Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

w japonii byli i maz i kumpel......pierwszy twierdzi ze makabrycznie drogo,,,,,,drugi popracwal 5 miesiecy (kontrakt mial na 12) i zwial - najzwyczajniej zwial - w miedzyczasie meczyl wszystkich znajomych o pomoc podsylal robotki (charytatwyne oczywiscie) i nie wytrzymal presji i nadmiaru pracy. Teraz siedzi w nowej zelandii i bardzo sobie chwali. Z reszta wcale mu sie nie dziwie




to jednak wiem, że tutaj się urodziłem i tu chcę się zestarzeć.

Ja tezbym chciała, ale nie wiem, gdzie mnie wir zycia rzuci


nieuniknione (a wręcz prawdopodobne), że spędzę poza granicami Polski parę lat, co nota bene w dzisiejszych czasach jest prawie normą, ale wiem (prawie na pewno), że nie wyjadę na stałe.

Zobaczymy, zobaczymy... Na stałe, to bym tez nie chciał wyjeżdżać.. Chyba, że znajde jakis sliczny zakątek i świetnie płatną pracę np. w Nowej Zelandii



Fantastyka, obyczaj mam na codzień.

Nie mam ulubionego kawału.

Wyjazd na stałe - czemu nie - ale tylko do Australii lub Nowej Zelandii.

Jako prezent - puzzle - ale czy to prezent użyteczny czy przyjemny, tego nie wiem

Dla pracujących : Czy lubisz swoją pracę, współpracowników, itd, itp.? Czy zawód, który wykonujesz jest tym wymarzonym?

Dla uczących się: wymień pracę na szkołę



Witam,

Obecnie jestem w Australii i planuje wyprawe jak skoncze tutaj prace.
Moja przygoda sklada sie z dwoch etapow:

I czesc:
10 - 17 lipiec =--> Nowa Zelandia
18 - 29 lipiec =--> Fiji
30 lipiec - 15 sierpien =--> Australia

II czesc:
16 - 22 sierpien =--> Borneo
od 22 sierpnia do ?? Malezja, Singapur, Tajlandia i inne okolice w zaleznosci od czasu, pieniedzy i okolicznosci.

Jezeli ktos jest zainteresowany lub posiada jakies wskazowki prosze o kontakt:
gg#50386 | email: cyprian -at- pi2 (dot) pl | http://cyprian.pl

pozdrawiam, Cyprian



Hej,

mamy na Forumie międzynarodowe towarzystwo to może ktoś coś podpowie znajomemu.

Może zdarzyć się tak, że kumpel pojedzie do jednego z wymienionych w temacie krajów (Canada/USA/Australia/Nowa Zelandia) na studia MBA/LLM. Chciałby zabrać tam swoją narzeczoną, ale w związku z tym, że studia trwają ok 2 lata musieliby tam pracować.

Z szybkiego przeglądu info wygląda na to , że bardzo trudno jest dostać wizę pracowniczą, no chyba, że ktoś jeszcze przed wyjazdem ma załatwioną pracę, co także jest bardzo trudne.
W związku z tym pytanie do Was - może ktoś ma jakiś pomysł jak tematem zarządzić?Może wyjechać na kurs językowy (żeby wizę dostać) i już na miejscu starać się o pracę i o pozwolenie, może jakąś szkołę zacząć żeby zebrać punkty (Australia) do wizy, może jakiś internship...
Docelowo chcieliby wyjechać z naszego pięknego kraju i osiąść w tym wybranym (emigracja).
Żadne z nich nie ma kierunku technicznego/medycznego/budowlańcowego - same magistry, zarządzania i marketingi i inne badziewia

Macie jakieś pomysły?

PZDR



" />Szwajcarzy sa fanami Australii albo Nowej Zelandii a ja fanem Polski jestem! Mieszkam tu juz od malego dziecka, wychowalem sie tu ale mojim hobby jest Warszawa... Juz tak mam i tyle !:) Ucieklismy jeszcze za komuny. Prace tu znalesc teraz trudno, bo mimo wysokiego franka tu recesja, jak na Wegrzech, Ziom! Banki padaja a ja nie wiem, gdzie pieniadze ulokowac! Innym slowy swiss banditos!!! Ogladales kiedys film "Szczesliwego Nowego Jorku"???



" />Doszły mnie wieści że na forum zabrakło informacji o konkursie redakcyjnym dlatego postaram się nadrobić zaległość i informować was od teraz na bieżąco o postępach w konkursie.

Otóż jesteśmy na jego VI etapie czyli na półmetku. Do wygrania zostało zatem jeszcze 12 albumów Cuda Świata no i nagroda główna album fotografii z Nowej Zelandii: New Zealand Landscapes Gold Premium Edition ufundowany przez Panią Ambasador Nowej Zelandii.

W VI etapie mamy pierwszą zgłoszoną pracę:
W Krainie Władcy Pierścieni
http://www.naszanowazelandia.pl/artykuly/142/w_krainie_wladcy_pierscieni/



Jak wziąć udział w konkursie?
To bardzo proste. Wystarczy do swojego profilu na NaszaNowaZelandia.pl dodać tekst dot. Nowej Zelandii lub relację z podróży, zaznaczyć że tekst ma brać udział w konkursie i gotowe.

Jak wygrać nagrody?
Każdego tygodnia nagradzamy w 2 kategoriach.

I kat: Najwięcej lubiących to! na Facebook. Proum swój tekst przez cały etap konkursu (7 dni) i zdbądż jak najwięcej kliknięć w Lubię to! na stronie swojego tekstu.
Tekst który w danym tygodniu zdobędzie największą ilość Lubiących to! zdobywa 1 album Cuda Świata.

II kat: Po ogłoszeniu zwycięzcy w kat I, teksty konkursowe lecą do Jury które ocenia je pod kątem pisarskim. Jurorów jest trzech. Tekst który otrzyma 2 z 3 głosów wygrywa kolejny album Cuda Świata.

Po 12 etapie konkursu na postawie głosów Jury wyłonimy zwycięzcę albumu New Zealand Landscapes Gold Premium Edition.

Szczegóły konkursu znajdziecie tutaj: http://www.naszanowazelandia.pl/konkurs

Zapraszam do udziału 12 albumów + 1 extra czeka!



Droga Pani Krystyno! Siedze sobie w tym Melbourne, kilkanascie tysiecy kilometrow od Polski, i tez mi smutno. Maz puka sie w czolo. Tak, uczucie jak najbardziej irracjonalne, bo z serca plynace. W autralijskich wiadomosciach doniesienia z dalekiej Ojczyzny o nowym rzadzie. Przygnebiajace. O partiach tworzacych koalicje: nacjonalistyczne, populistyczne, znane z wypowiedzi antyzydowskich itd. Przykro mi. Wstyd przed ludzmi. Juz po wyborach parlamentarnych kumpel z pracy zapytal mojego meza, czy to prawda, ze w Polsce faszysci doszli do wladzy... Pani Krystyno, znowu, tak jak po przegranej Pana T. Mazowieckiego, ucieklabym z Polski na drugi koniec swiata do Nowej Zelandii. To samo uczucie zniechecenia i wyobcowania. A przeciez kocham swoj kraj... Przepraszam za te szczere slowa. Czasami nie wiem, jak pisac o sprawach polskich i czy w ogole moge pisac, bo przeciez jestem TU. Boli, kiedy dowiaduje sie od niektorych rodakow TAM, ze jestem Polakiem przez male 'p'.
Bardzo dziekuje za zdjecia i relacje z "Wesela" wystawionego w Teatrze Narodowym w Kaniach. Porazily mnie slowa: "Miałeś chamie złoty róg - usłyszane z ust dziecka poraziło oskarżeniem." Wszystkiego dobrego, pozdrawiam. M.



" />Tak jest prace cieszą bardzo

jeśli chodzi o LHD tak było od zawsze... Tu pojawia się niewiedza wielu ludzi wkładających Vauxhalla i Opla do jednego worka... Teraz jest to jak najbardziej ok ale kiedyś 20-30 lat wstecz i wcześniej produkowali auta zupełnie inne. Mało tego często ze sobą konkurowali. Vauxhall natomiast wyprodukował więcej aut LHD niż RHD... Vauxhall dużo aut eksportował do Szwecji, Norwegii, także i europy. Nowa Zelandia Australia to kraje w tamtych czasach Vauxhalla. W Polsce to auto to jednak bardzo duża rzadkość znam 2 posiadaczy o o 3 i 4 słyszałem...



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)