Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witamy Wszystkich Serdecznie!!
ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA GALERII SZKLAREK 2004
PONAD 60 ZDJĘĆ GRZEGORZA SKUBERY.
ZAPRASZAMY DO NADSYŁANIA WŁASNYCH ZDJĘĆ Z IMPREZY. NAJCIEKAWSZE PRACE NAGRODZIMY.
Stowarzyszenie "Prospero" ma zaszczyt poinformować, że wspólnie z Zespołem Pałacowym Sp. z o.o. oraz Hutą Szkła Gospodarczego Tadeusza Wrześniaka przygotowuje imprezę "SZKLARKI 2004 czyli Wakacje w świętokrzyskiem zaczynają się w Kurozwękach". Wydarzenie to będzie miało miejsce w dniach 3-4 lipca 2004 roku w Kurozwękach.
Pragniemy jednocześnie zawiadomić, że w dniu 10 kwietnia otrzymaliśmy oficjalną zgodę Ministra Kultury Waldemara Dąbrowskiego na objęcie przez Ministerstwo Kultury honorowego patronatu nad imprezą. (skan pisma na stronie)
Już dziś Wszystkich serdecznie zapraszamy oraz życzymy Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych.
a co jest za skarbówką jak nie huta? w krzywołęczy powstała dużo później
coś znalazłem na echo-dnia.eu Huta Szkła w Staszowie stygnie?
Pracownicy Hut Szkła w Staszowie mówią o przymusowym wolnym i pełnych magazynach. - To tylko przerwa technologiczna - odpowiada prezes.(...)
Milczenie przerwał dopiero Tadeusz Wrześniak, prezes hut szkła. - To nie jest tak - odpowiedział prezes, kiedy powiedzieliśmy mu o obawach pracowników po tym, jak zostali odesłani do domów. - Co jakiś czas musimy przeprowadzić czyszczenie rekuperatora. Nie można tego wykonać podczas pracy. To typowa przerwa technologiczna i potrwa od 5 do 7 dni - wyjaśniał prezes Wrześniak.
Jak przekonywał, jest to jedyny powód tego, że pracownicy mają przymusowe wolne. Jego zdaniem kondycja firmy nie jest na razie zagrożona, mimo tego, że w huty szkła kryzys finansowy uderzył niejako rykoszetem. Przede wszystkim przejawia się to w mniejszej ilości zamówień, ale jak ocenia prezes "nie jest źleâÂÂ. - Produkujemy głównie na eksport, i mamy mniejsze obroty, ale jak się weźmiemy, do pracy to powinniśmy sobie z tym dać radę - stwierdził Tadeusz Wrześniak.
ZADEN NIE ZASTLUZYL I ZASLUZONY NIE BEDZIE!!!! Zaden z tej listy nie zasluguje na miano "zasłużony dla miasta". ZASLUZONY CZYLI KTO ???? Co to wogole za dywagacje ze ktos ma kase i sie udziela "spolecznie " to juz zasluzony dla miasta??? " A moze ci co sie udzielaja maja zwolnienia z podatkow??? Ja naprawde nie widzialem zeby ktos cos dzis robil za darmo ( idealami to sie nie wyzyje a nie od dzis wiadomo ze od podatku mozna sobie odliczyc dzialalnosc charytatywna!/ )
A moze dorzucie Tadeusza Wrzesniaka przeciez daje ludziom prace? CZYZ NIE JEST ZASLUZONY???? Gdyby nie Huta pan Iskra plakal by ze oprocz problemow z Rada ma jeszcze problem bezrobocia w Staszowie( ktore zniweowal wyjazd Staszowiakow do UK i praca na Hucie).
Moze warto wspomniec o świetej pamięci pani Paliś (kto mial przyjemnosc byc u niej na zajeciach wie o czym pisze) Moze jeszcze pan Zarzucki Wojciech -dzieki niemu Polska dowiedziala sie o pipidowie Staszow (dwukrotnie w TV), ze tu gloduja z "przerwa na zupe" i ze mozna matematyke przelozyc na przykladzie budy! Wydaje mi sie ze te osoby bardziej niz pan Iskra, Skowron, Garbacki czy jakas pani od czirliderek, sa zasłuzeni dla miasta
Moze przyznajmy medal miastu Staszow za glupich ludzi!?
http://www.wrzuta.pl/audio/u46JlG5arf/t ... wychowanie
http://karowampirek.wrzuta.pl/audio/mMjUMB5AnU/
poruszono calkiem ciekawy temat... az tryska polska mentalnoscia:)
Ludzie - kto was zmusza do pracy w hucie? jesli wam sie nie podoba, to po prostu to rzuccie, nikt nikogo tam na sile nie ciagnie. Wiekszosc z was to ludzie, ktorzy pokonczyli szkoly zawodowe, nie znaja podstaw matematyki i twierdza ze scenariusz do Pana Tadeusza napisal Andrzej Wajda...
I wam nieodpowiada to, ze za ciezka (nie ma co ukrywac) prace FIZYCZNA dostajecie 550pln? Jak wyceniacie swoje kwalifikacje? mam na mysli ludzi ktorzy zasmakowali tej pracy! Czy ktokolwiek z was zdaje sobie sprawe z tego, ze huta w grzybowie, czy w staszowie jest jedna z wielu? W tym co tutaj piszecie, przejawiacie sie solidarnoscia w zawisci. To nic innego jak zazdrosc, wy tez mogliscie byc wrzesniakami. Uswiadomcie sobie, ze wy dostajecie od niego wiecej, niz on od was, jemu pieniadze nie sa juz potrzebne, swoje zarobil:)
a wy jednak wolicie spedzac swoj czas w domu przed komputerem i siedzac na przyrosnietych do krzesla 4 literach narzekac na to jak duzo pieniedzy ma pan wrzesniak i jak zle was traktuje...
Wielu z was chcialoby miec wiele, nie robiac nic - gdyby placono wam za kazda glupote jaka napiszecie, bylibyscie milionerami!!!
pozdrawiam i powodzenia w szukaniu pracy!!
A skad wniosek ze sie cos zmieni Ts?
Piszę tylko, że Walczyk chciał jakichś zmian, bo kogoś poparł w wyborach, więc wychodzi na to, że zależy mu. Zawsze mógł olać sprawę, nie poprzeć nikogo i mieć się za najmądrzejszego i najlepszego kandydata i obrazić się na cały świat. A czy będą zmiany, zależy od wyniku wyborów. Jeśli Tarnowski wygra na pewno się coś zmieni, wiadomo Gil jest z SLD, Gad tak samo, więc polityka będzie kontynuowana. Jeśli komuś podoba się to co przez ostatnie 4 lata działo się w Połańcu (np. kompromitacja radnej SLD - kradzież wazonu*, stawianie tabliczek za 300zł by pochwalić się kto sfinsował inwestycję i głupie tłumaczenie Gila i Wójcika w tej sprawie) poprze Gada, jeśli nie poprze Tarnowskiego.
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że którykolwiek kandydat poprze jakiegoś innego. Skoro Jacek Tarnowski dostał poparcie to znaczy, że będą ludzie chcieli z nim współpracować chociaż startowali z innych list. Tak, więc problem siły przebicia już jest rozwiązany.
* jeśli ktoś nie pamięta, bo wiem, że niektórzy mają krótką pamięć to proszę czytać
Ukarana za wazonik
Radna z terenu powiatu staszowskiego została skazana za kradzież wazonika. Pikanterii dodaje sprawie fakt, że skazana była... ławniczką.
Tegoroczne obchody Dnia Kobiet jedna z placówek kulturalnych powiatu staszowskiego uczciła wystawą wyrobów szkła artystycznego Huty Tadeusza Wrześniaka z Grzybowa. Dla odwiedzających wystawę pań przygotowano niespodzianki.
- Zaproszone panie otrzymywały kwiatek z numerkiem, który uprawniał do udziału w loterii innych szklanych wyrobów huty. Przygotowanych było 20 wazonów. Po zakończonym spotkaniu okazało się, że panie zabrały nie tylko wylosowane prezenty. Brakowało również jednego z wazonów umieszczonych na wystawie. Zgłosiłem sprawę na policję - mówi kierownik Centrum Kultury, które przygotowywało Dzień Kobiet. - Kiedy radna dowiedziała się, że trwa dochodzenie, po 10 dniach przyniosła wazonik. Mówiła, że to był żart, a wazonik zabrała, bo chciała sprawdzić czujność organizatorów. Prokurator uznał jednak, że sprawę należy skierować do Sądu Grodzkiego. Wartość wazonu był niższa niż 250 zł, dlatego sprawą nie zajął się wydział karny Sądu Rejonowego. Zresztą w tym właśnie sądzi radna była ławniczką.
Sąd Grodzki w Staszowie skazał radną na 100 zł grzywny i 80 zł kosztów postępowania. Wyrok jest prawomocny. Radna zachowa mandat, ale nie będzie już ławniczką.
- Prezes Sądu Rejonowego w Staszowie wystąpił do Rady Gminy o odwołanie tej pani z funkcji ławnika - wyjaśnia sędzia Artur Adamiec, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.
Autor: Iwona Boratyn
i
Wazon na policji
Szklany wazon stał się przedmiotem żartu radnej gminy Połaniec. Kilkanaście dni temu wyniosła ona ów przedmiot z jednej z imprez w Centrum Kultury i Sztuki. Dyrektor centrum zgłosił kradzież. Zainteresowana twierdzi, że miał to być tylko żart, bo przecież po kilku dniach wazon odniosła. Sprawę bada połaniecka policja.
Do zdarzenia doszło na jezdnej z okolicznościowych imprez w miejscowym Centrum Kultury i Sztuki, której towarzyszyła wystawa szkła artystycznego. Z okazji Dnia Kobiet dla przedstawicielek płci pięknej przygotowano wówczas niespodziankę - dwadzieścia wazonów, które rozlosowano wśród uczestniczek koncertu. Po imprezie dyrektor Centrum Kultury stwierdził brak jednego eksponatu z wystawy. Kradzież zgłosił miejscowym stróżom prawa. Kilka dni temu przedmiot odnalazł się. Przyniosła go radna Maria Pawlik i poinformowała, że pozwoliła sobie na żart, by sprawdzić, czy jego zniknięcie zostanie zauważone.
- Kiedy stwierdziliśmy brak jednego z eksponatów, sprawę zgłosiliśmy policji. Szkło na wystawę zostało wypożyczone i naszym obowiązkiem było zwrócenie ekspozycji w całości. Niespodzianka dla uczestniczek koncertu była odrębną sprawą. Przedmioty ufundował wicestarosta staszowski Andrzej Gad. Kilka dni temu wazon odnalazł się. Przyniosła go radna, która wyjaśniała, że była to forma żartu - informuje Andrzej Gajewski, dyrektor CKiSz w Połańcu.
Dla radnej sytuacja jest prosta. - Zrobiłam najzwyklejszy w świecie żart. Po koncercie stałam z koleżanką i zażartowałam, że skoro nie dostałyśmy prezentu, to same go sobie zrobimy i weźmiemy jeden z wazonów. Chciałam o tym powiedzieć dyrektorowi, ale był zajęty. Odniosłam go tak późno, bo miałam niewielki wypadek w domu. Poparzyłam nogę wrzątkiem i nie mogłam chodzić. Dopiero kiedy rana nieco zagoiła się, to odniosłam przedmiot - wyjaśnia Maria Pawlik.
Sprawę bada policja. - Przyjęliśmy zawiadomienie o kradzieży. Zostali już przesłuchani świadkowie. Radnej zostanie przedstawiony zarzut z kodeksu wykroczeń, odnoszący się do kradzieży rzeczy o wartości poniżej 250 złotych - zaznacza Aneta Nowak-Lis, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Radnej za kawał z wazonem może grozić kara w postaci dozoru policyjnego, obowiązku wykonania pracy społecznie użytecznej, np. na rzecz gminy, zapłacenia nawiązki na rzecz PCK lub grzywna nawet do 5000 złotych.
Autor: SB
A z jakiej partii jest Maria Pawlik? Z SLD. Chcecie tego samego, głosujcie na SLD.