Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Aniu przykro mi, ale nawet gdyby to pracodawca rozwiązał z Tobą umowę o pracę to i tak nie miałabyś prawa do zasiłku dla bezrobotnych ze względu na to, iż Twój pracodawca nie opłacał za Ciebie składek na Fundusz Pracy.
Obowiązek opłacania składki na Fundusz pracy powstaje wtedy gdy łaczny przychód pracownika wynosi w przeliczeniu na okres m-ca co najmiej minimalne wynagrodzenie, które w tym roku wynosi 1126 zł brtto (a w 2007 - 936 zł)
Poza tym uważam, że sam pomysł rozwiązania umowy o pracę tylko po to by przez zaledwie kilka m-cy pobierać zasiłek dla bezrobotnych nie jest zbyt dobrym posunięciem ...
Przecież to tylko krótkoterminowe rozwiązanie, a dzieci rosną i nie zawsze będą wymagały Twojej osobistej opieki. Rozważ to na spokojnie ale uważam, że w Twojej sytuacji lepiej wziąć urlop wychowawczy (choćby bezpłatny) mając zapewnione miejsce pracy po jego zakończeniu (nie wspominając o biegnącym stażu pracy oraz ubezpieczeniu emerytalno, rentowym) niż na własne życzenie zyskać status osoby bezrobotnej bez prawa do zasiłku
Pozdrawiam seredcznie
Luzak powożenia 1200 zł miesiecznie + zakwaterowanie + obiady za pracę30 dni / 31 dni całodzienna zabawa w treningi czyszczenie, szorowanie bryczek takie tam. pO kilku mieśiącach okazało sie że praca jest nie do końca na czysto.
Luzak skokowy - Francjia 720 euro + mieszkanie (nielegalnie ) + szkolenie jeździeckie pod okiem zawodnika klasy miedzynarodowej - wytrzymałem miesiąc za duzo pracy jak za tak mało forsy. ale znam kogoś kto wytrzymał kilka miesięcy choć może miał inną stawkę. W tej stajni zatrudniali polaków do sprzątania za 500 euro mieisęcznie.
2003 rok Polska Poznań - wszystko w jednym instruktor, stajenny, złota rączka = 600 zł + wyżywienie + zakwaterowanie
Gospodarz ośrodka = instruktor + kierownik + instruktor hipoterapii + nocne dyżury łącznie do 2000 zł. w zależności od przychodów ośrodka.
Jeździec na zawody + codzienne treningi + opieka nad końmi czyli taki jeździec + stajenny 1200 - 1300 zł propozycja z okolic Częstochowy z 2004 roku.
Jeździec szkoleniowy przygotowujący konie do wyścigów, Irlandia ok 400 -700 euro tygodniowo. do 10 koni dziennie. prowizja 2 - 5 % przy sprzedaży przygotowanego konia lub od wygranej.
Do natalii - nie umiem Ci dokładnie odpowiedzieć na Twoje pytania ponieważ sama oczekuję na następne pisma z Pl jak skończy się ta sprawa.
Mogę tylko Ci naświetlić jak to wygląda i co dowiedziałam się z MOPS-u.
Prawdopodobnie będę musiała zwrócić im pobierany zasiłek od momentu gdy mąż podjął pracę za granicą . Myślę że Twoja sytuacja jest taka sama jak moja.
Do końca nie wiem też czy złożyliście wniosek w Holandii o rodzinne czy nie bo Twoje posty są troszkę zagmatwane.
Do opieki w Pl nie musiałaś wysyłać żadnych dokumentów,wystarczy że tu w Hola starasz się o rodzinne a oni już wszystko wiedzą.
Tak jak pisałam wcześniej, o zasiłek w Hola wystąpiliśmy w lipcu 2008 a otrzymaliśmy w styczniu 2009. Pismo z MOPS-u otrzymałam 2 tygodnie temu.
Chcę jeszcze dodać , że to nie sam MOPS wszczął postępowanie tylko na zlecenie jakiegoś tam wyższego urzędu który współpracuje z Holandią i otrzymują wszystkie dane.
Co do zwrotu dodatku wychowawczego to nie mam pojęcia więc się nie wypowiadam. Najlepiej by było jakbyś jeszcze raz zadzwoniła do swojego urzędu i na spokojnie wszystkiego się dowiedziała.
Oczekuję teraz na następne pisma i jeżeli będę wiedziała coś więcej to dam Ci znać.
Ps. natalii, moja rada jest taka,abyś jak najszybciej starała się to wyjaśnić , bo z tego co piszesz to Twój urząd wie o Waszej sytuacji i już napomykali,że będziesz musiała zwrócić kasę.
Pozdrowionka
Mam 38 lat, jestem osobą samotną /bardzo przepraszam- mam pieska shih tzu/. Szukam pracy, która byłaby również dla mnie pasją i przyjemnością - są nią zwierzęta i spawy ich dotyczące. Chętnie podjęłabym się opieki w każdym zakresie nad psami lub innymi czworonogami / wyprowadzanie, pielęgnacja i inne, nawet w czasie wyjazdów właścicieli/, w hotelu dla zwierząt, schronisku, fundacji lub sklepie zoologicznym, praca taka nie musiałaby by byc w pełnym wymiarze /posiadam środki utrzymania/, fajnie by było gdybym mogła zabierac psiaka ze sobą, ale nie jest to konieczne.
Dodam, iż posiadam wyższe wykształcenie, doświadczenie zawodowe w administracji publicznej, kocham zwierzęta i mam dużo wolnego czasu, znam się na obsłudze komputera i dośc łatwo nawiązuję kontakty z ludźmi i zwierzętami.
Mieszkam w Trójmieście, konkretnie w Gdańsku-Zaspie, kontakt e-mail
Jaga70@amorki.pl
Z tym ja sama sie nie zgodze, opiekuna miało i to jakiego_ ochroniarza w końcu :wink:
to nie jest opiekun dla dziecka
tym bardziej, gdy gość jest w pracy - prawda?
a jak dostałby wezwanie? przecież nie będzie patrzeć na małolata - tylko by poleciał
a dzieciak stał w tłoku 300 dzieci czekających na Mikołaja
pełno jeszcze było dorosłych
to ma być bezpieczne?
tym bardziej - moje dziecko wie, że nie wolno być bez opieki kogoś swojego
zawsze nad nim jest nadzór