Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Chciałbym podłączyc sie do tematu. Moja matka ma zobowiazania wobec idei na kwote ok 900zl. Z powodu braku możliwosci znaleznienia pracy, a jest po rozwodzie, wyjechala za graniece. Jedynie pewne swiadczenia w jej imieniu pobiera na dwoje dzieci ojciec. Od operatora przed swietami przyszlo wezwanie do zaplaty na jakies 220zl, ta kwote wplacilem ok 10 dni po wyznaczonym terminie. Jednak po wyznaczonym terminem a moją wpłatą (o czym nie wiedziałem) przyszło kolejne wezwanie do zaplaty, tym razem kary za niewywiazanie sie z umowy na wymieniona sume 900zł.
Szczerze mowiac nie zamierzam uiszczac tej sumy, gdyż nie stac nas na placenie dlugów matki. Chciałbym odczekac az to roszczenie ulegnie przedawnieniu.
Ile musze czekac? Jesli sprawa trafi do sądu i sad wyda wyrok w tej sprawie włącznie z powierzeniem tego komornikowi i narzuci jakis termin, to ile wtedy musze odczekac az ulegnie przedawnieniu?
prosze o pomoc



Opiszę to w skrócie.
Konto firmowe. Działalność zlikwidowana ponad 3 lata temu.
Dowiedziałam się, że figuruję w bankowym wykazie, bo mam zaległość na koncie firmowym. Nie ma mnie w żadnych BIG-ach czy BIK-ach, bo nie mam żadnych długów.
Bank odpisał, że: zadłużenie przekazano do windykacji 23.07.2002 r., a w dniu 29.07.2002 r. skierowano do mnie monit. Potem postępowanie egzekucyjne komornicze - umorzone w marcu 2006 r. jako nieskuteczne. Postępowanie windykacyjne nie zostało przerwane.
Tyle bank.

Nie dostałam monitu czy pisma o debecie. Nie uznawałam salda. Nie byłam świadoma, że wobec mnie prowadzone jest postępowanie windykacyjne czy egzekucja komornicza. Nie ukrywałam się, nie zmieniłam adresu.

Czy jest to już przedawnienie (Art. 118 Kc: termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata")?
Wiem o ograniczeniu wynikającym z Art. 123.

Jak powinnam postąpić? Czy ułożyć się ratalnie z bankiem, czy raczej uznać, że w świetle prawa to (rzekome) zadłużenie jest już przedawnione?
Boję się, że komornik, gdyby rozpoczął ponowną egzekucję, mógłby mi zająć całą pensję, ponieważ otrzymuję wynagrodzenie nie z umowy o pracę, ale z umowy cywilnoprawnej - z umowy zlecenia.

Z góry serdecznie dziękuję.



Odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkowe jest uzależniona od sposobu przyjęcia spadku.

Przyjęcie spadku wprost oznacza odpowiedzialność za długi całym swoim majątkiem, bez żadnych ograniczeń.

Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza powoduje następującą odpowiedzialność spadkobiercy: wszystkie długi spadkowe zostaną opłacone pod warunkiem, że ich suma jest równa lub niższa od stanu czynnego spadku; w przypadku, gdy wartość długów przewyższa wartość stanu czynnego spadku, wówczas długi te ulegają redukcji.

Dług spadkowy zostanie zaspokojony proporcjonalnie, przy uwzględnieniu stosunku pomiędzy wartością spadku, a wysokością długu spadkowego.

Oczywiście, wszelkie problemy związane z ewentualnymi długami spadkowymi znikają, gdy spadkobierca odrzuci spadek.

Co do terminu przedawnienia to w przypadku kredytu wynosi on 3 lata.



Generalnie Skarga Pauliańska chroni wierzycieli przed różnymi sztuczkami dłużników Ma zastosowanie głównie w prawie upadłościowym i naprawczym ale nie tylko . Skarga Pauliańska chroni prawa wierzycieli przed niewypłacalnością dłużników . Jeżeli jesteś świadoma tego że masz dług , uznajesz go i mówisz że będziesz płacić a pozbywasz się swojego majątku mając nadzieję że komornik zobaczy że nie masz z czego płacić , że nie zaspokoi nawet kosztów sadowych i myślisz że umorzy ci dług lub zawiesi . Wtedy ma zastosowanie skarga pauliańska aby nie było efektu domina tzn. jak Ty masz firmę i wyzyskujesz od innych firm żeby przez swoją niegospodarność nie doprowadzić do upadłości innych firm .

Darowizna hmmm

Wszystko zależy od Ciebie , jeżeli jesteś już w sytuacji takiej że jesteś zadłużona po uszy i dostajesz darowiznę i chcesz ją powiedzmy komuś opchnąć na jakiś czas ze swojej rodziny płacąc jej za to ( takie przypadki też są ) to oczywiście SP ma Tu zastosowanie i nie ma możliwości się z tego wywinąć . Najlepiej sprzedawać bez umowy albo upozorować kradzież

Zresztą najlepiej jest spłacać długi z zasady nie ma szans żeby się nam przedawniły choć terminy przedawnienia długów są




Czy da się coś poradzić w takiej sprawie?
W tej sprawie poradzić można tylko wyrzucenie zarządzających Twoją wspólnotą i wyegzekwowanie od nich naprawienia starty Wspólnoty.

Prawnicy gminy z pewnością uchylą się od zaspokojenia przedawnionych roszczeń, a poza tym gmina obejmie spadek z dobrodziejstwem inwentarza, a więc za długi spadkowe będzie odpowiadała tylko do wysokości stanu czynnego spadku. Jeżeli zmarła miała więcej długów zaspokajanych w pierwszej kolejności, to możecie zostać wyłącznie ze wspomnieniami. Podstawa prawna - przepisy kodeksu cywilnego:

Art. 118. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

Art. 1023. § 2. Skarb Państwa ani gmina nie składają oświadczenia o przyjęciu spadku, a spadek uważa się za przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza.



przedawnienie padatku vat dzialalnosc gosp.
  Mam pytanie kiedy i czy wogule dochodzi do przedawnienia zadluzenia z tytulu nie zaplaconego podatku vat ?

Jakis czas temu prowadzilem dzialalnosc niestety nic z tego mi nie wyszlo udalo mi sie tylko narobic sobie dlugow i kosztow.




  Odnośnie upadłości konsumenckiej-jak pisałam-adwokat,którego się radziłam stwierdził,że w sytuacji męża nie ma szans na jej ogłoszenie(zadłużenie nie powstało w wyniku choroby ani przypadku losowego,poza tym to była firma jednoosobowa a podobno to nowe prawo dotyczy jedynie spółek).
Ale może ktoś zna jakies inne sposoby, lub mógłby mi podpowiedzieć co oprócz upadłości możnaby zrobić aby choć trochę zniwelować wysokość tych długów...komornik już dawno wie,że mąż nie ma żadnego majątku...mimo to,odsetki od spraw rosną nadal i mają się świetnie...
A wracając do ZUS-u,czy wystarczającymi dowodami na zadłużenie wobec innych wierzycieli byłyby kopie np.nakazów zapłaty?czy raczej musiałabym odwiedzić komornika i poprosić o jakiś wykaz firm i zaległości męża wobec nich i potwierdzić to wszystko podpisem komornika?
no i czy urząd skarbowy ( w toku chyba 2 sprawy z kks,nieskładane deklaracje,utrudnianie kontroli...) miałby jakiś wpływ odnośnie wniosku o umorzenie zaległości w ZUS-ie?
acha...a jak sprawdzić czy ewentualnie niektóre z tych zaległości u komornika już się nie przedawniły?(czy przedawnienie dotyczy tylko zaległości powstałych do 2003r?)
pozdrawiam i dziękuję za przychylność!



Przedawnienie tych roszczeń następuje po 10 latach, pamiętaj że wnosząc o rozłożenie na raty, nienaliczanie odsetek przerwiesz bieg przedawnienia. Więc polecam dogadać się ustnie z firmą windykacyjną, a dopiero później zostawiać ślad na piśmie. Radzę zaproponować im następujące warunki: płacę dług + odsetki ustawowe + koszty dochodzenia roszczeń. Firmy tego typu bardzo często naliczają te ostatnie w sposób wręcz bandycki, a wysłanie kilku listów nie jest przecież superkosztowne. Firma powinna się zgodzić na umiarkowane warunki gdyż i tak kupuje należnośći firm kontrolerskich za ułamek wartości (nawet mniej niż 10%). Tylko radze nie dać po sobie znać, że bardzo nam zależy na spłacie gdyż wtedy mniej chętni będą do ustępstw. A sądem rzaczej tylko straszą, ale mogą wpisać dłużnika do krajowego rejestru długów co uniemożliwia uzyskanie kredytu, telefonu na abonament itp.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)