-kartoflanej na kamienistych
polkach, to sie naprawde grubo mylisz. Bredzisz czlowieku,
jakbys to Ty nosa poza Odre i Nyse nie wytknal. Za to
najwyrazniej wytknales poza Bug i obrazy biedy z nedza
dzisiejszej Huculszczyzny (tez bylam: mowilam - etnograf)na
unijna Portugalie projektujesz.



Gość portalu: behem napisał(a):

> To nie sygnal ze jest kryzys, tylko w Polsce wakacje sa 2x drozsze niz w
Grecji
>
> z przelotem! Ale przez zacofane i konserwatywne spoleczenstwo, nigd nie dba o
> edukacje jezykowa. Polacy jezykow nie znaja dlatego nigdzie nie jezdza. Poza
> tym co niedziela trzeba do kosciolka, a gdzie na wakacjach za granica szukac
> kosciolka? Tym bardziej jakiegos obrzydliwego prawoslawnego czy
> protestanckiego, o innych nie wspomne. Czy Radio Maryja zorganizuje jakies
> katolickie osrodki wypoczynkowe nad naszym Baltykiem, zeby niekatoliccy
> lichwiarze nie zadali po 100pln za dobe?
> 80 % nie zna zadnego jezyka
> 20 % wyjechalo za granice na tanie wakacje,
> 12% najbogatszych wyjechalo nad polskie morze.
> Wniosek:
> za malo znamy jezykow (zwiekszylby sie odsetek jezdzacych za granice)
> mamy okolo 12%, ktorzy sa bogaci.
>
> Reszta nie moze wyjechac za granice, bo gdzie ogladalaby TV trwam, czy
sluchala
>
> RM, o pobycie w kosciele nie pisze.

-bzdura totalna..46% Polaków zna już min jeden język obcy (wg OBOPu)
poza tym gro słuchaczy RM to polonia w USA kanadzie w Niemczech Francji i
Irlandii...



ja mam troche gazetek z okazyjnymi motorkami we Francji i ceny jak podaje
szynszyl zblizone do niemcowni ;transalp 95r-96r.37-50tys.km.-
3000€,97r.55tys.2700€ i to nie zadne zlomy tylko serwisowane i zadbne a
ostatnio widzialem 650 z przelotem 6000km.za troche ponad 5000€
daje do myslenia czy nie warto kupic po za Irlandia i tam zarejestrowac jezeli
nie ma tam w czym wybierac
z prawnego punktu widzenia to jak ktos kupi auto w Belgii a rejestruje je we
Francji to tylko jakis dodatkowy przeglad i niewielka oplata byla...
przemysl :)
powodzenia



Sformułowanie "atrakcyjne warunki wynagrodzenia" rozumiałbym w nieco szerszym
kontekście. Oprócz samej wysokości wynagrodzenia dla mnie liczy się też zasada
wg. której jestem wynagradzany. Np. moja wypłata mogłaby zależeć od ilości
wykonanych projektów, ale jestem opłacany wg. przepracowanych godzin i to akurat
w moim przypadku jest rozwiązanie korzystniejsze.
Oprócz tego istotny jest system bonusów gdyż w wielu wypadkach ma on kolosalny
wpływ na dochód. Gdy pracowałem za granicą pracodawca opłacał mi mieszkanie,
obiady w dni robocze oraz przeloty do kraju (tam i z powrotem) wiec mimo iż na
rękę dostawałem mniej niż znajomi pracujący np. w Anglii czy Irlandii to na
czysto na pewno nie wychodziłem gorzej od nich.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)