Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Cześć.

Wuka, miałaś rację. Ta ksiązka jest głupia. A nawet gópia. Biedny chłopczyk ma problemy z nocnymi polucjami i musi cztery razy na noc zmieniać prześcieradło. Och, jakie to eksyctujące.
Cierpiliwa, ciepliwa. Ale jak widzę, ze ta osoba bezkarnie po forum sobie chozi i pisze nowe posty tamten mając gdzie, to mnie cholera bierze. I przypuszczam że trochę przeczyszczę jej konto z postami. Prawda, Agnes?
Powodzenia na klasówce! XD
No właśnie nie niutony. Dżule. Kurka, jakby nie mogło być jednej jednostki do wszystkiego, nie?

Moja kochana wychowawczyni(czy muszę podkreślać jak ją kocham, skoro to ona uczy mnie plastyki?) jest barzo systematyczna. Podsumowuje każdy miesiąc zaraz w ostatni jego dzień. Moja koleżanka kiedyś była chora na przełomie miesiąca, a kiedy przyniosła usprawiedliwienia Pani Wychowaczyni Plastyczka PiepSzona powiedziala jej że już za późno i że nie usprawiedliwi. Nie dziwne więc że mówimy na Nasza Kochaną Wychowaczynię Modliszka, co?

Mnei religii naucza ksiądz. Okąd pamietam. I to wcale nie jest śmieszne. Aktualny to idiota który mysłi że jest pępkiem świata. Obraża nas i czuje się bezkarny. Ostatni był księżulkiem z Krakowa z manią wyższości pochodzenia. No wiecie - moja mieścia a Kraków - co tu porównywać?

Właśnie, Louis, egzamin. Mam wrażenie że będę mieć góra 60. A mama mnie zabije, poćwairtuje i wrzuci do rzeki. Tata mnie wyłowi a potem poskłada żeby mieć sadsystyczną przyjemność poćwiartowania mnei kolejny raz. Pff.

Idę się pobawić w czyszczenie mojego[xD} działu. ^^

Pika



Przełom XVI i XVII wieku to Złoty Wiek Rzeczypospolitej - Polska była wtedy jednym z najpotężniejszych krajów świata. Niestety, z powodu wielu różnych przyczyn w ciągu kilku pokoleń został roztrwoniony cały wielowiekowy dorobek, a za głównych winowajców uważa się polską szlachtę z wszystkimi jej przymiotami. Plus to, że Polska ma pecha leżeć między Niemcami a Rosją (wtedy dodatkowo Szwecja, Turcja, Tatarzy, później doszła Austria...)

Myślę, że szlachta polska z XVII wieku to temat-rzeka. Napisano setki książek na ten temat, powstało mnóstwo filmów, chyba każdy w mniejszym lub większym stopniu zetknął sie z tym tematem.

Co Was w szlachcie najbardziej wkurza? A może są rzeczy które Wam się podobają? Bo mi tak. I to do tego stopnia, że w przyszłości zamierzam spróbować odtwarzać okres wojen polsko-tureckich... Ale o tym później... Zapraszam do luźnej ogólnej dyskusji




czy to możliwe że myśl zostania babcia tak ją zmieniła? baaaardzo prawdopodobne! Bycie babcia to wielki przelom w zyciu kobiety (podejrzewam)...

Moi tesciowie... kurcze... zycze im wszystkiego najlepszego, wiem, ze mnie kochaja na swoj sposob, ale! zawsze jestem w cieniu mojej siostrzycy (ktora jest zona brata Seve... no wiecie brat-brat siostra-siostra)... Pozatym denerwuje mnie, gdy rozmawiamy a ona sie smieje z czegostam, zeby milo wypasc, a za moimmi plecami sie kogos pyta co ja powiedzialam, bo nie zrozumiala - KURFA! jedyna osoba ktora mnie nie rozumie SERIO!! moze nie chce zrozumiec...
Temat rzeka, mam tesciowa, ktora twierdzi, ze gdyby wszystkie kobiety wrocily do prac domowych i siedzialy w domu, to zniknalby problem bezrobocia AA!! 1015



ja wlasnie jeszcze odnosnie tej kasy calej itd ...
otoz caly cyk tkwi w tym ze gdy cos przypuscmy napiszemy i to ma zbyt, podoba sie ludziom, nie maja problemu z obsluga tego naszego wytworu, to my ktorzy jestesmy autorami np. tak jak bill gates OS'a ... rozbudowywujemy go i upraszczamy do maximum aby uzytkownik nie mial zadego problemu z opanowaniem naszej zabawki... a ze ludzie lubia wygode to za wygode sie placi i to widac ze slono... w sprawie komputerow : windows to byl przelom, to bylo udostepnienie czegos takiego czym byl komputer szerszej publicznosci, nastapil bardzo duzy rozwoj w komputeryzacji i niewatpliwie tym ktory sie do niego przyczynil byl wlasnie bill, pomyslcie sobie ... jak prosperowala by dzisiejsza firma gdyby nie ten OS ? moim zdaniem wszystko bylo by troche do tylu bo to wlasnie komputery popchnely wszystko do przodu i dzieki nim wlasnie mamy teraz mozliwosc z zadzwonienia z drugiego konca polski do mamy i powiedzenia ze ... "no mama brakuje mi hajcu, przelej troche na moje konto " ... mozna jeszcze duzo gdybac na ten temat ... mozna by nawet powiedziec ze jest to temat rzeka, i mozna napisac nań rozprawke ... kazdy ma swoj punkt widzenia .. ja wlasnie swoj przedstawilem w powyzszy sposob....

co do webmasteringu to ... moze krocej : nie moze on isc caly czas do przodu... zawsze gdzies jest koniec, nie chce powiedziec ze to juz jest koniec i juz stanelismy w miejscu ... ale jesli zamierzam zbudowac dom i ten dom zbuduje po jakims czasie to... zaczynam w tym domu mieszkac i co najwyzej co nieco go urozmaicac....

mnie bardziej ciekawi to w ktora strone pojdzie internet ? moze jakies nowe wykorzystanie ? jakas nowa technologia ? moze kolejny przelom ? niestety to sa tylko domysly ... a tak naprawde to jedyna na nie odpowiedz kryje sie za .... kopula czasu. poczekamy, pozyjemy ... zobaczymy..... dzisiejszy czlowiek majacy dostep do nowych technologi ... ma rozne rzeczy w glowie.... i napewno gdzies kiedys ... o ile jeszcze go nie ma.... bedzie ktos kto rozpocznie nowa ere komputerow... zastosowania ich w zyciu codziennym. miejmy nadzieje ze beda to zastosowania dobre dla czlowieka... i ze czlowiek nie przedobrzy z ta technologia.... bo niechcial bym miec tu za jakis czas jakiegos chodzacego zlomu ktory by mi budynki rozpie***** i pozbywal sie niepotrzebnych i nieoptymalnych wedlug niego programow..... form zycia.




Ryby jadalne sa tylko w sklepie, a złapane ryby nalezy wypuszczac- kazdy Ci tak na pisze na tym forum...
Gratuluję dobrego samopoczucia Myślisz, że w sklepach to masz ryby z samych ekologicznie czystych łowisk??? Zapewniam cię, że do wielu sklepów trafiają ryby z obwodów rybackich na Wiśle i to również z Wawy i okolic!!! Na Wiśle prawie w całej Polsce i prawie na całej długości są prowadzone normalne regularne odłowy gospodarcze. Legalne. I co myślisz? Że co oni z tymi rybami robią? Zwłaszcza pomyśl jak w sklepie są wystawione do sprzedaży gatunki bytujące tylko w rzekach np. brzany, certy. To skąd je niby mają? Z akwarium??? Nie myśl, że jak coś kupisz w sklepie to będzie bezpieczne i czyste. Nasuwa się jednak w takim wypadku pytanie: skoro takie ryby są dopuszczane do handlu to czy są zdrowe tzn badane pod kątem przydatności do spożycia przez jakiś sanepid lub coś?
Jeszcze z mojej strony taka historia z grodu Kraka...
Swego czasu w Wiśle w Krakowie (był to przełom wieku ) było zatrzęsienie ryb. Ciężko było czegoś nie złowic. Olbrzymie karpie, amury, tołpygi, leszcze, sumu, sandacze... ech mógłbym w zasadzie tak wszystkie gatunki wymienic. Wędkarzy na brzegach rzeki tylko trochę mniej niż ryb. Każdy oczywiście co jakiś czas coś wyciąga. Jedni wypuszczają, inni nie... Zwolennicy wypuszczania ryb pukają się w głowę piętnując "mięsiarzy". Ci "gestem Kozakiewicza" odwzajemniają się "etycznym". Dlaczego? Bo ci pierwsi nie są wtajemniczeni! Otóż pod wieczór na łowisko zajeżdża limuzyna a z niej wysiada tęgi jegomośc - właściciel znanej restauracji na krakowskim Kazimierzu. Po kolei podchodzi do każdego wędkarza i ogląda złapane przez niego ryby. Chwila rozmowy i wybrane sztuki lądują w bagażniku limuzyny. Czy muszę wyjaśniac co się dalej z tymi rybami dzieje? W każdym razie zapraszam do Krakowa na karpia po żydowsku!!!
Pozdrawiam!



Yuve wiec w Twoim mniemaniu wampir moglby normalnie funkcjonowac posrod innych ludzi. Dzieki sile umyslu, ktora poniekad dodawalaby mu paru cech dodatkowych umialby stworzyc z siebie cos na pokroj boga. Kazde stworzenie, kazda istota ma swoje wady. W tym momencie Ty ograniczasz wady wampira do minimum. Popatrz z teorii stoimy na najwyzszym szczeblu ewolucji (tak mi sie wydaje) ale ile w nas niescislosci? Mozemy umrzec jak wszyscy, mozemy zostac zabci prawie przez wszytsko, czlowieku choc uwaza sie za cudowna istote nie jest doskonaly, tak samo mit o wampirze. Musial stworzyc cos fantastycznego, poteznego i lepszego od czlowieka, jednakze zarazem musi ona posiadac jakies wady, minusy. Podpora dla mnie bedzie glupia mitologia czy to grecka czy to egipska. Te mity tworzyly sie na przelomie wiekow jesli nie wiecej (zauwaz ze mit o wampiryzmie wymarl prawie ze po gotyku, oczywiscie sa przeslanki ale o wiele sie zmniejszyly) i zauwaz iz kazdy bog, jest prawie idealny, ale ma swoje minusy. Swoje alter-ego, swoje nemezis. Czy to bedzie inny bog, czy to bedzie milosc, rzeka, czy cokolwiek innego. A wiec wampir nie moze byc idealny.
U wszytskich wampir byl postrzegany jako cos nie boskiego, cos piekielnego, a wiec rozpoczecie rozwazan czy wampir moglby nie bac sie zadnego krzyza, wchodzic do kosciola jak do domu, oraz myc sie w swieconej wodzie, jest tak samo dziwny i nierealny jak mysl co by bylo gdyby druidzi (celtyccy) zaczeli palic wszelkie oznaki natury, lub tez rozmyslanie co by bylo gdyby Aztekowie nie skladali ofiar dla swych bogow.
Lecz od razu mowie, iz nie neguje Twego myslenia, jezeli tworzysz akurat taki swiat i takie postaci dla realii tamtejszych to bardzo dobrze, lecz gdybyanie o takowym czyms na podstawie mitow pradawnych wrecz jest moim zdaniem minimalnie nie na miejscu. Nie nam oceniac w co wierzyli, lecz dociekac dlaczego ^^



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)