Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ale co tu komentować? Nie posiadam dowodów, ale wielokrotnie sama Pani Kierownik opowiadała wśród swoich znajomych i nie tylko, że jak tylko dowiedziała się o tym, ze nastąpi zmiana na stanowisku Kierownika Opieki Pomocy Społecznej, którą wtedy była, natychmiast zaczęła intensywne starania celem założenia placówki na Gaju. Stworzyła sobie po prostu miejsce pracy kosztem tych dzieci i ich rodziców. Wystarczy spojrzeć na wykwalifikowaną kadrę tego ośrodka - głowa może rozboleć. A czy z kierowcą jeździ opiekun? Jak nie ma się jak zabrać do domu to czasem i tak. Na 10 czy 20 razy jak widziałem tego busa to 1 raz był jakiś opiekun. Jakiś - dlatego, że bardzo wątpię czy jest odpowiednio przeszkolony.
sama jestem przykładem pracy gdziekolwiek. skończyłam ochronę środowiska a pracuję w ośrodku pomocy społecznej.
ja też jestem przykładem pracownika pracujacego niezgodnie ze swoim wykształceniem. Widzisz ja się nie dostałam do pracy do ośrodka pomocy społecznej, chociaż skończyłam studia na specjalizacji polityka społeczna. Pracowałam przy wdrazaniu systemów jakości, a teraz w salonie pewnej marki samochodów. Niestety mamy takie realia, ze trzeba być elastycznym.
Małgosia_, jeśli chodzi o kolej to nie kuleje chyba, aż tak bardzo pod względem przyjęć nowych pracowników. Przyjżyj się jej dokładniej, szukaj ofert w prywatnych spółkach, ale w transporcie osobowym nie w towarowym. Powodzenia
Ponownie witam. Chciałem gorące przeprosić, za ten długi okres milczenia i braku odpowiedzi na nurtujące Forumowiczów tematy. Niestety miałem problemy ze wzrokiem i zalecenia okulisty, żeby jak najmniej przesiadywać przy komputerze. Teraz sytuacja się ustabilizowała i pragnę w kolejności odpowiedzieć na zadane pytania.
Jeżeli chodzi o zatrudnianie ludzi młodych to myślę, że pewne postępy zostały zrobione. W Urzędzie Miasta zostało zatrudnionych prawie 10 młodych wykształconych osób. Oczywiście wyłonionych w drodze konkursu. Dodatkowe nowe osoby zatrudnione zostały przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Stawiam na ludzi młodych, wykształconych!
Jeżeli chodzi o zatrudnienie na terenie miasta, to niestety jeszcze istnieją problemy z pozyskaniem dobrej pracy. Myślę, że wraz z rozwojem infrastruktury turystycznej, zagospodarowaniem zalewu, powstaniem pola campingowego, otwarciem ośrodka karate ,,Dojo” Tutaj też powinna wystąpić powolna poprawa. Od razu Krakowa nie zbudowano. Tworzenie nowych miejsc pracy wymaga czasu i rozwoju turystycznego naszego miasteczka. Powstaną również nowe miejsca pracy w gminie w związku z uruchomieniem ?rodowiskowego Domu Samopomocy (dla ludzi niepełnosprawnych) w Gaj – Policzku. Burmistrz
[
[ Dodano: 2008-08-12, 00:49 ]
Moje przyszłe miejsce na ziemi to wioska. A raczej wieś, gdyż liczy około 2400 mieszkańców :) Rolników nie ma, bo teren górzysty. Coraz więcej przybywa za to gospodarstw agroturystycznych, pensjonatów. Wioska leży około 15 km od mojego obecnego miejsca zamieszkania i 10 km od miejsca pracy. We wsi : kościół, ośrodek zdrowia, apteka, przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum, dom pomocy społecznej, kompleks boisk wielofunkcyjnych, basen i 8 sklepów spożywczych. Chyba nie tak źle :D
Zwróć się do urzędu z którego pobierasz swiadczenia z zapytaniem, czy zostały podjęte działania określone w ustawie o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych...
Ustawa o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej:
Art. 4. 1. W przypadku, o którym mowa w art. 3 ust. 1 (czyli w przypadku bezskuteczności egzekucji), ośrodek pomocy społecznej, na wniosek organu właściwego dłużnika, przeprowadza wywiad środowiskowy u dłużnika alimentacyjnego.
2. W przypadku gdy dłużnik alimentacyjny nie może wywiązać się ze swych zobowiązań z powodu braku zatrudnienia, organ właściwy dłużnika:
1) zwraca się do właściwego urzędu pracy o przedstawienie informacji o możliwościach aktywizacji zawodowej dłużnika alimentacyjnego;
2) występuje, w razie braku możliwości aktywizacji zawodowej, z wnioskiem do starosty o skierowanie dłużnika do prac organizowanych na zasadach robót publicznych, określonych w przepisach o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
3. W przypadku uniemożliwienia przez dłużnika alimentacyjnego przeprowadzenia wywiadu, o którym mowa w ust. 1, lub odmowy podjęcia prac, o których mowa w ust. 2, lub uchylania się od nich, organ właściwy dłużnika informuje podmiot uprawniony do złożenia wniosku o ściganie za przestępstwo określone w art. 209 ç 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.2)).
http://www2.gazeta.pl/kobieta/1%2C31745%2C845717.html
"A jeśli jestem bezrobotna?
Przede wszystkim zarejestruj się w Rejonowym Urzędzie Pracy. Niezależnie od tego, czy masz prawo do zasiłku dla bezrobotnych czy też nie - uzyskasz ubezpieczenia zdrowotne dla siebie i dla dziecka. Możesz też liczyć na pomoc z pomocy społecznej - po zwróceniu się do właściwego ośrodka pomocy społecznej."
kilka dni temu Rada Miejska, wprowadziła swoją uchwałą zmiany dotyczące pomocy w spłacie/odpracowywaniu czynszu, np. w formie pracy -wolontariat- w ośrodku pomocy społecznej, czy jest to dobry pomysł ?????????? MI SIĘ WYDAJE ŻE TAK, DOBRY
Dwóch mieszkańców Malborka zastawiło w lombardzie komputery, które otrzymali w ramach uczestnictwa w projekcie unijnym. Teraz usłyszą zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia na szkodę Unii Europejskiej. Grozi im za to do 3 lat więzienia.
Do lombardu trafiły komputery, które Urząd Miasta Malborka i Urząd Gminy Miłoradz przekazały 100 najbiedniejszym rodzinom w ramach projektu "Cyfrowo połączeni - e-Inclusion". Celem projektu jest edukacja rodzin znajdujących się w złej sytuacji finansowej. Komputery z dostępem do internetu mają sprawić, że staną się bardziej aktywni na rynku pracy i nabędą nowe umiejętności.
Okazało się, że członkowie dwóch rodzin objętych programem postanowili komputery, o wartości ok. 3,5 tys. zł, sprzedać. Na taką możliwość przygotowały się samorządy. Nieuczciwi malborczycy wpadli, bo wcześniej lombardy zostały powiadomione o numerach seryjnych unijnych komputerów.
- Uczestnicy projektu powinni wiedzieć, że Malbork nie jest dużym miastem, a projekt, który umożliwił doposażenie ich gospodarstw domowych w sprzęt komputerowy, jest szczególnie kontrolowany zarówno przez urzędników, pracowników socjalnych, jak i policję - mówi Monika Sasin z Urzędu Miasta Malborka.
Rodziny, które chciały się wzbogacić na komputerach, zostały skreślone z listy uczestników projektu. Zastąpią je dwie inne rodziny wytypowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Źródło: Dziennik Bałtycki
Słuchajcie, ja jeszcze o takim zarzucie nie słyszałem. Ciekawe czy wygłoszenie mowy samokrytycznej uchroni ich od kary w więzieniu. Jak myślicie, jaka powinna być treść samokrytyki?
Co innego widać na tym przykładzie, do jakich zabawnych sytuacji dochodzi za pieniądze podatnika.