Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Nieleczony gruczolak moze sie nie powiększac-mam na myśli pozostanie w rozmiarach mikro. Ale równie dobrze może sie powiększyć, uciskac na nerw wzrokowy łącznie z utrata wzroku, powodowac wtedy silne bóle głowy itd. Ale i sam mikro moze tez szkody narobić- od rozbicia gospodarki hormonalnej( a wiadomo ze przysadka to gruczoł wydzielający wiele innych hormonów) , problemów z okresem który powinien przecież występować co te 4-5 tygodni a nie co 12 czy więcej, przez osteoporoze i napewni jeszcze cos można by wynaleĂËć. Ale jest jeszcze jedno kryterium-w największym stopniu zalezy to od organizmy-jak radzo on sobie z tym nadmiarem. Ale ja szczerze mówiac wole nie sprawdzać jak szybko powaliłby sie mój ,,szkielet hormonalny".
Tak na marginesie podam przykład nieleczonej nadczynności tarczycy- może to znacznie odbiega od problemu prl ale pokazuje jak ważne jest aby hormonki były mniej wiecej w normach.
Nieleczona nadczynnosc prowadzi do stopniwej utraty wagi, następnie występuje przyspieszenie akcji serca(organizm jest wtedy jak rozbuchany piec , a mechanizm sam sie nakręca). Aż w koncu dochodzi do tzw. przełomu tarczycowego który moze zakończyć sie śmiercią.
Pisze to co mysle-oczywiście moge sie mylić.
Pozdrawiam Cieplutko.
ale nie czuję żeby to coś dawało
jeśli nie leczysz się długo to na efekty trzeba poczekać. Tym bardziej że waga (jej wzrost) nie powinna być tutaj wyznacznikiem leczenia a efekty ogólno ustrojowe, w tym zabezpieczenie przed przełomem tarczycowym.
ODC. 271 - POCHOPNA DIAGNOZA
Pacjentem leśnogórskiego szpitala jest makler giełdowy. Stresująca praca doprowadziła u niego do perforacji wrzodu. Podczas operacji dochodzi do komplikacji. Zosia, na podstawie wywiadu, podejrzewa przełom tarczycowy. Na sali operacyjnej niespodziewanie zjawia się Alicja. Sugeruje, że to hipertemia złośliwa. Zosia jednak bagatelizuje tę diagnozę. Gdy podane leki nie stabilizują stanu pacjenta, Jakub prosi o badanie moczu. Okazuje się, że Alicja miała rację. Lekarze z niecierpliwością czekają na lek ratujący życie pacjenta.
Latoszek wraca z sympozjum. W swoim domu dostrzega rzeczy Leny. Szykuje dla ukochanej romantyczną kolację. Lena wyznaje, że Bartosz przerwał leczenie i pomimo starań nie udało się jej go odnaleźć. Wieczór zostaje przerwany serią głuchych telefonów...
Neonatolog stwierdza u Krzysia retinopatię. Na szczęęcie, przy tak wczesnym wykryciu jest prawie pewne, że chłopiec będzie widział. Dorotę niepokoi zachowanie męża: bez względu na wszystko chce jak najszybciej wyjechać do Paryża. Nie jest pewna, czy dobrze zrobiła, wracając do niego. Tymczasem doktor Sambor walczy o jak najlepszą przyszłość dla Krzysia - proponuje Dorocie, aby za niego wyszła.
Do kliniki przyjeżdża producent reality show. Jest zachwycony zaproponowaną nową formułą programu. Patrycja chce uczcić sukces w towarzystwie Sambora. Wyznaje, że przemyślała wszystko i pragnie zacząć wszystko jeszcze raz.
Anetko mogą ale nie muszą być to sprawy neurologiczne.Sama nadczynność nie daje takich objawów,ale już przełom tarczycowy objawia się nasileniem nietypowych objawów:gorączka, znaczne osłabienie,niepokój ruchowy i psychiczny,zaburzenia orientacji a nawet śpiączka oraz powiększenie wątroby z łagodną żółtaczką.Przełom jest następstwem nie leczonej lub żle leczonej nadczynności.Może go też wywołać uraz,zakażenie,zabieg chirurgiczny.Podanie sterydu cokolwiek to było,było konieczne.Nie denerwuj się na zapas,choć wiem doskonale jakie to trudne.Najwazniejsza jest trafna i szybka diagnoza.Mam nadzieję,że tak będzie.Życzę Wam zdrowia i jeszcze raz zdrowia,ala
Mam smutną wiadomość:-( Tosia z niewiadomych powodów dostala nagle wysokiej gorączki. POjechała więc z Nutusią do weta, gdzie leży pod kroplówką. Nutusia martwila się, że to może przez zmianę jedzenia, ale wet powiedział, że to nie takie sa objawy. Podejrzewa, że może to być przełom w leczeniu hormonem tarczycy. Być może ta duża dawka, którą otrzymuje w tej chwili będzie zmieniona. Najważniejsze, że jest pod fachową opieką. Trzymajcie kciuki!!!!!
Mam smutną wiadomość:-( Tosia z niewiadomych powodów dostala nagle wysokiej gorączki. POjechała więc z Nutusią do weta, gdzie leży pod kroplówką. Nutusia martwila się, że to może przez zmianę jedzenia, ale wet powiedział, że to nie takie sa objawy. Podejrzewa, że może to być przełom w leczeniu hormonem tarczycy. Być może ta duża dawka, którą otrzymuje w tej chwili będzie zmieniona. Najważniejsze, że jest pod fachową opieką. Trzymajcie kciuki!!!!!
ojej, Tosiu
Moja historie czesc z Was zapewne zna. A teraz podsumowanie:
1. z tabletek anty zeszlam w styczniu, ale zabezpieczalam sie do przelomu marca/kwietnia
2. okazalo sie, ze nie dostaje okresu. Cykle mialy 50, 60 kilka dni. Zaczelam przyjmowac regularnie Duphaston na wyregulowanie cykli i w ogole wywolanie miesiaczki
3. okazalo sie, ze mam zapalenie szyjki macicy. Cykl stracony. Mialam robione wymrazanie. Od teraz mialo byc latwiej, bo ponoc opuchnieta szyjka mogla hamowac droge chlopakom
4. mialam infekcje grzybicza - cykl stracony
5. nadal nie bylam w ciazy, wiec pan doktor mnie "podstymulowal" Clo w dawce 1 tabletka od 3 do 7dc. Zero reakcji, brak pecherzyka wiodacego
6. nowa stymulacja - 2 tabletki Clo. Zero reakcji, patrz j.w.
7. Pan doktor wyjechal na urlop, ale ja cwaniara uznalam, ze za jego plecami i bez monitoringu moge spokojnie sie leczyc. Nie udalo sie.
8. Pan doktor sie wkurzyl. Dal Bromergon w dawce 3 razy dziennie po 1/2 tabletki, do tego 3 razy dziennie Clo w wiadomych dniach. PODZIALALO:) Pierwsza owulacja od stycznia, wreszcie realne szanse
9. CZEAKAM......29dc, 14 dni po owu. Czy cos z tego wyjdzie???!!!
Dodam, ze wyniki prolaktyny i tarczycy mialam w normie.....
temperatury Sylvie