Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Oprócz:
telefonu
3 kompletów kluczy,
portfela,
kosmetyczki z pełnym wyposażeniem,
wkładek higienicznych w tzw. dyskretnym opakowaniu,
podpasek szt. 3
tamponów- szt. 7
dwóch lusterek ( narcyzm...)
Posiadam w torebce też:
zbiór kartek pocztowych z okresu przedwojennego i tuż po wojnie ( około 30 sztuk...Dziadek mi kiedyś dał i tak noszę...zaraz wyjmę, bo się zniszczą)
3 grzebienie
2 długopisy
duży guzik od płaszcza w nietypowym kolorze, do którego szukam odpowiedniego koloru nitki...długo już szukam
szpulka nici w pięknym groszkowym kolorze ( nie pamiętam po co...)
kasztan
gumy do żucia rozsypane i w paczuszce
monety luzem
legitymację ubezpieczeniową
Lentilki
okulary słoneczne mojego Taty ( żeby mu oddać....długo już oddaję...)
i od metra paragonów i innych papierków
EDIT: W tajnej kieszonce znalazłam 8 szminek, hehe
A mój mąż twierdzi, że tylko ja tak mam...
czyż nie wywieziono wszystkich matryc i klisz
Pisałem tylko o monetach, gdyż na banknotach orła nie było. Ekspertem numizmatycznym nie jestem, jestem jednak pewny, że czytałem w paru miejscach o biciu monet w czasie okupacji z użyciem przedwojennych stempli. Jak wygląda realność takowego rozwiązania, realność przejęcia czy odtworzenia stempli przez Niemców, szybkość zużycia stempli, relacja kosztu opracowania nowego wzoru monety i technologii wykonania do wykorzystania tego, czym dysponowano po zajęciu Polski - to już pytania do bardziej zorientowanych w zakresie wiedzy numizmatycznej. Jednego jestem wszakże pewny, że wykorzystywanie przedwojennych wzorów monet nie miało szerszego pro-polskiego podtekstu politycznego.
Tu już zupełnie się mylisz jeśli chodzi o zachowanie nazwy i fasadowej wreszcie instytucji Bank Polski.
Napisałem: Prawo rozpędu, kontynuacji prowizorycznych rozwiązań z początku okupacji itp. Sens tej wypowiedzi polegał na uzupełnieniu pierwszego zdania o wyjątkach potwierdzających regułę. Pragmatyzm był niewątpliwie jednym z powodów odstępstw od wyjątków. Dokładnie tak, jak w przypadku guzików mundurowych 29 terytorialnego korpusu piechoty Armii Czerwonej.
Bruno kolejny raz, mam takie nieodparte przeczucie, próbujesz zasugerować mi coś co nie jest moim celem:
Jednego jestem wszakże pewny, że wykorzystywanie przedwojennych wzorów monet nie miało szerszego pro-polskiego podtekstu politycznego
To napiszę wyraźniej - ja również nie widzę pro-polskiego kontekstu, poszukuję ciekawostek i tyle.
Pragmatyzm był niewątpliwie jednym z powodów odstępstw od wyjątków
Nie bardzo rozumiem na czym polega odstępstwo od wyjątków, dla mnie prostego człowieka wyjątek jest odstępstwem od powszechnej praktyki.
Pisałem tylko o monetach, gdyż na banknotach orła nie było...
Tu nie chodzi mi tylko o orła, ale o zestawienie: z jednej strony zwalczanie pewnych przejawów polskości, z drugiej emitowanie banknotów z nazwą "... w Polsce", ot pewna niekonsekwencja władz okupacyjnych.
jestem jednak pewny, że czytałem w paru miejscach o biciu monet w czasie okupacji z użyciem przedwojennych stempli
Chodzi Ci o ludzi z PWB-17, czy raczej o prace chałupnicze?
za skrzyżowaniem Bema-Kasprzaka ( przy torach) , stary klinkier na zewnatrz. O ile pamiętam trzy kondygnacje ma, Był tam szpital niemiecki.
Czy trzy to niestety nie wiem, ale zdjęcie mam: http://www.panoramio.com/photo/8188149 .
Zgadza się. Mieszkałem w tym bloku ( szkoła była za nim w stronę Kasprzaka ), jakiś czas.Potem pomagałem koledze robić w mieszkaniu remont, pod parapetem znalezlismy jakieś drobne monety przedwojenne i marki narzędziowe z zajezdni. Przed wojną były to bloki dla warszawskich tramwajarzy.W czasie okupacji zajęte przez rodziny oficerów niemieckich.
No proszę, nawet nie zdawałem sobie sprawy, że budynki te przetrwały Powstanie. A to w końcu moje okolice. Chociaż w sumie skoro szkoła przetrwała (notabene, szkoła do której chodziłem), to można było się domyślić, że i te budynki również.
Kupię lub przyjmę, no właśnie :)
Wujek jest kolekcjonerem i bardzo mu na tym zależy zresztą mi też :P
Poszukuję jakiś starych monet lub książek.
Monety: najlepiej przedwojenne obojętnie jakie, stan obojętny, ilość obojętna poprostu :)
Książki: również jak najstarsze mogą być nawet przed 1900, w byle jakim stanie, wszystko jedno, tematyka obojętna :)
To wszystko i jeszcze więc kupie tanio lub przyjmę i opłace przesyłkę oraz wszystkie koszty jesli ktos zamierza wyrzucić lub spalić :cool: Oferty proszę pisać tutaj, dzięki!
To jest RIC 101 z nie notowanym wariantem legendy awersu - czyli nowa odmiana. Ale trzeba pamiętać, że RIC III jest jeszcze sprzed wojny. A sprawdzał Pan w RSC albo w BMC? Jeśli tam też nie ma, to znaczy, że moneta jest naprawdę rzadka. Brak w przedwojennych tomach RIC to taka "pół-rzadkość". Ale oczywiście to też nie do pogardzenia, więc gratuluję!
CO/KTO JEST NA TEJ MONECIE?
W roku 1932 zapoczątkowano bicie najpopularniejszych przedwojennych srebrnych monet, dwu-, pięcio- i dziesięciozłotówki z portretem kobiety na tle promieniście ułożonych kłosów.
- Zapraszam do przeczytania artykułu Pana Jerzego Chałupskiego
http://www.e-numizmatyka.pl/serwis/numizmatyka/artykuly/cokto-jest-na-tej-monecie.html?lp=248&page=6&keywords=&confirm=
Ciekawe informacje 
Aż dziw, że nikt jeszcze nie założył tematu Wczoraj, ok. 22, na dziedzińcu zamkowym odbyła się prapremiera zremasterowanej cyfrowo wersji klasycznego już i liczącego sobie dokładnie 50 lat ( ) filmu Aleksandra Forda "Krzyżacy". Wejściówki w postaci pamiątkowych monet można było już od jakiegoś czasu kupić i sporo ludzi skorzystało z tej okazji.
Przed filmem odbyło się spotkanie z częścią ekipy filmowej, które poprowadził wspaniały Stanisław Janicki, dzięki któremu np. ja poznałam i pokochałam stare, przedwojenne filmy (ach, gdzie ten cykl "W starym kinie"...).
Aktorów reprezentowała godnie trójka artystów: Mieczysław Kalenik - Zbyszko z Bogdańca, Barbara Horawianka - służka Zakonu, która podstępnie uprowadziła Danusię do Szczytna oraz Ryszard Ronczewski - komtur Henryk z Człuchowa. Przybyli również: syn nieżyjącego reżysera, Aleksander Ford jr.oraz Wiesława Chojkowska i Halina Dobrowolska - panie, które w zawodach scenografek i kostiumolożek, pod okiem ówczesnych sław, stawiały wówczas pierwsze kroki, a które dziś są wybitnymi specjalistkami w swoim fachu.
Sama zremasterowana kopia prezentuje się znakomicie . A film? To nadal ci sami "Krzyżacy" Może i staroświeccy, może i naiwni (fabularnie - ale to raczej "wina" Sienkiewicza oraz ówczesnej propagandy antyniemieckiej), ale wciąż robią wrażenie rozmachem realizatorskim, doskonałą reżyserią i świetnymi zdjęciami. Myślę, że stanowią kawałek dobrego kina rozrywkowego i z pewnością na stałe zapisali się w annałach polskiego kina.
Zbieramy z mężem:
* starocie - łyżeczki do cukru, radia (khm, khm , mamy jedno na razie), przedwojenne opakowania, wieszaki z napisami - słowem - przedwojenne pierdółki,
* znaczki - mamy kilka klaserów,
* monety - oczywiście przedwojenne też
* mamy kolekcję miniatur samochodów,
* i mamy figurki aniołków i kotów,
* zbieram pocztówki z miast,
* święte obrazki,
* kubki, filiżanki i imbryczki:
http://picasaweb.google.c...zankiIImbryczki
jakis 3 miesiace temu rozmawialem z renomowanym sprzedawca monet (czlonek tow.numizmatykow profesjonalnych,lata w numizmatyce)-mial klienta ,ktory chcial wycenic i jednoczesnie potwierdzic autentycznosc b.rzadkiej przedwojennej polskiej monety.Firma zrobila wycene i potwierdzila autentycznosc monety.Klient chcac byc na 100 % pewny wyceny i autentycznosci
monety (bardzo drogiej) wyslal ja do innej firmy gradingujacej monety i... dostal wiadomosc ,ze moneta jest falszywa !!! Zakwestionowali opinie profesjonalisty.W tym swiatku ,zazwyczaj ludzie sie znaja ,wiec ten sprzedawca dotarl do firmy ,ktora wystawila negatywna opinie o monecie.Po ostrej rozmowie z wlascicielem okazalo sie,ze wycena i gradingiem w tej firmie zajmuja sie jacys studenci czy osoby "na umowe" i sa zawaleni wycenami ,wiec mogl ,ktos popelnic pomylke. Wlasciciel firmy gradingujacej sam osobiscie monete ogladnal i potwierdzil autentycznac !!!Teraz klient majac pierwsza pozytywna opinie i druga negatywna ,zmieniana pozniej na takze pozytywna co ma zrobic??? Z tego co wiem chcial ta monete sprzedac a kupujacy chcial na 101% byc pewny stanu i autentycznosci i po tym wszystkim rozmyslil sie.
.....