Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Czy ktos z WAS bedzie na dlugi weekend majowy w Pradze? Jeszcze nie znam dokladnie szczegolow wyjazdu ale najprawdopodobniej bede tam w tym czasie i chetnie bym pokrecila w towarzystwie

A moze znacie kogos z Pragi "ogniowego" albo wiecie gdzie mozna takowych spotkac??

Wiosenne pozdrowionka dla wszystkich!!!
A.



WIRTUALNA PRAGA - NOCLEGI. Najtańsze noclegi w Pradze. Pensjonaty, hostele, hotele, akademiki. Praga przewodnik, aktualności.
Sylwester, weekend majowy, weekend czerwcowy...
WIRTUALNA PRAGA - NOCLEGI. Najtańsze noclegi w Pradze. Pensjonaty, hostele, hotele, akademiki. Praga.



DŁUUUGI WEEKEND MAJOWY

PRAGA - 4 dni
cena: 549 PLN
WILNO-KOWNO-TROKI - 4 dni
hotel 5*****SPA
cena: 649 PLN
* PRZEJAZD AUTOKAREM, * 2 NOCLEGI,
* UBEZPIECZENIE KLiNW, * 2 ŚNIADANIA, * 2 OBIADOKOLACJE
* OPIEKA PILOTA

PARYŻ I ZAMKI NAD LOARĄ- 7 dni
cena: 1299 PLN
* PRZEJAZD AUTOKAREM, * 5 NOCLEGÓW,

* UBEZPIECZENIE KLiNW, * 5 ŚNIADAŃ, * 5 OBIADOKOLACJI
* OPIEKA PILOTA
www.antalek.pl





! PRZEDŁUŻAMY PROMOCJE!
Majowy Weekend DŁUUUGI

PRAGA - 4 Dni
cena: 549 PLN
Wilno-Kowno-Troki - 4 Dni
hotel 5 ***** SPA
cena: <STRIKE>690 PLN</STRIKE>
649 zł
Wieden I MORAWSKI KRAS - 4 Dni
cena: 599 PLN


* Przejazd AUTOKAREM, * 2 noclegi,
* KLiNW UBEZPIECZENIE, * 2 ŚNIADANIA, * 2 OBIADOKOLACJE
* Opieka pilota


PARYŻ I Zamki NAD LOARA-7 dni
cena: <STRIKE>1350 PLN</STRIKE>
1299 zł


* Przejazd AUTOKAREM, * 5 NOCLEGÓW,
* KLiNW UBEZPIECZENIE, * 5 ŚNIADAŃ, * 5 OBIADOKOLACJI
* Opieka pilota



www.antalek.pl



A potem się zdziwiłam, dlaczego za 90% Polski uznałaś 12 miast (haha2)


W Krynicy byłam chyba 2 lata temu, czy coś koło tego... ale ślicznie tam jest :D Pijalnia, Góra Parkowa, Jaworzyna i w ogole :D :D :D


Praga mi się strasznie podobała... ;) A na Słowację jadę na weekend majowy. Tyle, że blizej granicy, bo do Besanovy (czy jakoś tak (haha)), w każdym razie tam gdzie są źródła termalne :D



Majówka!!!
  Praga!!!
Spędź weekend majowy w jednym z najpiękniejszych miast Europy!!!
Tani wyjazd z OISU!! wejdź na stronkę i sprawdź!!! OIS.pl


Zobacz Pragę na mapie




Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą widzieć linki.
Zarejestruj się



a może ktoś jest chętny na majowy weekend na rowerze?:)
w planie praga, Karlove Vary i Szwajcaria Saksońska



On 29 Kwi, 19:06, fifol <**@**.**> wrote:[color=blue]
> Gdzie sie wybieracie na ten niezbyt "długi" weekend majowy ?[/color]

Praga



Majówka w Pradze: festiwal piwa oraz kulinarne show

<SCRIPT language=Javascript1.2 type=text/javascript> function prn(a) { if (a == '') { document.write(a); }} prn('Praga, weekendy majowe, piwa, Oktoberfest, Prague Food Festival, w Pradze, Czeski Festiwal Piwny, festiwale, piwne, Majówka, kulinarne show') </SCRIPT>W maju warto wybrać się na wycieczkę do naszych południowo-zachodnich sąsiadów. W czasie dwóch majowych weekendów Praga stanie się bowiem szczególnie atrakcyjnym miejscem dla miłośników dobrego jadła i napojów.
Podczas Czeskiego Festiwalu Piwnego (22-24.05) na gości czeka wyśmienite piwo i zabawa w stylu Oktoberfest. W ostatni majowy weekend (29-31.05) Prague Food Festival zaprasza na wyjątkowe show, podczas którego zaprezentują się najlepsze czeskie restauracje.

W Czechach każdego roku odbywają się dziesiątki festiwali piwnych, jednak te największe szykuje Praga. Na Czeskim Festiwalu Piwnym toast kuflem piwa wzniesie 10 tys. gości. Na terenach wystawienniczych w dzielnicy Pragi Letnany wyrosną olbrzymie namioty, w których będzie serwowanych 70 marek piwa czeskiego. Nie zabraknie typowych zakąsek do piwa, na przykład "topielców" czyli marynowanych serdelków z papryczkami, gulaszu piwnego czy golonki. Wstęp będzie bezpłatny, za pół litra piwa zapłacimy około 40 koron czeskich. Organizatorzy oczekują przybycia aż 100 tys. gości.

Prague Food Festival już po raz trzeci zaprezentuje przysmaki kuchni czeskiej w samym sercu Pragi - w okolicach mostu Karola i Manesa. Oprócz czeskich specjałów spróbujemy wyrobów kulinarnych rożnych krajów świata, na przykład brazylijskich, francuskich, japońskich.

Nie zabraknie oczywiście degustacji piwa i wina a także cooking shows. Tym razem mistrzowie chochli będą zmagać się z tematem "Sensacja klulinarna w czasie kryzysu".

Wspaniała gastronomia za rozsądne ceny - taka jest myśl przewodnia organizatorów kulinarnego show również w roku 2009. Dorośli za wstęp zapłacą 350 koron czeskich, z czego 250 koron czeskich wykorzystają na konsumpcję wybranych przysmaków. <!-- google_ad_section_end -->



Jeszcze nie wiem ile mi pali, bo na razie go tylko raz zatankowałem i ma przejechane dopiero 400 km, ale w majowy weekend robie trase Warszawa - Praga. Po powrocie bede mial już jakieś informacje. :)



Przy okazji weekendu majowego (a więc trochę dawno) miałem okazję zwiedzić Pragę, a ostatnio - tym razem w ramach weekendu sierpniowego - Berlin. Są to dwie europejskie stolice, obie związane z CK Monarchią; Praga do niej należała, będąc niejako "perłą w koronie" Habsburgów, a Berlin, jako stolica blisko związanego z A-W państwa, też łączy z Monarchią pewna nić.
Mój pobyt w Pradze był jednodniowy, a w Berlinie - dwudniowy. Siłą rzeczy nie mogłem więc zobaczyć wszystkiego, to jednak najważniejsze zabytki chyba oglądnąłem. Niżej podzielę się z Wami moimi wrażeniami.

PRAGA

Aby obrócić jednym dniem z Krakowa do Pragi i z powrotem, musiałem wyjechać o czwartej rano (w nocy, jak dla mnie), a wróciłem o północy. Jednak warto było.
Sytuacja była taka, że opuściwszy samochód na obrzeżach, musiałem sie dostać do centrum. Oczywiście najlepszym środkiem do tego celu było metro.
Praskie metro zrobiło na mnie korzystne wrażenie - nowe stacje i wagony, ponadto jeździ często - co 3-5 minut. Największą zaletą tego rozwiązania jest szybkość - w ciągu 20 min (z przesiadką!) znalazłem się na rynku. Tam też rozpocząłem zwiedzanie; było ono dosć szybkie, ze względu na brak czasu.
Praski rynek nie umywa się do krakowskiego, ale ma swój urok. Dość ciekawą budowlą jest ratusz, łączący różne style. Wrażenie robi też zegar Orloj. Całkiem ładny jest także kościół świętego Mikołaja przy rynku. Z rynku przeszedłem na Ovocny trh (Stavovske divadlo!) z jego urokliwymi kamieniczkami i doszedłem do ulicy Celetnej. Jest to odpowiednik krakowskiej Floriańskiej; arteria ta łączy relikt murów obronnych w postaci okazałej Bramy Prochowej (Prasna brana) z rynkiem.
Po obejrzeniu bramy i secesyjnego Domu Miejskiego (Obecni dum) wróciłem na rynek i spróbowałem oglądnąć kościół NMP pred Tynem - nie udało mi się, gdyż był on zamknięty. Należy w tym miejscu nadmienić, że Czesi każą sobie za wstęp do każdego kościoła płacić; im budowla sławniejsz, tym drożej. Następnie skierowałem się do dawnej dzielnicy żydowskiej - Josefova. wrażenie robią tamtejsze okazałe, 3-5 piętrowe, gustownie zdobione kamienice z okresu belle epoque. Ciekawostką jest fakt, że główna ulica Josefova nosi nazwę Szeroka - podobnie jak główna ulica żydowskiej części Kazimierza.
Po opuszczeniu Josefova znalazłem się na placu Jana Palacha nad Wełtawą; gdy obejrzałem okazały gmach Rudolfinum, przeszedłem Manesuv most i znalazłem się u stóp Hradczan.
Na to sławne zamkowe wzgórze, odpowiedznik krakowskiego Wawelu, dostałem się przez zatłoczone Stare Zamkowe Schody. Turystów (podobnie jak w reszcie Pragi) było tam mnóstwo; ze względu na weekend majowy sporo było Polaków, ale spotkałem też np. Brazylijczyków. Po zakupieniu biletu zwiedziłem Złotą Uliczkę - straszny tłum, kompletnie zabija to urok tego miejsca - jak też kościół świętego Jerzego. Niech nikogo nie zmyli jego barokowa fasada; wewnątrz kryje się romański kościół z X wieku, z czasu, gdy Mieszko I dopiero przyjmował chrzest! Robi to duże wrażenie. Na koniec została mi katedra św. Wita (zamku nie zwiedziłem z braku czasu). Ten kolosalny kościół zdecydowanie przewyższa i kościół Mariacki, i katedrę wawelską. Jej ogrom jest zaiste przytłaczający, choć większość turystów nie docenia świętości tego miejsca (np. tłum Anglosasów gadających i śmiejących się na cały głos).
Po opuszczeniu obszaru zamku znalazłem się na placu Hradczańskim (Hradcanske namesti), skąd roztacza się piękna panorama na całą Pragę. Stamtąd podążyłem w kierunku Lorety; nie zwiedziłem jej (mało czasu i drogo), ale z zewnątrz też robi spore wrażenie. Spod Lorety ulicą Nerudovą powoli zszedłem na Małą Stranę. Wcześniej jednak miałem okazję podziwiać ładny widok na wzgórze Petrin i położone u jego stóp pałac (Liechtensteinów chyba), klasztor i obszerny park.
Mała Strana (zwłaszcza boczne, niezatłoczone uliczki) jest niezwykle urzekająca. piękny jest kościół świętego Mikołaja, ładnie wygląda także widok na Hradczany z dołu. Ponieważ miałem jeszcze chwilkę czasu, poszedłem jeszcze na wyspę Kampa, odddzieloną od "lądu stałego" wąskim kanałem. Jest tam piękny park z pałacem i ładnym widokiem na Wełtawę oraz most Karola. Swoją wycieczkę zakończyłem przejściem przez niego.
Podsumowując: choć nie zobaczyłem wszystkiego, mogę jednak bez wątpliwości orzec, że Praga jest pięknym miastem. Warto by tam było jednak wrócić i obejrzeć jeszcze np. Wyszehrad.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)