Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Zgadzam się ;) dużo zależy też od tego w jakim stopniu mieszkanie jest urządzone. Jeśli kupimy coś do dekoracji możemy nie wpasować się w gust gospodarzy, albo kupić coś co w ogóle nie pasuje do wnętrza. Lepiej zapytać wcześniej albo kupić coś uniwersalnego, np. do kuchni. Ja prezentów "mieszkaniowych" najczęściej szukam na stronie myin.pl. Mają bardzo ładne i funkcjonalne przedmioty, m.in. akcesoria kuchenne.



Dot.: kobietki pomóżcie/czy kupujecie w internecie
  1.czy kupujesz w sklepie internetowym?
TAK

2.czy kupujesz na serwisach aukcyjnych (allegro)?
TAK

3.czy kupujesz dekoracje do swojego domu,mieszkania,pokoju ?
NIE

3.czy kupujesz prezenty(dla siebie i najbliższych)
TAK

4.czy lubisz zakupy online ?
TAK

5.czy lubisz zakupy w sklepie stacjonarnym ?
TAK

6.jeżeli kupujesz ,czy wybierasz przedmioty oryginalne ?
TAK

7.jeżeli kupujesz ,czy wybierasz przedmioty tanie ?
NIE

8.jeżeli kupujesz ,czy wybierasz przedmioty drogie ,dobrej jakości?
TAK
9.czy zakupu w internecie to wygoda ?
TAK

10.czy boisz się kupować przez internet ?
NIE




Tak się zastanawiam czy to na pewno mieszkanie :roll: :roll: :roll:
Naprawdę komus to sie może podobac? mi się bardddddzo podoba :D można tu oddychać :wink:




(...) Tak się zawsze zastanawiam, gdzie lokatorzy dizajnerskich wnętrz odkładaja pocztę wyciągnietą ze skrzynki pocztowej. U mnie w kuchni na stole czy na szafkach zawsze najdzie sie jakis karteluszek z zapiskami, faktura do zapłacenia, dlugopisy, zatyczki, baterie, itp. duperele "pod ręką"... Jakbym miala to stale chowac do szafki, chyba dostalabym fiola. a ja nie mogłabym żyć w takim bałaganie. czuje się niepewna i nerwowa w takim wnętrzu, nieporządku i chaosie. bardzo ważne jest dla mnie zorganizowanie, harmonia, proste formy i przestrzeń. nie lubię nadmiernej dekoracji, durnostojek, każdego kubka z innej kolekcji....
wnętrza pokazywane w gazetach wcale nie są tylko pokazowe. wiele z nich jest bardzo funkcjonalnych. ważne jest aby wiedzieć jaki efekt jest dla nas ważny, pożądany. jeżeli np. nie lubimy widoku wielu książek wystarczy pomyśleć o zasłoniętych regałach czy półkach, mogą nawet tworzyć całą ścianę. funkcjonalnie i nie na widoku. to samo tyczy się poczty, rachunków, butów...... Otóż to, mnie taki rozgardiasz mający sprawiać wrazenie przytulności i ergonomiczności doprowadza do słabości. Rachunki leża u mnie sporadycznie na blacie w kuchni przez kilka chwil, lub wędrują do specjalnej szafki w kuchni. Potem te rachunki płace i archiwizuje w segregatorach. Klucze, okulary, zegarki itp, wszystko mozna bez kłopotu zamiast rzucac na stół czy barek położyc metr dalej lub blizej w szafce. O so chozi? :roll:
Niektorzy ludzie przychodzacy do mnie mówią - wow, ale masz fajny pusty dom :o A ja mam tam rodzajowo pewnie tysiąc przedmiotów więcej niz oni. A ze nie mam trzydziestu plakatow z IKEA i juki w kazdym kącie i biale sciany wszedzie to nie znaczy ze czegokolwiek mi brak, wlacznie z cieplem i wygodą ;)



Tanja prawie całej relacji z rozmowy z Yseult wysłuchała spokojnie. W psychoplazmę uwierzyła Buchcie od razu i nie czuła się teraz zaskoczona. Dużo gorsze było przypuszczenie, że Selene otwiera portale. Tyle pieprzenia o konieczności ich zamykania, aż i Tanji zaczęło to wydawać się słuszną drogą, a tu taka niespodzianka. Człowiek może być bramą do Eksternusa. Z trudem opanowała dreszcze. Trudno liczyć na to, że Selene jest jedyna w swoim rodzaju. W naszym rodzaju.
Jesteśmy skazani na Eksternusa.

***
Dzień targowy porażał witalnością. Tanja nie mogła oderwać wzroku od widoków za szybą samochodu. Jakby ludzie oczekujący sądu ostatecznego oszaleli i trudno powiedzieć, czy to na przekór apokalipsie, czy może raczej w zgodzie z nią, bo życie kumuluje napięcia, wszystko kipiało energią. Tanja od dawna nie widziała takiego dowodu na żywotność ludzkości. Obserwowała inne rzeczy niż Axel. Matki z córkami oglądające drobiazgi do swoich ciasnych, ubogich mieszkań, z wypiekami na twarzach targujące się o brzydkie przedmioty mające uczynić przyjemniejszymi miejsca szarej, codziennej egzystencji, młode kobiety, które wyszły raczej pokazać się niż kupować, a jeśli kupować to po to żeby się pokazać, zakochanych mężczyzn, rozpoznawalnych na pierwszy rzut oka, bo uśmiechniętych i lekko nieobecnych, jakby targ był tylko nieważną dekoracją, miejscem gdzie kupią kolejne dekoracje do swojego kruchego szczęścia, i całe rodziny, matki i ojców z dziećmi, udających w to święto, że życie ma sens i kształt, nad którym sprawują kontrolę.
- Zatrzymajmy się – położyła rękę na dłoni Axela.
Nie ulec popędom w takim czasie i miejscu to jakby zaprzeć się siebie. Fizyczka zapragnęła zrobić zakupy.
Na straganie wisiał rząd sukienek: tanich, jasnych, kwiecistych, dziewczęcych. Tanja poddała się wszechobecnemu wariactwu. Tanie dla Tanji chichotało w niej własne hasło reklamowe i siało spustoszenie w ścisłym umyśle.
Nie zwróciła nawet uwagi na to, że Axel został nieco z tyłu pilnując skarbu na czterech kółkach, każdy ma prawo do swoich słabości. Tanja wdała się w targi z grubą przekupką, niezrażoną kiepskim polskim dziewczyny, dwie w cenie jednej, jeszcze tylko czerwone pantofelki i sama będę mogła udawać, że świat jest całkiem w porządku.

Wróciła do samochodu zadowolona prawie jak po wspólnym niespaniu.
- Jakbyś gdzieś zauważył stragan z butami na obcasie‌ - roześmiała się – Oszalałam. Boże, jakie to cudowne uczucie.

Niestety, wkrótce zbyt długi widok na procesję biczowników obnażył gorsze cechy tej dzikiej żywotności. Miasto trawione śmiertelną gorączką. Frankfurt już niczego nie absorbował, nie konsumował, wydalał jedynie i święto było takim spazmem, wymiocinami chorego organizmu.
Potem Tanja dostała te obrazki
- W to chcesz wierzyć? A dobro? Piękno? – kobieta patrzyła na rozgniewaną Tanję jak na wariatkę, ale oburzenie dziewczyny nie zdołało się w pełni rozwinąć. Zaraz zastąpił je smutek – Wybacz. Zapewne nie miałaś wyboru. Dziękuję. - Włożyła obrazki do kieszeni.

Tanie dla Tanji, natrętna, gorzka myśl.

***
Droga przez pustą okolicę magazynów, w milczeniu, ale we dwoje, trochę poprawiła jej nastrój. Zatrzymali się przed magazynem.
-Robiłaś to kiedyś w samochodzie?
Odpowiedziała uśmiechem na śmiech Axela.
- A Ty? Nie da się w tych cholernych ohu, ale kiedyś, gdy ubiorę się w sukienkę‌

***
Brnęli przez chemiczny pył.
- Ciekawe jak to można sprzątnąć. Szlauchem? Czy to cholerstwo nie zareaguje z wodą? Tu niby mielibyśmy się przenieść? Nie mógł nam powiedzieć o tym świństwie? - Tanja rozglądała się po magazynie marudząc.
Potem razem z Axelem ze zdziwieniem obejrzała niedawno używany piec.
- Tak pojadę z Tobą. Czy Buchta nie mówił, że dawno tu nie zaglądał?

Haker czytał napisy i przekręcał pokrętła. Dziewczyna przygryzła wargę nagle zawstydzona.
- Sama bym na to tak szybko nie wpadła.



Czwarty Update Teaser!
  Już od ponad miesiąca serwis tibia.org.pl informuje was, drodzy gracze, o zapowiadanych aktualizacjach na bieżąco. Dzisiaj zajmiemy się czwartym już Update Teaserem.

Jak zapewnia CipSoft, tegoroczna aktualizacja nie tyko dostarczy nowych rzeczy, lecz także usprawni już istniejące. Właśnie po to tworzone są Update Teasery - żeby przygotować nas, graczy, do nadchodzących zmian.

Kiedy odkryjecie starożytne miasto Yalahar i zdobędziecie wystarczająco zaufania wśród jego mieszkańców, będziecie mogli otrzymać i nosić z dumą szaty, utożsamiające was z tym miastem. Poniższy szkic prezentuje takie właśnie odzienie.


Jak zapewne zauważyliście, zimowy update nie tylko przynosi nowości, lecz także zmiany. Dzięki waszym prośbom i wynikom wielu sond, CipSoft zajmie się analizą i ewentualnymi zmianami dotyczącymi wszelkiego rodzaju miejsc polowań. Wspomniana wyżej sonda zainspirowała pracowników "z góry" i natchnęła do ulepszenia takowych miejsc.

Wielu z was, udając się na polowanie, wydawało sporo pieniędzy na wszelkiego rodzaju przygotowania (napoje leczące, dodające siły, etc.). Jednak nie zawsze pieniądze się zwracały. Skargi graczy na trudność sprzedaży wszystkich zdobytych wartościowych przedmiotów przyniosły niespodziewane efekty. Rashid, wędrowny kupiec, postanowił poszerzyć swój asortyment i teraz będzie mógł przyjmować więcej towarów. W ofercie sprzedaży znajdą się takie kosztowności jak: zbroje z magicznymi właściwościami, platynowe amulety i kilka rodzajów broni dla średnio i bardzo doświadczonych postaci.

Frustrującą rzeczą dla wszelkich Tibijczyków było to, że niektóre rodzaje potworów generowały ilość punktów doświadczenia zbyt niską, niż miałoby to wynikać z odniesionych obrażeń. Od przyszłej aktualizacji również to ulegnie zmianie - podniesiony zostanie współczynnik XP dla kilkudziesięciu kreatur.
Oznacza to, że za pokonanie demonów na terenie Pits of Inferno, takich jak: Hands of Cursed Fate, Undead Dragons, Lost Souls, Betrayed Wraiths, Juggernauts, otrzymacie jeszcze więcej doświadczenia! A jeśli już przebyliście całe czeluści piekieł... Być może odkryjecie także małe przejście, prowadzące jeszcze szybciej do Pits of Inferno.
Na szczęście nie tylko takie kreatury zmienią współczynnik doświadczenia. Dołączą do nich m.in. Cyclops, Hydra, Sea Serpent, Young Sea Serpent.

Analiza miejsc polowań pozwoliła stwierdzić, że Bog Raider nie stanowią praktycznie żadnego zagrożenia. Dlatego też zostaną oni poddani "treningowi", który ma zwiększyć ich siłę, tworząc jednocześnie wyzwanie dla graczy. Earth Elemental, poruszające się po powierzchni Tiquandy, poczuły się zagrożone i postanowiły przenieść się do podziemi, których nie zbadał jeszcze żaden człowiek.

Nie tylko sondy, ale także indywidualne życzenia graczy wpłynęły na losy wielu zadań i wydarzeń. Przykładowo, driady, które w czerwcu podróżowały po lasach, odkryły nowe rośliny i zebrały ich nasiona.
Zapewne pamiętacie także błaznów, którzy w kwietniu postawili stopę na ziemiach Tibii. Chodzili z kieszeniami pełnymi ryb. Niestety, ich zainteresowanie łowieniem spadło. Pomimo, że nadal lubią je łowić, już szukają miejsc w kieszeni na coś innego. Jeśli uda wam się spotkać takiego osobnika i poświęcicie im czas, na pewno zyskacie ich zaufanie, które zaowocuje wieloma dziwnymi, ale ciekawymi przedmiotami. Czasem niektórzy z nich nauczą was tworzyć takie "skarby".


Jeśli jednak nie lubicie walczyć, a zajmować się dekoratorstwem, mamy dla was dobrą wiadomość - CipSoft wprowadzi nowe dekoracje, dostępne dla wszystkich. Na przykład, będziecie zdolni do wyboru gobeliny, która udzieli twojemu domowi innego wyglądu. Masz szary, nijaki dom? Kup kilka kolorowych kryształów, które rozjaśnią twoje mieszkanie!
Jednakże nie wszystkie dekoracje będą budziły zachwyt. Inne, takie jak: The Blood Goblet, The Blood Skull, The Dracoyle Statue, wzbudzą w niektórych podziw, w niektórych strach przed wami. Nie wszystkie przedmioty będą dostępne w sklepach - po większość z nich będziecie musieli wyruszyć w niebezpieczną podróż, stoczyć wiele walk z potworami, i zdobyć respekt wśród obcych ludzi.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)