Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />Pracuję jako pielęgniarka w SPS ZOZ Lębork w oddziale internistycznym.OK. 3 miesiące temu dyrektor wprowadził znowelizowaną procedurę ISO dotyczącą postępowania ze zwłokami chorego.Nowość tej procedury polega na żądaniu od pielęgniarek ,wwożenia zwłok do prosektorium i umieszczania ich w lodówce (z pomocą pracownika ochrony lub pani salowej).Czy pracodawca ,pod płaszczykiem" bezdyskusyjnego wykonywania procedury ma prawo żądać od nas tego typu " usługi".W ustawie o zawodzie pielęgniarek i położnych nie ma mowy o wykonywaniu tego typu świadczeń. Ponadto regulamin szpitala też o tym nie wspomina.Pragnę również zaznaczyć ,że nierzadko wiąże się to z opuszczeniem stanowiska pracy (pojedyncze dyżury nocne i popołudniowe) Proszę o radę , gdyż wszelkie rozmowy z dyrekcją nie przynoszą rozwiązania ,a praca pod taką presją (groźby udzielenia nagany) staje się koszmarem. W szpitalnym prosektorium jest zatrudniony tylko jeden pracownik z pięciogodzinnym czasem pracy.Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2006 r.o postępowaniu ze zwłokami osób zmarłych w szpitalu ,niestety pozostawia zbyt dużą dowolność dla dyrektorów w interpretowaniu tego przepisu.Czy już zawsze będzie tak,że wszelkie luki prawne będą działały na niekorzyść naszego zawodu? Jak mamy się bronić?




A ja ostatnio widze dziwna rzecz . W te lato w moim budynku w centrum wprowadzily sie 3 rodziny i okazalo sie ze 2 sa z Koszalina i jedna z Leborka . Podobnie u mojej siostry na BPL tylko ze tam 2 rodziny jedna z koszalina a druga z pobliskiej wsi . Moze wabia ich te inwestycje dla miasta albo moze tansze sa mieszkania tu niz w koszalinie ?

Raczej nie, a ja znam wiele osób co wyjechało do koszalina, zwłaszcza młodych do pracy na stale i na studia




Semp: masz rację, ale z drugiej strony można zrobić tak jak z Neptunem w tym roku, że w sezonie została zmieniona godzina kursowania, albo podam lokalny przykład, albo w SKM zmieniono o kilka minut jej rozkład.
To nie jest wcale takie proste jakby się wydawało, przesunąć sobie pociąg o kilka minut, zwłaszcza na tej linii. Ja już się jakiś czas temu bawiłem w układanie rozkładu na odcinku Gdynia-Lębork i jest to praca ciężka. Trzeba pamiętać, że jeździ tamtędy, szczególnie w okresie letnim, dużo pociągów, a i nie ma też za wiele miejsc do ich krzyżowania.




Loker, przecież Ty wyraźnie piszesz tylko o tym, aby wszystko co mozliwe jechało do Świdwina, znaczy przez Świdwin. Ostatnio wsiadało tam 2 panów, jechali do pracy, aaa to niech PKP robi pociąg bo ludzie są.
Nie możliwe. Chyba, ze to był PODLASIAK. Przyjedź do Świdwina, wypijemy piwo, popatrzysz na pociągi i zobaczysz ilu ludzi naprawdę wsiada/wysiada.

Nie mówię, ze ma jeździc wszystko, aole jeden wakacyjny pośpiech na południe Polski zostać powinien.

[ Dodano: Pią Lip 21, 2006 12:03 ]
Małe jest piękne... Rybak nie maiałby aż takiej frekfencji, gdyby miał postoje tylko na stacjach:
Szczecin Gł, Szczecin Dąbie, Stargard Szcz., Białogard, Koszalin, Słupsk, Lębork, Gdynia Gł. Os., Sopot, Gdańsk Gł., Tczew, Malbork, Elbląg, Olsztyn Gł, Kętrzyn, Ełk, Białystok.



" />Szczerze mówiąc tylko raz miałem okazje jechać aż do centralnej Polski. Tak ogólnie poruszam się tylko w moich okolicah. Mimo wszystko starałem się jechać przepisowo. Efekt: wyruszyłem o 22 z Lęborka, a byłem koło Warszawy gdzieś po 5 rano. Uważam, że całkiem nieźle. Pewnie gdybym jechał w dzień byłoby o wiele dłużej, a szybciej byłbym przynajmniej godzine wcześniej. Tylko co z tego? Więcej za to bym spalił paliwa, większe ryzyko trafienia na drogówke albo zdjęcie z fotoradaru, większe ryzyko wypadku albo nawet jak nie będe winny większych uszkodzeń. Po co ryzykować? Ograniczenia w niektórych miejscach są bezsensowne, niezaprzeczam. Szczególnie, że czasem robotnicy, którzy remontowali droge po wykonaniu pracy nie zabierają znaków ograniczających prędkość. Jednak większość ma jakieś uzasadnienie i właśnie rozsądek nakazuje, żeby jednak się do nich stosować. Czy gdyby Zientarski stosował się do ograniczenia prędkości na drodze gdzie była ta hopka doszłoby do wypadku? Nie sądze. Czy gdyby nie było ograniczenia w mieście do 50 km/h byłoby mniej kolizji czy potrąceń pieszych? Nie. Byłoby więcej. I tak można wymieniać. Poza tym czym się różni droga ekspresowa od autostrady? Odpowiedz sobie na pytanie to będzie wiedzieć dlaczego tam jest ograniczenie do 110 km/h, a nie do 130 czy bez ograniczeń.



" />Na age.pl powinno być, wyślij do nich maila, zreguły bardzo szybko odpisują w godzinach pracy. Niektóre sklepy i hurtownie zapewne jeszcze mają trochę sztuk egzemplarzy które się nie sprzedały, możesz poszukać i spróbować kupić. Na stronie modecoma nie ma już tego zasilacza bo nie jest on oficjalnie dostępny. Jak nie znajdziesz to kup już tego MC-350.
W sklepach komputronika w Ostronie i Lęborku są jeszcze resztki ;] za 85zł ;]



Nowe szczegóły samobójczej śmierci kierowniczki sklepu w Lęborku
Biedronka od napięciem

[b]Samobójstwo kierowniczki lęborskiej Biedronki będzie tematem niedzielnego rogramu "Pod napięciem” telewizji TVN. Na jaw wychodzą kolejne szczegóły tej tragedii.
Ekipa TVN już wczoraj rzygotowywała się do telewizyjnej realizacji. Po Lęborku krążyli współpracownicy Marcina Wrony, zbierając informacje i rzeprowadzając wywiady do rogramu. Prowadzący będzie starał się wyjaśnić, czy do samobójstwa kierowniczki mogło dojść wskutek szykan ze strony jej rzełożonego, co sugerują rodzina i związkowcy.
Wystąpią w nim m.in. rzedstawiciele Komisji Zakładowej Solidarności, lęborskiej rokuratury, która bada rzyczyny ostatecznej decyzji samobójczyni, oraz Państwowej Inspekcji Pracy, która rzeprowadzała kontrolę w Biedronkach.
Ekipa rzygotowująca rogram zaprosiła na nagranie także Bożenę Zielkie, która ięć lat racowała razem z Anną D. i teraz domaga się od sieci dyskontów odszkodowania za utratę zdrowia. Zobaczymy także mamę Anety Glińskiej, zmarłej w wyniku ęknięcia tętniaka racownicy Biedronki w Ustce, oraz działaczy Stowarzyszenia Poszkodowanych rzez Sieci Handlowe Biedronka na czele z jego szefową Bożeną Łopacką.

Więcej w apierowym wydaniu "Głosu Pomorza" i elektronicznym wydaniu e-paper.

Znowu rogram o naszym regionie, szkoda tylko że na taki temat



WYNIKI KONKURSU FOTOGRAFICZNEGO
ŚWIATŁA CIENIE I ODBICIA

Na lipcowy konkurs Sandomierskiego Towarzystwa Pasjonatów Fotografii pod hasłem ‟Światła cienia i odbicia” wpłynęła rekordowa liczba 61 prac autorów z Sandomierza, Ostrowca Świętokrzyskiego, Skarżyska Kamiennej, Wieruszowa, Lęborka.
Zdjęcia oceniało jury w składzie: Izabela Przybyś-Perła, Andrzej Gajewski, Wojciech Dumin, Mariusz Obitko. Osobne jednoosobowe jury ustanowił i własne wyróżnienia postanowił przyznać Albert Kopeć.
Po zsumowaniu punktów, okazało się, że największe uznanie jury zyskał fotogram sandomierzanina Konrada Mogielińskiego.
Drugie miejsce przypadło Agnieszce Mogielińskiej (Sandomierz), a trzecie Grzegorzowi Górnisiewiczowi (Ostrowiec Świętokrzyski).
Honorowe wyróżnienia dostały zdjęcia Ewy Sierokosz, Elżbiety Malinowskiej, Grzegorza Szymańskiego i Andrzeja Kozickiego.
Gratulujemy laureatom i zapraszamy do udziału w sierpniowym konkursie ‟Barwy lata”.



" />Ponury to że w Lęborku są tunele to fakt i wiadomo o tym od dawna. Nawet w Odkrywcy był krótki artykuł. W czasie prac ziemnych ciężki sprzęt natrafił na te tunele ale tak jak napisał Mauser zamiast sprawdzić co tam było po prostu kazano to zasypać. W tunelach tych było widoczne torowisko. Nie ma w tym żadnej teorii spiskowej bo pewnie czas naglił i nie można było wstrzymać inwestycji a po drugie istniały podejrzenia że tunele te mogą prowadzić do jednostki. Z tego co wiem to wojsko używało tylko część budowli podziemnych. I nie wybudowano ich dla niebieskich beretów tylko niebieskie berety były skoszarowane w obiektach poniemieckich które coś takiego miały posiadać. Co do tuneli w Wejherowie to nic tam na 99,99% nie ma ale .



" />Tak, "Punkt widokowy"


Punkt widokowy mieści się na wieży kościoła Ewangelickiego przy ul. Sienkiewicza 22.
Co do nazwy miejscowosci tez prawda, Lebork.......
Pozostaje jeszcze Nazwisko pana ktory wygral, jezeli jest nie poprawnie napisane, tez przepraszam.
A tak przy okazji panie moderatorze, dlaczego nie moge ani zmieniac, ani usuwac swoich postow. No miejsza z tym i tak tu panuje jakas nie mila atmosfera, piszecie juz na forum od XXXX czasu, a wytykacie sobie nawazajem najmiejsze popelnione literowki, dla mnie takie zachowanie to dziecinada, widze ze strasznie Wam sie na Waszych stanowiskach pracy nudzi..........
Pozdrawiam



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)